Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2015

Dystans całkowity:114.20 km (w terenie 15.00 km; 13.13%)
Czas w ruchu:06:16
Średnia prędkość:18.22 km/h
Suma kalorii:348 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:22.84 km i 1h 15m
Więcej statystyk
  • DST 24.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad Czarną

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 19.01.2015 | Komentarze 5

Na ul. Warszawskiej
Na ul. Warszawskiej © Tymoteuszka

Po porannym godzinnym spacerze, straciłam dziś ochotę na wychodzenie gdziekolwiek.
Ponuro, niemiło, wilgotno.

Jednak ruszam w nieznane, niechętnie, po obiedzie.
Dziś głównie spędzę czas nad rzeką Czarną.
Czarna - lewy dopływ Wolbórki, jej długość to ok. 24 km.

Pierwszy punkt to most nad tą rzeczką na ulicy Warszawskiej.
Roztacza się z niego taki oto widok.

Rzeka Czarna w kierunku wschodnim
Rzeka Czarna w kierunku wschodnim © Tymoteuszka

Rzeka Czarna w kierunku zachodnim
Rzeka Czarna w kierunku zachodnim © Tymoteuszka

Kieruję się teraz w stronę ulicy Czarnej, gdzie byłam kilka dni temu, niestety było ciemno i niczego nie widziałam, Dziś jest inaczej.

Widok na mostek na ul. Czarnej
Widok na mostek na ul. Czarnej © Tymoteuszka

Na mostku, a raczej kładce, bo tu obowiązuje ruch pieszy
Na mostku, a raczej kładce, bo tu obowiązuje ruch pieszy © Tymoteuszka

Dalej na wschód
Dalej na wschód © Tymoteuszka

Docieram do kolejnej kładki widocznej na powyższym zdjęciu.

Kładka na wysokości ul. Czystej
Kładka na wysokości ul. Czystej © Tymoteuszka

Tutaj postanawiam jechać wzdłuż rzeki, czy uda mi się coś odkryć bez grama mapy, dojechać po omacku? Spróbuję.

Czas na podróż wzdłuż rzeki Czarnej, co mnie tu czeka?
Czas na podróż wzdłuż rzeki Czarnej, co mnie tu czeka? © Tymoteuszka

Po dłuższej chwili docieram do kolejnej kładki.
Następnego dnia analizuję swój przejazd na google, ten mostek prowadzi wprost na ulicę Główną/Dworcową.
Ja jadę dalej wzdłuż Czarnej.

Wreszcie coś się tutaj dzieję, jest kolejny mostek :), dokąd prowadzisz?
Wreszcie coś się tutaj dzieję, jest kolejny mostek :), dokąd prowadzisz? © Tymoteuszka


Wiadukt kolejowy nad Czarną
Wiadukt kolejowy nad Czarną © Tymoteuszka

Kobieca intuicja podpowiada, abym przeprawiła się przez poniższy mostek na drugi brzeg.
Czy dobrze robię? Nie wiem. Nie znam terenu.

Podejrzewam, że po lewej mojej stronie mijam właśnie byłe treny po Wistomie oraz kolejną przeprawę przez Czarną
Podejrzewam, że po lewej mojej stronie mijam właśnie byłe treny po Wistomie oraz kolejną przeprawę przez Czarną © Tymoteuszka

Więc jadę, a gdzie dojadę?
O tu. Po drugiej stronie torów kolejowych. Eh.

Terenem mocno zaoranym, błotem, gliną, mułem, cokolwiek to było docieram do Dworca Tomaszów
Terenem mocno zaoranym, błotem, gliną, mułem, cokolwiek to było docieram do Dworca Tomaszów © Tymoteuszka

Wzdłuż torów, obok ulicy Żelaznej.

Wieża
Wieża © Tymoteuszka

Schody nad torami, mocno zdefastowane
Schody nad torami, mocno zdefastowane © Tymoteuszka

Przecinam ulicę Spalską, przejeżdżam bezpiecznie torowisko i zmierzam ulicą Suchą w kierunku Wolbórki.

Tu nad brzegiem Wolbórki, w okolicach wiaduktu kolejowego
Tu nad brzegiem Wolbórki, w okolicach wiaduktu kolejowego © Tymoteuszka

Zawsze jeżdżę wałem na drugim brzegu rzeki, dziś jest inaczej.
Próbuje ścieżki.
Chwilami jest ciasno.

Nie ma lekko, ciasno tu, masz babo drogę, a raczej własnoręcznie utworzony wał wzdłuż Wolbórki
Nie ma lekko, ciasno tu, masz babo drogę, a raczej własnoręcznie utworzony wał wzdłuż Wolbórki © Tymoteuszka

Jeszcze jedna, dwie przeszkody i mostkiem mogę się udać na drugi brzeg.

