Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 50.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pieniński Park Narodowy - dzień 2

Niedziela, 4 czerwca 2017 · dodano: 09.06.2017 | Komentarze 1

Sromowce Niżne - drewniany kościół z 1513r
Sromowce Niżne - drewniany kościół z 1513r © Tymoteuszka

Za nami ciężka noc.
Przed nami drugi, ciekawy dzień w Pieninach.
Wstajemy wcześnie.
Zwijamy manatki, jemy śniadanie i w drogę.
Ja rowerem, rodzice samochodem i pieszo.

Prowadzę, moi jadą za mną.
Jedziemy wspólnie do Sromowców Niżnych.
Tam zatrzymuję się przy zamkniętym jak się okazuje drewnianym kościółku.

Sromowce Niżne - widok na Trzy Korony
Sromowce Niżne - widok na Trzy Korony © Tymoteuszka

Później idziemy pieszo kładką nad Dunajcem na stronę słowacką.
Widoki zapierają dech w piersi.

Kładka pieszo-rowerowa ze Sromowców Niżnych do Czerwonego Klasztoru na Słowacji
Kładka pieszo-rowerowa ze Sromowców Niżnych do Czerwonego Klasztoru na Słowacji © Tymoteuszka

Małe szaleństwo po słowackiej stronie :)
...i rozdzielamy się. Moi wracają do Polski, ja pokręcę się trochę po Słowacji.


Na przystanku w Czerwonym Klasztorze
Na przystanku w Czerwonym Klasztorze © Tymoteuszka

Rozkład jazdy - przystanek Czerwony Klasztor
Rozkład jazdy - przystanek Czerwony Klasztor © Tymoteuszka

Trzy Korony od strony Słowackiej
Trzy Korony od strony Słowackiej © Tymoteuszka

I tak wpadam na chwilkę do Czerwonego Klasztoru, gdzie fotografuję małe co nieco.

W Czerwonym Klastorze
W Czerwonym Klastorze © Tymoteuszka

W Pienińskim Parku Narodowym po stronie Słowackiej
W Pienińskim Parku Narodowym po stronie Słowackiej © Tymoteuszka

Furta do klasztoru w Czerwonym Klasztorze
Furta do klasztoru w Czerwonym Klasztorze © Tymoteuszka

Czerwony Klasztor - dziedziniec
Czerwony Klasztor - dziedziniec © Tymoteuszka

Czerwony Klasztor od zewnątrz
Czerwony Klasztor od zewnątrz © Tymoteuszka

Czerwony Klasztor od zewnątrz
Czerwony Klasztor od zewnątrz © Tymoteuszka

Wracam nad brzeg Dunajca.
Po czym skręcam w lewo, zgodnie z kierunkiem - na Lechnicę.

Słowackie znaki, gdzie teraz?
Słowackie znaki, gdzie teraz? © Tymoteuszka

Widzę tu same stare chałupki, droga pnie się w górę, po czym na końcu wsi się kończy.
Zmuszona jestem do powrotu nad brzeg rzeki.

Słowacka wieś - Lechnica
Słowacka wieś - Lechnica © Tymoteuszka

Wracam z Lechnicy na główną drogę
Wracam z Lechnicy na główną drogę © Tymoteuszka

Szopa w Lechnicy
Szopa w Lechnicy © Tymoteuszka

Ewangelicki kościół w Lechnicy
Ewangelicki kościół w Lechnicy © Tymoteuszka

Droga po stronie słowackiej wzdłuż Dunajca jest mało uczęszczana przez samochody - bynajmniej w niedzielę, jest dość szeroka, więc i bezpieczna dla rowerzysty.

Na wysokości przystani flisackiej na Słowacji - po jednej stronie rzeki Słowacja, po drugiej Polska
Na wysokości przystani flisackiej na Słowacji - po jednej stronie rzeki Słowacja, po drugiej Polska © Tymoteuszka

Majere - mini kościół
Majere - mini kościół © Tymoteuszka

Zaglądam także do kolejnej wsi, tym razem to Spisska Stara Ves.
Nie powala ona na kolana.
Oczywiście tu także droga przez środek wsi wiedzie pod górę.
Na mapie zaznaczony jest kościół, pisze, że to gotycki.... jakiś pomnik, stacja benzynowa. To wszystko.

