Info
Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskieWięcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 5
- 2019, Wrzesień10 - 12
- 2019, Sierpień15 - 15
- 2019, Lipiec7 - 11
- 2019, Czerwiec14 - 24
- 2019, Maj15 - 32
- 2019, Kwiecień9 - 11
- 2019, Marzec6 - 6
- 2019, Luty3 - 7
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik5 - 5
- 2018, Wrzesień7 - 15
- 2018, Sierpień9 - 33
- 2018, Lipiec14 - 28
- 2018, Czerwiec14 - 36
- 2018, Maj14 - 40
- 2018, Kwiecień15 - 32
- 2018, Marzec5 - 14
- 2018, Luty2 - 2
- 2018, Styczeń3 - 5
- 2017, Grudzień2 - 2
- 2017, Listopad3 - 3
- 2017, Październik11 - 27
- 2017, Wrzesień8 - 16
- 2017, Sierpień11 - 28
- 2017, Lipiec13 - 31
- 2017, Czerwiec7 - 17
- 2017, Maj15 - 51
- 2017, Kwiecień11 - 23
- 2017, Marzec9 - 30
- 2017, Luty6 - 13
- 2017, Styczeń6 - 17
- 2016, Grudzień3 - 7
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik15 - 23
- 2016, Wrzesień11 - 32
- 2016, Sierpień15 - 35
- 2016, Lipiec11 - 21
- 2016, Czerwiec5 - 14
- 2016, Maj11 - 17
- 2016, Kwiecień6 - 13
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 10
- 2015, Listopad2 - 2
- 2015, Październik7 - 20
- 2015, Wrzesień11 - 32
- 2015, Sierpień15 - 33
- 2015, Lipiec20 - 35
- 2015, Czerwiec16 - 28
- 2015, Maj16 - 42
- 2015, Kwiecień20 - 57
- 2015, Marzec15 - 45
- 2015, Luty12 - 21
- 2015, Styczeń5 - 12
- 2014, Grudzień5 - 12
- 2014, Listopad12 - 24
- 2014, Październik11 - 24
- 2014, Wrzesień8 - 24
- 2014, Sierpień11 - 19
- 2014, Lipiec12 - 31
- 2014, Czerwiec14 - 20
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 22
- 2014, Marzec6 - 31
- 2014, Luty1 - 5
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień4 - 5
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 10
- 2013, Wrzesień4 - 8
- 2013, Sierpień12 - 35
- 2013, Lipiec12 - 46
- 2013, Czerwiec6 - 18
- 2013, Maj11 - 33
- 2013, Kwiecień10 - 31
- 2013, Marzec3 - 15
- 2013, Luty4 - 24
- 2012, Grudzień4 - 16
- 2012, Listopad11 - 38
- 2012, Październik16 - 81
- 2012, Wrzesień19 - 66
- 2012, Sierpień21 - 54
- 2012, Lipiec30 - 164
- 2012, Czerwiec23 - 110
- 2012, Maj24 - 158
- 2012, Kwiecień28 - 124
- 2012, Marzec26 - 83
- 2012, Luty13 - 31
- 2012, Styczeń9 - 25
- 2011, Grudzień15 - 38
- 2011, Listopad17 - 37
- 2011, Październik19 - 53
- 2011, Wrzesień22 - 9
- 2011, Sierpień22 - 10
- 2011, Lipiec19 - 31
- 2011, Czerwiec2 - 3
Wpisy archiwalne w kategorii
solo
Dystans całkowity: | 27615.84 km (w terenie 2221.50 km; 8.04%) |
Czas w ruchu: | 1196:48 |
Średnia prędkość: | 19.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.00 km/h |
Suma podjazdów: | 116 m |
Suma kalorii: | 10657 kcal |
Liczba aktywności: | 681 |
Średnio na aktywność: | 40.55 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
- DST 34.00km
- Czas 02:09
- VAVG 15.81km/h
- VMAX 29.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Po mieście
Piątek, 6 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 1
Maleńkie © Tymoteuszka
Trochę się uzbierało spraw miastowych, więc dzisiaj tylko wyjazd w koło kominów.
