Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Uczestnicy

Okolice Cielętnik z Darkiem

Niedziela, 22 września 2019 · dodano: 30.09.2019 | Komentarze 1

Pod Pałacem w Kłobukowicach - byliśmy już tu kiedyś
Pod Pałacem w Kłobukowicach - byliśmy już tu kiedyś © Tymoteuszka

Dziś lądujemy o 9:00 w okolicach Częstochowy. 
Rudniki, to tutaj będzie usytuowiony start i meta dzisiejszej wędrówki po ziemi około częstochowskiej.
Mapy na rowerze, plecaki na plecach więc ruszamy.
Większość dzisiejszej trasy to dla nas nowość.
Kilka miejsc, które dziś odwiedzimy są nam już znane.

Nad Wartą w Kłobukowicach
Nad Wartą w Kłobukowicach © Tymoteuszka

W okolicach Mstowa
W okolicach Mstowa © Tymoteuszka

Okolice Mstowa
Okolice Mstowa © Tymoteuszka

Mimo, że jest słonecznie, to wietrznie. 
Do niektórych obiektów przy trasie nie da się zajrzeć, ani ich obejrzeć z zewnątrz, gdyż są szczelnie pozamykane, obwarowane murami. Szkoda. Musimy się obejść smakiem i jechać dalej.
W lesie Darek wypatruje grzybów.

Prawie pod wiatrakiem
Prawie pod wiatrakiem © Tymoteuszka

Studnia
Studnia © Tymoteuszka

Darka zdobycze leśne
Darka zdobycze leśne © Tymoteuszka

W Dąbrowej Zielonej mamy ochotę usiąść przy stoliku i zjeść obiad. Jest knajpa, ale zamknięta w soboty i niedzielę.
Co za pech, co za nienormalność. Jedziemy dalej z pustymi brzuchami. Za Dąbrową Darkowi zostaje pedał w butach.
Musi to naprawić. Darek to specjalista od takich napraw, więc nie zajmuje mu to zbyt dużo czasu. Chwila przerwy i jedziemy dalej.

Dąbrowa Zielona - parafia pw. św. Jakuba Apostoła
Dąbrowa Zielona - parafia pw. św. Jakuba Apostoła © Tymoteuszka

Pedał został w bucie :)
Pedał został w bucie :) © Tymoteuszka

Dwór w Cielętnikach
Dwór w Cielętnikach © Tymoteuszka

W Cielętnikach, przy stawach odszukujemy coś do jedzenia.
Są to ryby, surówki na talerzach. Teraz w dobrych humorach jedziemy do centrum, gdzie ponoć pomnik przyrody stoi.
To najstarsza drobnolistna lipa, stoi tuż koło kościoła, na jego placu.

Nad stawami w Cielętnikach
Nad stawami w Cielętnikach © Tymoteuszka

Kura puchata
Kura puchata © Tymoteuszka

Cielętniki - kościół pw. Przemienienia Pańskiego
Cielętniki - kościół pw. Przemienienia Pańskiego © Tymoteuszka

W  środku lipy - Cielętniki
W środku lipy - Cielętniki © Tymoteuszka

Pomnik Przyrody w Cieletnikach - najstarasza lipa drobnolistna w Polsce
Pomnik Przyrody w Cieletnikach - najstarasza lipa drobnolistna w Polsce © Tymoteuszka

Zajrzymy jeszcze na chwilkę do Gidel, gdzie byliśmy już nieraz, później w kierunku Kłomnic i Rudnik, na metę.

Gidle - kościół pw. św. Marii Magdaleny z 1659r.
Gidle - kościół pw. św. Marii Magdaleny z 1659r. © Tymoteuszka

Kapliczka po drodze
Kapliczka po drodze © Tymoteuszka

Nie ma mostu, dobrze że jest kładka
Nie ma mostu, dobrze że jest kładka © Tymoteuszka

Na cmentarzu cholerycznym
Na cmentarzu cholerycznym © Tymoteuszka

W pobliżu Rzerzęczyc zatrzymują nas dziwnie wielkie zwierzęta.
Pasące się za potrójnyym ogrodzeniem stado, może to żubry?, kto wie, robi wrażenie.
Na mecie jesteśmy koło 16:00. I dobrze, będziemy mieć sporo czasu by dojechać autem za widnego do domu.

