Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 57.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 20.36km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzik jest zły

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 5

Tymoteuszka też i to bardzo.

Rankiem przy wschodzącym słońcu....
oraz wieczorową porą rozładować stresa.

Bez komentarza.

kapliczka w Wąwale na szlaku rowerowym © Tymoteuszka


nie pojedziemy dalej © Tymoteuszka


na rozstaju dróg © Tymoteuszka


Z tych emocji zamknęłam jeden jak i drugi szlaban, nie ma wjazdu autami na szlak!!!
Na szlaku w tę i nazad, w tę i nazad....ile razy? ktoby spamiętał?

bezczelnie zamknęłam szlaban, dziury które widać na fotce, "wytworzone" są przez bezczelnych kierowców blachosmrodów, a przecież tu jest zakaz poruszania się autami © Tymoteuszka


Znajoma szła szlakiem z kijami.
Mijałyśmy się kilka razy, w końcu nie wytrzymała i spytała:
Czy to jakiś maraton? ;)

zachód w Jeleniu © Tymoteuszka


prowadzi ona do lasu, to dobrze :) © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo



Komentarze
Tymoteuszka
| 07:51 piątek, 3 sierpnia 2012 | linkuj Kajman - przejechałam na tym odcinku tylko 20 km, także maratonu nie było :) Czy odpuściło?, na drugi dzień już tak :p
amiga - zdecydowanie tak, podobno krzyczenie z całej siły też pomaga :p
anwi - zła i zdenerwowana.
marcinpt - jeździłam w jedną i drugą na żółtym, ale na odcinku Smardzewice-Wąwał, także do spotkania by nie doszło ;)
marcinpt
| 20:23 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj Jeśli dobrze widzę na foto, szarżowałaś :) na żółtym szlaku Jeleń-- asfalt do żubrów. Ja też tam byłem w środę popołudniu. Robiłem moją ulubioną, standardową rundkę. I teraz pytanie, niestety nie konkursowe, nagród raczej nie będzie... czy to dobrze, że mój rower nie poległ w karambolu z szarżującym dzikiem ? TAK--NIE Podpowiem, że każda odpowiedz jest zła:) P.S. Ja również często zamykam, te pasiaste szlabany, bo to jest las a nie autostrada.
anwi
| 18:56 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj Tymoteuszka zła? Jakoś nie wierzę. Może zdenerwowana?
amiga
| 13:25 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj Widzę, że masz podobny sposób na odreagowanie... Rower się do tego świetnie nadaje.
Kajman
| 11:54 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj I co? Był maraton? Odpuściło?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa escia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]