Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w kategorii

niezwykłe

Dystans całkowity:11859.50 km (w terenie 748.50 km; 6.31%)
Czas w ruchu:548:26
Średnia prędkość:16.86 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:1095 m
Liczba aktywności:185
Średnio na aktywność:64.11 km i 3h 58m
Więcej statystyk
  • DST 68.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 22.67km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół Sławieńskich wzgórz z Towarzyszem na plecach :)

Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 5

Niedziela.
Rex odpoczywa, długo nim nie jeździłam, kapciochy się porobiły.
Tak więc wyciągnęłam Kitka i w drogę.

Z rana słoneczko, kiedy wyjeżdżam, słońce się chowa za chmury i tak pozostaje do końca trasy. Pod koniec dopada mnie deszcz.

Z reguły wcześniej planuje, rysuje trasę na mapie, wyznaczam nowe cele podróży na dwóch kółkach.
Planuje tak podróż, aby zawsze było coś ciekawego po drodze do zobaczenia.
Tym razem padło na Sławno i okolice. A moim celem była wieś Zachorzów z drewnianym kościółkiem z 1785r. (obecnie odrestaurowany)
Czyli podróż w nieznane, na południowy - wschód od Tomaszowa.

Trasa: Tomaszów - Smardzewice - Twarda - Unewel - Grudzeń Kolonia - Sławno - Prymusowa Wola - Zachorzów - Popławy - Stok - Świeciechów - Mniszków - Zajączków - Twarda - Smardzewice - Tomaszów.

na granicy ;) © Tymoteuszka


Wygnanów © Tymoteuszka


Po wyjechaniu z lasu, pojawia się wspaniały widok na okolice Sławna. Cały czas jadę w terenie pagorkowatym, ale tutaj pagórków jest coraz więcej, no i te widoki.

W Sławnie staje na chwilkę, by cyknąć zdjęcie kościołowi.

kościół w Sławnie © Tymoteuszka


Ze Sławna kieruje się na Zachorzów, gdzie znak mówi, że jeszcze 2 km ;), ale po jakich dziurach.

Jeszcze 2 km i cel osiągnięty © Tymoteuszka


W Zachorzowie trochę główkuje, patrzę na mapę, drogę, szukam kościółka drewnianego...dochodzę do wniosku, że wieś ma skopmlikowany układ uliczek ;)
Jest!, po prawej stronie ukazuje się mój cel podróży.
Kolejna drewniana perełka zaliczona. :)
Udaje mi się wejść do środka, jest pusto, bo dopiero co skończyła się Eucharystia - kurcze nie mam szczęścia, nic pójdę do siebie na 18.00.

Wnętrze kościoła w Zachorzu © Tymoteuszka


W środku mały, przytulny, jednak nie pachnie drewnem, jak w innych, starszej daty, wchodzę dalej, po lewej jakieś wejście, okazuje się, że to kaplica z obrazem Błogosławionym Janem Pawłem II.
Jak się później okazało, dowiedziałam się, że kosciół jest odnowiony.

kościół z prawej strony © Tymoteuszka


kościół z lewej strony © Tymoteuszka



Z Zachorzowa postanawiam nie cofać się do Sławna, tylko obieram inną drogę.
I tak dojeżdżam do młyna w Psarach.

Później kieruje się na Stok, a w Stoku:

Kolorowa chatka :) © Tymoteuszka


Tutaj Świat zatrzymał się na chwilę ;)
Sporo tutaj takich chatek, ładnych i brzydszych.

Mój tyłeczek upomina się o przerwę, proszę, nie teraz, nie ma czasu.

Przecinam drogę krajową? nr.12 i kieruje się na Zajączków.
Zaczyna padać, jakby ksiądz kropidłem poświecił :) A miałam iść na Mszę na 9.30, po której nastąpiło święcenie pojazdów wzelkiej maści :)

W Zajaczkowie ostatnie zdjęcie robię kolejnemu drewnianemu kościółkowi. Ten już znałam z poprzednich wycieczek. Dachówka zrobiona jest z czerwonej blachy, nie zbyt ładnie to wygląda, nie pasuje.

Drewniany kościółek w Zajaczkowie © Tymoteuszka


Z Zajączkowa kieruje się na Smardzewice - zaczyna porządnie padać, zakładam deszczówkę i dalej na Tomaszów.

Wycieczka udana. Z super towarzyszem na plecach;)

Jechał ze mną :) © Tymoteuszka


Choć nie lubię deszczu w drodze, raz, że w deszczówce za gorąco, a dwa rower się ubłoci ;)
Zadowolona jestem, że kolejny skrawek pobliskiej ziemi zaliczony. Moje oczy widziały coś nowego :)

  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowe lato 2011

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 21.07.2011 | Komentarze 2

Niestety, brakuje czasu wolnego na takie długie wypady rowerowe.
Ale jakbym była nauczycielką i miała calutkie wakacje wolne, albo wygrała fortunę, napewno wybrałabym się na takie eskapady po Polsce, Świecie.

