Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 30.00km
  • Teren 13.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 15.65km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielko Sobotnie popołudnie po piachach i po górkach, czyli Smardzewice i okolice cz. 2

Sobota, 15 kwietnia 2017 · dodano: 17.04.2017 | Komentarze 3

Przy wywierzyskach - Rez. Niebieskie Źródła
Przy wywierzyskach - Rez. Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Po wykonanych domowych i nie domowych obowiązkach, po południu jadę przewietrzyć Bociana.
Tym razem ta wycieczka będzie dopełnieniem poprzedniej ... Smardzewice i okolice cz. 1 , dziś zapraszam na cz. 2.

Przystanek nr. 5 - Baseny wywierzyskowe - Rezerwat Niebieskie Źródła
Przystanek nr. 5 - Baseny wywierzyskowe - Rezerwat Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

W połowie trasa będzie przebiegala przez teren.
Teren piaszczysty. 
Nie lubię jeździć po piachach, ale cóż.

Widok na wyspę na Pilicy
Widok na wyspę na Pilicy © Tymoteuszka

Główna aleja Rezrwatu
Główna aleja Rezrwatu © Tymoteuszka

W kierunku Smarzdewic, szlakiem, nad wysokim brzegiem Pilicy.

Górki leśne - okolice Smardzewic
Górki leśne - okolice Smardzewic © Tymoteuszka

Pilica z wysokiego brzegu
Pilica z wysokiego brzegu © Tymoteuszka

Później w bliskiej odległości Kopalni Biała Góra.

Na terenie Kopalni Biała Góra
Na terenie Kopalni Biała Góra © Tymoteuszka

Mech w przybliżeniu
Mech w przybliżeniu © Tymoteuszka

W Smardzewicach kieruję się na ul. Wesołą.

Przed Sanktuarium św. Anny w Smardzewicach
Przed Sanktuarium św. Anny w Smardzewicach © Tymoteuszka

Później w miejsce, gdzie w ok. 1620r. miało miejsce objawienie się św. Anny.
Kapliczka otwarta, mam wrażenie że się wietrzy po zimie.
Wchodzę, a tam...

Gdzie klamka? - w kapliczce przy stawie w Smardzewicach
Gdzie klamka? - w kapliczce przy stawie w Smardzewicach © Tymoteuszka

W polu znajduję się święte źródło - studnia, nieco z boku nietypowy, smardzewicki krzyż, w zagajniku widoczna kapliczka słupowa - tu niedocieram.

W miejscu objawienia się św. Anny w ok. 1620 r. - nietypowy krzy, nieco dalej św. źródło - studnia
W miejscu objawienia się św. Anny w ok. 1620 r. - nietypowy krzy, nieco dalej św. źródło - studnia © Tymoteuszka

Z tego miejsca wyjeżdżam z drugiej strony, ukazują mi się takie oto widoki.


Pagórki smardzewickie
Pagórki smardzewickie © Tymoteuszka

Jak do tej pory jechałam terenem, teraz pora na trochę asfaltu.
Wdrapuję się także na górki, skąd roztaczają się piękne widoki na zieloną okolicę.

Stara chata i magnolia
Stara chata i magnolia © Tymoteuszka

Bocian?, damy radę podjechać?
Bocian?, damy radę podjechać? © Tymoteuszka

Daliśmy radę - widok na Sulejowski Park Krajobrazowy i fragment Jeziora Sulejowskiego
Daliśmy radę - widok na Sulejowski Park Krajobrazowy i fragment Jeziora Sulejowskiego © Tymoteuszka

W oddali Jezioro Sulejowskie wraz z pięknymi lasami
W oddali Jezioro Sulejowskie wraz z pięknymi lasami © Tymoteuszka

Domek na wzgórzu - Smardzewice
Domek na wzgórzu - Smardzewice © Tymoteuszka

W Tomaszowie ukazują mi się ciemne chmury, chyba zaraz zacznie padać.

Nowy dywanik asfaltowy na ul. Robotniczej w Tomaszowie Maz
Nowy dywanik asfaltowy na ul. Robotniczej w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka

Jeden z projektów w ramach Budżetu Obywatelskiego - Ludwikowska przetrzeń rekreacyjna - oddana do użytku
Jeden z projektów w ramach Budżetu Obywatelskiego - Ludwikowska przetrzeń rekreacyjna - oddana do użytku © Tymoteuszka

DDR na starej ul. O. Lange, a nowej ul. Wandy Panfil
DDR na starej ul. O. Lange, a nowej ul. Wandy Panfil © Tymoteuszka

Drugi z projektów w ramach Budżetu Obywatelskiego - plac rekreacyjny przy Szkole nr.1
Drugi z projektów w ramach Budżetu Obywatelskiego - plac rekreacyjny przy Szkole nr.1 © Tymoteuszka

Nie myliłam się. 

Lubię tę ulicę, lubię tę DDR - na ul. św. Antoniego
Lubię tę ulicę, lubię tę DDR - na ul. św. Antoniego © Tymoteuszka

Zaczyna padać deszcz.

Skwer przed Ratuszem Tomaszowa Maz
Skwer przed Ratuszem Tomaszowa Maz © Tymoteuszka

Tablica informacyjna na tle pałacu Ostrowskich - siedziby muzeum tomaszowskiego
Tablica informacyjna na tle pałacu Ostrowskich - siedziby muzeum tomaszowskiego © Tymoteuszka

Bratki rabatki - skwer przed ratuszem i pałacem
Bratki rabatki - skwer przed ratuszem i pałacem © Tymoteuszka

Niech mury runą...ten okalający parafię św. Antoniego powoli ginie
Niech mury runą...ten okalający parafię św. Antoniego powoli ginie © Tymoteuszka

Rodzinna parafia św. Antoniego
Rodzinna parafia św. Antoniego © Tymoteuszka

Kończę na dziś wycieczkę.
Czasami było ciężko, ale jak pięknie. I ta cisza.

