Info

Więcej o mnie.










Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 5
- 2019, Wrzesień10 - 12
- 2019, Sierpień15 - 15
- 2019, Lipiec7 - 11
- 2019, Czerwiec14 - 24
- 2019, Maj15 - 32
- 2019, Kwiecień9 - 11
- 2019, Marzec6 - 6
- 2019, Luty3 - 7
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik5 - 5
- 2018, Wrzesień7 - 15
- 2018, Sierpień9 - 33
- 2018, Lipiec14 - 28
- 2018, Czerwiec14 - 36
- 2018, Maj14 - 40
- 2018, Kwiecień15 - 32
- 2018, Marzec5 - 14
- 2018, Luty2 - 2
- 2018, Styczeń3 - 5
- 2017, Grudzień2 - 2
- 2017, Listopad3 - 3
- 2017, Październik11 - 27
- 2017, Wrzesień8 - 16
- 2017, Sierpień11 - 28
- 2017, Lipiec13 - 31
- 2017, Czerwiec7 - 17
- 2017, Maj15 - 51
- 2017, Kwiecień11 - 23
- 2017, Marzec9 - 30
- 2017, Luty6 - 13
- 2017, Styczeń6 - 17
- 2016, Grudzień3 - 7
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik15 - 23
- 2016, Wrzesień11 - 32
- 2016, Sierpień15 - 36
- 2016, Lipiec11 - 21
- 2016, Czerwiec5 - 14
- 2016, Maj11 - 17
- 2016, Kwiecień6 - 13
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 10
- 2015, Listopad2 - 2
- 2015, Październik7 - 20
- 2015, Wrzesień11 - 32
- 2015, Sierpień15 - 33
- 2015, Lipiec20 - 35
- 2015, Czerwiec16 - 28
- 2015, Maj16 - 42
- 2015, Kwiecień20 - 57
- 2015, Marzec15 - 45
- 2015, Luty12 - 21
- 2015, Styczeń5 - 12
- 2014, Grudzień5 - 12
- 2014, Listopad12 - 24
- 2014, Październik11 - 24
- 2014, Wrzesień8 - 24
- 2014, Sierpień11 - 19
- 2014, Lipiec12 - 31
- 2014, Czerwiec14 - 20
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 22
- 2014, Marzec6 - 31
- 2014, Luty1 - 5
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień4 - 5
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 10
- 2013, Wrzesień4 - 8
- 2013, Sierpień12 - 35
- 2013, Lipiec12 - 46
- 2013, Czerwiec6 - 18
- 2013, Maj11 - 33
- 2013, Kwiecień10 - 31
- 2013, Marzec3 - 15
- 2013, Luty4 - 24
- 2012, Grudzień4 - 16
- 2012, Listopad11 - 38
- 2012, Październik16 - 81
- 2012, Wrzesień19 - 66
- 2012, Sierpień21 - 54
- 2012, Lipiec30 - 164
- 2012, Czerwiec23 - 110
- 2012, Maj24 - 158
- 2012, Kwiecień28 - 124
- 2012, Marzec26 - 83
- 2012, Luty13 - 31
- 2012, Styczeń9 - 25
- 2011, Grudzień15 - 38
- 2011, Listopad17 - 37
- 2011, Październik19 - 53
- 2011, Wrzesień22 - 9
- 2011, Sierpień22 - 10
- 2011, Lipiec19 - 31
- 2011, Czerwiec2 - 3
- Aktywność Jazda na rowerze
WPJ czyli Weekend Pielgrzymkowo - Jurajski
Środa, 10 sierpnia 2011 · dodano: 10.08.2011 | Komentarze 4
Z racji, że nie poszłam na salezjańską pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę, wymyśliłam weekend Pielgrzymkowo - JurajskiWPJ czyli Weekend Pielgrzymkowo - Jurajski
13 - 15 sierpnia 2011
13.08.2011 (sobota) - dzień pierwszy - rowerowy powyżej 100km
Częstochowa
Olsztyn
Biskupice
Zaborze
Żarki (Leśniów)
Mirów
Bobolice
Niegowa
Moczydła
Trzebiniów
Ludwinów
Gorzków Nowy
Złoty Potok
Czatachowa
Suliszowice
Zrębice
Przymiłowice
Turów
Małusy Wielkie
Mstów
Srocko
Olsztyn
14.08.2011 (niedziela) - na pielgrzymim szlaku na Jasną Górę. ok. 20km
kierunek
Klepaczka - Jasna Góra
+ nocne czuwanie
15.08.2011 (poniedziałek) pieszo i samochodowo ;)
Jasna Góra
Stare Miasto
Park Miniatur Złota Góra
na Szlaku Architektury Drewnianej: Truskolasy i Bór Zapilski
Gidle
Niedośpielin
Przedbórz
Skotniki
Kategoria drewniane, niezwykłe, solo, w towarzystwie, WPJ sierpień 2011, zamki i pałace, śląskie
- DST 19.50km
- Czas 01:00
- VAVG 19.50km/h
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
do Wiaderna, na basen i do Kauf
Środa, 10 sierpnia 2011 · dodano: 10.08.2011 | Komentarze 0
Wreszcie przestało padać, na ile? nie wiem. Po pracy skorzystam z okazji, mimo, że wieje jak głupi. Kilka dni bez roweru, ileż można?Trasa śmieszna: Tomaszów - Wola Wiaderna - Wiaderno - Tomaszów. = 14km + ?
Na trasie będzie jeszcze mocniej wiało = pola i łąki.
W Tomaszowie skoczę jeszcze na basen, zobaczyć czy już go otworzyli po przerwie technicznej i zrobić pielgrzymkowo - jurajskie zakupy do Kauflandu.
P.S. Na basenie przerwa techniczna potrwa do 15 sierpnia - ładnie, brakuje mi sauny i ciepełka :(
Zakupy zrobione. Zajrzałam jeszcze do hurtowni, aby wiedzieć do której jest czynna i jutro skoczyć na zakupy, bo mam małe braki, ale nic z tego, brama zamknięta.
Kategoria solo
- DST 98.00km
- Czas 04:40
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 34.00km/h
- Temperatura 35.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
w Studziannej/Poświętnym
Niedziela, 7 sierpnia 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 3
Pierwotnie miałam jechać do Rawy Mazowieckiej.Trasa na północ - T.M. - Luboszewy - Lubochnia - Tarnowska Wola - Żelechlinek - Petrykozy - Dziurdzioły - Boguszyce - Rawa Mazowiecka i spowrotem tą samą drogą.
Na popołudnie znów zapowiadają nieprzyjemną pogodę z wyładowaniami atmosferycznymi. Powtórka z wczoraj?
3 km od domu, olśniło mnie, że nie wzięłam apartu fotograficznego.
Musiałam sie wrócić.
Coś mnie tknęło, że w ostatniej chwili zmieniłam kierunek jazdy, tak więc z Rawy dziś nici, przyszła kolej na Studzianne/Poświętne.
Trasa na wschód: T.M. - Sługocice - Brzustów - Inowłódz - Poświętne - Inowłódz - Spała - Ciebłowice Duże - T.M.
Do Poświętnego jechałam sama.
Mimio, że od Inowłodza jechałam bardzo ruchliwą drogą 48 na Radom, dzisiaj miałam szczęście, raz że z samego rana, a dwa, że niedziela - ruch był minimalny.
Brzustów

