Info
Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskieWięcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 5
- 2019, Wrzesień10 - 12
- 2019, Sierpień15 - 15
- 2019, Lipiec7 - 11
- 2019, Czerwiec14 - 24
- 2019, Maj15 - 32
- 2019, Kwiecień9 - 11
- 2019, Marzec6 - 6
- 2019, Luty3 - 7
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik5 - 5
- 2018, Wrzesień7 - 15
- 2018, Sierpień9 - 33
- 2018, Lipiec14 - 28
- 2018, Czerwiec14 - 36
- 2018, Maj14 - 40
- 2018, Kwiecień15 - 32
- 2018, Marzec5 - 14
- 2018, Luty2 - 2
- 2018, Styczeń3 - 5
- 2017, Grudzień2 - 2
- 2017, Listopad3 - 3
- 2017, Październik11 - 27
- 2017, Wrzesień8 - 16
- 2017, Sierpień11 - 28
- 2017, Lipiec13 - 31
- 2017, Czerwiec7 - 17
- 2017, Maj15 - 51
- 2017, Kwiecień11 - 23
- 2017, Marzec9 - 30
- 2017, Luty6 - 13
- 2017, Styczeń6 - 17
- 2016, Grudzień3 - 7
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik15 - 23
- 2016, Wrzesień11 - 32
- 2016, Sierpień15 - 35
- 2016, Lipiec11 - 21
- 2016, Czerwiec5 - 14
- 2016, Maj11 - 17
- 2016, Kwiecień6 - 13
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 10
- 2015, Listopad2 - 2
- 2015, Październik7 - 20
- 2015, Wrzesień11 - 32
- 2015, Sierpień15 - 33
- 2015, Lipiec20 - 35
- 2015, Czerwiec16 - 28
- 2015, Maj16 - 42
- 2015, Kwiecień20 - 57
- 2015, Marzec15 - 45
- 2015, Luty12 - 21
- 2015, Styczeń5 - 12
- 2014, Grudzień5 - 12
- 2014, Listopad12 - 24
- 2014, Październik11 - 24
- 2014, Wrzesień8 - 24
- 2014, Sierpień11 - 19
- 2014, Lipiec12 - 31
- 2014, Czerwiec14 - 20
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 22
- 2014, Marzec6 - 31
- 2014, Luty1 - 5
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień4 - 5
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 10
- 2013, Wrzesień4 - 8
- 2013, Sierpień12 - 35
- 2013, Lipiec12 - 46
- 2013, Czerwiec6 - 18
- 2013, Maj11 - 33
- 2013, Kwiecień10 - 31
- 2013, Marzec3 - 15
- 2013, Luty4 - 24
- 2012, Grudzień4 - 16
- 2012, Listopad11 - 38
- 2012, Październik16 - 81
- 2012, Wrzesień19 - 66
- 2012, Sierpień21 - 54
- 2012, Lipiec30 - 164
- 2012, Czerwiec23 - 110
- 2012, Maj24 - 158
- 2012, Kwiecień28 - 124
- 2012, Marzec26 - 83
- 2012, Luty13 - 31
- 2012, Styczeń9 - 25
- 2011, Grudzień15 - 38
- 2011, Listopad17 - 37
- 2011, Październik19 - 53
- 2011, Wrzesień22 - 9
- 2011, Sierpień22 - 10
- 2011, Lipiec19 - 31
- 2011, Czerwiec2 - 3
Wpisy archiwalne w kategorii
solo
Dystans całkowity: | 27615.84 km (w terenie 2221.50 km; 8.04%) |
Czas w ruchu: | 1196:48 |
Średnia prędkość: | 19.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.00 km/h |
Suma podjazdów: | 116 m |
Suma kalorii: | 10657 kcal |
Liczba aktywności: | 681 |
Średnio na aktywność: | 40.55 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
- DST 40.00km
- Czas 02:19
- VAVG 17.27km/h
- VMAX 33.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorkowo - wieczorkowo :)
Wtorek, 19 czerwca 2018 · dodano: 21.06.2018 | Komentarze 5
Kłosy © Tymoteuszka
Wieczorową porą wybieram się na objazd okolicy, nie mam zamiaru nawet oglądać meczu Polska-Senegal. Nie obchodzi mnie on wcale.
I tak z tego objazdu wyszła czterdziestka :)
Na trasie bardzo mało aut i dobrze.
Ul. Mostowa prawie gotowa do oddania.
Wystraczy jeszcze pozamiatać piach oraz usunąć stare słupy oświetleniowe.
