Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w kategorii

łódzkie

Dystans całkowity:30206.26 km (w terenie 2373.00 km; 7.86%)
Czas w ruchu:1326:36
Średnia prędkość:18.84 km/h
Maksymalna prędkość:55.40 km/h
Suma podjazdów:574 m
Suma kalorii:11367 kcal
Liczba aktywności:699
Średnio na aktywność:43.21 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 18.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 14.79km/h
  • VMAX 25.50km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielko Piątkowy krótki wypadzik - po mieście.

Piątek, 30 marca 2018 · dodano: 01.04.2018 | Komentarze 2

Wielko Piątkowy spacer rowerowy po cmentarzu.
Wielko Piątkowy spacer rowerowy po cmentarzu. © Tymoteuszka

Korzystam ze słonecznej pogody. W następne dni świąteczne ma już nie być tak pięknie. Będzie hulał wiatr i padał deszcz i śnieg. Zatem będę musiała się obejść bez wyjazdów rowerowych.
Zatem do dzieła. 

Najpierw jadę na cmentarze coś zobaczyć. :)

Na cmentarzu przy ul. Smutnej.
Na cmentarzu przy ul. Smutnej. © Tymoteuszka

Później zauważam rozkwitłe już kwiaty :)

Te także.
Te także. © Tymoteuszka

Już rozkwitły.
Już rozkwitły. © Tymoteuszka

Wiosna.
Wiosna. © Tymoteuszka

Na cmentarzu przy ul. Dąbrowskiej
Na cmentarzu przy ul. Dąbrowskiej © Tymoteuszka

Na koniec krótkiej wycieczki postanawiam pojechać do Rezerwatu Niebieskie Źródła i tam poczekać na odpowiedni moment, by móc uchwycić ostatnie promienie słoneczne.
I...udaje się :)

Piękny mają dziś kolor.
Piękny mają dziś kolor. © Tymoteuszka

Podczas pobytu na Niebieskich Źródłach.
Podczas pobytu na Niebieskich Źródłach. © Tymoteuszka

Na Niebieskich Źródłach.
Na Niebieskich Źródłach. © Tymoteuszka

Wracam do garażu, robi się zdecydowanie chłodniej.

Był pomnik, nie ma pomnika. Tu powstanie pierwszy w Tomaszowie skwer
Był pomnik, nie ma pomnika. Tu powstanie pierwszy w Tomaszowie skwer "antysmogowy". © Tymoteuszka

Przy rondzie ul. Jana Pawła II/Smugowa.
Przy rondzie ul. Jana Pawła II/Smugowa. © Tymoteuszka


  • DST 55.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 16.75km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W "drodze do Jerozolimy"

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 3

W drodze.
W drodze. © Tymoteuszka

Plan na dziś miał być zupełnie inny. Najpierw miała być Częstochowa, ale że finałowe mecze I ligi siatkówki przesunęły się z weekendu na poniedziałek i wtorek.....odpuszczamy wyjazd do Częstochowy. 

Kolejny plan na dzisiaj też się nie ziścił. Tym razem był ambitny, dojechać do Łodzi, tam się pokręcić, przy okazji zobaczyć Marsz dla Jezusa z okazji Niedzieli Palmowej i wrócić do domu.

Czy warto planować?

Tak więc...z racji okresu przedświątecznego...
jedni idą na Ekstremalną Drogę Krzyżową, drudzy uczestniczą w przedstawieniach związanych ze świętami...za to ja wybieram się dziś do Jerozolimy.

Pasieka w Glinniku.
Pasieka w Glinniku. © Tymoteuszka

"Droga do Jerozolimy" https://www.facebook.com/dojerozolimy/
 to godzinne widowisko, które jest odtwarzane co roku w Inowłodzu.
Zaczyna się uroczystym wjazdem Jezusa do Jerozolimy, a kończy się Jego śmiercią i Zmartwychwstaniem.
Organizatorem jest fundacja Proem i środowisko protestanckie w moim mieście.
Już teraz wiem, że się na nie niedostane (mimo 3 widowisk jednego dnia), ponieważ bezpłatne wejściówki rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, mnie niestety nie udało się takowej/wych zdobyć. Szkoda. Może uda się w następnym roku.

Jeszcze nie stopniał.
Jeszcze nie stopniał. © Tymoteuszka

Sporo śniegu jeszcze leży przy drodze.
Mimo słońca i 10 stopni ciepła, nie jest za wesoło, gdyż niemiłosiernie wieje. Wieje z boku i w twarz.
Nie jest mi do śmiechu.

W lesie, w Poświętnem. Pierwszy raz pod tą kapliczką.
W lesie, w Poświętnem. Pierwszy raz pod tą kapliczką. © Tymoteuszka

Nad Gacią Spalską.
Nad Gacią Spalską. © Tymoteuszka

Przed dotarciem na 16:00 do zamku, chciałabym odnaleźć pewien punkt kontrolny. Niestety nie będzie mi to dziś dane, z dwóch powodów. Odstrasza mnie błoto leśne, w które się wpakowałam, po drugie wystraszyły mnie 4 wściekłe psy....nic innego mi nie zostaje jak powrót na asfalt w kierunku Inowłodza. Może zdąże przed 16:00.

