Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w kategorii

solo

Dystans całkowity:27615.84 km (w terenie 2221.50 km; 8.04%)
Czas w ruchu:1196:48
Średnia prędkość:19.06 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:116 m
Suma kalorii:10657 kcal
Liczba aktywności:681
Średnio na aktywność:40.55 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 39.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 20.53km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie nowych opon w terenie + koncert Arki Noego :)

Piątek, 18 lipca 2014 · dodano: 19.07.2014 | Komentarze 2

Dziś wieczorem pora na przetestowanie opon w terenie.
Po drodze szutrowej, gruntowej, a także krótko po piachach. Był asfalt, a także kostka brukowa i bazaltowa.
Po tych ostatnich ciężko, ale obyło się bez prowadzenia roweru.

Na Niebieskich Źródłach się dzieje :)
Na Niebieskich Źródłach się dzieje :) © Tymoteuszka

A dziś w mieście się działo :

Na koncercie Arki Noego w Tomaszowie
Na koncercie Arki Noego w Tomaszowie © Tymoteuszka

Jak zwykle Litza daje czadu ;)
Jak zwykle Litza daje czadu ;) © Tymoteuszka
Kategoria solo, łódzkie


  • DST 32.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 22.41km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czas na zmiany - testowanie nowych opon i siodełka

Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 18.07.2014 | Komentarze 5

Opona Schwalbe Land Cruiser
Opona Schwalbe Land Cruiser © Tymoteuszka

Fryzura inna, mówcie do mnie łysa :p
Bocian także inny.

Po dwóch przygodach z nyplami w tylnym kole, oraz po ostatnim kapciu i gwoździu, koło przeszło centrowanie.
Trwało to długo, bo aż trzy dni, cóż poradzić, sezon rowerowy w pełni.
Gdy koła tylnego nie było, przyszła pora na zmiany ogumienia.
Mam już dość głośnego szumu starych (2 sezony przejeździły i nawet jeszcze z 1 przed nimi) terenowych, szerokich kapci.
Pora na Land Cruisery, dużo cieńsze:

26 x 1,75 K-Guard
26 x 1,75 K-Guard © Tymoteuszka

Pora też na nowe siodełko.
Te, zakupione w Kauflandzie, mięciutkie, chudziutkie i pod kolor :)

Siodełko made in Italy
Siodełko made in Italy © Tymoteuszka

Wcześniej plastikowe pedały wylądowały na niską półkę, wróciły jak bumerang - metalowe, mimo tego, że na nich się troszkę ślizgam.

Powróciły pedały metalowe
Powróciły pedały metalowe © Tymoteuszka

Jesteście ciekawi jak mi się jechało na nowych oponkach?
Co tu opowiadać. Jechałam troszkę asekuracyjnie, bowiem nie wiedziałam jak będą się zachowywały, jak ja będe się zachowywać?
Szczerze?, jechało mi się wyśmienicie, już na samym początku zauważam różnicę w komforcie jazdy jak i prędkości, o co najmniej 2km/h szybciej pokonuję trasę. Próbuję jechać także po terenie, jedynie mniej komfortowo się jedzie po głębokim piachu, a wręcz jest to niemożliwe :)
Kategoria solo, łódzkie


  • DST 31.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 21.63km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicznych pagórkach

Poniedziałek, 7 lipca 2014 · dodano: 08.07.2014 | Komentarze 0

Drewniana willa
Drewniana willa © Tymoteuszka

Ostatnio temperatury prosto z tropików i mnie dają w kość, mimo, że bardzo lubię ciepło.
Dlatego siedzę w murach :)

Ale dziś zrobiłam wyjątek.
Min. przez Nagórzyce - Babi Dół - Swolszewice - Wiaderno + kilka rundek po ulicach miasta w cieniu.
Mimo wieczornej pory, bardzo gorąco, dobrze że wiaterek trochę hulał.

Kategoria łódzkie, solo


  • DST 31.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 14.88km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Imieninowo okolicznie

Sobota, 5 lipca 2014 · dodano: 05.07.2014 | Komentarze 3

Ścieżką nad brzegiem Zalewu Sulejowskiego
Ścieżką nad brzegiem Zalewu Sulejowskiego © Tymoteuszka

Bez napinki, na luzaka, powoli i ociężale, trochę jak lokomotywa, ospale...