W centrum Tomaszowa
W centrum Tomaszowa © Tymoteuszka

Centrum miasta - Plac Kościuszki
Centrum miasta - Plac Kościuszki © Tymoteuszka

Centrum miasta - Plac Kościuszki - parafia ewangelicka św. Trójcy
Centrum miasta - Plac Kościuszki - parafia ewangelicka św. Trójcy © Tymoteuszka

Deptak i DDR w Alejach Piłsudskiego
Deptak i DDR w Alejach Piłsudskiego © Tymoteuszka


  • DST 47.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 17.20km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po zachód słońca na południe, czyli Smardzewice i okolice cz.1

Poniedziałek, 10 kwietnia 2017 · dodano: 12.04.2017 | Komentarze 1

Na zielonym szlaku pieszym i rowerowym
Na zielonym szlaku pieszym i rowerowym © Tymoteuszka

Dzisiaj wyjątkowo, bo rowerowo i popracowo ;)
Korzystam z najprawdopodobniej ostatniego tak ciepłego, słonecznego, bezwietrznego dnia przed świętami Wielkanocnymi.
Jadę na południe, gdzie dawno mnie nie było.
Kierunek Smardzewice i okolice.

Smardzewice - boczna brama cmentarna - na bramie znak tylko dla wtajemniczonych ;)
Smardzewice - boczna brama cmentarna - na bramie znak tylko dla wtajemniczonych ;) © Tymoteuszka

Nietypowe, oryginalne choinki
Nietypowe, oryginalne choinki © Tymoteuszka

Odrestaurowany park przed Sanktuarium św. Anny w Smardzewicach
Odrestaurowany park przed Sanktuarium św. Anny w Smardzewicach © Tymoteuszka

Od strony ul. Wesołej - Smardzewice
Od strony ul. Wesołej - Smardzewice © Tymoteuszka

W Smardzewicach przez przypadek wjeżdżam w boczną uliczkę. Jest świezo po remoncie.
Latarnie ustawione z głową, tuż przy krańcu chodnika, nie na samym jego środku. Są nawet gustowne, ciekawe ;)
Ulica Wesoła i park przed Sanktuarium też wypiękniał. Wszystko nowe, świeże, aż miło popatrzeć.

Smardzewice - piękny widok na las z nowo wyremontowanej ul. Ogrodowej
Smardzewice - piękny widok na las z nowo wyremontowanej ul. Ogrodowej © Tymoteuszka

Jedno ze źródeł w Smardzewicach - to w okolicach ul. Stoczek
Jedno ze źródeł w Smardzewicach - to w okolicach ul. Stoczek © Tymoteuszka

Woda płynąca ze źródła - Smardzewice
Woda płynąca ze źródła - Smardzewice © Tymoteuszka

Po wizycie w Smardzewicach, stwierdzam, że ta wioska z roku na rok jest piękniejsza.
Tu widać, że remontują z głową, co nie mogę powiedzieć o Tomaszowie.
Ciekawi mnie w którym miejscu woda ze źródełka wpływa do Pilicy.
Podążam jej śladem, a może korytem? ;)
Przez łąki, nigdy tu nie byłam, nad czym ubolewam, bo tutaj jest tak pięknie.

Nieco dalej woda źródlana płynie sobie przez łąki - Smarzdewice
Nieco dalej woda źródlana płynie sobie przez łąki - Smarzdewice © Tymoteuszka

Tworzy ona po drodze liczne rozlewiska
Tworzy ona po drodze liczne rozlewiska © Tymoteuszka

W Dolinie Pilicy - okolice Smarzdewic
W Dolinie Pilicy - okolice Smarzdewic © Tymoteuszka

Nad brzegiem Pilicy widzę doskonałe miejsce na grilla ;)
Może kiedyś?

Nad Pilicą - okolice tamy w Smardzewicach
Nad Pilicą - okolice tamy w Smardzewicach © Tymoteuszka

Zza krzaka - tama w Smardzewicach
Zza krzaka - tama w Smardzewicach © Tymoteuszka

Żródlana woda wpływa w tym miejscu do Pilicy
Żródlana woda wpływa w tym miejscu do Pilicy © Tymoteuszka

Przydałyby mi się w tym miejscu skrzydła, latałabym niczym anioł ;)
Przydałyby mi się w tym miejscu skrzydła, latałabym niczym anioł ;) © Tymoteuszka

Z tego urokliwego miejsca w Smarzdewicach, jadę w kierunku tamy na Jeziorze Sulejowskim.
Bardzo dużo rowerzystów, biegaczy i kijkarzy, jak i spacerowiczów spotykam po drodze, aż miło.

Biegacz na tle zachodzącego słońca - tama w Smarzdewicach
Biegacz na tle zachodzącego słońca - tama w Smarzdewicach © Tymoteuszka

Wyschnięte Jezioro Sulejowskie
Wyschnięte Jezioro Sulejowskie © Tymoteuszka

W Jeziorze Sulejowskim obecnie jest dużo mniej wody niż zawsze.
Dlaczego?
Obecnie konieczność zamontowania stalowej osłony na środkowym przęśle jazu sprawiła, że trzeba było obniżyć słup wody w zbiorniku o 2,5 m! Spuszczono ponad połowę wody. 