Pod kapliczką w Królowej Woli.
Pod kapliczką w Królowej Woli. © Tymoteuszka

Ruina.
Ruina. © Tymoteuszka

Chata leśna w Poświętnem k. Inowłodza.
Chata leśna w Poświętnem k. Inowłodza. © Tymoteuszka

Uwaga. Złe psy.
Uwaga. Złe psy. © Tymoteuszka

Ufff, zdążyłam. Przed zamkiem jestem przed czasem.
Widzę co najmniej kilkaset osób przed wejściem.
Tak jak przypuszczałam, nie uda mi się wejść na przedstawienie.

Koło Zamku w Inowłodzu.
Koło Zamku w Inowłodzu. © Tymoteuszka

Kolejka do wejścia na zamek, na widowisko plenerowe pt.
Kolejka do wejścia na zamek, na widowisko plenerowe pt. "Droga do Jerozolimy" - szacuję że kilkusetosobowa. © Tymoteuszka

Budowa ronda w Inowłodzu.
Budowa ronda w Inowłodzu. © Tymoteuszka

Stara bryka ;) pod zamkiem.
Stara bryka ;) pod zamkiem. © Tymoteuszka

Stara synagoga inowłodzka.
Stara synagoga inowłodzka. © Tymoteuszka

Wycofuję się. Szukam innych możliwości dotarcia bliżej spektaklu.

Podczas widowiska, wejście do zamku. Inowłódz.
Podczas widowiska, wejście do zamku. Inowłódz. © Tymoteuszka

Tutaj nie za wiele zobaczę, szukam dalej.
Udaje mi się wjechać od tyłu, od strony szkoły. Tym samym jestem pod samiutkim zamkiem.

Przed zamkiem.
Przed zamkiem. © Tymoteuszka

Inowłodzka parafia.
Inowłodzka parafia. © Tymoteuszka

Krążę, niczym krążownik. Zauważam osiołka. Zostawili samiutkiego :(

Osioł musi zaczekać, nie wszedł z wiernymi na zamek.
Osioł musi zaczekać, nie wszedł z wiernymi na zamek. © Tymoteuszka

Zostaje tam może pół godziny? Nie widzę, ale słyszę dialogi i śpiew.
Słyszę nawet 2 km od zamku, w drodze powrotnej.
Wiatr niesie.

A ja nie mogę wejść, bo nie mam wejściówki, szkoda.
A ja nie mogę wejść, bo nie mam wejściówki, szkoda. © Tymoteuszka

Przed zamkiem, kram w Jerozolimie.
Przed zamkiem, kram w Jerozolimie. © Tymoteuszka

Widowisko trwa dobrą godzinę.
Widowisko trwa dobrą godzinę. © Tymoteuszka

Kiedy wracam, zatrzymuję się na chwilę, przy przystanku. Krótki tel. i spotykam znajome twarze :)

Bazie.
Bazie. © Tymoteuszka

Kościółek spalski.
Kościółek spalski. © Tymoteuszka

Nie mogłam się oprzeć.
Nie mogłam się oprzeć. © Tymoteuszka

Na drodze Tomaszów-Spała spotykam może dziesięciu rowerzystów, nic wielkiego. I o to mi dzisiaj chodziło. O spokój, ciszę.

W drodze do Tomaszowa.
W drodze do Tomaszowa. © Tymoteuszka

Przy baziach.
Przy baziach. © Tymoteuszka

Natura budzi się do życia.
Natura budzi się do życia. © Tymoteuszka

Jadąc w kierunku słońca, na ddr-ce wyrasta mi coś, czego nie było. Dobrze, że zauważam osoby tuż za przejazdem. Stoją, coś jest nie tak. Słońce oślepia, a ja o mały włos nie wjeżdżam w barierki. Mnie się nic nie stało. Para nie ucierpiała na zdrowiu, ale....mają rowery uszkodzone. 
Udaje mi się pomóc tylko Pani, niestety Pan musi poradzić sobie sam.
Jadę dalej.

Uważajcie w tym miejscu. Barierki są niewidoczne.
Uważajcie w tym miejscu. Barierki są niewidoczne. © Tymoteuszka

Uwaga. Niebezpieczne zasieki, barierki na drodze Spała- Tomaszów.
Uwaga. Niebezpieczne zasieki, barierki na drodze Spała- Tomaszów. © Tymoteuszka

Przejeżdżam przez Park Rodego, tam gdzie kwiaty, koło Urzędu Miasta, a także przez Plac Kościuszki i na co się natykam?
Kwiaty, tym razem bez śniegu.

