Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 28.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 19.76km/h
  • VMAX 34.10km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

jedno za drugim się wali... ja przewodzę prąd?

Sobota, 11 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 2

Nie wiem co napisać.

Od kilku dni wszystko się pierdzieli.
Tak zawsze jest, jak się sypie jedno, to drugie też się wali.
A jeszcze ta aura nie może się zdecydować, raz pada, raz świeci słonko, raz jest zimno jak cholera, drugi raz gorąco i człowiek spocony jak mysz.

Kiedy to fatum ode mnie odejdzie?

Może zacznę od tego, że 10 sierpnia, czyli wczoraj, pojechałam raniutko do Łaziska/Łagiewnik na pożegnanie warszawskiej pielgrzymki niepełnosprawnych (widziałam tylko kilka namiotów, reszta spałą w domach) - co innego widziałam 9 sierpnia na łowickiej, później na pożegnanie rodzimej, tomaszowskiej.

A jeszcze wcześniej pożegnałam Cytrynkę (kaczkę), która wyruszyła na podbój północnej Polski...i....

Wczoraj też wirus zaatakował raz jeden komputer, drugi raz drugi komputer.

Dzisiaj tak kasowałam zdjęcia w aparacie, że w końcu skasowałam wszystkie.
Zauważyliście z resztą, że notka jest bez zdjęć...których nie ma :(

do Lidla po piżamę :)

Po drodze jeszcze jedna przykra wiadomość: na cmentarzu, na którym są pochowani moi dziadkowie od strony mamy, grasowali któregoś tam dnia wandale.
Bałam się jechać, ale musiałam zobaczyć czy jest wszystko ok.
Na szczęście wszystko stoi na swoim miejscu, ufff.

I jeszcze jedna wiadomość, prawdopodobnie wyprawa na południe kraju - przepadnie.
Czyli Kajman i Niradhara, Kosma i djk.., ewentualnie amiga - zostaną nie pocieszeni :(
Mogę tylko pocieszyć Anwi i Krzarę - z którymi mogę się spotkać :)

Dzisiaj TV się zablokowało, na szczęście wojowałam z nim dzielnie.

Czy ja jakieś złe prądy przewodzę?
To chyba na tyle, a może aż tyle.
Kategoria łódzkie



Komentarze
Tymoteuszka
| 08:40 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj djk71 - przykro mi :(
djk71
| 05:35 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj No wiesz co? Całe południe na Ciebie czeka, wszyscy urlopy poprzestawiali, a Ty nie przyjeżdżasz?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]