św. Florian w Brzustowie© Tymoteuszka
Zaczyna się pofałdowany teren, gór-dół-góra, piękne widoczki, las w około i ten zapach wsi. Uwielbiam. Narkotyzuje się.
Robi się duszno, parno i gorąco. Termometr mówi sam za siebie ;)
Poświętne

widać już cel© Tymoteuszka

willa - chata w Poświętnem© Tymoteuszka

Sanktuarium św. Rodziny w Poświętnym (filipini)© Tymoteuszka

Wejscie główne© Tymoteuszka
I tu spotykam kolarzy turystów z Szydłowca (na zdjęciu w niebieskich koszulkach), którzy zmierzają w kierunku Spały, czyli tam gdzie będe jechała za chwilkę.
Wcześniej wyruszyli z Poświętnego, ja jeszcze się porozglądałam, zrobiłam kilka fotek i udałam się w drogę powrotną.
Po drodze minęłam ich i tak się złożyło, że do samego domu jechaliśmy razem.
Postanowiłam pokazać im ciekawe zabytki Inowłodza, Spały, trasę turystyczną w bunkrze w Konewce, w Tomaszowie zwiedziliśmy rez. Niebieskie Źródła i Skansen Rzeki Pilicy, po czym pojechaliśmy na Zalew Sulejowski, gdzie się rozstaliśmy.
Wyprowadziłam ich na drogę do domu, pojechali w prawo, a ja w lewo.
I tak mi minęła fantastyczna niedziela za kierownicą Kitka.
Robiłam za przewodnika, było to całkiem miłe doświadczenie. Panowie mieli jeszcze do domu ponad 100 km. Pobili w ten sposób rekord dzienny z sumą ponad 200km.