Na Placu Kościuszki.
Na Placu Kościuszki. © Tymoteuszka

Pod Urzędem Miasta.
Pod Urzędem Miasta. © Tymoteuszka

Pod Urzędem Miasta.
Pod Urzędem Miasta. © Tymoteuszka

Rabatka kwiatowa.
Rabatka kwiatowa. © Tymoteuszka

Na koniec wycieczki żegnam się z dniem.

Powoli zachodzi słoneczko.
Powoli zachodzi słoneczko. © Tymoteuszka

To było piękne, późne popołudnie.

Podwórkowy zachód słońca
Podwórkowy zachód słońca © Tymoteuszka

  • DST 122.00km
  • Czas 07:30
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

W okolice Skierniewic z Darkiem :)

Niedziela, 11 marca 2018 · dodano: 17.03.2018 | Komentarze 5

Przed Muzeum w Lipcach Reymontowskich
Przed Muzeum w Lipcach Reymontowskich © Tymoteuszka

Zapowiadali na tę niedzielę całkiem przyzwoitą prognozę pogody jak na tę proę roku przystało.
Umawiam się z Darkiem na wspólną wycieczkę. Tym razem padło na okolice Skierniewic. Niestety nie zajedziemy aż po sam Bolimów czy Łowicz, bo dnia z pewnością by nam zabrakło, ale może uda nam się zobaczyć same Skierniewice i ich południowe okolice.

Tak się złożyło, że spotykamy się w Rogowie. 
Jedziemy w stronę Lipiec Reymontowskich i dalej przez Maków do Skierniewic.
Lipce co prawda mamy już opanowane, byliśmy tam razem z Gozdzikiem na wspólnej wycieczce, ale jak się okazało później przegapiliśmy jedno muzeum. Teraz jest okazja, nadrabiamy starty i podjeżdzamy.
Niestety, muzeum zamknięte. Szkoda. 2 zdjęcia z zewnątrz muszą wystarczyć.

Przed Muzeum w Lipcach Reymontowskich
Przed Muzeum w Lipcach Reymontowskich © Tymoteuszka

W Lipcach Reymontowskich
W Lipcach Reymontowskich © Tymoteuszka

Jedziemy dalej. 

Święte Laski na szlaku
Święte Laski na szlaku "Śladami Reymonta" © Tymoteuszka

W Makowie najpierw zatrzymujemy się przy amfiteatrze, który doskonale widać z głównej drogi, później doznajemy szoku na widok pięknej, nowiutkiej rowerówki, która jak się okaże doprowadzi nas do samych Skierniewic.

Wiejski amfiteatr w pobliżu Makowa k. Skierniewic
Wiejski amfiteatr w pobliżu Makowa k. Skierniewic © Tymoteuszka

Między Makowem a Skierniewicami
Między Makowem a Skierniewicami © Tymoteuszka

Na kładce między Makowem a Skierniewicami
Na kładce między Makowem a Skierniewicami © Tymoteuszka

Piękny odcinek DDR Maków - Skierniewice
Piękny odcinek DDR Maków - Skierniewice © Tymoteuszka

W Skierniewicach odnajdujemy Park, który osobiście mnie zachwycił o tej porze, a co będzie na wiosnę, kiedy wszystko zacznie kwitnąć, latem kiedy kwiaty nabierą kolorów...?

Pałac Prymasowski w Skierniewicach
Pałac Prymasowski w Skierniewicach © Tymoteuszka

Pałac z 1610-19, 1780 r. - Skierniewice
Pałac z 1610-19, 1780 r. - Skierniewice © Tymoteuszka

Krótki postój na kładce
Krótki postój na kładce © Tymoteuszka

Zatrzymujemy się przy czołgu. Podjeżdżamy także pod dworzec kolejowy, oraz udaje nam się odnaleźć tutejszą Parowozownię.

Przed czołgiem - Skierniewice
Przed czołgiem - Skierniewice © Tymoteuszka

Przed bramą parkową - Skierniewice
Przed bramą parkową - Skierniewice © Tymoteuszka

Dworzec kolejowy w Skierniewicach
Dworzec kolejowy w Skierniewicach © Tymoteuszka

Niestety, i muzeum w Lipcach i Parowozownia w Skierniewicach dziś (niedziela) nieczynna. Szkoda, aż żal całować klamki.
Musimy się obejść smakiem i ruszać dalej.
Pora na coś do jedzenia. Po drodze rzucił nam się McDonalds. Kawa obowiązkowa, bo zaraz uśniemy za kierownicą.

Na terenie Parowozowni - Skierniewice
Na terenie Parowozowni - Skierniewice © Tymoteuszka

W Parowozowni  - Skierniewice
W Parowozowni - Skierniewice © Tymoteuszka

Pora opuścić to miasto. Kierujemy się na południe, w kierunku tutejszego Zalewu, który jakoś nie powalił mnie na kolana. 
Po drodze przyglądamy się kościołowi, izbie muzealnej, wjeżdżamy na Rynek, oraz wchodzimy na stary cmentarz.
Niestety, żydowskiego nie udało nam się odszukać, coć według mapy był nam po drodze.