Tak się złożyło, że wszystko, począwszy od pokonanej trasy, po zdjęcia - jest czysto spontaniczne.

Kwiatek czerwony
Kwiatek czerwony © Tymoteuszka

Na początek nad brzegiem Zalewu Sulejowskiego, to tędy będzie biec trasa Maratonu wokół Zalewu Sulejowskiego, który odbędzie się we wrześniu. A drugiego dnia odbędą się zawody BikeOrient - 3 edycja 2014, z bazą w Sulejowie.
Na zdjęciu nr1, a także 6, widoczne są ścieżki, którymi będziemy jechać podczas tego maratonu.

Kwiatek żółty
Kwiatek żółty © Tymoteuszka

Kwiatek pomarańczowy
Kwiatek pomarańczowy © Tymoteuszka

Kto powiedział, że ORLIK to boisko?
Kto powiedział, że ORLIK to boisko? © Tymoteuszka

Między kolcami róży
Między kolcami róży © Tymoteuszka

Przekraczam tamę na zalewie i jadę dalej terenem nad Pilicą.

Pilica tu leniwie płynie
Pilica tu leniwie płynie © Tymoteuszka

Nieco później zielonym szlakiem tuż koło Grot.
I dalej czerwonym pieszym, ścieżkami leśnymi do okolic mostu nad Pilicą na ulicy Modrzewskiego.

Trasa podziemna w Grotach Nagórzyckich z nowym budynkiem
Trasa podziemna w Grotach Nagórzyckich z nowym budynkiem © Tymoteuszka

Halo, otworzy mi ktoś?
Halo, otworzy mi ktoś? © Tymoteuszka

Drewniane wrota Skansenu Rzeki Pilicy
Drewniane wrota Skansenu Rzeki Pilicy © Tymoteuszka

Źródlana woda
Źródlana woda © Tymoteuszka

Przejście tylko dla pieszych, nie pomyśleli o wózkach dziecięcych, inwalidzkich, a także rowerzystach, eh, ta Unia Europejska
Przejście tylko dla pieszych, nie pomyśleli o wózkach dziecięcych, inwalidzkich, a także rowerzystach, eh, ta Unia Europejska © Tymoteuszka

Później ulicami Tomaszowa do domu, chcąc Wam pokazać stare i nowe budynki mego miasta.

W tym budynku mieściła się kiedyś biblioteka
W tym budynku mieściła się kiedyś biblioteka © Tymoteuszka

Nowy budynek Starostwa Powiatowego i nowa ulica
Nowy budynek Starostwa Powiatowego i nowa ulica © Tymoteuszka

Kościół ewangelicko-augsburski
Kościół ewangelicko-augsburski © Tymoteuszka

Projekt - Otwarte Miasto - nowa ulica - stary budynek, chyba zabytkowy?
Projekt - Otwarte Miasto - nowa ulica - stary budynek, chyba zabytkowy? © Tymoteuszka

Nowe - Sąd Rejonowy
Nowe - Sąd Rejonowy © Tymoteuszka

Nowe - Centrum TOMAX
Nowe - Centrum TOMAX © Tymoteuszka

Stare - Muzeum
Stare - Muzeum © Tymoteuszka




  • DST 41.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 22.16km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przypodkowo w Ujeździe

Piątek, 4 lipca 2014 · dodano: 05.07.2014 | Komentarze 0

Na czerwonym szlaku
Na czerwonym szlaku © Tymoteuszka

Czerwonym szlakiem w stronę Ujazdu i wzdłuż Piasecznicy.

Prawie Piasecznicy nie widać
Prawie Piasecznicy nie widać © Tymoteuszka

Po drodze na wysokości wsi Bielina ukazuje mi się taki oto widok:

Sarenka i bocian w oddali na jednym ;)
Sarenka i bocian w oddali na jednym ;) © Tymoteuszka

Bociana nie widać, ale faktycznie tam jest.