W zagrodzie żubry się pasą? okolice Rzerzęczyc
W zagrodzie żubry się pasą? okolice Rzerzęczyc © Tymoteuszka

Solidne ogrodzenie plus wieże osberwacyjne
Solidne ogrodzenie plus wieże osberwacyjne © Tymoteuszka

Świetnie spędzony dzień na rowerze w towarzystwie, jak zawsze :)

  • DST 76.00km
  • Czas 04:43
  • VAVG 16.11km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rajd "Od pasieki do pasieki" z Darkiem - edycja jesienna

Niedziela, 15 września 2019 · dodano: 17.09.2019 | Komentarze 1

W Koluszkach stoi rower wojewódzki :)
W Koluszkach stoi rower wojewódzki :) © Tymoteuszka

Czekaliśmy na tę edycję od maja tego roku, czyli od poprzedniej.
Organizatorami tego przedsięwzięcia są: Strefę Rowerową Brzeziny SRB oraz Koło Pszczelarzy w Brzezinach.
Wyczekaliśmy.
Osobiście bardzo lubię ten rajd, gdyż co edycja to czekają na nas różne niespodzianki.
Bardzo wspominam tę, podczas której odwiedziliśmy mleczarnię. Mieliśmy degustacje serowo-maślankowo-kefirowo-mlekowo-chlebową :) Pycha. Podczas następnej dostaliśmy krzewy śnieguliczki, podczas tej edycji odwiedziła nas TVP Łódź, dostaliśmy kolejne krzewy, tym razem po rozchodniku okazałym, nasiona do siewu łąk polnych w swoich miastach oraz po mini miodzie. Rajd okraszony jest prelekcją multimedialną, z której to zawsze można coś wynieść dobrego, stać się mądrzejszym. Zawsze odwiedzamy pasieki i tam zajadamy się miodami, możemy je kupić. Rajd Od pasieki do pasieki jest niesamowity i jedyny w swoim rodzaju. Organizatorzy, budowniczowie trasy prowadzą nas niezapomnianymi ścieżkami, nie tylko drogami asfaltowymi, a w szczególności polnymi, piaskowymi, leśnymi. Wszystko po to, by pokazać nam rajdowcom, piękno naszego świata, przyrody, ziemi, na której mieszkamy.

Do Koluszek dojeżdzamy pociągiem. Niestety ten ląduje o 10:10 na dworcu, a z Brzezin grupa zaawanasowana wystartowała już o 10:00. Wykonuje krótkie telefony z pociagu, podczas których zaciągam informacji. Umawiamy się w Nowych Wągrach, gdzie rajdowcy będą mieli pierwszą przerwę. Jedziemy im na powitanie.

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Krajobrazy łódzkie
Krajobrazy łódzkie © Tymoteuszka

Organizator ułożył tak trasę, abysmy się trochę pomęczyli.
Zanim dojedziemy do pasieki, gdzie jedzenie na nas czeka i inne niespodzianki, musimy pokonać kilka gór i dolinek, wjechać i wyjechać z lasu. 

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" zawsze się dzieje ;) © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Budowniczy trasy nie zapomniał takze o tym, że niektórzy lubią piaskownicę, jeden odcinek był bardzo piaskowy. Prowadzilismy nasze rumaki, a co? Scenerie po drodze bajkowe.

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Telewizja zjawiła się tak nagle. 
Ktoś maczał w tym palce?
;)
Będziemy sławni.

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" - będziemy sławni © Tymoteuszka

Popień k. Jeżowa, to tam jest gospodarstwo pszczelarskie i bardzo gościnna atmosfera.
Był grill - własny prowiant. Były miody. Byly ciasta. Była prelekcja. Były ule. Była tv.

W Popniu k. Jeżowa podczas rajdu
W Popniu k. Jeżowa podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

W Popniu jest pasieka, którą odwiedzamy
W Popniu jest pasieka, którą odwiedzamy © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Rowerów bez liku
Rowerów bez liku © Tymoteuszka

W Popniu stoi też dwór - podczas rajdu
W Popniu stoi też dwór - podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

Podczas rajdu
Podczas rajdu "Od pasieki do pasieki" wyświetlane są informację, prowadzona jest edukacja © Tymoteuszka

Dziękujemy za kolejny, nizapomniany rajd.

