Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 42.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po komunijnie, powoli do przodu

Niedziela, 21 maja 2017 · dodano: 24.05.2017 | Komentarze 5

Bocian
Bocian © Tymoteuszka

O 10:00 zdjęcia u fotografa, o 11:00 I Komunia Św. chrześnicy, później przyjęcie.
I tak zleciała prawie cała niedziela.

Po południu, bodajże koło 16:00?, zbieramy się z Darkiem i ruszamy w stronę Wolborza.
Dziś ja prowadzę, pokazuję Darkowi nowe ścieżki, których jeszcze nie zna.
Zaciągam Darka do lasu, by odnaleźć w końcu kirkut w pobliżu Wolborza, który zaznaczony jest na mapie.
Znajdujemy owe miejsce. Byłam tu już raz, ale myślałam, że to nie to, czego szukam, a jednak.

Ostatecznie dowiadujemy się z netu, że kirkut wolborski już nie istnieje.
Nie ma macew, śladów po nich, są tylko głębokie doły i widoczny tak jakby wał okalający to miejsce, być może na nim stało kiedyś ogrodzenie?
Ciemny las, w którym co chwila coś, ktoś straszy.
Odzywają się różne ptaki, a także słychać odgłosy uginających się sosen od wiatru, których tu wiele.
Podłoże bardzo suche, widać, że dawno nie padało.

Gałązki na krzewie w ciemnym lesie
Gałązki na krzewie w ciemnym lesie © Tymoteuszka

Dzień ogólnie bez słońca, szaro, wietrznie.

Po prawej stronie kamienia - kwatera byłego kirkutu w Wolborzu
Po prawej stronie kamienia - kwatera byłego kirkutu w Wolborzu © Tymoteuszka

Gdy wracam do domu, tuż przy rogatkach miasta ukazuje mi się światło :)
Od razu mam banana na twarzy, serce się raduję.
Robi się cieplej.
Zgarniam Bociana do garażu. Na dziś mam dość wrażeń i emocji.

Na koniec dnia pojawiło się na chwilę
Na koniec dnia pojawiło się na chwilę © Tymoteuszka

Kontuzja nie daje spokoju.
Boli, ale dam radę. Jestem twarda ;)


Komentarze
Tymoteuszka
| 14:04 wtorek, 30 maja 2017 | linkuj amiga - brrrr, myślę, że jeszcze zobaczysz coś nowego, oczywiście mówię tutaj o tomaszowskiej ziemi :)
anwi - nie mam pojęcia. A i masz odpowiedź ;) Dzięki amiga.
amiga
| 19:33 czwartek, 25 maja 2017 | linkuj Anwi Trochę szukałem na necie... wydaje mi się, że to Berberys zwyczajny...
anwi
| 19:00 czwartek, 25 maja 2017 | linkuj A mnie zastanawia co to za kwiatki żółte na zdjęciu?
amiga
| 08:27 czwartek, 25 maja 2017 | linkuj Dzięki za pokazanie nowych miejsc, już myślałem, że nic nowego nie odkryję, że widziałem już wszystko w tej okolicy, a jednak się myliłem...

Ps. Dzięki za te 2 dni... :)
amiga
| 08:26 czwartek, 25 maja 2017 | linkuj Gdyby nie informacja z netu w życiu byśmy nie znaleźli Kirkutu... a raczej śladu po nim. Drzewa w tym miejscu mocno straszyły, wiatr wyginał je na tyle mocno że trzeszczały... Strach się bać...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]