Piękności się już pokazują © Tymoteuszka
W czyimś ogrodzie © Tymoteuszka
Słońce za chmurami © Tymoteuszka
Takie nowe szyldy w całym mieście © Tymoteuszka
No, i na to czekaliśmy © Tymoteuszka
Nowa baza MZK Tomaszów Maz. © Tymoteuszka
Nowe garaże w nowej bazie MZK Tomaszów Maz. © Tymoteuszka
Wiosna i zachodzące © Tymoteuszka
- DST 18.00km
- Czas 01:13
- VAVG 14.79km/h
- VMAX 25.50km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wielko Piątkowy krótki wypadzik - po mieście.
Piątek, 30 marca 2018 · dodano: 01.04.2018 | Komentarze 2
Wielko Piątkowy spacer rowerowy po cmentarzu. © Tymoteuszka
Korzystam ze słonecznej pogody. W następne dni świąteczne ma już nie być tak pięknie. Będzie hulał wiatr i padał deszcz i śnieg. Zatem będę musiała się obejść bez wyjazdów rowerowych.
Zatem do dzieła.
Najpierw jadę na cmentarze coś zobaczyć. :)
Na cmentarzu przy ul. Smutnej. © Tymoteuszka
Później zauważam rozkwitłe już kwiaty :)
Te także. © Tymoteuszka
Już rozkwitły. © Tymoteuszka
Wiosna. © Tymoteuszka
Na cmentarzu przy ul. Dąbrowskiej © Tymoteuszka
Na koniec krótkiej wycieczki postanawiam pojechać do Rezerwatu Niebieskie Źródła i tam poczekać na odpowiedni moment, by móc uchwycić ostatnie promienie słoneczne.
I...udaje się :)
Piękny mają dziś kolor. © Tymoteuszka
Podczas pobytu na Niebieskich Źródłach. © Tymoteuszka
Na Niebieskich Źródłach. © Tymoteuszka
Wracam do garażu, robi się zdecydowanie chłodniej.
Był pomnik, nie ma pomnika. Tu powstanie pierwszy w Tomaszowie skwer "antysmogowy". © Tymoteuszka
Przy rondzie ul. Jana Pawła II/Smugowa. © Tymoteuszka
Kategoria solo, nad brzegami, łódzkie
- DST 55.00km
- Czas 03:17
- VAVG 16.75km/h
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
W "drodze do Jerozolimy"
Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 3
W drodze. © Tymoteuszka
Plan na dziś miał być zupełnie inny. Najpierw miała być Częstochowa, ale że finałowe mecze I ligi siatkówki przesunęły się z weekendu na poniedziałek i wtorek.....odpuszczamy wyjazd do Częstochowy.
Kolejny plan na dzisiaj też się nie ziścił. Tym razem był ambitny, dojechać do Łodzi, tam się pokręcić, przy okazji zobaczyć Marsz dla Jezusa z okazji Niedzieli Palmowej i wrócić do domu.
Czy warto planować?
Tak więc...z racji okresu przedświątecznego...
jedni idą na Ekstremalną Drogę Krzyżową, drudzy uczestniczą w przedstawieniach związanych ze świętami...za to ja wybieram się dziś do Jerozolimy.
Pasieka w Glinniku. © Tymoteuszka
"Droga do Jerozolimy" https://www.facebook.com/dojerozolimy/
to godzinne widowisko, które jest odtwarzane co roku w Inowłodzu.
Zaczyna się uroczystym wjazdem Jezusa do Jerozolimy, a kończy się Jego śmiercią i Zmartwychwstaniem.
Organizatorem jest fundacja Proem i środowisko protestanckie w moim mieście.
Już teraz wiem, że się na nie niedostane (mimo 3 widowisk jednego dnia), ponieważ bezpłatne wejściówki rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, mnie niestety nie udało się takowej/wych zdobyć. Szkoda. Może uda się w następnym roku.
Jeszcze nie stopniał. © Tymoteuszka
Sporo śniegu jeszcze leży przy drodze.
Mimo słońca i 10 stopni ciepła, nie jest za wesoło, gdyż niemiłosiernie wieje. Wieje z boku i w twarz.
Nie jest mi do śmiechu.