Pasieka w Popniu jest ogromna - jest jeszcze więcej uli, ale nie chciałam wchodzić w kamerę ;)
Pasieka w Popniu jest ogromna - jest jeszcze więcej uli, ale nie chciałam wchodzić w kamerę ;) © Tymoteuszka

Wracamy z Popnia do domu przez Lubochnię, gdzie czeka na nas gorąca kolacja :)
Dziękujemy.

Wracamy z Popnia do domu
Wracamy z Popnia do domu © Tymoteuszka

W drodze do domu od pasieki
W drodze do domu od pasieki © Tymoteuszka

Tutaj też mamy sady
Tutaj też mamy sady © Tymoteuszka

Nad Wolbórką w Tomaszowie Maz.
Nad Wolbórką w Tomaszowie Maz. © Tymoteuszka

W Wolbórce woda czyściutka
W Wolbórce woda czyściutka © Tymoteuszka

Mini miód w prezencie na Rajdzie
Mini miód w prezencie na Rajdzie "Od pasieki do pasieki" © Tymoteuszka

W koło kominów, wieczorem na Przystań, gdzie spływ kajakowy Pilica Zachwyca

Sobota, 14 września 2019 · dodano: 17.09.2019 | Komentarze 1

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Pojechałam min. na Przystań tomaszowską, gdzie rewitalizacja jej trwa w najlepsze.
Niktóre elementy już stoją, ale jak się je połączy w całość, to mam nadzieję, że będzie wygladać ;) Musimy poczekać na efekt końcowy. Tymczasem zastałam ją taką:

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie
Przystań w Tomaszowie Maz. w remoncie © Tymoteuszka

Od wczoraj trwa Ogólnopolski spływ kajakowy "Pilica Zachwyca" i potrwa do jutra. 
Dziś w programie wieczornym jest min. msza, koncert SDM i ognisko.

Na Przystani podczas spływu kajakowego
Na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Na Przystani podczas spływu kajakowego
Na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Niebieskie Źródła
Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Niebieskie Źródła
Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Okolica Niebieskich Źródeł
Okolica Niebieskich Źródeł © Tymoteuszka

Przerwany odwiert geotermalny
Przerwany odwiert geotermalny © Tymoteuszka

Arena lodowa o zachodzie
Arena lodowa o zachodzie © Tymoteuszka

Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego
Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego
Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego
Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego
Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Dopiero teraz dowiaduje się, że nie będzie koncertu zespołu, a tylko solisty z gitarą.
Okazuje się, że ogniska też nie ma. Dowiaduje się o zmarłej osobie......dlatego organizatorzy "przykrócili imprezę".
I dobrze. Nie ma tańców i hulanek.

Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego
Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego
Wieczorem na Przystani podczas spływu kajakowego "Pilica Zachwyca" © Tymoteuszka

Niestety, zimno wypędziło mnie z Przystani dość szybko. Jadę do domu. Grzeje piwo, idę pod kołdrę, brrrrrrrrrrrrr. Ciekawe czy się rozchoruje? 
Jutro jest niedziela, jutro dopiero będzie się działo.
Jedziemy na sympatyczny rajd po okolicy ;) ale o tym później.

  • Aktywność Bieganie

Potruchtać, siłownia plenerowa i tenis stołowy

Niedziela, 8 września 2019 · dodano: 16.09.2019 | Komentarze 1

Po deszczach.........najpierw pobiegać, później siłownia plererowa.
Na koniec z najlepszym zawodnikiem na godzinę zagrać w tenisa stołowego, a wszytko to działo się w parku Bulwary.

Pozbierane śmieci
Pozbierane śmieci © Tymoteuszka

Grę w tenisa stołowego czas zacząć
Grę w tenisa stołowego czas zacząć © Tymoteuszka

Dziś nie jechała na rowerze
Dziś nie jechała na rowerze © Tymoteuszka

Wypadałoby go podciąć, nie da się tędy przejść
Wypadałoby go podciąć, nie da się tędy przejść © Tymoteuszka


