Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w kategorii

łódzkie

Dystans całkowity:30206.26 km (w terenie 2373.00 km; 7.86%)
Czas w ruchu:1326:36
Średnia prędkość:18.84 km/h
Maksymalna prędkość:55.40 km/h
Suma podjazdów:574 m
Suma kalorii:11367 kcal
Liczba aktywności:699
Średnio na aktywność:43.21 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 42.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela Wielkanocna

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 02.04.2016 | Komentarze 1

Po prawej las, po lewej las, a środkiem rower jedzie :p
Po prawej las, po lewej las, a środkiem rower jedzie :p © Tymoteuszka

Słońca dziś sporo, niedziela świąteczna, więc po obiedzie ruszam przed siebie.

Kwiaty na łące :)
Kwiaty na łące :) © Tymoteuszka

Po drodze do Spały coś mnie tknęło, by wdrapać się na tę górkę ;)
Więc oto jestem.

Na leśnej górce ;P
Na leśnej górce ;P © Tymoteuszka

W Spale życie leniwie się toczy.....przecinam DK48 i jadę w kierunku Ciebłowic.
Tym razem Ciebłowic Małych.

Porzucona chatka w Ciebłowicach Małych
Porzucona chatka w Ciebłowicach Małych © Tymoteuszka

Drewniane okienko
Drewniane okienko © Tymoteuszka

A gdzie Panienka?
A gdzie Panienka? © Tymoteuszka

Terenem docieram do dzielnicy Tomaszowa - Białobrzegi.
Po minięciu torów, skręcam w lewo, ścieżką wzdłuż torowiska

Wzdłuż torów
Wzdłuż torów © Tymoteuszka

skąd roztaczają się takie oto widoki

Dwa kościoły w Białobrzegach
Dwa kościoły w Białobrzegach © Tymoteuszka

Drewniany i murowany kościół.

Dojeżdżam do stacji Tomaszów Białobrzegi, na której nic się nie dzieje, żaden pociąg tędy nie przejeżdża, za to wybudowali tutaj za Unijne pieniądze peron i stację :), którą już niestety łobuzerstwo zdążyło w jakimś tam stopniu uszkodzić.

Na stacji Tomaszów Białobrzegi...tu nie jeżdżą pociągi
Na stacji Tomaszów Białobrzegi...tu nie jeżdżą pociągi © Tymoteuszka

Wchodzę na nowo wyremontowany wiadukt nad tymi torami.
Niestety jeszcze  nie oddany do użytku, urzędnicy się nie spieszą. 
Sflustrowani mieszkańcy przedłużającą się "budową", znaki odpowiednio przestawiają,  otwierają sobie w ten sposób drogę prowadzącą do swoich domów.

Bunt mieszkańców - wystarczy przestawić znaki i lewa wolna, można jeździć
Bunt mieszkańców - wystarczy przestawić znaki i lewa wolna, można jeździć © Tymoteuszka

Widok z remontowanego wiaduktu w Białobrzegach
Widok z remontowanego wiaduktu w Białobrzegach © Tymoteuszka

Zjeżdżam z góry ul. Białobrzeską, ale nie jezdnią tylko mocno pokancerowanym chodnikiem ;)

Kiedyś ta ulica była najbardziej zniszczoną ulicą w mieście, a teraz
Kiedyś ta ulica była najbardziej zniszczoną ulicą w mieście, a teraz © Tymoteuszka

Następnie przejeżdżam przez dzielnicę Ludwików, nie tak dawno wyremontowaną uli. Ludwikowską, wzdłuż której miała być poprowadzona DDR, halo gdzie ona jest?

Na Ludwikowskiej nadal nie ma podziału na część chodnikową i część rowerową, co jest?
Na Ludwikowskiej nadal nie ma podziału na część chodnikową i część rowerową, co jest? © Tymoteuszka

Bliżej centrum zbieram kwiaty :)

Wiosna
Wiosna © Tymoteuszka

Wiosna w koło
Wiosna w koło © Tymoteuszka

Zanim pojadę odprowadzić rower do garażu......pojeździłam jeszcze po mieście.
Najpierw pod dworzec PKP/PKS...