Postanawiam wjechać w las, zjeżdżam terenem w dół i dojeżdżam do stawu.
Na miejscu jest dwóch wędkarzy i bardzo duuuużo żab :)

Nad stawem leśnym koło Ujazdu
Nad stawem leśnym koło Ujazdu © Tymoteuszka

Tu żabek było pełno
Tu żabek było pełno © Tymoteuszka

Ujezdzka chata XXI wieku
Ujezdzka chata XXI wieku © Tymoteuszka

Fragment ujazdowskiego pałacu
Fragment ujazdowskiego pałacu © Tymoteuszka

W parku pałacowym
W parku pałacowym © Tymoteuszka

Z Ujazdu kieruje się na Skrzynki, tak mi się wydaję, cóż nie mam mapy .... :)

Niestety pod sklepem nikogo nie było ;)
Niestety pod sklepem nikogo nie było ;) © Tymoteuszka

Przejeżdżam przez Skrzynki, Ojrzanów i pierwszy raz drogą na Cekanów, tę ostatnią przejeżdżam wzdłuż i wszerz.
Mają tam bardzo równy asfalcik.

Ptaszek na pięciolini ;)
Ptaszek na pięciolini ;) © Tymoteuszka

Znaną mi już trasą do domu, trochę na około.

U nas nie jest płasko
U nas nie jest płasko © Tymoteuszka


  • DST 13.00km
  • Czas 00:33
  • VAVG 23.64km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W deszczu

Środa, 2 lipca 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 3

Ostatnio mam szczęście do jazdy w deszczu.
Poniżej zdjęcie zrobione podczas niedzielnej ulewy.
Chronię się tutaj pod dachami miejskiego targowiska.

Burza i ulewa nad Tomaszowem
Burza i ulewa nad Tomaszowem © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 56.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 03:49
  • VAVG 14.67km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike Orient - Jura Wieluńska

Sobota, 28 czerwca 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 3

To już druga edycja Bike Orientu w tym roku.
Pierwsza odbywała się w okolicach Radomska, ta zaś koło Wielunia, na terenie Załęczańskiego Parku Krajobrazowego - wielkie zakole Warty.
Przed zawodami udaję się na 17 km rundkę po okolicy.

Przed zawodami
Przed zawodami © Tymoteuszka

Baza - Ranczo nad Wartą we wsi Krzeczów.
Na start wstawiło się ponad 200 zawodników, w tym rowerzyści i piesi z całej Polski.
Organizator, Piotrek postarał się o niespodzianki.
Piasku było tyle niczym na pustyni, co wpływało na moją jazdę. Nie lubię piasku, tym bardziej, że od czasu do czasu miewam zawroty głowy.
Drugą niespodzianką był PK przy punkcie żywieniowym, ale o tym później.

Ranczo nad Wartą oblężone przez rowerzystów
Ranczo nad Wartą oblężone przez rowerzystów © Tymoteuszka

Odprawa 9.30
Rozdanie map 9.45
Start 10.00
Meta 18.00
Trasa Mega - 1 - 11 PK - 50 km
Trasa Giga - 12 - 20 PK - 100 km

Na starcie tłoczno, nieco boję się ruszyć, ponieważ nie trudno tutaj o "zarysowanie".
Na pierwszym skrzyżowaniu dzielimy się na dwie grupki, jedni jadą do PK 10, drudzy do punktu po przeciwnej stronie Warty.
Ja decyduję się na PK10.
Po drodze wypada mi conieco z mapnika, muszę zawrócić i pozbierać, eh, już na samym początku coś.

PK 10 - szczyt płaskiej górki - w pobliżu wąwozu, przez który przejeżdżałam przed zawodami.

Wąwóz w okolicach Krzeczowa
Wąwóz w okolicach Krzeczowa © Tymoteuszka

PK 9 - brzeg zagajnika -

PK4 - środek polany - rozświetlenie punktu obok, w lesie, pomiędzy krzaczorami, na azymut.

Bufet - mapa z PK1 - obejrzeć i jechać z pamięci - punkt gdzieś między jaskiniami w rezerwacie Węże. A to ci niespodzianka.
Przypatrzyć się mapie, zapamiętać i jechać w miejsce punktu, ach mnie.
Błądze z innym rowerzystą, którego pozdrawiam. Tutaj jest niebezpiecznie, gdyż są liczne górki strome i nie strome.