Piękny zachód słońca w plenerze

Piątek, 6 września 2019 · dodano: 16.09.2019 | Komentarze 0

W trawie
W trawie © Tymoteuszka

O zachodzie słońca
O zachodzie słońca © Tymoteuszka

Zachodzi
Zachodzi © Tymoteuszka

Przwie zaszło
Przwie zaszło © Tymoteuszka

Podświetlenie ;)
Podświetlenie ;) © Tymoteuszka

Ciekawa chmura się utworzyła
Ciekawa chmura się utworzyła © Tymoteuszka

Będzie jutro wiało
Będzie jutro wiało © Tymoteuszka


Śladami Maxa + zachód słońca + liczenie zgaszonych latarni

Czwartek, 5 września 2019 · dodano: 16.09.2019 | Komentarze 1

Najpierw "śladami Maxa" - mojego, ukochanego psa, czarnego, długowłosego owczarka niemieckiego.
Jadę tam, gdzie bywał ze mną czy beze mnie. Umarł w 2005 roku, dawno temu, a ja Go pamiętam do dziś. Takich psów, jak On - się nie zapomina. Max, Bracie tęskni mi się za Tobą.

Kamień
Kamień © Tymoteuszka

Max jak było młody
Max jak było młody © Tymoteuszka

Ulubiona choinka Maksa, którą to podgryzał
Ulubiona choinka Maksa, którą to podgryzał © Tymoteuszka

Max - starszy pies
Max - starszy pies © Tymoteuszka

Jesień na dworze
Jesień na dworze © Tymoteuszka

To tu uciekł, kiedy zachciało mu się kapieli w ziemie
To tu uciekł, kiedy zachciało mu się kapieli w ziemie © Tymoteuszka

Tu też się kąpał
Tu też się kąpał © Tymoteuszka

Szukam drogi do szczególnego miejsca, błądze
Szukam drogi do szczególnego miejsca, błądze © Tymoteuszka

Nad Wolbórką
Nad Wolbórką © Tymoteuszka

W tym miejscu kąpał się najczęściej
W tym miejscu kąpał się najczęściej © Tymoteuszka

Warto się kiedyś wybrać na spływa kajakowy Wolbórką
Warto się kiedyś wybrać na spływa kajakowy Wolbórką © Tymoteuszka

Nad Wolbórką jest atrakcji wiele
Nad Wolbórką jest atrakcji wiele © Tymoteuszka

Jak się okazuje, jest czyściutką rzeką
Jak się okazuje, jest czyściutką rzeką © Tymoteuszka

Wolbórka pośród pól
Wolbórka pośród pól © Tymoteuszka

Zachodzi nad Wolbórką
Zachodzi nad Wolbórką © Tymoteuszka

Las wkoło
Las wkoło © Tymoteuszka

Spóźniłam się
Spóźniłam się © Tymoteuszka

Nie ma spektakularnego zachodu
Nie ma spektakularnego zachodu © Tymoteuszka

DDR-ka Groty - miasto - właśnie zaświecili
DDR-ka Groty - miasto - właśnie zaświecili © Tymoteuszka

Na zdjęciu to trochę inaczej wygląda, niż w rzeczywistości
Na zdjęciu to trochę inaczej wygląda, niż w rzeczywistości © Tymoteuszka

Zgaszonych latarni = 26 szt.


Wschód i zachód słońca

Środa, 4 września 2019 · dodano: 16.09.2019 | Komentarze 2

Kilometry łączone.
Osobiście bardziej podobają mi się wschody, a Wam?
Oczywiście zachód też ma piękno w sobie...

W oczekiwaniu
W oczekiwaniu © Tymoteuszka

Wschód słońca
Wschód słońca © Tymoteuszka

Mgła otuliła ziemię
Mgła otuliła ziemię © Tymoteuszka

Wstaje nowy dzień
Wstaje nowy dzień © Tymoteuszka

Budzimy się
Budzimy się © Tymoteuszka

Chłodno na polu, niecałe 10 stopni
Chłodno na polu, niecałe 10 stopni © Tymoteuszka

Z drzewem w tle
Z drzewem w tle © Tymoteuszka

Już widać
Już widać © Tymoteuszka

Dzień dobry
Dzień dobry © Tymoteuszka

Światłość w ciemności świeci
Światłość w ciemności świeci © Tymoteuszka

Tu już wieczorową porą, o zachodzie. 