"Rowerem przez Polskę" - już w drodze!!
organizator: Duszpasterstwo Akademickie Piątka z Łodzi.
start: Hel
meta: Zakopane
termin: 18 - 30 lipca (ok. 1000 km), (100km dziennie)
trasa nieplanowana (na telefon)
dołączyć jak i odłączyć od grupy można w każdym miejscu trasy, po uprzednim kontakcie tel.
http://www.da5.lodz.pl/download/wakacje.pdf
///////////////////////////////////////////////////////////////////////
"Do Madrytu na Światowe Dni Młodzieży 2011" z grupą rowerową Bosco Team :) (salezjanami) :)
termin: 26.07. - 24.08.
powrót samolotem
start: Wrocław
meta: Madryt
http://boscoteam.pl/index.php/kategoria/sdm-madryt-2011/

Akcent pieszy

XI Maraton Pieszy na orientacje po Ziemi Opoczyńskiej i okolicach 2011 (50 km)
start: 23 lipca - Poświętne

http://maraton.pegaz.biz/

Pozostaje mi tylko duchowe łączenie się z nimi :)
Kategoria niezwykłe


  • DST 40.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

San Francisko 2 //w Rezerwacie Gać//

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 3

Tym razem spontan z towarzyszem wycieczki.
To co lubię najbardziej.

Trasa: Tomaszów - Ciebłowice Duże - Spała - rez. Gać - Spała - Tomaszów.

Obiecałam kiedyś Agnieszce, że pokaże jej rezerwat Gać. Jeden z najmłodszych rezerwatów w okolicy.
Rezerwat obejmuje rzeczkę Gać i liczne na jej długości stawy.

Po dojechaniu do Spały, postanowiłyśmy zrobić małą przerwę, na pogawędkę a także skorzystać ze sklepu. Zaopatrzyłyśmy się w picie i usiadłyśmy na drewnianej ławce.
Bez Tymbarka wycieczka by się nie udała. Tak więc:

Zrób to dla siebie :) © Tymoteuszka

"Zrób to dla siebie" ;)

Po 10 minutach, pojechałyśmy dalej, w stronę Konewki, tam bardzo wąską asfaltówką, koło Gaci.
Tutaj jezdnia przypomina tę z San Francisko, góra - dół, góra - dół.
Dlatego w planach był postój, koło trzeciego stawu.

Staw w Rezerwacie Gać © Tymoteuszka

To ja :)
staw w Gaci

Po krótkiej naradzie, postanowiłyśmy lasem przejechać kawałek do punktu kontrolnego 14, z gry terenowej Adwentura, punkty od 1 do 20 będą stały na stałe przez kilka lat, na terenie Spalskiego Parku Krajobrazowego i okolicach. Mapę z naniesionymi punktami można zakupić w sklepach turystycznych. Odnajdywanie ich to czysta zabawa. Te punkty odnajdywaliśmy w czasie Bike Orient Spała 2011.

Troszkę zabłądziłam, ale w końcu udało się. To znaczy nie do końca.
Jechałam pierwsza, po strasznie zarośniętej scieżce, jeżeli to coś można nazwać ścieżką? zblizałam się już do punktu, miałam go na wyciągnięcie ręki. Aga została w tyle. Po chwili krzyczy: "Karola". Odwracam się, Aga leży w dołku, szczęście w nieszczęściu miała plecak na plecach. Nogi pokrwawione, ręka.
Decyzja. Jedziemy do domu.
Po drodze zachaczamy o czynną jeszcze aptekę w Tomaszowie.

A miało być tak fajnie. Na szczęście nic poważnego się nie stało.
Aga, trzymaj się, pewnie zabiorę Cię tam jeszcze raz, ale 14-tkę odpuścimy sobie. Za to zachaczymy o sosnę na szczudłach :) Tam już jest bezpieczniej.

  • DST 47.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Inowłodza i świnki 3

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 16.07.2011 | Komentarze 3

To była planowana wycieczka solo.
Z Tomaszowa pojechałam sobie ciągiem pieszo-rowerowym do Spały. O dziwo dziś było bardzo mało rowerzytów na drodze, co jest nie normalne.
Czy coś się stało o czymś nie wiem?