Jeden z rotundowych kościołów w Skierniewicach
Jeden z rotundowych kościołów w Skierniewicach © Tymoteuszka

Przed Izbą w Skierniewicach
Przed Izbą w Skierniewicach © Tymoteuszka

1 narożnik Rynku - Skierniewice
1 narożnik Rynku - Skierniewice © Tymoteuszka

2 narożnik Rynku - Skierniewice
2 narożnik Rynku - Skierniewice © Tymoteuszka

3 narożnik Rynku - Skierniewice
3 narożnik Rynku - Skierniewice © Tymoteuszka

4 narożnik Rynku - Skierniewice
4 narożnik Rynku - Skierniewice © Tymoteuszka

Ozdobny właz do studzienki na Rynku skierniewickim
Ozdobny właz do studzienki na Rynku skierniewickim © Tymoteuszka

Stary, zaniedbany cmentarz wielowyznaniowy w Skierniewicach
Stary, zaniedbany cmentarz wielowyznaniowy w Skierniewicach © Tymoteuszka

Przez Strobów, Żelazna i Prusy wjeżdżamy do Głuchowa.

Strobów - dwór z 2 poł. XIX w.
Strobów - dwór z 2 poł. XIX w. © Tymoteuszka

Żelazna k. Skierniewic - barokowy kościół pw. Wszystkich Świętych z 1785 r.
Żelazna k. Skierniewic - barokowy kościół pw. Wszystkich Świętych z 1785 r. © Tymoteuszka

Za kratami - Żelazna k. Skierniewic
Za kratami - Żelazna k. Skierniewic © Tymoteuszka

Celigów k. Głuchowa - dwór z 2 poł. XIXw.
Celigów k. Głuchowa - dwór z 2 poł. XIXw. © Tymoteuszka

Prusy k. Gluchowa - dwór z pocz. XIX w.
Prusy k. Gluchowa - dwór z pocz. XIX w. © Tymoteuszka

Tutaj Darek wypatrzył coś pięknego. Jest to przykościelna dzwonnica z 1821r.

Głuchów - dzwonnica z 1821r.
Głuchów - dzwonnica z 1821r. © Tymoteuszka

Plebania w Głuchowie
Plebania w Głuchowie © Tymoteuszka

Z Głuchowa w stronę Żelechlinka i dalej Tomaszowa droga nie jest taka płaska. Musimy pokonywać liczne wzniesienia. Czas płynie, a pociag nie zaczeka.
Żeby nie spowalniać Darka proponuje mu, abyśmy się rozstali w tym miejscu, sam napewno pojedzie szybciej, mnie niestety zapasy energii już się skończyły. Dobrze, że wyprowadziłam Go na prostą. Postanowiłam dziś ominąć miasto i jechać "poboczami". Mam nadzieję, że zdąży na pociąg w Moszczenicy, bo tam chce dojechać na dwóch kołach. Trzymam kciuki.

Zachód słońca w pobliżu Tomaszowa Maz.
Zachód słońca w pobliżu Tomaszowa Maz. © Tymoteuszka

W Jadwigowie odwracam się tyłem do słońca i pedałuje do domu.
Wiatr mam w twarz, słońce zachodzi, robi się zimniej. 
Gorąca kąpiel i 2 sagany herbaty by się przydały :)



  • DST 20.50km
  • Czas 01:22
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto, z punktu do punktu

Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 3

Dziś sobota. Po południu jadę w celu odwiedzenia 3 puntów kontrolnych.
Przy pierwszym muszę coś odebrać.
Przy drugim coś zrobić.
Przy trzecim oddać.

To już naprawdę wiosna
To już naprawdę wiosna © Tymoteuszka

Pod koniec przejazdu po mieście, coś mnie tknęło. Otóż przy lesie, przy jednej z uliczek zauważam kopcący się strasznie dym z jednego z kominów. Zerkam na telefon, klikam kontakty, szukam tego do Straży Miejskiej....jest. Dzwonię, po półtorej minucie dziekuję i z panem strażnikiem się żegnam.
Nie oddalam się za daleko, ponieważ chciałabym zobaczyć samochód Straży....czy podjadą czy zrobią mnie w bambuko.
Po 15 minutach Panowie przyjeżdżają pod dom. Widzę, że dzwonią domofonem...czy wykryli jakieś nieprawidłowości, tego już się nie dowiem. 

Wracając do domu, zauważam pewną zmianę na jednej z ulic. Ul. Smugowa niedawno była remontowana. Powstał na niej Pas dla rowerów. Ale co mnie bardziej zaskoczyło to to, że stoi przy nim znak. Taki oto znak. Czy to nie jest absurd?
Absurdem też jest ten wszędobylski piach na droga, na chodnikach.