W lesie, w Poświętnem. Pierwszy raz pod tą kapliczką. © Tymoteuszka
Nad Gacią Spalską. © Tymoteuszka
Przed dotarciem na 16:00 do zamku, chciałabym odnaleźć pewien punkt kontrolny. Niestety nie będzie mi to dziś dane, z dwóch powodów. Odstrasza mnie błoto leśne, w które się wpakowałam, po drugie wystraszyły mnie 4 wściekłe psy....nic innego mi nie zostaje jak powrót na asfalt w kierunku Inowłodza. Może zdąże przed 16:00.
Pod kapliczką w Królowej Woli. © Tymoteuszka
Ruina. © Tymoteuszka
Chata leśna w Poświętnem k. Inowłodza. © Tymoteuszka
Uwaga. Złe psy. © Tymoteuszka
Ufff, zdążyłam. Przed zamkiem jestem przed czasem.
Widzę co najmniej kilkaset osób przed wejściem.
Tak jak przypuszczałam, nie uda mi się wejść na przedstawienie.
Koło Zamku w Inowłodzu. © Tymoteuszka
Kolejka do wejścia na zamek, na widowisko plenerowe pt. "Droga do Jerozolimy" - szacuję że kilkusetosobowa. © Tymoteuszka
Budowa ronda w Inowłodzu. © Tymoteuszka
Stara bryka ;) pod zamkiem. © Tymoteuszka
Stara synagoga inowłodzka. © Tymoteuszka
Wycofuję się. Szukam innych możliwości dotarcia bliżej spektaklu.
Podczas widowiska, wejście do zamku. Inowłódz. © Tymoteuszka
Tutaj nie za wiele zobaczę, szukam dalej.
Udaje mi się wjechać od tyłu, od strony szkoły. Tym samym jestem pod samiutkim zamkiem.
Przed zamkiem. © Tymoteuszka
Inowłodzka parafia. © Tymoteuszka
Krążę, niczym krążownik. Zauważam osiołka. Zostawili samiutkiego :(
Osioł musi zaczekać, nie wszedł z wiernymi na zamek. © Tymoteuszka
Zostaje tam może pół godziny? Nie widzę, ale słyszę dialogi i śpiew.
Słyszę nawet 2 km od zamku, w drodze powrotnej.
Wiatr niesie.
A ja nie mogę wejść, bo nie mam wejściówki, szkoda. © Tymoteuszka
Przed zamkiem, kram w Jerozolimie. © Tymoteuszka
Widowisko trwa dobrą godzinę. © Tymoteuszka
Kiedy wracam, zatrzymuję się na chwilę, przy przystanku. Krótki tel. i spotykam znajome twarze :)
Bazie. © Tymoteuszka
Kościółek spalski. © Tymoteuszka
Nie mogłam się oprzeć. © Tymoteuszka
Na drodze Tomaszów-Spała spotykam może dziesięciu rowerzystów, nic wielkiego. I o to mi dzisiaj chodziło. O spokój, ciszę.
W drodze do Tomaszowa. © Tymoteuszka
Przy baziach. © Tymoteuszka
Natura budzi się do życia. © Tymoteuszka
Jadąc w kierunku słońca, na ddr-ce wyrasta mi coś, czego nie było. Dobrze, że zauważam osoby tuż za przejazdem. Stoją, coś jest nie tak. Słońce oślepia, a ja o mały włos nie wjeżdżam w barierki. Mnie się nic nie stało. Para nie ucierpiała na zdrowiu, ale....mają rowery uszkodzone.
Udaje mi się pomóc tylko Pani, niestety Pan musi poradzić sobie sam.
Jadę dalej.
Uważajcie w tym miejscu. Barierki są niewidoczne. © Tymoteuszka
Uwaga. Niebezpieczne zasieki, barierki na drodze Spała- Tomaszów. © Tymoteuszka
Przejeżdżam przez Park Rodego, tam gdzie kwiaty, koło Urzędu Miasta, a także przez Plac Kościuszki i na co się natykam?
Kwiaty, tym razem bez śniegu.
Na Placu Kościuszki. © Tymoteuszka
Pod Urzędem Miasta. © Tymoteuszka
Pod Urzędem Miasta. © Tymoteuszka
Rabatka kwiatowa. © Tymoteuszka
Na koniec wycieczki żegnam się z dniem.
Powoli zachodzi słoneczko. © Tymoteuszka
To było piękne, późne popołudnie.