wnętrze Bazyliki© Tymoteuszka

sufit© Tymoteuszka
Kategoria drewniane, nad brzegami, solo, niezwykłe, w towarzystwie
- DST 16.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
rundeczka
Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 05.08.2011 | Komentarze 0
Z samego ranka, przed pracą, pojechałam Kitkiem do fryzjera (2km), zrobić porządek z moimi herami.Po 17.00, po pracy, mimo, że jest cieplutko, świeci słońce, jutro już jego może nie być, z przykrością wybieram się na malutką szybką rundkę z Tomaszowa przez Wolę Wiaderną, Widerno i wracam do Tomaszowa.
Rundka liczy +- 14 km - kilometry skoryguje później.
Mam dużo dziś do zrobienia, a nie chce z tym wszystkim moich zostawiać.
Jak przyjadę, wezmę się do roboty.
Oj będzie co robić.
Z racji tego, że niestety nie mogę się pojawić na Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie, które już niedługo wystartują, na pocieszenie wyruszam kolejny raz z salezjańską grupą na Jasną Górę.
W przyszłym tygodniu czeka salezjańskie wędrowanie - pielgrzymowanie do Matki. Tup tup, stopa za stopą.

SWE czylli Salezjańskie Wspólnoty Ewangelizacyjne JUBILEUSZ© Tymoteuszka
SWE czyli Salezjańskie Wspólnoty Ewangelizacyjne, składające się z dwóch grup: SPE i PM, czyli Salezjańskiej Pielgrzymki Ewangelizacyjne i Pustyni Miast - najradośniejsza pielgrzymka na Świecie.
Pierwsza grupa już w drodze (idą 14 dni), druga wyruszy 11 sierpnia z Byczyny Kluczborskiej, a ja razem z nią. Dojdziemy na 14 sierpnia, po czym w Bazylice na Jasnej Górze odbędzie się nasze, salezjańskie czuwanie nocne.
Kto nie był na takim czuwaniu niech żałuje.
Zapraszam 14 sierpnia na Jasną, start o 21.00, koniec ok. 2.00
Kategoria solo
- DST 48.00km
- Czas 02:18
- VAVG 20.87km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Kółko = (T.M. - Glinnik - Inowłódz - Brzustów - T.M.)
Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 0
Po pracy wybieram się na trasę:Tomaszów - Luboszewy - Glinnik (jednostka wojskowa - Kawaleria Powietrzna)- Królowa Wola - Inowłódz (zamek)- Brzustów (najdłuższa wieś w okolicy) - Sługocice - Jeleń (bunkier) - Wąwał - Tomaszów.
W Tomaszowie nieszczęsnym trafem krew się polała na nodze. Nic strasznego się nie stało, żyje.
Później też, ale z innego powodu, komar stracił życie i po co było moją krew pić?
Trasa urozmaicona terenowo, góra-dół-góra. Lasy, pola, wsie.
Nie dosć że pod górkę, to jeszcze wiatr w twarz utrudnia jazdę, ale zapieram się mocno i jadę dalej, co tam wiatr..Kto mówił, że będzie lekko.
Przed Królową Wolą pod górkę. Chwilkę wcześniej było z górki i padł mój rekord w szybkości 44km/h, Kitus juz nie mógł więcej wyciągnąć, to jest jego maksymalna z maksymalnych.

z Konewki na Królową Wolę, ostro pod górkę© Tymoteuszka

Dom Ludowy w Królowej Woli© Tymoteuszka

tutaj będzie z górki, rekord w szybkości wyrównany© Tymoteuszka
Na zamku w Inowłodzu trwają prace.