Dworzec PKP Tomaszów widziany z nowo wybudowanej ulicy Chopina
Dworzec PKP Tomaszów widziany z nowo wybudowanej ulicy Chopina © Tymoteuszka

Ul. Chopina udałam się w kierunku Warszawskiej

DDR wzdłuż ulicy Chopina, po jednej i drugiej stronie
DDR wzdłuż ulicy Chopina, po jednej i drugiej stronie © Tymoteuszka

gdzie od kilku miesięcy trwa poważny gruntowy remont tej ulicy.

Na skrzyżowaniu Chopina i Warszawskiej będzie wybudowane duże rondo
Na skrzyżowaniu Chopina i Warszawskiej będzie wybudowane duże rondo © Tymoteuszka

Ulica Warszawska przechodzi od miesięcy poważny remont, począwszy od kanalizacji, oświetlenie, telekomunikację itd
Ulica Warszawska przechodzi od miesięcy poważny remont, począwszy od kanalizacji, oświetlenie, telekomunikację itd © Tymoteuszka

Wertepami uchwyconymi na powyższym zdjęciu dojeżdżam do mostu i kładki na Czarnej

Kładka na rzece Czarnej w ciągu ul. Warszawskiej - jeszcze nieczynna. Ma posłużyć pieszym i rowerzystom w przedostaniu się na drugi brzeg, gdyż most widoczny na zdjęciu zostanie rozebrany i zbudowany nowy od podstaw
Kładka na rzece Czarnej w ciągu ul. Warszawskiej - jeszcze nieczynna. Ma posłużyć pieszym i rowerzystom w przedostaniu się na drugi brzeg, gdyż most widoczny na zdjęciu zostanie rozebrany i zbudowany nowy od podstaw © Tymoteuszka

ul. Zawadzką

Jedno z drzew - pomników przyrody na ul. Zawadzkiej
Jedno z drzew - pomników przyrody na ul. Zawadzkiej © Tymoteuszka

i dalej przez miasto mknę do ww. garażu by odstawić rower :)


Kategoria łódzkie, solo


  • DST 24.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 18.70km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

13-tego

Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 14.03.2016 | Komentarze 1

Tor łyżwiarski z góry Baśniowej - stan obecny
Tor łyżwiarski z góry Baśniowej - stan obecny © Tymoteuszka

Czarny Bocian szczęśliwy, ja także.
Po pierwsze:
Naszła chwila, podczas której mogliśmy poczuć powiew wiatru, zarzyć witaminy D, pokołować razem, popatrzeć jak się zmienia nasze obumarłe dotychczas miasto, a także na to, czego za chwilę nie będzie.

Tu na chwilę obecną jest ściernisko, ale niedługo będzie San Francisko, czyli arena widowiskowo-sportowa z zadaszonym torem łyżwiarskim i nie tylko
Tu na chwilę obecną jest ściernisko, ale niedługo będzie San Francisko, czyli arena widowiskowo-sportowa z zadaszonym torem łyżwiarskim i nie tylko © Tymoteuszka

Wjeżdżać na górki, na Baśniowej, gdzie trenuje zawodniczka MTB z Tomaszowa, Dorota Warczyk, i inni, a także te w Nagórzycach, gdzie było dziś trochę tłoczno.

Po drugie:
12 marca 2016r, Czarny Bocian już nie jest sam. Stajnia się powiększyła, o kolejny rower.
Zakołowany Marcyś, bo tak dziecku dano na imię, będzie służył moim dojazdom do pracy.

A tutaj możecie obejrzeć wstępnie jak będzie się prezentować tomaszowska lodowa arena
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 10.00km

Spacerrrem ;)

Niedziela, 28 lutego 2016 · dodano: 01.03.2016 | Komentarze 3

Spalski las
Spalski las © Tymoteuszka

Ostatnia niedziela lutego obfitowała w różnego rodzaju spacerry ;)
Ogólnie szukaliśmy bazi..........ale nic z tego nie wyszło. 
Odnalazłam za to grzyby, a także tak w ramach niespodzianki zgubiliśmy się w lesie :)
No tak, ja jak na złość nie wzięłam ze sobą ani mapy ani kompasu.
Dobrze, że w pobliżu była Pilica, a także w niedalekiej oddali główna droga DK48.
Słyszeliśmy i widzieliśmy także stukającego dzięcioła, a nawet kilka dzięciołów.