Chyli się ku zachodowi
Chyli się ku zachodowi © Tymoteuszka

Wyschnięta rzeka Czarna w Tomaszowie Maz.
Wyschnięta rzeka Czarna w Tomaszowie Maz. © Tymoteuszka

Nad zachodem
Nad zachodem © Tymoteuszka

Na zachodzie
Na zachodzie © Tymoteuszka


  • DST 70.00km
  • Czas 04:36
  • VAVG 15.22km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Darkiem po okolicy Białej Rawskiej

Niedziela, 1 września 2019 · dodano: 13.09.2019 | Komentarze 2

Kościół pw. św. Marcina - Chojnata
Kościół pw. św. Marcina - Chojnata © Tymoteuszka

W tę niedzielę wybieramy się w okolice Białej Rawskiej, bo przeciez jeszcze tam nas nie było.
I tak, z rana, po śnaidaniu do Kowies dojeżdżamy samochodem. To w tej miejscowości będziemy zaczynać i kończyć dzisiejszą wycieczkę. W planach mamy odwiedzenie sporej ilości dworów i pałaców oraz kościołów, które są zaznaczone na naszej mapie.
Ciekawe czy uda nam się je odnaleźć, a może trafią się niespodzianki w postaci: jest na mapie, a w terenie nie ma?
Jedziemy.

Na każdym kroku spotykamy sady
Na każdym kroku spotykamy sady © Tymoteuszka

Pierwsza część wycieczki trochę jest przygnębiająca, gdyż kilku obiektów nie ma. Takich niespodzianek nie lubimy.
Bo kto lubi podjeżdżać pod dwór, którego nie widać ;)

Mniej więcej tutaj miały stać dwa dwory
Mniej więcej tutaj miały stać dwa dwory © Tymoteuszka

W Podsękowicach jest inaczej. Oprócz dworu, który jest w prywatnych rękach, w rozległym parku, nad rzeką stoi zabytkowy młyn. Lubimy takie klimaty.

Zabytkowy młyn - Podsękowice
Zabytkowy młyn - Podsękowice © Tymoteuszka

Dwór Podsękowice
Dwór Podsękowice © Tymoteuszka

Jadąc jesteśmy pod wrazeniem, gdzie byśmy nie skręcili, widzimy tylko sady. Już sobie wyobrażam jak tu pięknie jest wiosną, kiedy drzewa uginają się od kwiatów. Takie piękne widoki można podziwiać w okolicach Sandomierza.

Wszędzie widzimy sady
Wszędzie widzimy sady © Tymoteuszka

W okolicach Białej Rawskiej
W okolicach Białej Rawskiej © Tymoteuszka

Te są twarde :)
Te są twarde :) © Tymoteuszka

Pałac Chojnata k. Białej Rawskiej okazuje się perełką dzisiejszego dnia.

Przez bramę do Pałacu
Przez bramę do Pałacu © Tymoteuszka

Połac Chojnata k. Białej Rawskiej
Połac Chojnata k. Białej Rawskiej © Tymoteuszka

W białej Rawskiej postanawiamy odszukać jakiejś knajpy, by móc coś zjeść. Brzuchy nasze domagają się obiadu. Ta miejscowość jest największa na dzisiejszej trasie, dlatego tu, albo wcale.
Jak się okazuje zjesc w Białej Rawskiej nie jest tak prosto.
Cukiernia ratuje nasze brzuchy od omdlenia.
Cóż, najwyżej obiad zjemy na kolacje, ale to już w Tomaszowie :)

Pałac w Białej Rawskiej
Pałac w Białej Rawskiej © Tymoteuszka

Przed Sanktuarium Matki Bozej Miłosiernej w Białej Rawskiej
Przed Sanktuarium Matki Bozej Miłosiernej w Białej Rawskiej © Tymoteuszka

Dawna synagoga w Białej Rawskiej
Dawna synagoga w Białej Rawskiej © Tymoteuszka

Deser na obiad w Białej Rawskiej :)
Deser na obiad w Białej Rawskiej :) © Tymoteuszka

Do tej pory trasa przebiegała głównie przez pola, teraz będziemy podążać w większości lasami, nad rzeką Rawką. Mamy nadzieję, że trochę odetchniemy, bo dziś znów upalnie jest.

Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego w Babsku
Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego w Babsku © Tymoteuszka

Dwór w Babsku
Dwór w Babsku © Tymoteuszka

Pasieka - Babsk
Pasieka - Babsk © Tymoteuszka

Na terenie prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego w Nowym Dworze k. Starej Rawy
Na terenie prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego w Nowym Dworze k. Starej Rawy © Tymoteuszka

Zespół Dworski w Nowym Dworze k. Starej Rawy
Zespół Dworski w Nowym Dworze k. Starej Rawy © Tymoteuszka

Na terenie kościoła w Starej Rawie
Na terenie kościoła w Starej Rawie © Tymoteuszka

Kościól pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Starej Rawie
Kościól pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Starej Rawie © Tymoteuszka

Zapasy
Zapasy © Tymoteuszka

Nad brzegiem Rawki robimy przerwę na odpoczynek. Siadamy nad samą rzeką, która jest rezerwatem. Nie możemy się zachwycić jej czystością. Chyba skusimy się na spływ kajakowy właśnie tą rzeką, ale to już w przyszłym roku.
Jeruzal to wieś na końcu naszej dzisiejszej drogi. 

Nad Rawką, która jednocześnie jest Rezerwatem Przyrody
Nad Rawką, która jednocześnie jest Rezerwatem Przyrody © Tymoteuszka

W Jeruzalu
W Jeruzalu © Tymoteuszka

Jeruzal - kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego
Jeruzal - kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego © Tymoteuszka

Dzwonnica w Jeruzalu
Dzwonnica w Jeruzalu © Tymoteuszka

W Kowiesach kończymy, pakujemy się do samochodu i wysiadamy dopiero w Tomaszowie, gdzie jak wspomniałam  wyżej zajadamy obiad na kolację ;)

Dwór przed Kowiesami
Dwór przed Kowiesami © Tymoteuszka


  • DST 36.00km
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Darkiem min. na szanty :) nad Jezioro Sulejowskie

Sobota, 31 sierpnia 2019 · dodano: 12.09.2019 | Komentarze 1

Sobota i nowa droga leśna
Sobota i nowa droga leśna © Tymoteuszka

Po pracy. 
Najpierw odwiedzamy groby moich dziadków na dwóch cmentarzach.
Po uprzątnięciu ich i zapaleniu światełek ruszamy nad Jezioro, gdzie odbywają się Regaty o Puchar Starosty oraz zapowiedziane są dwa koncerty szant. Czy zdążymy? To się okaże.


"Chodzimy po wodzie" © Tymoteuszka

Najpierw podjeżdżamy nad brzeg w jednym miejscu, później drugim, czas leci. Przy okazji uczymy się "chodzić po wodzie".
Wody w Jeziorze nadal brak. Byłam tu przecież ostatnio. Mam wrażenie, że znów jej ubyło.
Jakiś koszmar.

Orka długo nie odpłynie
Orka długo nie odpłynie © Tymoteuszka

W porcie, przy tamie się dzieje.
Szkoda, bo już po Reagatach. Nie zdążyliśmy. Trudno.
Koncert szant trwa, a my jedziemy w drogę powrotną, do domu.

Koncert szant nad Jeziorem
Koncert szant nad Jeziorem © Tymoteuszka

Po konkursie wiązania liny
Po konkursie wiązania liny © Tymoteuszka

Już po regatach
Już po regatach © Tymoteuszka

Uciekamy do domu, bo zaraz będzie szarówka. Ostatnio dzień tak szybko mija, ciekawe dlaczego? ;)
Już nie mogę się doczekać przestawienia zegarków. O zgrozo, nie cierpię.

  • DST 30.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wyprawa z Darkiem w kierunku Pogórza Przemyskiego - dzień jedenasty - Łańcut - Rzeszów z awarią

Niedziela, 25 sierpnia 2019 · dodano: 11.09.2019 | Komentarze 1

Opuszczamy bardzo sympatycznych gospodarzy w Albigowej
Opuszczamy bardzo sympatycznych gospodarzy w Albigowej © Tymoteuszka

Dziś niedziela, 25 sierpnia 2019 roku - to tego dnia kończymy naszą kolejną wyprawę na dwóch kołach.
Zbieramy się, jemy śniadanie, robimy kanapki na drogę, pakujemy wszystko na rowery i jedziemy do Rzeszowa, skąd nasz pociąg odjeżdża o pewnej godzinie ;) Pojedziemy nim do domu, z przesiadką w Krakowie.

Koniec wyprawy - trzeba umyć rowery
Koniec wyprawy - trzeba umyć rowery © Tymoteuszka

A że mój Czarny Bocian wczoraj doznał kontuzji i dziś jest lekko niepełnosprawny będziemy musieli jechać powoli.
Jadę na jednym biegu, cały czas powtarzam sobie pod nosem by nie zmieniać przerzutek. Nie jestem w stanie wyciągnąć więcej niż 15 km/h. Pełen relaks, lajcik :) Kilka lekkich wzniesień po drodze - daje radę, choć jeden podjazd wymagał ode mnie kilku mocnych naciśnięć pedałami.