ruiny zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu - trwa odbudowa© Tymoteuszka

staw, most, a aza nim dawna synagoga w Inowłodzu© Tymoteuszka
Jeleń

Bunkier w Jeleniu© Tymoteuszka
Tomaszów

na terenie Skansenu Rzeki Pilicy w Tomaszowie© Tymoteuszka
Kategoria solo, zamki i pałace
- DST 51.00km
- Czas 02:18
- VAVG 22.17km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Łaznowa
Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 03.08.2011 | Komentarze 0
Tysiączek przekroczony, waw, niespodziewałam się, że tak szybko. Trzeba to jakoś uczcić ;)Skorzystam z promieni słonecznych i wybiorę się na wycieczkę z serii "drewniane".
Dziś troszkę dłuższa trasa. Padło na Łaznów koło Rokicin. Na zachód od Tomaszowa, w kierunku Łodzi.
W Łaznowie stoi drewniany kościółek parafialny pw. MB Różańcowej z poł. XVIII w. z drewnianą dzwonnicą.
Trasa początkowa: Tomaszów - Dębniak - Wygoda - Maksymów - Olszowa - łaznów - Buków - Ujazd - Sangrodz - Pudło - Komorów II - Tomaszów.
Po drodze patrzyłam na mapę i skorygowałam nie co trasę. Tak więc, zamiast z Łaznowa kierować się na Ujazd, wybrałam kierunek Będków i Rosocha.
Po skorygowaniu: Tomaszów - Dębniak - Wygoda - Maksymów - Olszowa - Popielawy - Łaznów - Zacharz - Będkow - Rosocha - Wykno - Rudnik - Olszowa - maksymów - Wygoda - Dębniak - Łazisko - Tomaszów.
Z Tomaszowa najpierw muszę się przedostać przez remontowaną trasę szybkiego ruchu DK8, do Łaziska - tu będzie ciężko.
To nic, że odstałam swoje, ale się udało, jestem cała.
A tymczasem, na polu

Wystraszyłam boćka i odfrunął, dalej jego rodzinka zajada kolacje.© Tymoteuszka
Za Łaziskiem zaczyna się pofałdowany teren, także widoczki są niczego sobie.

Bardzo ciekawy obrazek© Tymoteuszka
Łaznów.

z nienacka wyskoczył mi młyn przy drodze :)© Tymoteuszka

rogatki© Tymoteuszka

wjazd na teren kościoła© Tymoteuszka

kościół w Łaznowie© Tymoteuszka

dzwonnica kościelna© Tymoteuszka

na terenie kościoła© Tymoteuszka

na terenie kościoła© Tymoteuszka
Z Łaznowa udaję się w stronę Będkowa.
W Będkowie jestem drugi raz rowerem, pierwszy mój wypad w te strony jakiś rok temu, jechałam na Reksiu ---> patrz drugi rower.
Stoi tutaj zabytkowy kościół parafialny pw. Narodzenia NMP i dzwonnica z XVIII w.

kościół w Będkowie© Tymoteuszka

teren kościoła© Tymoteuszka

kościół w Będkowie© Tymoteuszka
Dalej w stronę Rososzy.
Tutaj stoi kolejny drewniany kościółek. Wydaje się, jakby był wiecznie zamknięty. Widocznie lata mu nie pozwalają na otwarcie.

kościół w Rososzy© Tymoteuszka
Z Będkowa do Olszowej trzymam się zaciekle czarnego szlaku rowerowego, będącego łącznikiem Łódzkiej Magistrali Rowerowej (Czarnocin - Ujazd).
Zrobiło się chłodno, zaszło słońce za chmury, dobrze, że mam długi rękaw.
Po drodze znowu łapie skurcz, no i brak wody na pustyni, przez całą drogę jadę bez picia, to dobrze, że niedługo domek.
Tomaszów wita mnie słońcem i czerwonym zachodem, jutro będzie wiało?