Rezerwat Spała
Rezerwat Spała © Tymoteuszka

Nad Pilicą w lesie spalskim
Nad Pilicą w lesie spalskim © Tymoteuszka

W tym tygodniu moje oczy widziały przelatującego bociana białego. 



  • DST 17.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 25.50km/h
  • Kalorie 383kcal
  • Sprzęt Kettler
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimową porą domową ;)

Piątek, 19 lutego 2016 · dodano: 19.02.2016 | Komentarze 1

Opona jest nie jadalna ;)
Opona jest nie jadalna ;) © Tymoteuszka

Dawno mnie  tutaj nie było.
Dawno też nie jeździłam na Bocianie.
Choć zima tego roku jest dla nas łaskawa, Tymoteuszka ostatni raz wyciągnęła Bociana w grudniu po południu.
Kiedy nastąpi taki okres, że będę go wyciągała na spacer częściej?
Pożyjemy, zobaczymy.
Na chwilę obecną dodaje wpis z kilometrami domowymi.

Jak ja kocham takie zwierzaczki :) buźka dla Was od kumpeli z Tomaszowa :), przyjadę do Was niedługo :p
Kategoria łódzkie


  • DST 10.00km
  • Aktywność Chodzenie
Uczestnicy

Takie nasze wędrowanie

Niedziela, 14 lutego 2016 · dodano: 22.02.2016 | Komentarze 4

Tak, tak, nie przesłyszeliście się.
Jak się odłożyło rower na bok, to trza się ruszać.
Jak się nie umie biegać, to trza chodzić.
Powoli i szybciej, zależy od dni i sytuacji.

W niedzielę spacerowałam z Darkiem .
Było słonecznie, było całkiem ciepło jak na zimę.
Nawet pod koniec naszej wędrówki zdjęliśmy kurtki.

Poniższe zdjęcie zrobione zostało w tamtym roku.
Tęskno za Wami, bociany ;P

2 bociany :)
2 bociany :) © Tymoteuszka


  • DST 29.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie spieszno przebudzonym Czarnym Bocianem

Niedziela, 27 grudnia 2015 · dodano: 28.12.2015 | Komentarze 5

Bocian w drodze
Bocian w drodze © Tymoteuszka

Pierwszy dzień po świętach.
Uffff, ja żyję i nawet mam czas na krótką przejażdżkę i nawet nie pada, nie wieje tak mocno, i nawet nie ma jeszcze śniegu.....
Zaskakuje mnie czysta, odkurzona z liści DDR do Spały.
Dziękujeeeeeeeeemy !!!

Mam dość chodzenia, biegania i jeżdżenia autem.
Mam ochotę dziś na przejażdżkę Czarnym Bocianem.
Czarny Bocian wyrwany ze snu zimowego czuje się zaproszony.
Uradowany on, uradowana ja.
Trzeba tylko odkurzyć ciuszki rowerowe, wyjąć odpowiedni sprzęt i jazda.

Do lasu, tam gdzie świeże, nieskazitelne powietrze.
Tam, gdzie oddychać pełną piersią przystoi i należy :)

Do Spały, gdzie rosną piękne choinki
Do Spały, gdzie rosną piękne choinki © Tymoteuszka

Ale nie tylko
Ale nie tylko © Tymoteuszka

Jazda dziś do przyjemnych należy.
Wszędzie spokojnie.
Choć są takie momenty kiedy pojawiają się rowerzyści, turyści, biegacze i inni.....po czym znikają.
 
Widać, nie jesteśmy sami, inni także podążają gdzieś rowerami
Widać, nie jesteśmy sami, inni także podążają gdzieś rowerami © Tymoteuszka

Np. ten Pan :)
Np. ten Pan :) © Tymoteuszka

Mało dziś słońca, niebo zakryte ołowianymi chmurami, choć są chwile, jak ta ze słońcem w tle.

Na bocznej uliczce w Spale
Na bocznej uliczce w Spale © Tymoteuszka

Do Spały jechało mi się lekko i przyjemnie.
Gorzej gdy skierowałam się w stronę miasta, wtedy dmuchało mi prosto w twarz.


A nie mówiłam, choinek jest tu mnóstwo :)
A nie mówiłam, choinek jest tu mnóstwo :) © Tymoteuszka

Nie ma mnie kto zmienić.....a przydałby się ktoś ;)
Dmucha mi, w okolicach Ciebłowic trzeba wspiąć się jeszcze pod górę.....raaaaatunku.
Przecież ja nie dam rady. Dwa miesiące przerwy zrobiło swoje.
Nie mam kondycji.