Spisska Stara Ves - gotycki kościół z XIVw
Spisska Stara Ves - gotycki kościół z XIVw © Tymoteuszka

Przybrane choinki przed kościołem - Spisska Stara Ves
Przybrane choinki przed kościołem - Spisska Stara Ves © Tymoteuszka

Spisska Stara Ves - zamknięty na 4 spusty
Spisska Stara Ves - zamknięty na 4 spusty © Tymoteuszka

Przekraczam granicę słowacko-polską w Lysej nad Dunajcom.

Lysa n. Dunajcom - stara granica państwa Słowacja - Polska
Lysa n. Dunajcom - stara granica państwa Słowacja - Polska © Tymoteuszka

Zmierzam w kierunku Niedzicy.
Dziś jest niedziela.
Oprócz wody w bidonie nie wzięłam nic ze sobą, a jestem już głodna.
Czas znaleźć jakiś otwarty sklep, z tym, że dziś święto Zesłania Ducha Św. więc może być ciężko.

Widok na tamę w Sromowcach Wyżnych
Widok na tamę w Sromowcach Wyżnych © Tymoteuszka

Panorama na fragment wsi Sromowce Wyżne
Panorama na fragment wsi Sromowce Wyżne © Tymoteuszka

Widok na tamę i zamek w Niedzicy
Widok na tamę i zamek w Niedzicy © Tymoteuszka

Widok z tamy w Sromowcach Wyżnych
Widok z tamy w Sromowcach Wyżnych © Tymoteuszka

Najpierw jadę w kierunku miasta Niedzica, może tam znajdę jakiś otwarty sklep?
Niestety, po przejechaniu całego miasteczka, nie znalazłam nic do jedzenia.

Pytam się pani siedzącej przy jednym z parkingów: czy nie widziała może otwartego sklepu w pobliżu?
odpowiedziała, że coś do jedzenia mogę kupić pod zamkiem.
Więc jadę. Pod górę, a jakże.
Rowerzystów i turystów coraz więcej.
 
Kaplica z XVIII w. w Niedzicy-Zamek
Kaplica z XVIII w. w Niedzicy-Zamek © Tymoteuszka

Widok z górnej tamy na zamek Dunajec w Niedzicy-Zamek z XVw
Widok z górnej tamy na zamek Dunajec w Niedzicy-Zamek z XVw © Tymoteuszka

Widok z tamy na Jezioro Sromowce
Widok z tamy na Jezioro Sromowce © Tymoteuszka

Pod zamkiem raczę się okropnym hot-dogiem.
Nigdy więcej. Nie polecam w tym miejscu nic kupować.
Ochydztwo.
Zaspokoił on, jednak mój pierwszy głód.

Stacja Narciarska Polana Sosny koło Sromoców Wyżnych
Stacja Narciarska Polana Sosny koło Sromoców Wyżnych © Tymoteuszka

Widok z górnej tamy na zamek w Czorsztynie
Widok z górnej tamy na zamek w Czorsztynie © Tymoteuszka

Umawiam się  z moimi w Kątach na godz. ok. 13:00.
Mam jeszcze trochę czasu. Ale jednak za mało, żeby skierować się bardziej na zachód od Niedzicy, więc wybieram przeciwny kierunek na Sromowce.
Tutaj mam pewne ograniczenia co do jazdy rowerowej.
Sieć dróg nie pozwala mi na wybranie innego kierunku jazdy, gdyż nie dojadę na metę ze względów czasowych.
Nie można tutaj też zrobić jakiejkolwiek pętelki w tak krótkim czasie.
Ogranicza Jezioro, a także Pieniński Park Narodowy, gdzie po stronie polskiej jest tylko jedna droga prowadząca przez niego.

Kościół w Sromowcach Wyżnych
Kościół w Sromowcach Wyżnych © Tymoteuszka

Sromowce Wyżne - z górki
Sromowce Wyżne - z górki © Tymoteuszka

Droga wzdłuż Dunajca w stronę Sromowce Kąty
Droga wzdłuż Dunajca w stronę Sromowce Kąty © Tymoteuszka

Oglądam się za siebie, a tam płyną tratwy
Oglądam się za siebie, a tam płyną tratwy © Tymoteuszka

W Sromowcach Niżnych natrafiam na otwarty sklep, w którym posilam się, a także na otwarty tym razem kościółek.
Wchodzę zatem.