zachód słońca© Tymoteuszka
Tymczasem w domku muszę coś zjeść, bo na śniadaniu jestem.
P.S. Limit zdjęć jak zwykle się skończył. Tak więc muszą poczekać do jutra.
Kategoria drewniane, nad brzegami, niezwykłe, solo, zamki i pałace
- DST 40.00km
- Teren 0.50km
- Czas 01:55
- VAVG 20.87km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
do Wolborza
Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 0
Po pracy korzytam ze sonecznego dnia i ruszam tym razem do Wolborza.Wolbórz w tym roku odzyskał prawa miejskie, kościół został "mianowany" do tytułu kolegiaty. Rynek, wąskie uliczki, pałac, kolegiata, dużo zieleni, parki, rzeka Wolbórka, oświetlony stadion miejski, drogi rowerowe, zadbane i czyste uliczki - to wszystko sprawia, że do Wolborza chce się często wracać. Oprócz tego niedaleko miasta, w Bogusławicach funkcjonuje Stado Ogierów i Klub Jeździecki.
Odkąd pamiętam pokochałam tę miejscowość od razu, za pierwszym razem jak tam byłam. Bardzo chętnie tutaj wracam. Dlatego stąd ta wycieczka rowerowa.
Trasa: Tomaszów - Wiaderno - Młoszów - Wolbórz - Bogusławice - Chorzęcin - Zawada - Tomaszów.
Za Młoszowem:

pod górkę© Tymoteuszka
Przed chwilką zjeżdżałam z góry, teraz kolej na pod górę :) Długą górę.
Nie było tak źle, gniotłam na najwyższym przełożeniu. Czułam jak mięśnie mi rosną ;)

Wolbórz - miastem królewskim ponownie od 2011r.© Tymoteuszka
Wolbórz i jego bramy.
Odzyskał on ponownie prawa miejskie, stało się to w tym roku.

Pałac w Wolborzu© Tymoteuszka
Obecnie w budynkach pałacu mieści się min. Technikum Hodowli koni.

Pałac© Tymoteuszka
Druga jego część.

Pałac© Tymoteuszka
Trzecia jego część.

Pałac - część główna od strony terenów zielonych© Tymoteuszka
Budynek główny pałacu, z drugiej strony.

kościół w Wolborzu z placu przed strażą pożarną© Tymoteuszka

na rynku, kościół w Wolborzu© Tymoteuszka

na rynku, kościół z drugiej strony© Tymoteuszka

Jam jest Pasterz Dobry - przed kościołem© Tymoteuszka

na rozstaju dróg© Tymoteuszka
Którą wybrać, jak iść - nie wiemy.

dziurawy mostek© Tymoteuszka

chatka© Tymoteuszka
Za Wolborzem:

przydrożny krzyż© Tymoteuszka

kaplica cmentarna© Tymoteuszka

Wolbórz został z tyłu© Tymoteuszka
Po drodze do domu.
W Chorzęcinie:

kościół w Chorzęcinie© Tymoteuszka
Dalej.

koniki i krowa :)© Tymoteuszka

w okolicach Tomaszowa© Tymoteuszka
Kategoria solo, zamki i pałace
- DST 43.00km
- Teren 2.00km
- Czas 02:07
- VAVG 20.31km/h
- VMAX 26.00km/h
- Temperatura 23.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Inowłodza i św. Idzi
Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 · dodano: 01.08.2011 | Komentarze 0
Dziś mam wiele powodów do radości.Jeden z nich to ten:

Citroen 2CV wrócił z dalekiej podróży...z Francji© Tymoteuszka
Tato wrócił z Francji ze Światowego Zlotu Citroenów 2CV.
Swiatowe Zloty 2cv odbywają się co dwa lata. Co prawda wiedziałam już wcześniej, ale teraz chcę się z Wami podzielić informacją, że w 2015 roku odbędzie się on w Polsce.
A tymczasem jest pierwszy dzień sierpnia, poniedziałek. Z godziny na godzinę pogoda się poprawiała na lepsze.
Tak więc po pracy, po 17.00 wyruszam na wycieczkę do Inowłodza.
Inowłódz to małe, ale zarazem piękne miasteczko nad Pilicą. Bardzo bogate w ciekawe zabytki.
Pokazywałam Wam już obrazki z Inowłodza, ale te, będą z innej perspektywy.
Trasa: Tomaszów - Spała - Teofilów - Inowłódz - Teofilów - Spała - Ciebłowice Duze - Tomaszów
W Spale:

wieża ciśnień w Spale© Tymoteuszka

Symbol Spały - żuber ;)© Tymoteuszka
Wyjeżdżam ze Spały, kieruje się w leśną drożkę, obieram kierunek Pilica.