Oprócz boiska do nożnej, boisk do plażowej, jest i miejsce na ognisko z wiatą
Oprócz boiska do nożnej, boisk do plażowej, jest i miejsce na ognisko z wiatą © Tymoteuszka

Czterej Panowie z Ciebłowic ;)
Czterej Panowie z Ciebłowic ;) © Tymoteuszka

Kiedy pojawiam się w Tomaszowie - Białobrzegach świeci mi się lampka, by moze tak skręcić w prawo i podjechać do torów, do wiaduktu, zobaczyć co się dzieje na budowie.
Co zastaję na miejscu?
A to:

Etrance w Białobrzegach
Etrance w Białobrzegach © Tymoteuszka

Kładka XXI w, niepełnosprawny na wózku nie ma tu szans
Kładka XXI w, niepełnosprawny na wózku nie ma tu szans © Tymoteuszka

Nowo wyremontowana stacja Tomaszów - Białobrzegi, tylko po co? skoro żaden osobowy tutaj się nie zatrzymuje?
Nowo wyremontowana stacja Tomaszów - Białobrzegi, tylko po co? skoro żaden osobowy tutaj się nie zatrzymuje? © Tymoteuszka

Czekam na pełzający się pociąg.

Towarowe jeżdżą
Towarowe jeżdżą © Tymoteuszka

Tutaj musi zwolnić do minimum
Tutaj musi zwolnić do minimum © Tymoteuszka

Podziwiam tutaj przyrodę budzącą się do życia.

Wiosna na drzewach się ukazała, to dopiero grudzień przecież
Wiosna na drzewach się ukazała, to dopiero grudzień przecież © Tymoteuszka

Postanawiam wypróbować dopiero co położony asfalt na ul. Ludwikowskiej.
To tutaj powstaje nowy odcinek DDR, oczywiście połączony z chodnikiem :(, to tędy można będzie bezpiecznie udać się rowerem nowym ciągiem do Spały, z centrum w kierunku Ciebłowic.

Nowo wyremontowaną Ludwikowską w Tomaszowie
Nowo wyremontowaną Ludwikowską w Tomaszowie © Tymoteuszka

Wcześniej wspomniałam, że wszędzie spokojnie, i owszem, za wyjątkiem okolic i samych Niebieskich Źródeł.
Dosłownie pielgrzymki ludów spotykam, a raczej oglądam z perspektywy jezdni.
Nie ciągnie mnie tam, więc szybko pod górę udaję się w kierunku centrum, gdzie choinka i renifery stoją.

Zachód nad Pilicą koło Niebieskich Źródeł
Zachód nad Pilicą koło Niebieskich Źródeł © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 29.50km
  • Czas 01:25
  • VAVG 20.82km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienna niedziela

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 27.10.2015 | Komentarze 1

Ukryty Czarny Bocian w jesieni
Ukryty Czarny Bocian w jesieni © Tymoteuszka

Z rana obowiązki, po obiedzie przyjemności :)

Od dziś robi się o godzinę wcześniej ciemno, gdyż przestawialiśmy w nocy zegarki :(
Dlaczego Polska nie może być inna od reszty krajów i przestać je przestawiać?
W okolicach 17.00 będzie robiło się już ciemno.

Czerwono żółto zielone ;)
Czerwono żółto zielone ;) © Tymoteuszka

Dziś wieje silny wiatr.
Na niebie już dawno nie widziałam słońca, za to chmur co nie miara.
Na dziś zapowiadane są opady deszczu.
Ubieram się odpowiednio.
Mimo, że to niedziela, nie ma za dużo ludzi spacerujących, jeżdżących.
Mijam po drodze tylko kilku oszołomów takich jak ja ;)

W liściach
W liściach © Tymoteuszka

Aleją drzew
Aleją drzew © Tymoteuszka

Jesiennym tunelem
Jesiennym tunelem © Tymoteuszka

Nad Gacią, jesienią
Nad Gacią, jesienią © Tymoteuszka

Po kostce bazaltowej do Spały
Po kostce bazaltowej do Spały © Tymoteuszka

W Spale cisza :)

