Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 51.00km
  • Teren 4.00km
  • Temperatura 6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po górską premię – czyli na trasę MTB w Sławnie

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 21.11.2011 | Komentarze 3

Niedziela.

„Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba…”
Ta piosenka towarzyszyła mi od samego rana. Także na rowerze.
Ujrzeć błękit nieba, to jest to.
Gęba sama się śmieje. Byłam spragniona słońca i dzisiaj je dostałam. Na krótko, ale było. To taki prezent z Góry. Wiatr sprawił, że odczuwalna była niższa.

Przeglądając przewodnik trasy rowerowe Tomaszowa i okolic, zaciekawiła mnie trasa właśnie pod takim tytułem.
Postanowiłam pojechać.
Akcja toczy się tuż koło Sławna, a może to Sławno?, nie zagłębiam się w szczegóły.
W Sławnie byłam już kilka razy. Możecie o tym poczytać we wcześniejszych wpisach, ale nigdy nie widziałam tej trasy . Z niewiedzy.. A może dlatego, że nigdy mnie to nie interesowało.

MTB kojarzy mi się z przejazdem pomiędzy drzewami z korzeniami na wierzchu, pod górę i w dół, w lewo i prawo. To jak igranie ze zdrowiem i życiem. Lubię adrenalinę, ale nie do tego stopnia.

Moja trasa do Sławna przebiegała nieco inaczej jak w przewodniku. Z powrotem zaś, identyczna jak w książce.

Trasa: Tomaszów – Biała Góra – Smardzewice – Twarda – Bukowiec nad Pilicą – Obarzanków – Potok – Wygnanów – Sławno – trasa MTB – Wygnanów – Celestynów – Grudzeń Kolonia – Unewel – Twarda – Smardzewice – Biała Góra – Tomaszów

na granicy © Tymoteuszka


Tymoteuszka najbardziej lubi przekraczać granice :) © Tymoteuszka


stamtąd jadę © Tymoteuszka


Mimo, że świeci słońce prosto w twarz, tutaj zrobiło mi się smutno.

czy musiało się to stać? © Tymoteuszka


chata w Potoku © Tymoteuszka


który to święty? © Tymoteuszka


Troszkę się zjechałam, aby znaleźć odpowiednią drogę na trasę MTB. Jedno słowo przekręcone w książce i ile zachodu.
Trafiłam. Pierwsze co, to zdziwienie po co tu tyle piachu? A jednocześnie waw, ale fajny teren.

na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


Niestety nie udało mi się przejechać ani metra na rowerze tą trasą, to nie dla mnie. Wzięłam Kitka na spacer. Był okropny, strasznie mi serce waliło. Założyłam śliskie buty co w połączeniu z liśćmi - miałam pełne gacie. Jeszcze strach przed schodzeniem z gór – to jest to, czego Tymoteuszka nie lubi najbardziej. Panicznie się wtedy boję. Boję się upaść na twarz.

na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


co to?

na trasie MTB Sławno © Tymoteuszka


Jak byłam w podstawówce, na wakacjach potknęłam się na chodniku w Kołobrzegu, upadłam na twarz i złamałam dwie jedynki (czyt. zęby), od tamtej chwili nie założę nart, łyżew na nogi, a ze schodzeniem ze skał, górek mam do dzisiaj problemy. Nie wiem czy kiedykolwiek będę to robiła bez żadnych obaw.

kościół w Sławnie © Tymoteuszka


od frontu © Tymoteuszka


kapliczka w Twardej © Tymoteuszka


kawałek nowiutkiego asfaltu w Twardej © Tymoteuszka


niestety zajrze tutaj kiedy indziej © Tymoteuszka


panna na niedźwiedziu wita mnie z otwartymi ramionami i mówi: "wreszcie wróciłaś, długo Cię nie było" ;) © Tymoteuszka


PO drodze zaglądam do Rezerwatu Niebieskie Źródła

w rezerwacie Niebieskie Źródła leżą kłody pod nogami © Tymoteuszka


Rez. Niebieskie Źródła © Tymoteuszka


Źródła © Tymoteuszka


Źródła © Tymoteuszka


Źródła © Tymoteuszka


Jeszcze rzut oka na Skansen i do domu.

kawałek Skansenu Rzeki Pilicy © Tymoteuszka


Po przyjeździe do domu, ciepła kąpiel, wrzucenie obiadu na ruszt, kawa, krótki odpoczynek i wieczorny, 2 km spacer do kościoła, a raczej szybki marsz i 2 km spacer z powrotem.
Pora zacząć nauczyć się biegać, bo będzie klapa na grudniowym starcie w biegu na orientacje na 5 km.


Komentarze
djk71
| 11:37 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj Kto tam wie co czyta Mavic... :-)
Nie mam żadnych informacji o następnym BO :-(
Tymoteuszka
| 09:35 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj Darek, niestety nie spełnie Twojego życzenia, przepraszam. A Mavic i tak i tak nie zagląda tutaj, więc nie masz czym się martwić. Jeśli wiesz gdzie się odbędzie BO, to podziel się ze mną tą informacją. :p Już ostrze pazurki.
djk71
| 07:18 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj "Tymoteuszka najbardziej lubi przekraczać granice :)" - brzmi dwuznacznie :-)
Jeśli możesz to usuń ten wpis, bo jak Mavic go zobaczy to wiem gdzie się będziemy męczyli na kolejnym Bike Oriencie ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa calez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]