Na szczęście na horyzoncie widać mostek, którym mam ochotę się przeprawić
Na szczęście na horyzoncie widać mostek, którym mam ochotę się przeprawić © Tymoteuszka

Co mi przyszło, przedzierać się przez jakieś krzaczory, czy to zawody?
Co mi przyszło, przedzierać się przez jakieś krzaczory, czy to zawody? © Tymoteuszka

Eh, zamknięty.

Ups, mostek zmaknięty na 4 spusty, jadę więc w przeciwnym kierunku
Ups, mostek zmaknięty na 4 spusty, jadę więc w przeciwnym kierunku © Tymoteuszka

Ulicą Nadrzeczną...

Ul. Nadrzeczną i Zgodną tuż obok parku Michałówek
Ul. Nadrzeczną i Zgodną tuż obok parku Michałówek © Tymoteuszka

Teraz gnam ulicą Spalską w kierunku Spały, aby zrobić fotkę ścieżki dla pewnego gościa z Piotrkowa, który czyta mojego bloga.

Stare, po Wistomowskie
Stare, po Wistomowskie © Tymoteuszka

Po drodze jednak jeszcze widok na rzekę

Mostem na Spalskiej nad rzeką Czarną
Mostem na Spalskiej nad rzeką Czarną © Tymoteuszka

Lasy w koło
Lasy w koło © Tymoteuszka

Proszę oto i ona.

Ścieżka rowerowo-piesza wiedzie wprost do Spały
Ścieżka rowerowo-piesza wiedzie wprost do Spały © Tymoteuszka

Wracam ulicą Wysoką, Ujezdzką, w pobliże S8, aby ostatni raz pokazać Wam wijacą się rzekę Czarną w moim mieście.

W pobliżu S8, wije się rzeka Czarna
W pobliżu S8, wije się rzeka Czarna © Tymoteuszka

Koryto Czarnej i mosty
Koryto Czarnej i mosty © Tymoteuszka

Żegnaj Czarna
Żegnaj Czarna © Tymoteuszka

Czarna dalej wiję się polami. Powoli robi się szarówka, zatem kończę tutaj moją przygodę z tą niepozorną rzeczką w dorzeczu Pilicy, która nieco dalej nosi nazwę Bielina...




Kategoria łódzkie, solo


  • DST 16.50km
  • Czas 00:52
  • VAVG 19.04km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótka wieczorna rundka po mieście

Środa, 14 stycznia 2015 · dodano: 15.01.2015 | Komentarze 1

Podobnie jak wczoraj, dziś zakładam super odblaskową kamizelkę na plecy i ruszam.
Wyjazd nieco później niż wczoraj, dlatego też wcześniejszy powrót.

Kategoria łódzkie, solo


  • DST 21.50km
  • Czas 01:09
  • VAVG 18.70km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorową porą na nieistniejącą rowerową obwodnicę miasta

Wtorek, 13 stycznia 2015 · dodano: 15.01.2015 | Komentarze 1

Wschód słońca
Wschód słońca © Tymoteuszka

Wieczorowa szarża po mieście, po ulicach na obrzeżach.
Wszyscy kierowcy wyprzedzali z dużym zapasem, a to dzięki luks kamizelce mega odblaskowej.
Dziś podziwiałam kolejne świecące choinki, ale nie tylko.
Wiatr dawał do wiwatu, ale dzięki niemu na drogach w miarę sucho.

Dojechałam, tam gdzie od dłuższego czasu planowałam, mianowicie nad rzekę Czarną, a raczej na mostek nad ta rzeką, na ulicy o tej samej nazwie. Szkoda, że było ciemno.
Będzie pretekst by wyjechać tam za dnia. :)
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 37.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 16.44km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzech króli z misiem w teczce :)

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 08.01.2015 | Komentarze 4

Na Placu Kosciuszki z Szymkiem w plecaku ;)
Na Placu Kosciuszki z Szymkiem w plecaku ;) © Tymoteuszka

Kolejne święto. Kolejne przymusowe wolne.
Dziś jest inaczej, aura zacheca do wyjścia, do wyjazdu gdziekolwiek.
W końcu gdy jest wolne też jest słońce, też jest błękitne niebo.
Jednak gdy jest słońce na górze i błękitne niebo, to na dole nie musi być ciepło.

Rankiem było - 10, brrrrr, jednak z godziny na godzinę robiło się cieplej.
Aż w końcu przed 12.00, termometr wskazywał na ok. - 5.
Ruszyłam, by się ciut poruszać.