Spalska wieża
Spalska wieża © Tymoteuszka

Spalski park
Spalski park © Tymoteuszka

Drewniany kościółek z ukrycia ;)
Drewniany kościółek z ukrycia ;) © Tymoteuszka

Dwa w jednym - drzewo miłości?
Dwa w jednym - drzewo miłości? © Tymoteuszka

DDR Spała - Tomaszów
DDR Spała - Tomaszów © Tymoteuszka

Niewidoczna DDR-ka
Niewidoczna DDR-ka © Tymoteuszka

Grzybki cztery :)
Grzybki cztery :) © Tymoteuszka

Na rogatkach miasta spotykam się z deszczem :(
Gnam ile sił w nogach.
Nie chcę być mokra, to nic przyjemnego.
Nawet szkoda mi się zatrzymać po drodze na chwileczkę by schować aparat do plecaka.
Do domu jeszcze 5 kilometrów.

Jesienny kwiat
Jesienny kwiat © Tymoteuszka

  • DST 67.50km
  • Teren 30.50km
  • Czas 04:01
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bike Orient - 4 edycja 2015 - Puszcza Bolimowska Budy Grabskie

Sobota, 10 października 2015 · dodano: 15.10.2015 | Komentarze 4

Sobota, 10 października, to dziś odbędzie się ostatnia edycja zawodów na orientacje BikeOrient 2015.
Bazą będzie Ośrodek Grabskie Sioło we wsi Budy Grabskie w Puszczy Bolimowskiej.
Organizatorzy podczas tej edycji zmienili rozkład jazdy, tzn. przesunęli start o godzinę wcześniej.
Startujemy nie jak zawsze o 10.00, tylko o 9.00. Wygodniej będzie kiedy znajdziemy sobie kwaterę w pobliżu bazy, przyjedziemy dzień wcześniej wieczorem, prześpimy się na miejscu i w sobotę z rana ruszymy do bazy rowerami. I tak się stało.
Gospodyni pozwala nam zająć pokój tak długo jak chcemy.

Poranek zimny, podobno było -8 stopni, brrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Ubieram się jak eskimoska :)
Aby nie zakładać rękawiczek narciarskich......zakładam wcześniej zakupione rękawiczki białe bawełniane, a na te kolejne długie :)
Ciepłe gacie, bieliznę termoaktywną, koszulkę rowerową, cienką bluzkę, cienką kurtkę i kurtkę przeciwwiatrową, na głowie ląduje ciepła czapka, a pod szyją ciepłe roro, niczym kituś :)

Gnamy do bazy w Budach Grabskich...mamy mało czasu.
Zimny wiatr wieje ze wschodu, trochę marzniemy pośród pól i w lesie, na polach widać szrom.

Odprawy taj jakby nie było. 
Z głośników wydobywa się głos, ale nie ma jednolitej zbiórki itd.....
Mamy czas na herbatę. Momentalnie ciepło się zrobiło :)
Na starcie termometr notuje 0 stopni, powtórka z rozrywki? Poprzedni rok z Bike Orientem też w ten sam sposób się zakończył.....też było 0 stopni :p

Rozrysowujemy początek trasy.

Debata trwa ;)
Debata trwa ;) © Tymoteuszka

Jedziemy?
Jedziemy? © Tymoteuszka

PK 6 - Kępa krzaków.
Początkowo asfaltem, później wjeżdżamy w przecinkę, zaprowadzi nas ona prosto pod punkt.  Za pociągiem zawodników.
Nie lubię takich sytuacji, gdyż można się zdekoncentrować i pojechać gdzie indziej ;), na szczęście tak się nie stało.
Stoi tu długa kolejka, zauważam, że jedna z dziewczyn lekceważy kolejkę i wciska się na chama, gdy wszyscy grzecznie czekają. Jeden z zawodników zwraca jej uwagę. Mimo wszystko, dziewczyna powinna się inaczej zachować.
Jeżeli wszyscy stoją grzecznie, to ja też. Ona postąpiła inaczej.
Szybko wracamy na odpowiedni tor, czyli asfalt, podążamy teraz na południe w kierunku 

PK 8 - Cmentarz z I wojny światowej.
Bliżej punktu odbijamy w ścieżkę leśną, chwilkę terenem i jesteśmy na punkcie.
Tutaj znów zadyma. Na cmentarzu jeden z zawodników załatwia swoją potrzebę.
Czy nie można było kulturalnie się załatwić w bazie kilkanaście minut temu? Tylko teraz i tutaj?
Przejeżdżamy przez most Kopersteina na rzeczce Rawka, stąd blisko do 