Wyschnięte Jezioro Sulejowskie - od strony portu jachtowego
Wyschnięte Jezioro Sulejowskie - od strony portu jachtowego "Maruś" © Tymoteuszka

W drodze powrotnej udaję się nowo wyremontowaną drogą w okolicach Swolszewic Małych.
Gdzie nią dojadę? Sama nie wiem, wiem jedno za ok. kilometr skończy się. Jest ślepa.
Skończyła się nad brzegiem Jeziora :)
Tu trafiam na piękny zachód słońca i piękne zakończenie dnia.
Nad wodą robi się zimno. Ubieram bluzę. Nogi myślę, że nie zmarzną w drodze powrotnej.

Zachód słońca nad brzegiem Jeziora Sulejowskiego - Swolszewice Małe okolice ul. Leśnej
Zachód słońca nad brzegiem Jeziora Sulejowskiego - Swolszewice Małe okolice ul. Leśnej © Tymoteuszka

Szeroka plaża w Swolszewicach Małych za jakiś czas nie będzie już taka szeroka
Szeroka plaża w Swolszewicach Małych za jakiś czas nie będzie już taka szeroka © Tymoteuszka

Z jednej strony zachód słońca, z drugiej pełnia księżyca
Z jednej strony zachód słońca, z drugiej pełnia księżyca © Tymoteuszka

Im dalej od Jeziora, tym cieplej :)
Nie zmarzłam, ale bluza się przydała.


  • DST 18.00km
  • Aktywność Chodzenie

W Niedzielę Palmową tylko spacerowo

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 10.04.2017 | Komentarze 1

Białe kwiaty w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Białe kwiaty w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Dziś wyjątkowo, bo nie rowerem, a pieszo przemierze świat.
Zmierzam w kierunku Rezerwatu Niebieskich Źródeł.
Brak słońca, szare chmury na niebie, wiatr.

Mam nadzieję, że pomimo święta nie będzie tu dużo ludzi.
Nie mylę się. Jest spokojnie.
Ale bardziej spokojnie jest nie na głównej aleji Rezerwatu, a na bocznych, dzikich ścieżkach.
Tu słychać tylko odgłos natury.
Różnoraki śpiew ptaków, odgłosy wiatru.
Nic poza tym.

Zółty kwiat w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Zółty kwiat w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Dziś pójdę w ślady Iwonki , która to na każdej rowerowej wycieczce odnajduje cudne roślinki.
Nie powiem, każde z nich są inne, piękne.
Z racji tego, że nie mam roweru, nie mam też ograniczeń.
"Łapę" w obiektyw wszystko co się da :)
Z wysokości siodełka nie wszystko jest widoczne.
Kiedy chodzisz, powoli się skradasz, kucasz, przyglądasz, zaglądasz...widzisz więcej.

Żółte kwiaty w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Żółte kwiaty w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Dzwonki? w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Dzwonki? w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Żółte kwiaty nad strugą w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Żółte kwiaty nad strugą w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

W Rezerwacie Niebieskie Źródła
W Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Łuk triumfalny ;) z drzew w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Łuk triumfalny ;) z drzew w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Dzika ścieżka z naturalną kładką w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Dzika ścieżka z naturalną kładką w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Działalność bobrów w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Działalność bobrów w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Kwitnące drzewo
Kwitnące drzewo © Tymoteuszka

Co to za roślinka? w Rezerwacie Niebieskie Źródła
Co to za roślinka? w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Niczym szyszki na drzewie
Niczym szyszki na drzewie © Tymoteuszka

Piękne kwiaty na drzewie
Piękne kwiaty na drzewie © Tymoteuszka

Kwitnąca magnolia
Kwitnąca magnolia © Tymoteuszka

Niczym w Ogrodzie Oliwnym
Niczym w Ogrodzie Oliwnym © Tymoteuszka

Tak powinny wyglądać pasy zieleni w miastach :)
Tak powinny wyglądać pasy zieleni w miastach :) © Tymoteuszka

Powyższe zdjęcia zrobione są aparatem z komórki, niektóre z nich nie są idealne, zatem przepraszam za małe usterki :)

  • DST 21.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W koło burzy ;), czyli Podoba się, albo i nie

Środa, 5 kwietnia 2017 · dodano: 06.04.2017 | Komentarze 3

Nie zapuszczam się dziś za daleko, gdyż wokół krążą burze, od czasu do czasu grzmi.
Ruszam po deszczu.

Najpierw do szpitala...brrrr

później jadę na zwiady ;)
Po drodze zbieram przeróżne kwiaty, które tak bardzo cieszą me oko :)

Biała magnolia
Biała magnolia © Tymoteuszka

Podoba się? ;)
Podoba się? ;) © Tymoteuszka

Czarny rowerowy szlak
Czarny rowerowy szlak © Tymoteuszka

Szlak czarny w coraz gorszym stanie, co mnie nie cieszy, ani mi się nie podoba.

Oznakowanie
Oznakowanie © Tymoteuszka

Przed czyimś domem
Przed czyimś domem © Tymoteuszka

Coraz częściej grzmi, nie podba mi się.
Wracam. Pędzę, mimo wiatru w twarz.

W koło takie czarno niebiańskie widoki (czyt. grzmi)
W koło takie czarno niebiańskie widoki (czyt. grzmi) © Tymoteuszka

Już niewiele brakuje do pełnej hali
Już niewiele brakuje do pełnej hali © Tymoteuszka

W okolicach
W okolicach "Górki Baśniowej" © Tymoteuszka

Nie zdążam przed deszczem.
Niestety.
A to wina moja, nie deszczu.
Przedłużałam jazdę ile się dało, mimo tego, że widziałam co się dzieje na niebie.