sosna na szczudłach© Tymoteuszka
troszkę dalej

obelisk św. Huberta© Tymoteuszka
W Inowłodzu
Czas na wspinaczkę, po niewygodnych kamieniach.

pod górę do Idziego© Tymoteuszka
Na szczycie wzgórza

romański kościół św. Idziego w Inowłodzu© Tymoteuszka

św. Idzi z tarasu© Tymoteuszka
Gdybym umiała latać...Pięknie tu. Uwielbiam to miejsce. Można siedzieć, oglądać, rozmyślać.

widok ze św. Idziego© Tymoteuszka

widok na rzekę Pilicę ze wzgórza© Tymoteuszka
Spowrotem.
Wracam do Spały

Centralny Ośrodek Sportu w Spale© Tymoteuszka
COS w Spale to wielki kompleks sportowy. Przyjeżdżają tutaj ćwiczyć znani i mniej znani sportowcy z całej Polski jak i zagranicy.
Kompleks to: park, kilka hoteli, hale sportowe: do gier zespołowych, hala lekkoatletyczna, hala basenowa, korty tenisowe, boiska do siatkówki plażowej, stadion lekkoatletyczny i inne.

Dom Leśnika© Tymoteuszka

Staw Spała© Tymoteuszka

Informacja Turystyczna w Spale© Tymoteuszka
W modrzewiowym kościółku

ołtarz główny w kościele w Spale© Tymoteuszka

tajemnicza chatka© Tymoteuszka
Tomaszów przywitał mnie słoneczkiem :)

kościół w Białobrzegach, dzielnicy Tomaszowa© Tymoteuszka

Skansen rzeki Pilicy w Tomaszowie© Tymoteuszka

Rowerowy przystanek nr.3© Tymoteuszka

panorama na Tomaszów Mazowiecki© Tymoteuszka
Kategoria budowle romańskie, drewniane, nad brzegami, niezwykłe, solo
- DST 9.00km
- Czas 00:30
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 26.00km/h
- Temperatura 20.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
do kościoła....
Niedziela, 31 lipca 2011 · dodano: 31.07.2011 | Komentarze 2
Niedziela. Powalający na nogi dystans, wiem.Chora bym była, jakbym nie zagoniła roweru do roboty ;)A po drugie, zmniejsza się ryzyko depresji w tak okrutną pogodę. Oby w przyszłym tygodniu było lepiej, bo ja już tak nie mogę dłużej.
Pogoda bura, mżawka, wietrznie, ale ciepło.
Nie jechałam nigdy rowerem do kościoła, a tym bardziej na sportowo, z plecakiem ;)
Kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Dojeżdżam na msze...

kościół św. Jadwigi w Tomaszowie Maz.© Tymoteuszka

już po Mszy, ołtarz główny© Tymoteuszka

Stacje drogi krzyżowej i balkon, po prawej stronie© Tymoteuszka

trzy kaplice boczne z lewej strony© Tymoteuszka
Po kościele jadę na cmentarz, z cmentarza w kierunku dworca, sprawdzic aktualny plan odjazdów pociągów.

na dworzec© Tymoteuszka
na dworcu

Budynek PKP, niedawno zlikwidowano kasy i teraz bileciki trzeba kupować u konduktora© Tymoteuszka
na peronie

Pociąg do Krakowa© Tymoteuszka
Wracam do domku

Rzeka Wolbórka, na moście na Warszawskiej© Tymoteuszka
Dalej jest park miejski
Pod górę...

ul. św. Antoniego, centrum miasta, wieże kościoła św. Antoniego© Tymoteuszka
na podwórku

na podwórku rośnie winogron, w tym roku duuużo będzie wina :)© Tymoteuszka

dziwaczki zaczynają kwitnąć :)© Tymoteuszka
Kategoria solo
- DST 56.50km
- Teren 4.00km
- Czas 02:34
- VAVG 22.01km/h
- VMAX 34.50km/h
- Temperatura 23.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Czerniewic
Piątek, 29 lipca 2011 · dodano: 29.07.2011 | Komentarze 2
Piękna dziś pogoda, zatem, po pracy ruszam w teren. Tym razem do Czerniewic.Czerniewice leżą na północny wschód od Tomaszowa w odległości 25km.W Czerniewicach moim celem będzie drewniany kościółek św. Małgorzaty z XVIII w.
Trasa: Tomaszów - Cygan - Dąbrowa Osiedle - Glinnik - Rez. Gać - Szczurek - Dąbrówka - Lechów - Czerniewice - Lechów - łącznik Dąbrówka-Jasień w terenie - Szczurek - Spała - Ciebłowice Duże - Tomaszów