PK 5 - Cmentarz z I wojny światowej.
Porzucamy rower na pobliskiej ścieżce. 
Darek zostaje przy rowerze, coś musi poprawić....
Dojście do punktu staje się dla mnie prawdziwym wyzwaniem.
Boję się gór, górek, strach został z dzieciństwa...
Boję się na nie wchodzić, a o zejściu już nie wspomnę.
Tu jednak muszę zrobić wszystko, aby pokonać mój lęk, strach.
Przy wchodzeniu na skarpę pomaga mi jeden z zawodników - dziękuje.
Przy schodzeniu z tej samej skarpy foto aparat, jeden z braci organizatorów - dziękuje.

Tu prawie zawału nie dostałam
Tu prawie zawału nie dostałam © Tymoteuszka

Stąd podążamy na północ do 

PK 7 - Grodzisko.
Pod Grodzisko prowadzą nas 4 szlaki turystyczne, 2 rowerowe i 2 piesze.

PK 20 - Rów.
Tymi samymi szlakami docieramy szybko do PK 20. Do rowu prowadzi przecinka, PK rozstawiony jest w pobliżu Rawki.
Z 20-tki na 12.

PK 12 - Północne podnóże górki.
Punkt umiejscowiony tuż obok rzeczki Grabinka, w Obszarze Natura 2000.
Teraz pora 2 i 10, umiejscowione są one po przeciwnych stronach głównej drogi prowadzącej do Puszczy Mariańskiej.
PK 2 - rów.
PK  10 - mogiła.

PK 19 - rów.
Do punktu prowadzi szybki asfalt. Końcówka tylko terenem, ale co to dla nas? ;)

Kościółek drewniany w Puszczy Mariańskiej k. Skierniewic
Kościółek drewniany w Puszczy Mariańskiej k. Skierniewic © Tymoteuszka

PK 1 - Bufet.
Pora się pożywić, może uda nam się wpaść na herbatę?

Bufet na BokeOriencie... mrożone arbuzy :), zimne napoje... batony
Bufet na BokeOriencie... mrożone arbuzy :), zimne napoje... batony © amiga

Na bufecie tłumy.
Herbaty już brak. Szkoda.
Dobrze, że są inne łakocie i witaminy.
Szybko łapiemy co trzeba, podbijamy punkt i jedziemy dalej, gdy wszyscy inni delektują się słońcem.
My nie mamy czasu.

PK 18 - zakręt ścieżki.
Z bufetu cały czas asfaltem, zatem pędzimy jak oszołomy, na 

PK 4 - rów.
Który to z kolei rów na naszej drodze? ten znajduje się w pobliżu agroturystyki Na Mazowszu, koło wsi Franciszków.
Wyjazd z punktu prosty, chwilkę terenem i ponownie pędzimy asfaltem, na północ, jedziemy koło drewnianej kaplicy św. M. Kolbego, trochę szutrem i wbijamy się w przecinkę do

PK 3 - Przepust

Sucho pod mostkiem
Sucho pod mostkiem © amiga

Przy ostatnim  punkcie spotykamy kilku bikerów, którzy się objadają tym i tamtym.
Podbijamy punkt i lecimy dalej, nie ma czasu. Dziś chcemy być jak najszybciej na mecie.
Do mety lecimy podobnym szuterkiem jak widać na poniższym zdjęciu.
Za parkingiem wbijamy się na niebieski szlak rowerowy, później chwilkę czerwonym i jesteśmy na mecie.