Żółty dywan kwiatowy - św. Antoniego/Mazowiecka
Żółty dywan kwiatowy - św. Antoniego/Mazowiecka © Tymoteuszka

Chłodno dziś się zrobiło, zatem długie gacie na nogach.

  • DST 26.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.73km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po wiosnę

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 2

Młode, soczyste listki
Młode, soczyste listki © Tymoteuszka

Wiosna 2017
Wiosna 2017 © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 116.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 06:18
  • VAVG 18.41km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z Darkiem i Mariuszem do Lipiec Reymontowskich

Niedziela, 2 kwietnia 2017 · dodano: 05.04.2017 | Komentarze 3

Rzeka Rawka w okolicach wsi Wierzchy - blisko swojego źródła
Rzeka Rawka w okolicach wsi Wierzchy - blisko swojego źródła © Tymoteuszka

Na tę niedzielę z Darkiem umawiam się kilka dni wstecz.
Plan wycieczki? Dojechać do Skierniewic i z powrotem. 
Ambitny plan już na samym początku nie wypalił. Za mało czasu, za dużo kilometrów i ten silny wiatr przeszkadzajek.

Za to z Mariuszem zgaduje się dzień wcześniej, a raczej powiadamiam, że będziemy w Jego okolicach.

Z Darkiem spotykam się na jednej ze stacji kolejowej w Żakowicach pod Koluszkami.
Wtedy to też dajemy znać Mariuszowi, gdzie i o której mniej więcej będziemy.
A więc padło na Kołacinek i to tam się spotkamy.

We dwójkę postanawiamy najpierw podjechać pod pobliskie źródła Rawki, które są w okolicach Koluszek.
Źródła Rawki są w dóch miejscach, dziwne ale prawdziwe. 
Dwie odnogi rzeki spotykają się we wsi Kochanów między Jeżowem a Głuchowem i to tutaj tworzą jenda koryto.
Chcemy odnaleźc najpierw to pierwsze źródełko.
Niestety nie ma wyraźnej ścieżki prowadzącej do nich, zabudowania też utrudniają zlokalizowanie ich, zatem odpuszczamy.
Ale za to odnajdujemy drugie źródła, te koło wsi Rewica, ale o tym później.

Podjeżdżamy na mostek na wysokości wsi Wierzchy, kilka kilometrów stąd Rawka ma swoje źródło.


"Kaj my som"? © Tymoteuszka

Później uderzamy w kierunku wsi Popień i Popień - Parcela.
Na mapie zaznaczone są jakieś dworki, folwarki. Jedziemy tam.
Na miejscu okazuje się, że nie dostaniemy się do środka, wszystkie te obiekty otoczone są płotami, murami.
Robimy zdjęcia z drogi i jedziemy dalej.

Popień - dwór
Popień - dwór © Tymoteuszka

Popień - folwark
Popień - folwark © Tymoteuszka

Popień-Parcela - dworek zaadaptowany na Ośrodek Pomocy Społecznej
Popień-Parcela - dworek zaadaptowany na Ośrodek Pomocy Społecznej © Tymoteuszka

Teraz pora odwiedzić Rogów.
Bardzo cihca miejscowość, oddalona nieco od DK72, z pobliskim lasem i dwoma Rezerwatami, Arboretum i Alpinarium, a także Kolekcją zabytkowego taboru kolejki wąskotorowej - Muzeum. 
Do tej ostatniej podjeżdżamy.

Rogów - Kolekcja zabytkowego taboru kolejki wąskotorowej
Rogów - Kolekcja zabytkowego taboru kolejki wąskotorowej © Tymoteuszka

Rogów - Kolekcja zabytkowego taboru
Rogów - Kolekcja zabytkowego taboru © Tymoteuszka

Rogów - Kolekcja zabytkowego taboru
Rogów - Kolekcja zabytkowego taboru © Tymoteuszka

Muzeum w Przestrzeni - Rogów - Kolej Wąskotorowa
Muzeum w Przestrzeni - Rogów - Kolej Wąskotorowa © Tymoteuszka

Poźniej odszukujemy czerwony szlak rowerowy, który wyprowadzi nas z Rogowa przez las do Przyłęku Dużego, a stamtąd prosta droga na Kołacin i Kołacinek, gdzie za 40 minut podjedzie Mariusz.

Las usłany kwiatowym dywanem - okolice Rez. Zimna Woda koło Rogowa
Las usłany kwiatowym dywanem - okolice Rez. Zimna Woda koło Rogowa © Tymoteuszka

Kwiatowy dywan w przybliżeniu ;)
Kwiatowy dywan w przybliżeniu ;) © Tymoteuszka

Wyjechaliśmy z lasu, czerwonym szlakiem rowerowym, ale jak się okazało drugą jego odnogą.
Nic się nie stało. Za to w lesie podziwialiśmy białe, kwiatowe dywany, a także Darkowi wpadła w oko taka jedna ruda wiewióra.

W Przyłęku podjeżdżamy pod Lipę Reymonta.

Pod lipą Reymonta w Przyłęku Dużym
Pod lipą Reymonta w Przyłęku Dużym © Tymoteuszka

Ogromna Lipa Reymonta
Ogromna Lipa Reymonta © Tymoteuszka

Drewniana chata w Przyłęku Dużym
Drewniana chata w Przyłęku Dużym © Tymoteuszka

I pedałujemy przez malownicze tereny do Kołacina.

Po drodze do Kołacina
Po drodze do Kołacina © Tymoteuszka

W Kołacinku już czeka na nas Mariusz.