Podwórkowy zachód słońca © Tymoteuszka
Kategoria zamki i pałace, solo, niezwykłe, łódzkie
- DST 20.50km
- Czas 01:22
- VAVG 15.00km/h
- VMAX 29.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Miasto, z punktu do punktu
Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 3
Dziś sobota. Po południu jadę w celu odwiedzenia 3 puntów kontrolnych.Przy pierwszym muszę coś odebrać.
Przy drugim coś zrobić.
Przy trzecim oddać.
To już naprawdę wiosna © Tymoteuszka
Pod koniec przejazdu po mieście, coś mnie tknęło. Otóż przy lesie, przy jednej z uliczek zauważam kopcący się strasznie dym z jednego z kominów. Zerkam na telefon, klikam kontakty, szukam tego do Straży Miejskiej....jest. Dzwonię, po półtorej minucie dziekuję i z panem strażnikiem się żegnam.
Nie oddalam się za daleko, ponieważ chciałabym zobaczyć samochód Straży....czy podjadą czy zrobią mnie w bambuko.
Po 15 minutach Panowie przyjeżdżają pod dom. Widzę, że dzwonią domofonem...czy wykryli jakieś nieprawidłowości, tego już się nie dowiem.
Wracając do domu, zauważam pewną zmianę na jednej z ulic. Ul. Smugowa niedawno była remontowana. Powstał na niej Pas dla rowerów. Ale co mnie bardziej zaskoczyło to to, że stoi przy nim znak. Taki oto znak. Czy to nie jest absurd?
Absurdem też jest ten wszędobylski piach na droga, na chodnikach.
Pasy rowerowe, oby jak nawięcej takich...ale czy to nie jest jakiś absurd drogowy z tym znakiem? © Tymoteuszka
Zuważam też dzieci sprzątające obrzeże lasu przy ul. Fabrycznej.
Brawo dzieci. Naganne dla dorosłych.
- DST 13.50km
- Aktywność Chodzenie
Podczas niedzielnego spaceru
Niedziela, 4 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 1
Najpierw w stronę księgowej....na koniec świata.Później do Grot Nagórzyckich.
Z jednej strony wiosna © Tymoteuszka
Z drugiej zima © Tymoteuszka
Skuta lodem Wolbórka © Tymoteuszka
Budynki starej szkoły "Budowlanki" © Tymoteuszka
Bazie na tle błękitu © Tymoteuszka
W lesie leży jeszcze śnieg © Tymoteuszka
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka
W okolicach Grot © Tymoteuszka
Jakiemuś wandalowi nie spodobała się barierka? © Tymoteuszka
Zielono w lesie © Tymoteuszka
Moja nieprzyjaciółka © Tymoteuszka
Pod kasztanem, na powrocie do domu © Tymoteuszka
P.S. Chyba sobie na noc odkręce nogi :) Bolą jak diabli. Nie przyzwyczajone do takich dalekich podróży. Założyłam nieodpowiednie buty, bo kozaki ;)
Kategoria w towarzystwie, solo, pieszo, łódzkie
- DST 15.00km
- Czas 01:00
- VAVG 15.00km/h
- VMAX 25.50km/h
- Temperatura 1.5°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Po miasteczku
Niedziela, 18 lutego 2018 · dodano: 25.02.2018 | Komentarze 1
W Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka
Jadę na miejską rundkę.
Zimno dziś. Brakuje słońca.
Parka - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka
Tu jeszcze widać zimę - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka
"W tunelu" - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka
Dziś na terenie Przystani nad Pilicą - w tym roku ten teren się zmieni nie do poznania. © Tymoteuszka
Trwa budowa bloku - ul. Wiejska © Tymoteuszka
W ramach tomaszowskiego Budżetu Obywatelskiego został wybudowany oto ten parking, przy ul. Niskiej © Tymoteuszka
Spóldzielnia mieszkaniowa Przodownik stawia oto takie garaże dla rowerów :) © Tymoteuszka
Takich kolorowych murali powinno być jak najwięcej © Tymoteuszka
Nowa odnowa ul. Armii Krajowej - ten samochód chyba nie powinien stać w tym miejscu? © Tymoteuszka
Czasami zaglądam na podwórka - podziwiać kontrasty © Tymoteuszka
Park Bulwary dziś. On też przejdzie metamorfozę w tym roku. © Tymoteuszka
Zburzyli kamienicę. Postawią w tym miejscu hotel? © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, nad brzegami, solo
- DST 20.00km
- Czas 01:07
- VAVG 17.91km/h
- VMAX 28.80km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Po południu z wiosną w tle
Sobota, 3 lutego 2018 · dodano: 25.02.2018 | Komentarze 1
Pod słońce © Tymoteuszka
Korzystam z pojawienia się odrobinę słońca. Wyjeżdżam dziś na krótką rundę po okolicy.