W Rezerwacie Niebieskie Źródła
W Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Na granicy części niezamarzniętej i zamarzniętej ;)
Na granicy części niezamarzniętej i zamarzniętej ;) © Tymoteuszka

Część zamarznięta w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Część zamarznięta w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Przez zamarznięte do połowy Niebieskie Źródła popedałowałam w stronę Spały.
Nie tą znaną dróżką, ścieżką rowerową wzdłuż drogi krajowej 48, lecz boczną z bocznych, polnym czarnym szlakiem rowerowym, zwanym też szlakiem Cudownych Obrazów.

Drewniany na tle błękitnego nieba
Drewniany na tle błękitnego nieba © Tymoteuszka

Drewniany skąpany w słońcu
Drewniany skąpany w słońcu © Tymoteuszka

Po drodze mam do spełnienia pewną misję, ale o niej nie będę pisać.
Chciałam coś odszukać i znalazłam, mimo tylko dwóch wskazówek, uparcie i skrycie ;)

Niczym w wąwozie ;)
Niczym w wąwozie ;) © Tymoteuszka

Za torami na ulicy Gminnej, skręcam w lewo w ul. Torową, by sturlać się polną ścieżynką w dół, bliżej Pilicy.

Widok na moje miasto, później mknę ścieżką w dół
Widok na moje miasto, później mknę ścieżką w dół © Tymoteuszka

Po drodze zainteresowała mnie owa opuszczona chata.

Opuszczona
Opuszczona © Tymoteuszka

Okno na świat
Okno na świat © Tymoteuszka

Tutaj spotykam panią z rowerem u boku, flak w tylnej oponie nie pozwala jej na jazdę.
Zagaduje mnie na śmierć. Zadaje różne pytania nt. fotografowania, jazdy na rowerze, co robię by tak wyglądać jak wyglądam (szczupło) :).....itd.
W tym momencie organizm się trochę wychłodził.
Później będę walczyć z rozgrzaniem się. Walkę wygrałam, ale dopiero w ciepłej wannie ;)

Jeden ze strumyków mijanych po drodze
Jeden ze strumyków mijanych po drodze © Tymoteuszka

Czysta woda
Czysta woda © Tymoteuszka

Stare koryto Pilicy
Stare koryto Pilicy © Tymoteuszka

Ule pszczół - coraz ich mniej na tym świecie
Ule pszczół - coraz ich mniej na tym świecie © Tymoteuszka

Koło wodnego lasu
Koło wodnego lasu © Tymoteuszka

Na zakręcie, wodny las
Na zakręcie, wodny las © Tymoteuszka

Jeden, dwa, trzy, cztery
Jeden, dwa, trzy, cztery © Tymoteuszka

Spalski most na Pilicy
Spalski most na Pilicy © Tymoteuszka

Część murowana, część drewniana
Część murowana, część drewniana © Tymoteuszka

Pora wracać.
Słońce coraz niżej.
Przede mną droga wije się przez las, więc tak naprawdę jadę zacienionym terenie.
Odczuwam spadek temperatury.

Który wybrać, jak chechać?
Który wybrać, jak chechać? © Tymoteuszka

Grzyby po deszczu ;)
Grzyby po deszczu ;) © Tymoteuszka

Po drodze jednak postanawiam zajrzeć co sie dzieje na ulicy Niskiej przy parafii.
O tej porze powinny wyruszyć orszaki Trzech Króli.
U nas w mieście ruszają wierni z trzech parafii.
Idą w jednym kierunku, do parafii NSJ przy ulicy Spalskiej, gdzie na pobliskim rondzie łączą się w jeden orszak i kontynuują spacer do żywej stajenki. Tam wspólnie świętują.

Zbiórka jednego z orszaków - tu przy kościele na Niskiej
Zbiórka jednego z orszaków - tu przy kościele na Niskiej © Tymoteuszka

Jak widać ja świętuje nieco inaczej.

Drugi z orszaków wędruje ulicą Mościcikiego
Drugi z orszaków wędruje ulicą Mościcikiego © Tymoteuszka

Po drodze spotykam ziomali wracających ze spaceru z Niebieskich Źródeł, zapraszają na ciacho do kawiarni/cukierni, dziękuje, odmawiam. Marzę tylko by zanurzyć moje palce u nóg w gorącej wodzie, bo to one najbardziej są dzisiaj poszkodowane. :)

Ławeczka na Placu Kościuszki
Ławeczka na Placu Kościuszki © Tymoteuszka

Wieczorem oczom nie wierze, gdy widzę minus 10 na termometrze. Czuć było w powietrzu spadek, ale aż taki?
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 15.20km
  • Czas 00:30
  • VAVG 30.40km/h
  • Kalorie 348kcal
  • Sprzęt Kettler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stacjonarnie

Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 05.01.2015 | Komentarze 1

Kategoria stacjonarny, solo