Zajazd poczty konnej z 1859r. - obecnie remiza strażacka w Kołacinie
Zajazd poczty konnej z 1859r. - obecnie remiza strażacka w Kołacinie © Tymoteuszka

Młyn wodny z 1906r. w Kołacinie
Młyn wodny z 1906r. w Kołacinie © Tymoteuszka

Witamy się i już wszyscy razem podjeżdżamy pod drewniany kościółek w Kołacinku.

Drewniana kaplica cmentarna pw. Wszystkich Świętych z 1788 r. w Kołacinku
Drewniana kaplica cmentarna pw. Wszystkich Świętych z 1788 r. w Kołacinku © Tymoteuszka

Przez Zacywilki, lasy i pola, okrężną drogą, później Przyłęk Duży, docieramy do Lipiec Reymontowskich.

Przez pola, później las w okolicach wsi Zacywilki
Przez pola, później las w okolicach wsi Zacywilki © Tymoteuszka

Zatrzymujemy się najpierw przy Muzeum Czynu Zbrojnego, 

Przed Muzeum Czynu Zbrojnego w Lipcach Reymontowskich
Przed Muzeum Czynu Zbrojnego w Lipcach Reymontowskich © Tymoteuszka

Ekspozycja w Muzeum - Lipce Reymontowskie
Ekspozycja w Muzeum - Lipce Reymontowskie © Tymoteuszka

Ekzspozycja w Muzeum - Lipce Reymontowskie
Ekzspozycja w Muzeum - Lipce Reymontowskie © Tymoteuszka

Czołg nr. 1 i nr. 2 w Lipcach Reymontowskich
Czołg nr. 1 i nr. 2 w Lipcach Reymontowskich © Tymoteuszka

później podjeżdżamy pod Domek Reymonta,


"Domek Reymonta" - to tutaj mieszkał w latach 1889 - 1891 © Tymoteuszka

i drewnianą kaplicę cmentarną oraz pod grób Boryny.

Drewniana kaplica na starym cmentarzu w Lipcach Reymontowskich
Drewniana kaplica na starym cmentarzu w Lipcach Reymontowskich © Tymoteuszka

Zabytkowa, XIX wieczna kaplica - Lipce Reymontowskie
Zabytkowa, XIX wieczna kaplica - Lipce Reymontowskie © Tymoteuszka

Maciej Boryna z Chłopów
Maciej Boryna z Chłopów © Tymoteuszka

Na sam koniec posiłkujemy się w Karczmie u Boryny.
Niestety tak szybko czas ucieka, że Mariusz musi nas już opuścić.
Jedzie on do domu, a my na południe, wstronę Słupii i dalej Jeżowa, gdzie to zatrzymujemy się na Rynku.

Parafia pw. Św. Józefa Oblubieńca NMP w Jeżowie
Parafia pw. Św. Józefa Oblubieńca NMP w Jeżowie © Tymoteuszka

Na Rynku w Jeżowie
Na Rynku w Jeżowie © Tymoteuszka

A takze podjeżdżamy pod jeden cmentarz, który okazuje się cmentarzem wojennym.

Cmentarz wojenny w Jeżowie
Cmentarz wojenny w Jeżowie © Tymoteuszka

Kaplica na cmentarzu wojennym - Jeżów
Kaplica na cmentarzu wojennym - Jeżów © Tymoteuszka

Na cmentarzu wojennym  - Jeżów
Na cmentarzu wojennym - Jeżów © Tymoteuszka

Kwiatki na terenie cmentarza
Kwiatki na terenie cmentarza © Tymoteuszka

Kolejne kwiatki
Kolejne kwiatki © Tymoteuszka

Na koniec pod cmentarz katolicki, na ktorym stoi oto ta drewniana kaplica.


Kościół cmentarny pw. św. Leonarda - Jeżów
Kościół cmentarny pw. św. Leonarda - Jeżów © Tymoteuszka

Na wysokości wsi Kosiska w stronę Tomaszowa, zauważamy bociana stojącego na gnieździe.
Zatrzymujemy się dwa razy.

Bocian w domu ;) - okolice Jeżowa
Bocian w domu ;) - okolice Jeżowa © Tymoteuszka

Ten sam bocian, raz jeszcze
Ten sam bocian, raz jeszcze © Tymoteuszka

Na sam koniec pragniemy odszukać drugich źródeł Rawki.
Co nam się udaje.
Nie są jakies one porywające, ale są.

Żródła Rawki - okolice Rewicy k. Węgrzynowic
Żródła Rawki - okolice Rewicy k. Węgrzynowic © Tymoteuszka

U źródeł Rawki ciągnie się piękna leśna autostrada szutrowa, a także rosną oto takie roślinki
U źródeł Rawki ciągnie się piękna leśna autostrada szutrowa, a także rosną oto takie roślinki © Tymoteuszka

Kwiaty ? - u źródeł Rawki
Kwiaty ? - u źródeł Rawki © Tymoteuszka

Na wysokości Budziszewic rozstaję się z Darkiem, który pojedzie na zachód do Rokicin na stacje PKP, ja dalej na południe, do domu.

Kilkanaście kilometrów DDR z Zaosia do Tomaszowa
Kilkanaście kilometrów DDR z Zaosia do Tomaszowa © Tymoteuszka

Zielono nad stawami sangrodzkimi
Zielono nad stawami sangrodzkimi © Tymoteuszka

Słonecznie nad Tomaszowem
Słonecznie nad Tomaszowem © Tymoteuszka

Chłopaki, dziękuję za wspaniale ciepły, mile spędzony dzień na wspólnym rowerowaniu.