Jest dobrze. Łykam troszkę słońca i napawam się widokami zielonych części krzaków :)
Wiosna.
Wiosna, to Ty? © Tymoteuszka
Oni na dole, Bocian i ja na górze © Tymoteuszka
- DST 84.00km
- Czas 04:32
- VAVG 18.53km/h
- VMAX 31.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Źródła Królewskie
Sobota, 6 stycznia 2018 · dodano: 31.01.2018 | Komentarze 1
U bram Łaziska © Tymoteuszka
Dzień wolny, bo to święto.
Dziś korzystam z chwili ze słońcem, choć na początku trasy nie zapowiada się tak wcale słonecznie.
Słońce pojawia się dopiero koło 11:00
Wybieram się dziś na zachód, do Żeromina. Ponoć są tam jakieś źródła. Nie byłam tam jeszcze.
Droga wije się przez Łazisko, Maksymów, Olszową, Będków, Czarnocin do ww. wsi.
Po drodze zbieram wszystkie "okazy" i tam też się zatrzymuję na zdjęcia.
Udekorowana choinka © Tymoteuszka
Nowy dywanik asfaltowy - Maksymów © Tymoteuszka
Kapliczka w Olszowej © Tymoteuszka
W pobliskim dworze © Tymoteuszka
Dwór Jabłońskich w Olszowej z XIX w. © Tymoteuszka
Podmokłe pola © Tymoteuszka
Rumianek w styczniu? © Tymoteuszka
Błękit nieba © Tymoteuszka
Dwór w Rudniku - dzisiejsza siedziba szkoły © Tymoteuszka
Nad stawem w Będkowie © Tymoteuszka
Kościół pw. św. Zygmunta w Rososze © Tymoteuszka
Forma pałacu wzniesiony na fundamentach dworu z XIX w. - Remiszewice © Tymoteuszka
Czarnocin - kościól pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny z 1891r. © Tymoteuszka
Czarnocin - Zespół Szkół Rolniczych © Tymoteuszka
Na horyzoncie żwirownia w Tychowie k. Czarnocina © Tymoteuszka
Do źródeł niedaleko stąd, ale ja jadę jeszcze dalej na zachód, by odwiedzić Żeromin i starą gorzelnie.
Do źródeł 3 km, ja jadę dalej, jak się okaże zaraz na to skrzyżowanie wrócę © Tymoteuszka
Leśna pasieka © Tymoteuszka
Wyschnięte stawy koło Żeromina © Tymoteuszka
Staw koło Żeromina © Tymoteuszka
Żeromin - pozostałości starej gorzelni © Tymoteuszka
Żeromin - pozostalości starej gorzelni - ktoś ten budynek odświeżył, coś się w nim dzieje © Tymoteuszka
Na skrzyżowaniu na końcu wsi, odbijam w lewo, po czym urywa się asfalt.
Czyżby czekała na mnie przeprawa przez błotniste pola?
Oj nie, nie dziś, proszę.
Droga do źródeł Królewskich i groty skalnej - niestety nie pojadę nią dzisiaj, sprobuje z drugiej strony, będzie mnie to kosztowało dodatkowo ok. 10 km © Tymoteuszka
Żeromin - pozostałości starej gorzelni © Tymoteuszka
Zawracam, jadę na wcześniejsze skrzyżowanie, skąd jest 3 km drogi do źródeł. Tam, niestety taka sama sytuacja. Istne szaleństwo.
Ponownie zawracam.
Dziś nie dojadę do źródeł?
Patrzę na mapę, znajduję jeszcze jedno rozwiązanie. Pojadę z drugiej strony.