PK19 - podnóże wapiennika - a niech to gęś kopnie - tutaj ciężarowiec przysłonił wszystko.

po drodze zaliczam sklep we wsi Lisowcie Kolonia - może to i dobrze.
Ulewa, burza, wiatrzysko jak talala, w sklepie spędzam co najmniej godzinę.
Czyli mam godzinkę w plecy, ech.

Po drodze umieram.

Koło Działoszyna zaliczam jeszcze
PK 13 - szczyt wzniesienia - Wiatrakowa Góra sięga 231 m npm., a niech to......po ulewie, po błocie....ciężko...tutaj Bartek zjeżdżający już z góry dodaje mi otuchy, dzięki.

Wyniki:
w kategorii kobiet: 20 na 32 osób
w kategorii open: 67 na 98 osób
czas: 5h12min45s.
6 PK w tej edycji
81 Punktów w Pucharze BikeOrient.

Organizacja zawodów jak zwykle powalająca z nóg.
Dziękujemy!!!


  • DST 17.50km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 18.10km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

w poszukiwaniu sklepu przed startem na BikeOrient

Sobota, 28 czerwca 2014 · dodano: 02.07.2014 | Komentarze 1

Znalazłam pretekst, by pojeździć przed startem.
A że do startu zostało jeszcze 1,5 h, to czemu mam odpoczywać leżąc, lub siedząc na fotelu? Nie lepiej pojeździć?

Znalezienie sklepu było pretekstem do objazdu okolicy.
Zakupiona wcześniej mapa "Województwo łódzkie - część południowa" musiała mi się na coś przydać.

Na Szlaku Bursztynowym
Na Szlaku Bursztynowym © Tymoteuszka

Jadę tym samym na południe, w kierunku wsi Kamion, gdzie przekroczę Wartę, jak się później okaże drewnianym mostem.
Do Kamionu udaję się terenem, szlakiem konnym gdzie po drodze będę jechała wąwozem, zaznaczonym na mapie.

Parafia w Krzeczowie
Parafia w Krzeczowie © Tymoteuszka

Wąwóz w okolicach Krzeczowa
Wąwóz w okolicach Krzeczowa © Tymoteuszka

Szukając sklepu w Kamionie odnalazłam też drewnianą kaplicę z 1750-1770 roku.
Stoi ona na jednym z wielu skrzyżowań we wsi.

Kaplica drewniana we wsi Kamion
Kaplica drewniana we wsi Kamion © Tymoteuszka

Sklep odnaleziony, słodkości na zawody kupione, więc mogę jechać dalej.

Most nad Wartą w Kamionie
Most nad Wartą w Kamionie © Tymoteuszka

Tym razem asfaltem drugim brzegiem Warty, już na linię startu.


  • DST 14.50km
  • Teren 8.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 15.82km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podczas ulewy

Piątek, 27 czerwca 2014 · dodano: 30.06.2014 | Komentarze 1

Słoneczne
Słoneczne © Tymoteuszka

A jednak, udaje mi się wyjechać jeszcze na krótką rundkę przed sobotnimi zawodami.
Podkusiło mnie by pojechać w nieznane mi tereny leśne, tuż za wodociągami.
Ciekawe gdzie dojadę, co zobaczę?

Widzę tylko las i ścieżki przecinające się, niestety gdzie biegnące, nie wiem.
Krążę po lesie dość długo.
W końcu wyjeżdżam visa vi Niebieskich Źródeł.
Tutaj.
Tutaj też ukrywam się przed ulewą, nie ma za bardzo gdzie, chronię się pod krzakiem, czy to coś da?
Zobaczymy. Kucam tam dobre 10 minut?

Przed ulewą
Przed ulewą © Tymoteuszka

Po czym postanawiam kierować się w stronę domu, gdyż na niebie pojawiają się inne groźne chmury.

Kościuszko tu pilnuje
Kościuszko tu pilnuje © Tymoteuszka

Na wysokości Bohaterów Getta Warszawskiego wypatruję tęczę na niebie.

Tęcza na niebie po ulewie
Tęcza na niebie po ulewie © Tymoteuszka


  • DST 9.50km
  • Czas 00:31
  • VAVG 18.39km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacerkiem po mieście

Czwartek, 26 czerwca 2014 · dodano: 26.06.2014 | Komentarze 0

Brak czasu na cokolwiek, więc tylko tyle.


Kategoria solo, łódzkie