  • DST 25.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W poszukiwaniu bociana

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 03.04.2017 | Komentarze 1

Przekwitające bazie
Przekwitające bazie © Tymoteuszka

Nie wiem jakim cudem, ale udało mi się dzisiaj wyjechać. Na chwilkę.
Bociana żadnego nie ujrzałam, jeszcze nie dziś.

W lesie koło Jadwigowa
W lesie koło Jadwigowa © Tymoteuszka

Kwiatki koło Kolonii Zawada
Kwiatki koło Kolonii Zawada © Tymoteuszka

Kapliczka
Kapliczka © Tymoteuszka

Pagórki w okolicach Łagiewnik
Pagórki w okolicach Łagiewnik © Tymoteuszka

Zachód słońca na wysokości Łagiewnik
Zachód słońca na wysokości Łagiewnik © Tymoteuszka

Kategoria solo, łódzkie


  • DST 42.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 18.67km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szalejąca piątka i krokusy, a co?

Piątek, 31 marca 2017 · dodano: 31.03.2017 | Komentarze 3

Uciekające wiewióry :)
Uciekające wiewióry :) © Tymoteuszka

Wyjeżdżam po stresującym dniu, w którym to miałam przeprowadzone bardzo ważne badanie. Za tydzień pojawią się wyniki. Trzymajcie kciuki.
Wieczorem więc wyjeżdżam, aby się rozluźnić.
Były także też inne atrakcje.
A to wszystko działo się w moim mieście.

Krokusy
Krokusy © Tymoteuszka

Na zachód
Na zachód © Tymoteuszka

  • DST 100.00km
  • Teren 10.50km
  • Czas 05:35
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cmentarze ewangelickie i stare młyny

Niedziela, 26 marca 2017 · dodano: 28.03.2017 | Komentarze 5

Na Rynku w Ujeździe
Na Rynku w Ujeździe © Tymoteuszka

Niedziela. Nie zdążam na pociąg do Koluszek. Nic to.
Koryguję trasę i ruszam na północny zachód, w stronę Ujazdu.
Na pierwszy obrót kołem poszukam cmentarzy ewangelickich znajdujących się za tą miejscowością.
Na mapie widać 6 punkcików zaznaczonych jako ewangelickie.


Młyn w Ujeździe nad Piasecznicą
Młyn w Ujeździe nad Piasecznicą © Tymoteuszka

Już na samym początku wiatr daje mi w kość. Wiedziałam, że nie będzie łatwo.
Pierwszy przystanek robię w centrum Ujazdu.
Rynek, młyn, dwór, później stara plebania i kolejny młyn.

Pałacyk Ostrowskich w Ujeździe, wzniesiony na XV-wiecznych fundamentach, wielokrotnie przebudowywany w XIX i XX w
Pałacyk Ostrowskich w Ujeździe, wzniesiony na XV-wiecznych fundamentach, wielokrotnie przebudowywany w XIX i XX w © Tymoteuszka

Stara plebania z 1850 r w Ujeździe, obecnie dom parafialny
Stara plebania z 1850 r w Ujeździe, obecnie dom parafialny © Tymoteuszka

Młyn wodny w Ujeździe nad Piasecznicą
Młyn wodny w Ujeździe nad Piasecznicą © Tymoteuszka

Jadę w stronę Osiedla Niewiadów, skręcam na wysokości Huty szkła Euroglass i trafiam na Aleję Zakochanych.
Zawrotka i fotka :)

Aleja Zakochanych ;) gdzieś na wysokości Osiedle - Niewiadów
Aleja Zakochanych ;) gdzieś na wysokości Osiedle - Niewiadów © Tymoteuszka

Później nowiutkim, gładziutkim asfaltem w stronę Wykna i Młynka.
Nowy asfalcik kończy się zdecydowanie za szybko.
Potem telepę się po nierównościach ;)

Nowiutki dywanik asfaltowy na wysokości Aleji Zakochanych ;)
Nowiutki dywanik asfaltowy na wysokości Aleji Zakochanych ;) © Tymoteuszka

Wykno - mała wioska ze stacją kolejową i cmentarzem ewangelickim.
Niestety, cmentarz jest w stanie agonalnym, szkoda, bo to nasza historia. O nią powinno się dbać.
Tak nie jest. Nie dbamy.

Na terenie cmentarza ewangelickiego w Wyknie
Na terenie cmentarza ewangelickiego w Wyknie © Tymoteuszka

To, co pozostało... - cmentarz ewangelicki w Wyknie
To, co pozostało... - cmentarz ewangelicki w Wyknie © Tymoteuszka

Młoda trawka wyrasta?
Młoda trawka wyrasta? © Tymoteuszka

W Wyknie zauważam coś jeszcze.
Kolorowa chata stoi z dala od jezdni. Przystaję. 
Zachwyca, bynajmniej mnie.

Bajecznie kolorowa chata w Wyknie
Bajecznie kolorowa chata w Wyknie © Tymoteuszka

Przez Młynek jadę do kolejnego cmentarza ewangelickiego.
W Młynku zatrzymuję się na chwileczkę przy tejże dziwnej budowli.


A gdzie Indianie? - Tipi w Młynku
A gdzie Indianie? - Tipi w Młynku © Tymoteuszka

Staję także przy mostku, pod którym płynie Piasecznica, która ma swój koniec w Tomaszowie.

Przed mostkiem nad Piasecznicą w Młynku
Przed mostkiem nad Piasecznicą w Młynku © Tymoteuszka

Łączkowice - to tutaj kolejny mały punkcik na mapie z napisem - ewangelicki.