Ze Spały zjechałam na wojewódzką 48, tutaj jak zwykle, duuużo samochodów. Szczęśliwie dojechałam do Inowłodza. Postanowiłam troszkę się tutaj pokręcić i zrobić kilka fajnych fotek. Oto jedna z nich. Moje ulubione miejsce, kościół św. Idziego, tym razem ujęty z czarnego szlaku Cudownych Obrazów, który ciągnie się do Poświętnego. Ujęcie z drugiego brzegu Pilicy.

romański kościółek św. Idziego w Inowłodzuz 1082r. © Tymoteuszka

romański kościół św. Idziego

ruiny zamku królewskiego Kazimierza Wielkiego © Tymoteuszka

Ruiny są odrestourowywane w chwili obecnej. Podobno w wieży ma znajdować się Informacja turystyczna oraz punkt widokowy.

kościół św. Michała Archanioła w Inowłodzu © Tymoteuszka

Drugi kościół w Inowłodzu, położenie jego jest bardzo ryzykowne, ponieważ stoi tuż przy Pilicy.

Skwer z informacją turystyczną © Tymoteuszka


Z Inowłodza wyjechałam czarnym szlakiem, zachaczyłam o jeden młyn wodny, których w okolicy mamy sporawo, skręciłam na czerwony pieszy i tak przedostałam się do wojewódzkiej 48.
Tutaj zawróciłam w kierunku Tomaszowa i co zobaczyłam?
Moim oczom ukazały się świnki trzy:)

dziko- świnki :) © Tymoteuszka

Przesympatyczne, prawda?

Co prawda sił miałam na więcej kilometrów, ale chmury tak groźnie na mnie spoglądały, że nie chciałam ryzykować mokrych ciuszków.
Słońce się schowało i tak w cieniu podązałam wśród samochodów do Spały.
Tutaj na chwilkę się zatrzymałam - czuje sympatię do tej pięknej miejscowości.
Usiadłam na terenie kościoła polowego i odkryłam coś :) Otóż stacje drogi krzyżowej nie są podpisane w tradycyjny sposób.
Pod jedną z nich widniał napis: NADZIEJA.
To odkrycie zawdzięczam Panu Dariuszowi Kaweckiemu. Dziękuje.

Krzyż © Tymoteuszka

Na terenie kościoła polowego w Spale.

Ze Spały udałam się w kierunku Tomaszowa przez Ciebłowice Duże.

  • DST 50.00km
  • Teren 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wspominki - na Słowacji

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 2

Wspominki. Lipiec 2010 Słowacja

Trasa: L. Mikulas - Bobrovec - Jalovec - Tatrzański Park Narodowy - L. Trnovec - L. Mikulas = 50 km

w kierunku Tater :) Bobrovec - Jalovec... © Tymoteuszka

z Markiem ;)

  • DST 26.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 12.38km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do 2 źródeł :)

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 1

Dziś postanowiłam odkryć dotad nieznane zakamarki najbliższej okolicy.

I tak padło na okolice Smardzewic.
Głównym moim założonym celem było znalezienie dwóch źródeł.
Dzięki mapie, którą dostaliśmy na starcie Maratonu Bike Orient Spała, udało mi się dojechać tam bez żadnych problemów.

Pierwszym źródłem jakie miałam po drodze, to źródło tuż koło Pilicy, a w pobliskich okolicach "Małych Grot".

źródło koło Małych Grot © Tymoteuszka

źródełko koło "Małych Grot"

"Małe Groty" © Tymoteuszka

"Małe Groty" nie są takie małe

Z Grot udałam się zielonym szlakiem pieszym w pobliże kopalni piasku "Biała Góra"

sztuczne jeziorko na terenie kopalni piasku © Tymoteuszka

na terenie kopalni

źródło w Smardzewicach © Tymoteuszka

Za parę kilometrów kolejne źródełko, tym razem w Smardzewicach

W powrotną drogę udałam się inną trasą, tym razem przejechałam tamę nad Zalewem Sulejowskim,

na tamie Zalewu Sulejowskiego © Tymoteuszka


Babi Dół i specjalnie zachaczyłam o Groty Nagórzyckie, aby Wam je pokazać.

Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka


Groty Nagórzyckie - są to sztuczne groty, znajdujące się na południu miasta. Są pozostałością po podziemnej kopalni piasku szkalrskiego.
Największe wyrobisko zwane "salą królewską" ma 30 m długości, 25 m szerokości, 3 m wysokości. Najrozleglejsza grota ma długość 120 metrów.
W chwili obecnej groty zostały uratowane przed zniszczeniem. Zostały zrewitalizowane i uczyniono tam podziemna trasę turystyczną. Trasa turystyczna liczy kilkaset metrów. Korytarze, liczne sale są odpowiednio podświetlone, co daje wspaniały efekt. Jednym wejsciem będzie się wchodziło a drugim wychodziło.
Będą udostępnione dla zwiedzajacych jeszcze w tym roku, został tylko do postawienia budynek z kasą, toaletami... oraz parking samochodowy.