Pasy rowerowe, oby jak nawięcej takich...ale czy to nie jest jakiś absurd drogowy z tym znakiem?
Pasy rowerowe, oby jak nawięcej takich...ale czy to nie jest jakiś absurd drogowy z tym znakiem? © Tymoteuszka

Zuważam też dzieci sprzątające obrzeże lasu przy ul. Fabrycznej. 
Brawo dzieci. Naganne dla dorosłych.
Kategoria solo, łódzkie


  • DST 13.50km
  • Aktywność Chodzenie

Podczas niedzielnego spaceru

Niedziela, 4 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 1

Najpierw w stronę księgowej....na koniec świata.

Później do Grot Nagórzyckich.

Z jednej strony wiosna
Z jednej strony wiosna © Tymoteuszka

Z drugiej zima
Z drugiej zima © Tymoteuszka

Skuta lodem Wolbórka
Skuta lodem Wolbórka © Tymoteuszka

Budynki starej szkoły
Budynki starej szkoły "Budowlanki" © Tymoteuszka

Bazie na tle błękitu
Bazie na tle błękitu © Tymoteuszka

W lesie leży jeszcze śnieg
W lesie leży jeszcze śnieg © Tymoteuszka

Groty Nagórzyckie
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka

Groty Nagórzyckie
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka

Groty Nagórzyckie
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka

Groty Nagórzyckie
Groty Nagórzyckie © Tymoteuszka

W okolicach Grot
W okolicach Grot © Tymoteuszka

Jakiemuś wandalowi nie spodobała się barierka?
Jakiemuś wandalowi nie spodobała się barierka? © Tymoteuszka

Zielono w lesie
Zielono w lesie © Tymoteuszka

Moja nieprzyjaciółka
Moja nieprzyjaciółka © Tymoteuszka

Pod kasztanem, na powrocie do domu
Pod kasztanem, na powrocie do domu © Tymoteuszka

P.S. Chyba sobie na noc odkręce nogi :) Bolą jak diabli. Nie przyzwyczajone do takich dalekich podróży. Założyłam nieodpowiednie buty, bo kozaki ;)

  • DST 15.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 25.50km/h
  • Temperatura 1.5°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po miasteczku

Niedziela, 18 lutego 2018 · dodano: 25.02.2018 | Komentarze 1

W Rezerwacie Niebieskie Źródła
W Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Jadę na miejską rundkę.
Zimno dziś. Brakuje słońca. 

Parka - Rezerwat Niebieskie Źródła
Parka - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Tu jeszcze widać zimę - Rezerwat Niebieskie Źródła
Tu jeszcze widać zimę - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka


"W tunelu" - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Dziś na terenie Przystani nad Pilicą - w tym roku ten teren się zmieni nie do poznania.
Dziś na terenie Przystani nad Pilicą - w tym roku ten teren się zmieni nie do poznania. © Tymoteuszka

Trwa budowa bloku - ul. Wiejska
Trwa budowa bloku - ul. Wiejska © Tymoteuszka

W ramach tomaszowskiego Budżetu Obywatelskiego został wybudowany oto ten parking, przy ul. Niskiej
W ramach tomaszowskiego Budżetu Obywatelskiego został wybudowany oto ten parking, przy ul. Niskiej © Tymoteuszka

Spóldzielnia mieszkaniowa Przodownik stawia oto takie garaże dla rowerów :)
Spóldzielnia mieszkaniowa Przodownik stawia oto takie garaże dla rowerów :) © Tymoteuszka

Takich kolorowych murali powinno być jak najwięcej
Takich kolorowych murali powinno być jak najwięcej © Tymoteuszka

Nowa odnowa ul. Armii Krajowej - ten samochód chyba nie powinien stać w tym miejscu?
Nowa odnowa ul. Armii Krajowej - ten samochód chyba nie powinien stać w tym miejscu? © Tymoteuszka

Czasami zaglądam na podwórka - podziwiać kontrasty
Czasami zaglądam na podwórka - podziwiać kontrasty © Tymoteuszka

Park Bulwary dziś. On też przejdzie metamorfozę w tym roku.
Park Bulwary dziś. On też przejdzie metamorfozę w tym roku. © Tymoteuszka

Zburzyli kamienicę. Postawią w tym miejscu hotel?
Zburzyli kamienicę. Postawią w tym miejscu hotel? © Tymoteuszka


  • DST 20.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po południu z wiosną w tle

Sobota, 3 lutego 2018 · dodano: 25.02.2018 | Komentarze 1

Pod słońce
Pod słońce © Tymoteuszka

Korzystam z pojawienia się odrobinę słońca. Wyjeżdżam dziś na krótką rundę po okolicy.
Jest dobrze. Łykam troszkę słońca i napawam się widokami zielonych części krzaków :) 
Wiosna.