Gospodarstwo całe pokryte strzechą - wieś Łączkowice
Gospodarstwo całe pokryte strzechą - wieś Łączkowice © Tymoteuszka

Niestety, nie dane mi było go odnaleźć.
Mapa 1:90000 nie pomaga.
Czesze kilka razy miejsce w lesie, w którym ów cmentarz powinien się znajdować.
Odpuszczam, gdyż bardzo pilnuję czasu, który niestety ucieka.
W Łączkowicach mam ochotę wjechać na drogę, która zaznaczona jest grubą krechą.
Jadę nią kilkadziesiąt metrów, ale odpuszczam. Za dużo piachu.
Tym "skrótem" dojechałabym w pobliże kolejnego ewangelickiego....nie dziś.
Nie ryzykuje.

Żegnajcie Łączkowice
Żegnajcie Łączkowice © Tymoteuszka

Opuszczam wioskę i tym razem przez Szymanów i Niewiadów jadę do Lipianek.

Teren prywatny - nie wchodzić
Teren prywatny - nie wchodzić © Tymoteuszka

Na mostku nad Piasecznicą - Szymanów
Na mostku nad Piasecznicą - Szymanów © Tymoteuszka

Z góry na Piasecznicę
Z góry na Piasecznicę © Tymoteuszka

Wąsko tu jak diabli
Wąsko tu jak diabli © Tymoteuszka

W Lipiankach szukam kolejnego ewangelickiego.
Ten znajduje się między zabudowaniami, nieco oddalony od drogi.

Opuszczona chata na wysokosci cmentarza ewangelickiego w Lipiankach
Opuszczona chata na wysokosci cmentarza ewangelickiego w Lipiankach © Tymoteuszka

Jest maksymalnie zdewastowany.

Pozostałości ogrodzenia cmentarza ewangelickiego w Lipiankach
Pozostałości ogrodzenia cmentarza ewangelickiego w Lipiankach © Tymoteuszka

Aż przykro na to patrzeć
Aż przykro na to patrzeć © Tymoteuszka

Na terenie ewangelickiego cmentarza w Lipiankach
Na terenie ewangelickiego cmentarza w Lipiankach © Tymoteuszka

Podstawki na znicze?
Podstawki na znicze? © Tymoteuszka

Za kilkadziesiąt lat śladu po cmentarzu nie będzie
Za kilkadziesiąt lat śladu po cmentarzu nie będzie © Tymoteuszka

Z Lipianek odbijam na Marszew, jadę przez Łominy, Stasiolas, Olszowę.

Drewniana chata w Łominach
Drewniana chata w Łominach © Tymoteuszka

Chata w Łominach - od strony podwórka
Chata w Łominach - od strony podwórka © Tymoteuszka

Od Stasiolasu mogę się delektować pagórkami, które tak kocham.

Widok na wysokości Stasiolasu
Widok na wysokości Stasiolasu © Tymoteuszka

Wśród drzew
Wśród drzew © Tymoteuszka

Przez Olszowę-Piaski, Wygodę, Bielinę, Dębniak i Łazisko docieram do domu.
Gdzie robię przerwę na obiad.

Nad rzeczką Bieliną
Nad rzeczką Bieliną © Tymoteuszka

Już widać Tomaszów Maz
Już widać Tomaszów Maz © Tymoteuszka

Widok z wiaduktu nad S8 na moje miasto
Widok z wiaduktu nad S8 na moje miasto © Tymoteuszka

Po obiedzie w stronę Niebieskich Żródeł, gdzie robię mały rekonesans :)

Boczna ściana prawie gotowa - lodowa arena Tomaszów Maz
Boczna ściana prawie gotowa - lodowa arena Tomaszów Maz © Tymoteuszka

Później przez cały czas, przez las :p

Lasem do Sługocic
Lasem do Sługocic © Tymoteuszka

W lesie coraz wiecej zieleni
W lesie coraz wiecej zieleni © Tymoteuszka

Ku słońcu
Ku słońcu © Tymoteuszka

W Inowłodzu wdrapuję się na górę, z której zachwycam się takim oto widokiem.
 
Inowłódz i Dolina Pilicy
Inowłódz i Dolina Pilicy © Tymoteuszka

Takie powinny być wszystkie drogi dla rowerów
Takie powinny być wszystkie drogi dla rowerów © Tymoteuszka

Przypominam sobie, że gdzies tutaj, gdzieś w pobliżu jest Górka Przeprośna.
Trafiam bezbłędnie.
Jestem tutaj drugi raz.

Na Górce Przeprośnej w Inowłodzu
Na Górce Przeprośnej w Inowłodzu © Tymoteuszka

A oto dowód :)
A oto dowód :) © Tymoteuszka

Mam dziką ochotę podjechać pod pobliskie dwa młyny.
Spoglądam na mapę i na zegarek.
Widzę to w czarnych barwach, ale co tam. Jadę.
Robi się coraz chłodniej, a i kawał drogi przez las niemały.
Pierwszy młyn, stoi tuż obok krajówki 48 w stronę Radomia.
To tutaj można zjeść gorące danie, głównie serwują tutaj ryby, złowione w pobliskich stawach.

Stary młyn, w którym obecnie serwują głównie dania rybne
Stary młyn, w którym obecnie serwują głównie dania rybne © Tymoteuszka

Koło wodne
Koło wodne © Tymoteuszka

Ryby zławiane są ze stawów widocznych obok młyna
Ryby zławiane są ze stawów widocznych obok młyna © Tymoteuszka

Nad stawem leśnym
Nad stawem leśnym © Tymoteuszka

Drugi młyn jest ukryty w lesie, nie łatwo do niego trafić ;)
Ale jak tu pięknie.
Obok młyna przebiega czarny rowerowy szlak, który nie jest za wygodny. Jak się później okaże, muszę się tutaj nieźle nagimnastykować ;P
Po ulewach nie radzę tędy jechać.