Tu też jest nie zaciekawy przejazd. Pytam się mieszkańca o drogę do źródeł. Ten mówi, że tylko tędy, albo od strony Żeromina.
Od strony Żeromina błotnista droga, stąd także. Nic mi dzisiaj nie zostało jak pożegnać się ze źródłami i pojechać w drogę powrotną.
Wrócę tutaj, tak czy siak. Muszę tylko znaleźć termin w porze suchej :)
Wracam inną drogą, przez Szynczyce i Baby, tym razem kieruję się na wschód. Wiatr nieco pomaga.
Zatrzymuję się w kilku miejscach.
Szynczyce - dwór z XIX w. © Tymoteuszka
Przed dworem w Szynczycach © Tymoteuszka
Krajobraz © Tymoteuszka
No i jestem w Babach :) © Tymoteuszka
Dworzec kolejowy - Baby © Tymoteuszka
Falisty teren © Tymoteuszka
Elektryczny dwór - w prywatnych rękach - Lubiatów koło Wolborza © Tymoteuszka
Folwark - Lubiatów koło Wolborza © Tymoteuszka
Do zobaczenia wkrótce © Tymoteuszka
Kończę wycieczkę, kiedy to zapada szarówka. Dzień jest jeszcze krótki, ale już niedługo.
Kategoria zamki i pałace, solo, nad brzegami, łódzkie
- DST 40.00km
- Czas 02:19
- VAVG 17.27km/h
- VMAX 32.50km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnia niedziela grudnia 2017 r.
Niedziela, 31 grudnia 2017 · dodano: 11.01.2018 | Komentarze 1
Wielkie koła u roweru © Tymoteuszka
Słonecznie dziś, więc korzystam okazję na złapanie choć troszkę słońca.
Jadę do Teofilowa przez Glinnik i Królową Wolę. W Teofilowie zaczyna się ddr-ka i prowadzi do Spały i dalej Tomaszowa.
W przyszłym roku zostanie dobudowany odcinek z Teofilowa do Inowłodza. W ten sposób uzyskamy około 20 km odcinek bezpiecznej drogi dla nas.
Teraźniejszy początek ddr-ki w Teofilowie, dojedziemy nią aż do Tomaszowa Maz. © Tymoteuszka
Barierki na DDR-rce © Tymoteuszka
W Spale, na wysokości COS-u odbijam w jedno z rozgałęzień ddr-ki, zaprowadzi mnie ono wprost do "Grzyba" spalskiego nad Pilicą, gdzie można odpocząć i popatrzeć na rzekę z wysokości.
Tablica - jeszcze pusta © Tymoteuszka
Pod "Grzybkiem" nad Pilicą © Tymoteuszka
Stojaki na rowery © Tymoteuszka
Kosze na śmieci © Tymoteuszka
W stronę Obeliska św. Huberta © Tymoteuszka
Punkt widokowy nad Pilicą © Tymoteuszka
Wracając do garażu zajeżdżam na krótko na myjnie. Rower jest strasznie utytłany, a to przez tę nową ddr-kę. Pierwszy i ostatni raz nią przejechałam, w porze mokrej-deszczowej. Bocian był cały biały, dużo na niej białej mazi. Już wolę ddr-ki z kostki ;)
Kategoria łódzkie, nad brzegami, solo
- DST 31.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Na drodze do Spały...
Niedziela, 12 listopada 2017 · dodano: 20.11.2017 | Komentarze 1
Na drodze do Spały © Tymoteuszka
...wyrosły nowe znaki :)
Nowe znaki się pojawiły © Tymoteuszka
Pilica w Spale szeroka jak Oka © Tymoteuszka
Chwila ze słońcem © Tymoteuszka
W Spale cisza błoga.
Odcinek DDR Spała - Teofilów w budowie © Tymoteuszka
Odcinek DDR Spała - Teofilów w budowie © Tymoteuszka
Odcinek DDR Spała - Teofilów w budowie © Tymoteuszka
Na końcówce, moje oczy widziały troszkę słońca :)
Chyli się ku zachodowi © Tymoteuszka
W COS, w hali jakieś treningi badbintona miały miejsce.
Na terenie COS Spała © Tymoteuszka