Nowa zajezdnia autobusowa na Mostowej © Tymoteuszka
Nowa DDR-ka na ul. Mostowej - nierówna :( © Tymoteuszka
Ul. Mostowa i ledy © Tymoteuszka
W polu © Tymoteuszka
Lato też ma swój urok © Tymoteuszka
Rumiankowo się zrobiło © Tymoteuszka
Między drzewami © Tymoteuszka
Po pagórkach © Tymoteuszka
Układ chmur © Tymoteuszka
Światłość © Tymoteuszka
Promiennie © Tymoteuszka
Na punkcie widokowym © Tymoteuszka
Z punktu widokowego © Tymoteuszka
Wzbił się...bocian w powietrzu © Tymoteuszka
Czarny Bocian w krajobrazie © Tymoteuszka
Na niebie © Tymoteuszka
Szutrowa, nowa, biegnie pod nowym mostem, w pole © Tymoteuszka
Suchar nad rzeczką © Tymoteuszka
Piekności na tafli Wolbórki © Tymoteuszka
Przejrzysta woda w Wolbórce © Tymoteuszka
Na ul. Hallera © Tymoteuszka
Jeden z filarów w budowie - powstają dwie kładki pieszo-rowerowe w Parku nad Wolbórką © Tymoteuszka
Kiedy jestem już w domu, mecz już dawno się zakończył. Obyło się bez euforii, bo i przegrali 1:2 i wcale nie płaczę z tego powodu. Niech najpierw nauczą się grać, a później wybierają się na mistrzostwa czy coś w tym stylu.
Nie szkoda na takie wojaże pieniędzy? Ile to zachodu?
Kategoria łódzkie, nad brzegami, solo, z "Amuletem"
- DST 32.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Przyrodniczo-miastowo :)
Piątek, 15 czerwca 2018 · dodano: 16.06.2018 | Komentarze 3
Kwiecie © Tymoteuszka
Piątek. Po pracy wsiadam na Bociana i jadę.
Nie wiem gdzie.
Nie ważne gdzie.
Jadę i podziwiam.
Wyschnięty na pieprz pas zieleni © Tymoteuszka
W lesie zielonym komary mnie wcięły.
Szukam, Bóg sam wie czego, ja nie.
Na Niebieskich Źródłach © Tymoteuszka
Kaczorki i kaczuszki © Tymoteuszka
Czerwone koraliki © Tymoteuszka
Niewinny © Tymoteuszka
Niczym kielich © Tymoteuszka
Dziwna ona jest © Tymoteuszka
W wodzie © Tymoteuszka
Pochodzę z Tomaszowa Maz. :) © Tymoteuszka
Teraz sobie trochę odpocznę © Tymoteuszka
One wcale się nie boją © Tymoteuszka
W zielonym lesię, nad Niebieskimi Źródłami © Tymoteuszka
Mamy nowy pomnik :) © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, nad brzegami, niezwykłe, solo, z "Amuletem"
- DST 24.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Test nowego napędu + wizyta na cmentarzach
Czwartek, 14 czerwca 2018 · dodano: 15.06.2018 | Komentarze 0
Najpierw odwiedziny rodziny i znajomych na jednym cmentarzu (ul. Smutna), później na drugim (ul. Dąbrowska).Po czym objazd miasta, w celu sprawdzenia nowego napędu w Czarnym Bocianie.
W tygodniu została założona: ząbatka przód, większa niż do tej pory zębatka tył, łańcuch oraz małe kółeczka do przerzutki.
Napęd zrobił na mnie wrażenie.
W mieście, na prostej bez żadnego zbędnego naciskania na pedały osiągam 26km/h.
Jestem w szoku.
Ciekawe jak napęd spisze się w terenie?
Z motylem na kasku. zdjęcie autorstwa Skowronka © Tymoteuszka
Kwiatów bez liku w Parku Rodego © Tymoteuszka
- DST 23.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto i księgowa
Poniedziałek, 4 czerwca 2018 · dodano: 11.06.2018 | Komentarze 2
Bez zdjęć.- DST 118.50km
- Czas 06:10
- VAVG 19.22km/h
- VMAX 34.50km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Góry Przedborskie i ucieczka przed ulewą
Niedziela, 27 maja 2018 · dodano: 05.06.2018 | Komentarze 1
Miejskie Pola k. Przedborza - przy głazach narzutowych © Tymoteuszka
Niedziela. Z samego rańca startuje samochodem, oczywiście z rowerem do Przedborza.
Porzucam samochód na parkingu i jadę na wycieczkę po Przedborskim Parku Krajobrazowym, oraz po Górach Przedborskich.