Drugi młyn we Fryszerce
Drugi młyn we Fryszerce © Tymoteuszka

Drugi młyn we Fryszerce znajduję się na terenie lasu
Drugi młyn we Fryszerce znajduję się na terenie lasu © Tymoteuszka

Widok na staw pod młynem
Widok na staw pod młynem © Tymoteuszka

Drewniana chata w lesie
Drewniana chata w lesie © Tymoteuszka

Obok tego młyna przejedziemy czarnym szlakiem rowerowym
Obok tego młyna przejedziemy czarnym szlakiem rowerowym © Tymoteuszka

Tu jeszcze szlak czarny jest w miarę równy
Tu jeszcze szlak czarny jest w miarę równy © Tymoteuszka

Na szlaku czarnym, przy kolejnym stawie leśnym można sobie odpocząć
Na szlaku czarnym, przy kolejnym stawie leśnym można sobie odpocząć © Tymoteuszka

Dalsza część szlaku czarnego jest w stanie fatalnym, jedzie się tutaj w żółwiowatym tempie
Dalsza część szlaku czarnego jest w stanie fatalnym, jedzie się tutaj w żółwiowatym tempie © Tymoteuszka

Kiedy to już znajduję się w Inowłodzu, ukazują mi się takie oto widoki.

Z czarnego szlaku w samym Inowłodzu można podziwiać takie oto widoki
Z czarnego szlaku w samym Inowłodzu można podziwiać takie oto widoki © Tymoteuszka

Oraz takie
Oraz takie © Tymoteuszka

I takie
I takie © Tymoteuszka

Inowłodzka parafia po drugiej stronie szerokiej w tym miejscu Pilicy
Inowłodzka parafia po drugiej stronie szerokiej w tym miejscu Pilicy © Tymoteuszka

Teraz w stronę Teofilowa, Spały i do domu.

Drewniana willa w Teofilowie - 1
Drewniana willa w Teofilowie - 1 © Tymoteuszka

Drewniana willa w Teofilowie - 2
Drewniana willa w Teofilowie - 2 © Tymoteuszka

Drewniana willa w Teofilowie - 3
Drewniana willa w Teofilowie - 3 © Tymoteuszka

DDR Spała - Tomaszów M. - od strony Spały
DDR Spała - Tomaszów M. - od strony Spały © Tymoteuszka

Zmordowana, ale zadowlona, gdyż prawie cały plan wycieczki powiódł się.
Gdyby nie ten jeden, nie odnaleziony cmentarz ewangelicki w Łączkowicach... ;)


  • DST 45.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 20.77km/h
  • VMAX 32.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciemną doliną wzdłuż Bieliny ;)

Wtorek, 21 marca 2017 · dodano: 22.03.2017 | Komentarze 2

Dziś nietypowo wyjechałam na przejażdżkę.
Wykorzystuję okazję, że nie pada, ani tak nie wieje, jak w ostatnią niedzielę.

Nie udaje mi się wyjechać prosto po pracy, tylko trochę później.
Coś czuję, że będę wracać po ciemku, dlatego w tytule wycieczki pojawia się słowo: "Ciemną".
Wybieram tak trasę, by powrót sprawiał mi przyjemność, a nie siał panikę, że ktoś, coś...
Zatem powrót przez wsie, gdzie latarnie świecą.

W czasie mojej rowerowej wędrówki sprawdzam nowy dywanik asfaltowy na odcinku: Łazisko-Wygoda.
Nie jest źle. Jest dużo lepiej niż było.
Nie ma dziur, jest gładko i przyjemnie, nawet ktoś pomyślał przy okazji o wąskim poboczu.
Na dwóch króciutkich odcinkach występują rozległe kałuże na asfalcie, po lewej stronie jezdni w stronę Wygody.
Gdyby ktoś pomyślał o podwyższeniu tereniu przed wylaniem nowego dywanika - nie byłoby ich w tamtych miejscach.
A tak, są. Trzeba uważać na jadące samochody z przeciwnej strony.



Po nowym dywaniku w Kolonii Dębniak
Po nowym dywaniku w Kolonii Dębniak © Tymoteuszka

Pod lasem, blisko rzeczki wypatrzyłam jedną sarenkę.

Przez Wygodę jedzie się teraz bardzo wygodnie, z racji nowo wyłożonego dywanika asfaltowego
Przez Wygodę jedzie się teraz bardzo wygodnie, z racji nowo wyłożonego dywanika asfaltowego © Tymoteuszka

Na prostym odcinku między Wygodą, a Chorzęcinem siłuję się z wiatrem.
To tutaj powoli zapada zmrok, pędzę na piątym biegu ;)

Niczym kanapa, położyć się, czy jechać dalej?
Niczym kanapa, położyć się, czy jechać dalej? © Tymoteuszka

Kościół ciemną nocą pw. św. Malgorzaty w Chorzęcinie
Kościół ciemną nocą pw. św. Malgorzaty w Chorzęcinie © Tymoteuszka

W samym mieście szukam nieświecących się latarni.
Wypatruję na chwilę obecną dwie, zatem kończę dzień dobrym uczynkiem ;)
To mi się podoba.
Jutro zgłoszę ten fakt odpowiedniej osobie ;)
Kategoria łódzkie, solo