Dziś jest otwarty - kościółek w Sromowcach Niżnych
Dziś jest otwarty - kościółek w Sromowcach Niżnych © Tymoteuszka

We wnętrzu ukazuje mi się pani.
Po krótkiej rozmowie dowiaduję się, że w kościółku nie odprawiają się już msze, a jedynie pokazywane są różne dzieła ludowe, wystawy.
Jedynym dniem, w którym odbywa się msza, to dzień św. Katarzyny, w dniu patronki kościoła.

Wnętrze kościółka - Sromowce Niżne
Wnętrze kościółka - Sromowce Niżne © Tymoteuszka

Do góry - w Sromowcach Niżnych
Do góry - w Sromowcach Niżnych © Tymoteuszka

W Sromowcach postanawiam skręcić na boczne ścieżki, główną drogą już jechałam podczas tego krótkiego pobytu w tym rejonie.

Widoczne owce na hali
Widoczne owce na hali © Tymoteuszka

Nie żałuję, ponieważ stąd rozpościerają się piękne widoki na hale, cmentarz, a także góry.
Asfaltowa wąska droga, prowadzi przy zboczach gór. Wszystko z boku widać jak na dłoni.

Widok na cmentarz w Sromowcach Niżnych - jak w pudełeczku
Widok na cmentarz w Sromowcach Niżnych - jak w pudełeczku © Tymoteuszka

Boczną wąską drogą przy zboczach gór - Sromowce Niżne
Boczną wąską drogą przy zboczach gór - Sromowce Niżne © Tymoteuszka

Z głównej ulicy w Sromowcach Niżnych
Z głównej ulicy w Sromowcach Niżnych © Tymoteuszka

Teraz już wracam na miejsce zbiórki, czyli na parking do Sromowców Kątów.

W kierunku Sromowce Kąty
W kierunku Sromowce Kąty © Tymoteuszka

Płyną Dunajcem turyści
Płyną Dunajcem turyści © Tymoteuszka

Po zjedzeniu "obiadu" ;) idziemy po bilety wstępu na spływ.
Ruszamy na 18 km odcinek specjalny, spływ tratwą Dunajcem.
Poniższe zdjęcia zrobione były podczas spływu.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie pierwsze przedstawia odcinek początkowy, widać tutaj drogę biegnącą wzdłuż rzeki, prowadzącą do Sromowców Niżnych.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie drugie przedstawia młodego turystę, który za zgodą flisaka, przybrał jego wdzianko i zaczął przez chwilę kierować tratwą ;)

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie trzecie przedstawia Trzy Korony.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie czwarte - kładka pieszo-rowerowa nad Dunajcem we wsi Sromowce Niżne. Nią przedostaniemy się na stronę Słowacką.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie piąte - widoczny Przełom Dunajca w Parku Narodowym.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie szóste - są także osoby, które spływają w kajakach.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie siódme - widoczna Droga Pienińska - liczy ona kilkanaście km, zaczyna się w Czerwonym Klasztorze, kończy w Szczawnicy.

Na spływie Dunajcem
Na spływie Dunajcem © Tymoteuszka

Zdjęcie ósme - zza gór wyłania się miejscowość końcowa spływu - Szczawnica.

Dwa poniższe zdjęcia przedstawiają widoki z drogi powrotnej do domu.

W stronę domu
W stronę domu © Tymoteuszka

W drodze powrotnej do domu zaczyna się kałdunić, padać, lać
W drodze powrotnej do domu zaczyna się kałdunić, padać, lać © Tymoteuszka

Niestety podczas której towarzyszy nam oberwanie chmury.




Komentarze
amiga
| 19:22 sobota, 10 czerwca 2017 | linkuj Szkoda, że nie miałem w tym czasie czasu... Chociaż byłem tak blisko, to jednak tak daleko, ale... co się odwlecze... ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa alneg
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]