Planuje tak wycieczkę, aby nie powtarzać miejsc wcześniej widzianych.
Na pierwszy rzut szukam głazów narzutowych. Występują one w dwóch miejscach. Niestety udaje mi sie odnaleźć te pierwsze z kolei na trasie, drugich nie.
O właśnie w tym miejscu © Tymoteuszka
Po drodze delektuje się widokami, świeżym wiejskim powietrzem.
Jest jeszcze chłodno, co mnie cieszy, ale później będzie piekło.
Na godzinę 17:00 bodajże pogoda ma się zmienić. Mają przyjść burze i opady.
Mam nadzieję, że nie zemdleje gdzieś po drodze ;), ani żadna burza mnie nie zaskoczy.
Cały czas opserwuje niebo.
Narazie widać tylko błękit.
Makowe pole © Tymoteuszka
Bardzo widokową trasę wybrałam © Tymoteuszka
Fajna Ryba - 347 m npm © Tymoteuszka
Góry Przedborskie © Tymoteuszka
Widoki na trasie © Tymoteuszka
Zostawiam z tyłu Fajną Rybę © Tymoteuszka
Ciekawe tu sa nazwy wiosek - przed Mojżeszowem, nieco dalej jest Boża Wola :) © Tymoteuszka
W Górach Przedborskich © Tymoteuszka
Krogulec - przed kapliczką © Tymoteuszka
Krogulec - obelisk upamiętniający Kazimierza Wielkiego © Tymoteuszka
Krogulec - kościół św. Mikołaja 1869-70r. © Tymoteuszka
W Przedborskim Parku Krajobrazowym © Tymoteuszka
Oleszno - przed kościołem Wniebowzięcia NMP z 1843-85, 1732r. © Tymoteuszka
Pomnik w Koziej Woli © Tymoteuszka
Dopiero w Kluczewsku, koło spichlerza robę pierwszą dłuższą przerwę. Siadam w cieniu, w słońcu nie daje się wytrzyymać.
To tu postanawiam zrezygnować nawiedzenie Żytna i Cielętnik, ponieważ intuicja podpowiada, że coś się zmienia w pogodzie.
Kluczewsko - spichlerz z XIX w. © Tymoteuszka
Przy spichlerzu robię pierwszą i ostatnią dłuższą przerwę © Tymoteuszka
Kurzelów - na szlaku Archiektury Drewnianej © Tymoteuszka
Kurzelów - tablica informacyjna © Tymoteuszka
Nachodzą chmury, niegroźne, ale chmury.
Kurzelów - kaplica cmentarna © Tymoteuszka
Pora wracać do łódzkiego :) © Tymoteuszka
Maluszyn - pozostałosci pałacu Ostrowskich z XIX w. © Tymoteuszka
Kiedy to obieram kierunek powrotny na północ, do Przedborza gnam jak opętana.
Chmur jest coraz więcej, mniej słońca, robi się momentami ciemno, szczególnie w lesie.
Nad stawem © Tymoteuszka
Pomnik przed Wolą Życińską © Tymoteuszka
Większość trasy powrotnej wiedzie lasami © Tymoteuszka
Kiedy jestem już w aucie, postanawiam napic się herbaty i zjeść kanapki.
Kiedy jestem już w samochodzie za kierwonicą, zaczyna padać, później lać.
Co za szczęście, że nie pojechałam dalej....
Przedbórz - stara chałupa © Tymoteuszka
Dzięki....
- DST 70.00km
- Czas 04:02
- VAVG 17.36km/h
- VMAX 34.50km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Nową drogą dla rowerów do Inowłodza
Sobota, 26 maja 2018 · dodano: 28.05.2018 | Komentarze 5
Sobota, Dzień Mamy, po pracy miałam jechać do Białej Rawskiej z pomocą auta, ale mi się odwidziało :)Pojadę dziś na rekonesans.
Goździk i Skowronki pojawią się u mnie już niedługo. A ja w lesie ;)
Trzeba sprawdzić nowiutki odcinek drogi dla rowerów od Teofilowa do Inowłodza.
Ruszam po 14:00.
Od Tomaszowa do Inowłodza jadę "bezkolizyjnie", bez aut za kołem, gdyż jadę cały czas drogą dla rowerów oddaloną nieco od drogi krajowej, przez Spałę.
DDR-ka na odcinku Tomaszów - Spała © Tymoteuszka
DDR-ka na wysokosci COS Spała zmienia nawierzchnię © Tymoteuszka
Niektóre fragmenty zaskakują.