Wiosna, to Ty?
Wiosna, to Ty? © Tymoteuszka

Oni na dole, Bocian i ja na górze
Oni na dole, Bocian i ja na górze © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 84.00km
  • Czas 04:32
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Źródła Królewskie

Sobota, 6 stycznia 2018 · dodano: 31.01.2018 | Komentarze 1

U bram Łaziska
U bram Łaziska © Tymoteuszka

Dzień wolny, bo to święto.
Dziś korzystam z chwili ze słońcem, choć na początku trasy nie zapowiada się tak wcale słonecznie.
Słońce pojawia się dopiero koło 11:00
Wybieram się dziś na zachód, do Żeromina. Ponoć są tam jakieś źródła. Nie byłam tam jeszcze.
Droga wije się przez Łazisko, Maksymów, Olszową, Będków, Czarnocin do ww. wsi.
Po drodze zbieram wszystkie "okazy" i tam też się zatrzymuję na zdjęcia.

Udekorowana choinka
Udekorowana choinka © Tymoteuszka

Nowy dywanik asfaltowy - Maksymów
Nowy dywanik asfaltowy - Maksymów © Tymoteuszka


Kapliczka w Olszowej
Kapliczka w Olszowej © Tymoteuszka

W pobliskim dworze
W pobliskim dworze © Tymoteuszka

Dwór Jabłońskich w Olszowej z XIX w.
Dwór Jabłońskich w Olszowej z XIX w. © Tymoteuszka

Podmokłe pola
Podmokłe pola © Tymoteuszka

Rumianek w styczniu?
Rumianek w styczniu? © Tymoteuszka

Błękit nieba
Błękit nieba © Tymoteuszka

Dwór w Rudniku - dzisiejsza siedziba szkoły
Dwór w Rudniku - dzisiejsza siedziba szkoły © Tymoteuszka

Nad stawem w Będkowie
Nad stawem w Będkowie © Tymoteuszka

Kościół pw. św. Zygmunta w Rososze
Kościół pw. św. Zygmunta w Rososze © Tymoteuszka

Forma pałacu wzniesiony na fundamentach dworu z XIX w. - Remiszewice
Forma pałacu wzniesiony na fundamentach dworu z XIX w. - Remiszewice © Tymoteuszka

Czarnocin - kościól pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny z 1891r.
Czarnocin - kościól pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny z 1891r. © Tymoteuszka

Czarnocin - Zespół Szkół Rolniczych
Czarnocin - Zespół Szkół Rolniczych © Tymoteuszka

Na horyzoncie żwirownia w Tychowie k. Czarnocina
Na horyzoncie żwirownia w Tychowie k. Czarnocina © Tymoteuszka

Do źródeł niedaleko stąd, ale ja jadę jeszcze dalej na zachód, by odwiedzić Żeromin i starą gorzelnie.

Do źródeł 3 km, ja jadę dalej, jak się okaże zaraz na to skrzyżowanie wrócę
Do źródeł 3 km, ja jadę dalej, jak się okaże zaraz na to skrzyżowanie wrócę © Tymoteuszka

Leśna pasieka
Leśna pasieka © Tymoteuszka

Wyschnięte stawy koło Żeromina
Wyschnięte stawy koło Żeromina © Tymoteuszka

Staw koło Żeromina
Staw koło Żeromina © Tymoteuszka

Żeromin - pozostałości starej gorzelni
Żeromin - pozostałości starej gorzelni © Tymoteuszka

Żeromin - pozostalości starej gorzelni - ktoś ten budynek odświeżył, coś się w nim dzieje
Żeromin - pozostalości starej gorzelni - ktoś ten budynek odświeżył, coś się w nim dzieje © Tymoteuszka

Na skrzyżowaniu na końcu wsi, odbijam w lewo, po czym urywa się asfalt.
Czyżby czekała na mnie przeprawa przez błotniste pola?
Oj nie, nie dziś, proszę.

Droga do źródeł Królewskich i groty skalnej - niestety nie pojadę nią dzisiaj, sprobuje z drugiej strony, będzie mnie to kosztowało dodatkowo ok. 10 km
Droga do źródeł Królewskich i groty skalnej - niestety nie pojadę nią dzisiaj, sprobuje z drugiej strony, będzie mnie to kosztowało dodatkowo ok. 10 km © Tymoteuszka

Żeromin - pozostałości starej gorzelni
Żeromin - pozostałości starej gorzelni © Tymoteuszka

Zawracam, jadę na wcześniejsze skrzyżowanie, skąd jest 3 km drogi do źródeł. Tam, niestety taka sama sytuacja. Istne szaleństwo.
Ponownie zawracam.
Dziś nie dojadę do źródeł?
Patrzę na mapę, znajduję jeszcze jedno rozwiązanie. Pojadę z drugiej strony.
Tu też jest nie zaciekawy przejazd. Pytam się mieszkańca o drogę do źródeł. Ten mówi, że tylko tędy, albo od strony Żeromina.
Od strony Żeromina błotnista droga, stąd także. Nic mi dzisiaj nie zostało jak pożegnać się ze źródłami i pojechać w drogę powrotną.
Wrócę tutaj, tak czy siak. Muszę tylko znaleźć termin w porze suchej :)

Wracam inną drogą, przez Szynczyce i Baby, tym razem kieruję się na wschód. Wiatr nieco pomaga.
Zatrzymuję się w kilku miejscach.