Namawiam Darka na umycie zakurzonych przez te wszystkie dni, rowerów. Przez Kraczkową i Malwę dotrzemy czyści jak łza na metę.

Kraczkowa - elektryczny kościół z 1911 r pw. św. Mikołaja Biskupa
Kraczkowa - elektryczny kościół z 1911 r pw. św. Mikołaja Biskupa © Tymoteuszka

Stara chata - okolice Rzeszowa
Stara chata - okolice Rzeszowa © Tymoteuszka

Kiedy to jesteśmy w Rzeszowie, patrzymy na zegarki.....mamy mnóstwo czasu do odjazdu pociągu, ale.....wiemy jak on ucieka gdy się zwiedza, ogląda, fotografuje. A w Rzeszowie, nie powiem, jest co oglądać. Czas leci, gdy znajdujemy się na Rynku, pora na kawę, a może drugie śniadanie? 

Zamek Lubomirskich w Rzeszowie
Zamek Lubomirskich w Rzeszowie © Tymoteuszka

W Rzeszowie pojawiają się grupy turystów
W Rzeszowie pojawiają się grupy turystów © Tymoteuszka

Jedna z wielu zabytkowych will w Rzeszowie
Jedna z wielu zabytkowych will w Rzeszowie © Tymoteuszka

Letni Pałac Lubomirskich w Rzeszowie
Letni Pałac Lubomirskich w Rzeszowie © Tymoteuszka

Odnowione budynki na ul. 3 Maja w Rzeszowie
Odnowione budynki na ul. 3 Maja w Rzeszowie © Tymoteuszka

Ul. 3 maja deptakiem w Rzeszowie
Ul. 3 maja deptakiem w Rzeszowie © Tymoteuszka

Na ul. 3 maja - Rzeszów
Na ul. 3 maja - Rzeszów © Tymoteuszka

Studzienka :)
Studzienka :) © Tymoteuszka

Na Placu Farnym w Rzeszowie
Na Placu Farnym w Rzeszowie © Tymoteuszka

Studnia na rzeszowskim rynku
Studnia na rzeszowskim rynku © Tymoteuszka

Ratusz rzeszowski
Ratusz rzeszowski © Tymoteuszka

No i tak, Darek zakochany w żurku, ja w omlecie. Zajadamy aż się nam uszy trzęsą :)
Dworzec już niedaleko, ale po drodze do niego podjeżdżamy na ul. Bożniczą, przy której stoją aż 3 synagogi, niewiarygodne.

Drugie śniadanie na rzeszowksim rynku :)
Drugie śniadanie na rzeszowksim rynku :) © Tymoteuszka

Pierwsza synagoga przy ul. Bożniczej - Rzeszów
Pierwsza synagoga przy ul. Bożniczej - Rzeszów © Tymoteuszka

Druga synagoga - Staromiejska, przy ul. Bożniczej - Rzeszów
Druga synagoga - Staromiejska, przy ul. Bożniczej - Rzeszów © Tymoteuszka

Trzecia synagoga przy ul. Bożniczej, dziś to Dom Sztuki oraz cafepub z wystrojem żydowskim - Rzeszów
Trzecia synagoga przy ul. Bożniczej, dziś to Dom Sztuki oraz cafepub z wystrojem żydowskim - Rzeszów © Tymoteuszka

Teraz już naprawdę musimy na dworzec, a dworzec w Rezszowie wygląda tak:

Na dworcu w Rzeszowie jest prawdziwe ściernisko, ale ponoć ma być Francisko ;)
Na dworcu w Rzeszowie jest prawdziwe ściernisko, ale ponoć ma być Francisko ;) © Tymoteuszka

Poraz enty nie pomyślono o niepełnosprawnych, o matkach z wózkami, o rowerzystach.
Schody - przekleństwo nas wszystkich wymienionych.
Do jasnej ciasnej, czy nie umiemy myśleć racjonalnie i stwarzamy sobie sami problemy, nieumiejąc zbudować prowizorycznej pochylni? Od razu byłoby łatwiej.
W domu jesteśmy późnym popołudniem.
Jutro do pracy.