  • DST 33.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 22.00km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Ujazdu, jakiego nieznałam

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 08.07.2011 | Komentarze 3

Już dawno chciałam pokonać trasę do Ujazdu. Wczoraj to sie udało.
Całkiem spontanicznie - to co kocham najbardziej.
Piękna pogoda, słońce dogrzewa, parę chmurek na nieboskłonie, czegóż można wiecej?

Spakowałam aparat, tel. i mapę.
Ruszyłam. Trasa przebiegała od Tomaszowa przez Łazisko, dalej Bielina do Ujazdu.

Po wyjeździe z Tomaszowa miałam trochę kłopotów z przedostaniem się na drugą stronę drogi krajowej numer 8, gdzie jest ona w remoncie, przekształcają ją w drogę S8. Na szczęście nikt mnie nie rozjechał.
Droga przez Łazisko i Bielinę prowadzi przez pola, łąki i lasy, także było na co popatrzeć. Z Bieliny na Ujazd to już prosta dopiero co wyremontowana droga wiodąca w większości przez lasy, sosenki - ten zapach - możnaby tak bez końca się narkotyzować. Wzdłuż drogi biegnie rowerowy szlak czerwony, który zaprowadził mnie do Ujazdu.
A tam....

Pałac w Ujeździe © Tymoteuszka


Pałac otoczony parkiem z licznymi stawami. Zrobiła na mnie wrażenie.
Mieszkam kilkanaście kilometrów stąd, a jestem tutaj pierwszy raz. Zapewniam, że nie ostatni.
Pojeździłam alejkami wkoło stawów, rozkoszowałam się widokami. Pora była wracać.

Trasa spowrotem biegła przez Skrzynki - Przesiadłów - Zaborów, do Tomaszowa.
1,5 h zleciało jak z bicza strzelił.

  • DST 30.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 20.93km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka Tomaszów-Ciebłowice-Spała-Tomaszów

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 3

Ostatnio pogoda daje w kośći sprawia rózne psikusy.
Już miałam dość siedzenia po pracy w czterech ścianach. Dlatego nie ubłagalnie czekałam na chwilę ze słońcem, bez kropli deszczu.
Wtorkowe popołudnie, a raczej podwieczór taki też był.
Po przerwie, a tym bardziej na moim "ukochanym: ;) twardym siodełku nie chciałam sie męczyć.
Dlatego wybrałam trasę standart.

Wyjeżdżając z domu postanowiłam udać się w kierunku Rezerwatu Niebieskie Źródła, który jest bardzo oblegany przez tomaszowian w czasie weekendu, ale tym razem nie było zbyt dużo ludzi, ze względu na zbliżający się wieczór.

Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka


Po drodze, w dzielnicy miasta Białobrzegi, postanowiłam zatrzymać się, aby sfotografować drewniany kościółek. Bardzo takie lubię. :)

Drewniany kościółek w dzielnicy Białobrzegi w Tomaszowie Mazowieckim © Tymoteuszka


Kolejny drewniany kościółek na mojej drodze stanął w Spale i do dziś stoi :) Oto on.

Modrzewiowy kościółek w Spale © Tymoteuszka


I ostatni przystanek w czasie tej krótkiej wycieczki to park w stylu angielskim.

Fontanna w parku angielskim w Spale © Tymoteuszka


  • DST 40.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 8.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Krajoznawczy BikeOrient Spała 2011

Niedziela, 19 czerwca 2011 · dodano: 04.07.2011 | Komentarze 2

Niedzielny rajd krajoznawczy rozpoczął się nad stawem w Spale. Stamtąd udaliśmy się w kierunku Ciebłowic Dużych, później Jelenia, gdzie podziwialiśmy bunkier. Z Jelenia leśnym szlakiem zielonym dotarliśmy do rezerwatu Książ, gdzie mają swój ośrodek żubry.

Po dość długiej wizycie u żubrów pojechaliśmy przez Brzustów do Inowłodza do romańskiego kościółka św. Idziego. Kościół normalnie otwierany jest tylko na Msze, nam udało się wejsć do środka i podziwiać jego wnętrze. Byłam już tam kilka razy, ale z miłą chęcią weszłam kolejny raz. Jestem zakochana w Inowłodzu. Małe, stare, piękne miasteczko. Wracam tutaj bardzo często. Kolejnym naszym przystankiem był bunkier w Konewce. Tutaj nie chętnie zaglądam i tym razem tak było. Rajd zakończył się w Spale konkursem.

czekam na wszystkich - byłam tu już nie raz - przy ośrodku hodowli żubrów w Rezerwacie Książ w Smardzewicach © Tymoteuszka


Pan przewodnik z Przedborskiego Parku Krajobrazowego :) © Tymoteuszka