Szynczyce - dwór z XIX w.
Szynczyce - dwór z XIX w. © Tymoteuszka

Przed dworem w Szynczycach
Przed dworem w Szynczycach © Tymoteuszka

Krajobraz
Krajobraz © Tymoteuszka

No i jestem w Babach :)
No i jestem w Babach :) © Tymoteuszka

Dworzec kolejowy - Baby
Dworzec kolejowy - Baby © Tymoteuszka

Falisty teren
Falisty teren © Tymoteuszka

Elektryczny dwór - w prywatnych rękach - Lubiatów koło Wolborza
Elektryczny dwór - w prywatnych rękach - Lubiatów koło Wolborza © Tymoteuszka

Folwark - Lubiatów koło Wolborza
Folwark - Lubiatów koło Wolborza © Tymoteuszka

Do zobaczenia wkrótce
Do zobaczenia wkrótce © Tymoteuszka

Kończę wycieczkę, kiedy to zapada szarówka. Dzień jest jeszcze krótki, ale już niedługo.


  • DST 87.00km
  • Czas 05:17
  • VAVG 16.47km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

W Nowy Rok do Rawy Mazowieckiej z Darkiem

Poniedziałek, 1 stycznia 2018 · dodano: 11.01.2018 | Komentarze 3

Baza obcych, jak to mawia Scot :)
Baza obcych, jak to mawia Scot :) © Tymoteuszka

Co z tego, że Nowy Rok.
Co z tego, że czeka mnie pisanie remanentu.
Co z tego, że nie ma słońca.
Co z tego, że wieje jak diabli.

Ważne, że dziś jest dzień wolny i możemy razem pojeździć.
Plan o Skierniewicach został odłożony na jakiś dalszy termin, na dłuższy dzień.
Dziś musi wystarczyć Rawa Maz. i okolice.

Wysiadam na stacji pkp Zaosie. Czaeka już na mnie Darek. Kierujemy się juz na dwóch kołach w stronę Budziszewic i dalej Żelechlinka. Aut po drodze nie widać, ani nie słychać. Jest jakoś dziwnie, pusto. Chyba wszyscy odpoczywają po upojnym sylwestrze. To chyba nie nasza bajka, my nie, my zupełnie inaczej widzimy życie :)

Jest chłodno. Namawiam Darka, aby po drodze do Rawy zboczyć do Starych Bylin, gdzie stoi dwór. Co prawda jest on w prywatnych rękach, nieda się wejść na jego teren, ale mam nadzieję, że ukaże nam się w całości i będzie go widać z drogi.
No i nie myliłam się :) Oto on.
Przed dworem, po środku widoczny klomb to klomb pięknych różaneczników. Niestety będą one kwitnąć, ale dopiero w maju.

Dwór w Starych Bylinach, a przed nim niekwitnące jeszcze różaneczniki :)
Dwór w Starych Bylinach, a przed nim niekwitnące jeszcze różaneczniki :) © Tymoteuszka

W Starych Bylinach jest jeszcze coś, co trzeba zobaczyć z bliska. Są to przystanki autobusowe, na których zatrzymuje się autobus szkolny :)
Przystanek jest wesoły, inny niż wszystkie. Można w nim się schronić przezd deszczem, wiatrem, ale także schować rowery w "garażu" przystankowym.
Przystnki te zasługują na jakieś wyróżnienie, fenomen wsi :)

W kolorowym przystanku ;) w Starych Bylinach.
W kolorowym przystanku ;) w Starych Bylinach. © Tymoteuszka

Zanim dojedziemy do samego miasteczka Rawy Mazowieckiej, mijamy po drodze wieś Boguszyce.
A w niej stary młyn nad Rawką, która a propo na calej długości stanowi Rezerwat oraz drewniany zabytkowy kosciółek.
Do którego dziwnym, ale zarazem szczęśliwym trafem udaje nam się wejść.
Drzwi przed nami zostają otwarte przez samego kościelnego.


Parafia św. Stanisława, Biskupa i Męczennika w Boguszycach z XVI w. koło Rawy Mazowieckiej
Parafia św. Stanisława, Biskupa i Męczennika w Boguszycach z XVI w. koło Rawy Mazowieckiej © Tymoteuszka

I oto jesteśmy. Wnętrze zachwyca, powala na kolana. Co prawda byłam tu już raz, a le za tamtym i tym razem mogłabym go oglądać i oglądać.