W Teofilowie DDR-ka niczym pas startowy © Tymoteuszka
DDR-ka jeszcze nie oddana © Tymoteuszka
W tym miejscu nie da się nudzić. Jedziemy pod górkę, mijamy po drodze dużą pasiekę.
DDR-ką w Teofilowie skręca głębiej w las © Tymoteuszka
Punkt widokowy na pasiekę z DDR-ki :) © Tymoteuszka
Duza pasieka w Teofilowie - przy DDR-ce © Tymoteuszka
Później odsłania się widok na Pilicę i jak dotąd nieodkryty przeze mnie bunkier.
Punkt widokowy na Pilicę z nowej DDR-ki © Tymoteuszka
Przy nowej DD-rce - pierwszy raz widzę ten bunkier © Tymoteuszka
Bunkier schowany w lesie © Tymoteuszka
Przy kapliczce na DD-rce Inowłódz - Spała © Tymoteuszka
Nowa DDR-ka w kierunku Spały © Tymoteuszka
Wracam przez Spałę, czarnym szlakiem.
Nad Spalską Gacią © Tymoteuszka
W spalskim kościółku © Tymoteuszka
Po intensywnych deszczach i burzach nie mam ochoty wjeżdżać na leśne szlaki rowerowe, ale może się skuszę?
Jadę czarnym szlakiem przez Ciebłowice, Wąwał, nieco dalej odbijam na żółty, Smardzewice...
Spała - się remontuje © Tymoteuszka
Wzdłuż starego koryta Pilicy © Tymoteuszka
Czarny szlak rowerowy w tym miejscu i trochę dalej to porażka © Tymoteuszka
Nowiutki asfalcik i czerwony pas. Wbrew pozorom, bardzo dobrze się takim pasem jedzie © Tymoteuszka
W lesie, na żółtym szlaku rowerowym © Tymoteuszka
Cwiety :) © Tymoteuszka
W Smardzewicach jadę tylko fragmentem nowej drogi.
Te hopki bardzo mi przeszkadzają, ale cóż poradzić. Tak widocznie musi być.
Nowa DDR-ka w Smardzewicach - przerażaja mnie te hopki, jedzie się fatalnie © Tymoteuszka
W dół, później do góry, w stronę tafli Zalewu Sulejowskiego © Tymoteuszka
Podejżewam, że w tym miejscu też będzie nowa DDR-ka © Tymoteuszka
Na tamie na Zalewie Sulejowskim © Tymoteuszka
Pilica dołem płynie © Tymoteuszka
Polna ścieżka - tu wiało okrutnie © Tymoteuszka
Jeszcze się nieco pokręce po okolicy, zanim dotrę do domu.
- DST 38.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
O wschodzie słońca
Piątek, 25 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 3
Piątkowy wschód słońca © Tymoteuszka
W okolicach 2:00 budzę się na pożegnanie.
Moi dziś wyjeżdżają na parę dni nad morze :)
Próbuje usnąć, ale nie mogę, przeżywam ich drogę. Tak jak zawsze.
Postanawiam się ruszyć.
Ubieram się w rowerowe. Jadę na wschód słońca.
Ruszam, kiedy jeszcze trochę do wschodu, nie jest już ciemnawo.
Kiedy pokazują mi się pierwsze promienie.....na niebie jest trochę chmur. Nieco przysałaniają.
Przysłania też kompleks leśny.
4:35 słoneczko wstaje © Tymoteuszka
Jadę trochę dalej, tym razem pojawiają się krzaki, no nic.
Musimy się zadowolić takim widokiem :)
Wschód lekko za chmurami © Tymoteuszka
Między krzaczorami © Tymoteuszka
Witajże słońce © Tymoteuszka
W drodze powrotnej do domu spoglądam na ziemię, a tam kwiaty.
Kwiatek © Tymoteuszka
Roślinki © Tymoteuszka
Czerwonych maków coraz więcej © Tymoteuszka
Kwiaty na drzewie © Tymoteuszka
Pod koniec wycieczki postanawiam się zakręcić na Placu Kościuszki i złapać odpowiedni kadr :)
Słońce już wysoko © Tymoteuszka
Będę odsypiać długo tę nieprzespaną noc. Mimo to warto dla takiego wschodu raniutko wstać :)
Kategoria łódzkie, solo, z "Amuletem"
- DST 55.00km
- VMAX 40.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Łowicz, Arkadia, Nieborów, Bolimów i Spała
Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 05.05.2018 | Komentarze 1
Przypadkowo jedziemy dziś w okolice Łowicza. Moi na spacer, ja pojeżdżę po tamtejszej okolicy. Odświeżę sobie co nieco.Dawno mnie tutaj nie było. Dziś w zasiegu moim będzie Łowicz, Arkadia, Nieborów i Bolimów. Później pojedziemy do Rogowa, ale tam na miejscu rezygnujemy z wejścia do ogrodu botanicznego gdyż tłumy i bardzo długa kolejka do kasy odstrasza. Pojechaliśmy więc dalej, padło na Spałę, tam powinno być lepiej.
