Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 84.00km
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Różaneczniki, dziki i bociany

Niedziela, 14 maja 2017 · dodano: 16.05.2017 | Komentarze 3

Stamtąd przyjechałam
Stamtąd przyjechałam © Tymoteuszka

Ta niedziela jakaś taka... niegramotna.
Nie mam planu na dziś.
Nie mam ochoty.

W końcu, wycieczkę dzielę na pół.
Do południa, czyli wyjazd po 10:00.
I drugi, po południu.
Do południa przypada rundka krótka.

To już niedaleko ;)
To już niedaleko ;) © Tymoteuszka

Trafiło na Wiaderno, Swolszewice, Borki, tama, Smardzewice, las, Wąwał.

W pobliżu Jeziora Sulejowskiego
W pobliżu Jeziora Sulejowskiego © Tymoteuszka

Okienko
Okienko © Tymoteuszka

Dmuchawiec
Dmuchawiec © Tymoteuszka

Ruina
Ruina © Tymoteuszka

Nad Sulejowskim
Nad Sulejowskim © Tymoteuszka

Na szlaku konnym
Na szlaku konnym © Tymoteuszka

Dom franciszkanów
Dom franciszkanów © Tymoteuszka

Żółtym rowerowym
Żółtym rowerowym © Tymoteuszka

Po późnym obiedzie jadę trochę dalej.
Postanawiam zobaczyć czy kwitną już żółte różaneczniki w Rezerwacie Małecz.

Przy Rezerwacie
Przy Rezerwacie © Tymoteuszka

Ta część wycieczki obfituje w drogi szutrowe i leśne.

Nową autostradą
Nową autostradą © Tymoteuszka

Lasy koło tomaszowskie
Lasy koło tomaszowskie © Tymoteuszka

W stronę Rezerwatu Małecz
W stronę Rezerwatu Małecz © Tymoteuszka

Drogą pożarową nr. 3 dojedziemy w pobliże stanowiska różaneczników
Drogą pożarową nr. 3 dojedziemy w pobliże stanowiska różaneczników © Tymoteuszka

Niestety, już z drogi leśnej na wysokości stanowiska różaneczników widzę, że jeszcze nie zakwitły.
Stawiam rower i przedzieram się miedzy krzczorami do nich.

A oto one, stanowisko różaneczników w Rezerwacie Małecz koło Lubochni
A oto one, stanowisko różaneczników w Rezerwacie Małecz koło Lubochni © Tymoteuszka

Pąki już są, kwiatów jeszcze nie ma.
Może za tydzień, dwa? się pojawią...

Za wcześnie przyjechałam, nie widać zółtych kwiatów
Za wcześnie przyjechałam, nie widać zółtych kwiatów © Tymoteuszka

Uschły, zmarzły, czy są w porządku ?
Uschły, zmarzły, czy są w porządku ? © Tymoteuszka

W razie zagubienia się w lesie pomocne są także takie oto słupki ;)
W razie zagubienia się w lesie pomocne są także takie oto słupki ;) © Tymoteuszka

W Małeczu rzuca mi się w oczy gniazdo, a w nim, jak się później okaże nie jeden, a dwa bociany :)

Ten gościu bacznie mnie obserwuje
Ten gościu bacznie mnie obserwuje © Tymoteuszka

Co tam robisz? na spanie chyba za wcześnie
Co tam robisz? na spanie chyba za wcześnie © Tymoteuszka

W drogę powrotną ruszam rowerowym szlakiem.

Tunelami w stronę Tomaszowa
Tunelami w stronę Tomaszowa © Tymoteuszka

Na wysokości lotniska wojskowego, zauważam coś dziwnego. Staję w bezpiecznym miejscu.
Patrzę i nie wierzę.
Dziki i bociany w jednym :)
Dziki stare z młodymi :) ale gratka.
Stoję tak dość długo, obserwuję.
"Samochodziarze" i rowerzyści też zwalniają, stają :)
Podziwiamy.

Na wysokości lotniska wojskowego w Nowym Glinniku dziki wraz z bocianami robią furrorę. Każdy zwalnia, zatrzymuje się, obserwuje
Na wysokości lotniska wojskowego w Nowym Glinniku dziki wraz z bocianami robią furrorę. Każdy zwalnia, zatrzymuje się, obserwuje © Tymoteuszka

Aż w końcu dziki pobiegły w jedną stronę, aż się kurzyło za nimi, bociany dostojnym krokiem w drugą.

Idzie, zapolować na myszy
Idzie, zapolować na myszy © Tymoteuszka

Albo na żaby
Albo na żaby © Tymoteuszka



Komentarze
Tymoteuszka
| 14:07 wtorek, 30 maja 2017 | linkuj amiga - muszę więc kiedyś się poczołgać ;)
niradhara - sama się zdziwiłam, że tak ot tak. Cała natura.
niradhara
| 07:53 niedziela, 21 maja 2017 | linkuj Niesamowite spotkanie! Dziki i bociany wymiatają! :) :) :)
amiga
| 18:38 wtorek, 16 maja 2017 | linkuj Kiedyś czytałem o zachowaniu czapli, to może też dotyczyć bocianów. Czaple podobno uciekają gdy zbliża się do nich coś wyższego, bądź o podobnej wysokości jak one. Za to... gdy to coś jest niższe, najczęściej to ignorują. To była informacja od jakiegoś fotografa przyrodniczego. Zauważył podobną sytuację gdy czaple zignorowały stado dzików. Po zastanowieniu przetestował opcję i na czworakach podszedł do Czapli. nie bały się go... dały się podejść bez większego problemu... :)

Ale widok i zdjęcie stada dzików z bocianami jest jedyne w swoim rodzaju. Gratulcje :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zekon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]