Organy w boguszyckiej parafii
Organy w boguszyckiej parafii © Tymoteuszka


Główny ołtarz - parafia w Boguszycach
Główny ołtarz - parafia w Boguszycach © Tymoteuszka

Znaleźliśmy także czaszkę :)

Czaszka - parafia w Boguszycach koło Rawy Mazowieckiej
Czaszka - parafia w Boguszycach koło Rawy Mazowieckiej © Tymoteuszka

Boguszyce - parafia z oryginalnymi renesansowymi polichromiami wewnątrz
Boguszyce - parafia z oryginalnymi renesansowymi polichromiami wewnątrz © Tymoteuszka

Do Rawy wjeżdżamy z myślą o zamku i może też samym centrum, a przede wszystkim o możliwości zjedzenia czegoś, gdyż już pora na obiad. Brzuszki już się domagają.

Rawski Urząd Miasta
Rawski Urząd Miasta © Tymoteuszka

Na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Rawie Mazowieckiej
Na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Rawie Mazowieckiej © Tymoteuszka

Zamek Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej
Zamek Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej © Tymoteuszka

Baszta zamku - Rawa Mazowiecka
Baszta zamku - Rawa Mazowiecka © Tymoteuszka

Niestety, nie znajdujemy otwartej żadnej kanajpy o tej porze. Co najwyżej od 15:00 - za późno. Musimy wracać.
Dziwnym trafem, znajdujemy mcDonaldsa ;)
I tam zasiadmy, grzejemy się i zajadamy.
Po wyjściu z niego, pogoda się psuje. Zaczyna siąpić, pada, na dodatek, przez całą drogę, a nie jest ona taka płaska, wieje nam w twarz. Darek dzielnie mnie osłania, wiem, ze nie jest mu łatwo. Dziękuję. Robi się chłodno. Z nosa co chwilę leci mi woda, muszę stawać. W Czerniewicach siły mi opadły na dno. Miałam ochotę zacząć płakać, zsiąść z roweru i go położyć, siebie przy okazji także.
Nogi odmówiły posłuszeństwa, nie chciąły dalej kręcić. Miałam ochcotę dzwonić po pomoc drogową ;)
Ale.......jakoś dojechałam.
Ufffff.

W Tomaszowie kierujemy się do myjni, myję Bociana, utytłany jak choroba.
Darek obiera kierunek Wolbórz - to tu podejmie decyzję, czy jechać dalej na Piotrków, czy do Bab na stację PKP.
Ja, do domu.

Darek jeszcze tyle kilometrów ma przed sobą...

W domu wypijam kubek kawy, 3 sagany herbaty, i szklankę wody, może dwie?
Nieźle się odwodniliśmy.
Nawet jeść mi się nie chce, ale w końcu się zmuszam i kończę świąteczny pieczony, chudziutki boczuś :)

  • DST 40.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 17.27km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatnia niedziela grudnia 2017 r.

Niedziela, 31 grudnia 2017 · dodano: 11.01.2018 | Komentarze 1

Wielkie koła u roweru
Wielkie koła u roweru © Tymoteuszka

Słonecznie dziś, więc korzystam okazję na złapanie choć troszkę słońca.
Jadę do Teofilowa przez Glinnik i Królową Wolę. W Teofilowie zaczyna się ddr-ka i prowadzi do Spały i dalej Tomaszowa.
W przyszłym roku zostanie dobudowany odcinek z Teofilowa do Inowłodza. W ten sposób uzyskamy około 20 km odcinek bezpiecznej drogi dla nas.

Teraźniejszy początek ddr-ki w Teofilowie, dojedziemy nią aż do Tomaszowa Maz.
Teraźniejszy początek ddr-ki w Teofilowie, dojedziemy nią aż do Tomaszowa Maz. © Tymoteuszka

Barierki na DDR-rce
Barierki na DDR-rce © Tymoteuszka

W Spale, na wysokości COS-u odbijam w jedno z rozgałęzień ddr-ki, zaprowadzi mnie ono wprost do "Grzyba" spalskiego nad Pilicą, gdzie można odpocząć i popatrzeć na rzekę z wysokości.

Tablica - jeszcze pusta
Tablica - jeszcze pusta © Tymoteuszka

Pod
Pod "Grzybkiem" nad Pilicą © Tymoteuszka

Stojaki na rowery
Stojaki na rowery © Tymoteuszka

Kosze na śmieci
Kosze na śmieci © Tymoteuszka

W stronę Obeliska św. Huberta
W stronę Obeliska św. Huberta © Tymoteuszka

Punkt widokowy nad Pilicą
Punkt widokowy nad Pilicą © Tymoteuszka

Wracając do garażu zajeżdżam na krótko na myjnie. Rower jest strasznie utytłany, a to przez tę nową ddr-kę. Pierwszy i ostatni raz nią przejechałam, w porze mokrej-deszczowej. Bocian był cały biały, dużo na niej białej mazi. Już wolę ddr-ki z kostki ;)