Na Rynku w Łowiczu © Tymoteuszka
Rynek w Łowiczu © Tymoteuszka
Przed Katedrą w Łowiczu © Tymoteuszka
Kościół poewangelicki, dawna świątynia protestancka w Łowiczu © Tymoteuszka
Na Trójkątnym Rynku w Łowiczu © Tymoteuszka
W Łowiczu :) © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
W Parku w Arkadii © Tymoteuszka
Parafia Matki Boże Bolesnej w Nieborowie © Tymoteuszka
Przed kościołem w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Na terenie Zespołu Pałacowo-Parkowego w Nieborowie © Tymoteuszka
Wnętrze jego © Tymoteuszka
Ciekawy budynek w Nieborowie © Tymoteuszka
Pora na Bolimów © Tymoteuszka
Parafia bolimowska © Tymoteuszka
Na Rynku w Bolimowie © Tymoteuszka
W Spale usiedliśmy nad brzegiem Pilicy, na "naszym" cypelku.
Ze Spały uciekałam przed goniacą burzą.
Kategoria zamki i pałace, z "Amuletem", solo, łódzkie, nad brzegami
- DST 29.00km
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Z rańca po okolicy
Poniedziałek, 30 kwietnia 2018 · dodano: 30.04.2018 | Komentarze 3
Bez aparatu :( Bez słońca.- DST 29.00km
- Czas 01:40
- VAVG 17.40km/h
- VMAX 31.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Relaks, konwalie, piżmak, zając i serce na niebie
Poniedziałek, 30 kwietnia 2018 · dodano: 30.04.2018 | Komentarze 2
Droga do Spały © Tymoteuszka
Po pracy, ok. 18:00 wyruszam. Dziś jadę się maksymalnie zrelaksować, bez pośpiechu, na luzie.....do wieczora i ciemni jeszcze jest czas. Po drodze się rozglądam i od czasu do czasu wpada mi coś w oko.
W drodze do Spały © Tymoteuszka
Dobrze, że są górki i zakrętasy © Tymoteuszka
Małe tyci © Tymoteuszka
Piękności żółciutkie © Tymoteuszka
Konwalie się pokazały © Tymoteuszka
Z racji poniedziałku nie przewiduje żadnego natłoku w Spale. I się nie mylę.
Na drodze rowerowej też nie widziałam zbyt dużo osób.
Spała oflagowana, Tomaszów z resztą także - jak nigdy dotąd © Tymoteuszka
W angielskim parku - Spała © Tymoteuszka
Koło spalskiego kościoła © Tymoteuszka
Przed spalskim kościołem © Tymoteuszka
Na spalskim stawie i łabędzie i kaczki królują, ale jest jeszcze ktoś.
Nad stawem spalskim © Tymoteuszka
Mostek nr.1 © Tymoteuszka
Staw spalski © Tymoteuszka
Z deptaku nad stawem spalskim © Tymoteuszka
W kierunku grobli © Tymoteuszka
To piżmak, jak się później okazuje. Z rodziny szczurowatych, więc nie wygląda. To szkodnik, tak jak bóbr.
Piżmak © Tymoteuszka
Piżmak w Gaci sobie pływa © Tymoteuszka
Uwierzcie, nie ładny on, taki szczurowaty © Tymoteuszka
Ostatni obrazek na staw © Tymoteuszka
Ze Spąły jadę koło Maćka, kolegi, który od czasu do czasu wyciąga rower i podąża po okolicy.
A tu nagle kogoś widzę. Sprytnie się ukrywa. Rusza uszami, to zając.
Niestety, był za daleko, nie mogłam go bardziej ściągnąć.
Kto widzi zająca? © Tymoteuszka
Tunelem, później pośród lasów. Wiatr o dziwo mało mi dziś dokuczał.
Tunel zarósł © Tymoteuszka
Tyle zachodu widziałam © Tymoteuszka
Z drugiej strony serce na niebie © Tymoteuszka
Pachnie © Tymoteuszka
Żółtek :) © Tymoteuszka