Polska złota jesień w Puszczy Bolimowskiej
Polska złota jesień w Puszczy Bolimowskiej © Tymoteuszka

Oddajemy karty. Idziemy na stołówkę, a tam zalewajka polewajka :)
Mimo wszystko dziękujemy.
Teraz warto by pojechać w stronę kwatery, wykąpać się, przebrać i odpocząć.
Wypić kawkę.
Później spakować sakwy i rowery, podjechać do bazy na wręczenie nagród.
Zimno się robi.
Herbata by się przydała :)

Do dystansu z zawodów dodane zostały kilometry z dojazdu na start i odjazdu z mety do kwatery u sołtysa :P

Wyniki:
BO 2015 Puszcza Bolimowska Trasa Mega (139 osób): 

Darek - 13 PK - 4h20min40s. - 29 miejsce
Ja - 13 PK - 4h20min38s. - 5 miejsce

Klasyfikacja Pucharu Bike Orient, trasa Mega:

Darek - 42 miejsce
Ja - 6 miejsce


O zachodzie słońca przed ostatnimi zawodami

Czwartek, 8 października 2015 · dodano: 12.10.2015 | Komentarze 2

Słońce już gaśnie
Słońce już gaśnie © Tymoteuszka

Jak myszka.
Powoli.
Po cichu.
Po zachód słońca.
Z nowymi pedałami pod stopami.
Odprężyć się przed sobotnimi zawodami.

Zachód słońca w okolicach Kolonii Zawada
Zachód słońca w okolicach Kolonii Zawada © Tymoteuszka


  • DST 51.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.49km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesienią liście żółkną i kasztany spadają

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 06.10.2015 | Komentarze 3


Jesień na Niebieskich Źródłach
Jesień na Niebieskich Źródłach © Tymoteuszka

Mimo, że dziś niedziela, wyjeżdżam po południu.
Do południa było za zimno ;)
Dziś zmierzam w poszukiwaniu jesieni.
Nie sposób jej przeoczyć, mimo wszystko jadę.
Krążę tu i tam, po okolicznych wsiach wałęsam.

Kościół w Dąbrowie - do niego, nie tak dawno temu udało mi się wejść i zobaczyć malowidła na ścianach :)
Kościół w Dąbrowie - do niego, nie tak dawno temu udało mi się wejść i zobaczyć malowidła na ścianach :) © Tymoteuszka

Piękne, przydomowe
Piękne, przydomowe © Tymoteuszka

Za jakiś tydzień będzie tu kolorowy tunel
Za jakiś tydzień będzie tu kolorowy tunel © Tymoteuszka

Na chwilkę zaglądam na cmentarz spalski, tam jest od groma aniołków.
Nie wiem czy wiecie, ale kilka dni temu mieliśmy Dzień Anioła Stróża :)

Pomnikowy krzyż
Pomnikowy krzyż © Tymoteuszka

Nagrobny aniołek :)
Nagrobny aniołek :) © Tymoteuszka

Do Spały wjeżdżam na chwilkę, dziś jest ta niedziela, ostatnia w tym roku, kiedy to odbywa się Jarmark Spalski.
A że nie lubię dzikich tłumów zmykam stamtąd szybko, już mnie nie ma.
Jeden ze stawów nad Gacią
Jeden ze stawów nad Gacią © Tymoteuszka

Pod spalską wieżą
Pod spalską wieżą © Tymoteuszka

Z poziomu ziemi ;)
Z poziomu ziemi ;) © Tymoteuszka

Pod ulubionym drzewem
Pod ulubionym drzewem © Tymoteuszka

Siedziała.....kaczka dziwaczka
Siedziała.....kaczka dziwaczka © Tymoteuszka

Nad wczesno-jesiennym stawem
Nad wczesno-jesiennym stawem © Tymoteuszka

Na spalskim moście
Na spalskim moście © Tymoteuszka

W Spale ruszyć się nie szło, harleyowców i tym podobnych mnóstwo.....

...tutaj zaznaję wolnej przestrzeni, chcę się oddychać.

Na skarpie nad Pilicą
Na skarpie nad Pilicą © Tymoteuszka

Grzyby :)
Grzyby :) © Tymoteuszka

Zmierzam do domu dzikimi terenami, czarnym szlakiem rowerowym, na którym czekają mnie dwie nie miłe niespodzianki w postaci kierowców zasiadających za kółkiem, którzy po wyprzedzeniu biednej rowerzystki przyspieszają, tym samym obsypana zostaję białym kurzem spod kół tych wozów....
no cóż, niektórzy tak wylewają z siebie złość....

Wyschnięte koryto starej Pilicy
Wyschnięte koryto starej Pilicy © Tymoteuszka

Zanim dojadę do domu, podjeżdżam na cmentarz, fotografuje przystrojone bardzo ładnie dwa pomniki :)

Jesienna DDR na ul. św. Antoniego
Jesienna DDR na ul. św. Antoniego © Tymoteuszka