chatka w Dąbrowej - Osiedle© Tymoteuszka
Jadę po lewej stronie Rezerwatu Gać, zaś po prawej znajduje sie była rezydencja towarzysz Gierka. Oficjalnie wstęp zabroniony na teren posiadłości, ogrodzone wszystko resztakmi muru, ale i tak większosć osób łamie przepis i wjeżdża albo wchodzi na jej teren. Ja chyba się nie odważe nigdy sama tam wjechać.

Staw Szczurek© Tymoteuszka
Npewno tutaj Gierek chodził na spacery ze swoją małżonką.

Staw Szczurek© Tymoteuszka

za mną staw Szczurek, a przede mną rzeczka Gać© Tymoteuszka
W Rezrwacie Gać

z mojej lewej i prawej las© Tymoteuszka
Na prawo las, na lewo las, a po środku asfaltówka, a na niej świrnięta Karolina na rumaku:)
Góra - dół, góra - dół, góra - dół, nie liczyłam ile ich było, ale sporo jest ich w tych okolicach. W ogóle sporo górek koło Tomaszowa. Gdzie bym się nie ruszyła, góra-dół.
To dobrze, można deptać nie zmieniając wcale przerzutek, wtedy rosną mięśnie ;)
Za chwilę skręcam w prawo w leśną ściezynkę i babram się w piasku.
W Czerniewicach.

murowany kościół w Czerniewicach© Tymoteuszka
Dostrzegam otwarte drzwi kościoła, rzecz jasna, śmiało wchodzę do środka, nikogo jednak w nim nie ma. Tzn. jest, sam Pan Bóg :)

W środku, w kościele w Czerniewicach.© Tymoteuszka
Ładnie tu i tak skromnie,
a tuż obok

Drewniany kościół pw. św. Małorzaty z II połowy XVIIw w Czerniewicach© Tymoteuszka

Czerniewice© Tymoteuszka

Czerniewice© Tymoteuszka

Kolorowy zawrót głowy ;)© Tymoteuszka
Po wjeździe do Tomaszowa, stoje na pierwszych światłach, łapie skurcz w stopę, później drugą. Ała. Na szczęście już blisko do domu.
Na koniec pozwolę sobie na płętę.
Tekst piosenki "Drogi" zespołu Stróże Poranka:
W życiu dróg wiele jest
Którą wybrać, jak iść
Nie wiemy
W każdej z nich inny cel
Inna trudność i sens
czy dojdziemy?
A Bóg map nie rozdaje,
Bóg map nie rozdaje
Nie wiesz dokąd iść
A Bóg czasu nie mierzy
Bóg czasu nie mierzy
Nie wiesz czy ci wystarczy sił
Potykasz się, potem wstajesz lub nie
Zależy
Na rozstajach tych dróg może spotkać cię wróg
Co nie wierzy
A Bóg map nie rozdaje,
Bóg map nie rozdaje
Nie wiesz dokąd iść
A Bóg czasu nie mierzy
Bóg czasu nie mierzy
Nie wiesz czy ci wystarczy sił
Na wędrowanie
Na wędrowanie
Mówię tobie: „Wiarę miej
W drodze swojej nie ustawaj
Żebyś doszedł dokąd chcesz
Niech marzenia staną się
Twoja nocą, twoim dniem
Głosem serca w życiu
Kieruj się"
Chciałbym mapę i czas w przybliżeniu choć raz
Mieć podaną
Tymczasem drogi tej z nich
Niczym ostatni bunt
Pokutę da mu
Boże ciężka ta droga
Czemu siły nie dodasz, nie prowadzisz?
Daj mi wiarę i siłę
Popatrz - znowu zbłądziłem
Cóż poradzić?
A Ty map nie rozdajesz,
Ty map nie rozdajesz
Nie wiem, dokąd iść
A Ty czasu nie mierzysz
Ty czasu nie mierzysz
Nie wiem czy mi wystarczy sił
Na wędrowanie
Na wędrowanie
Mówię tobie: „Wiarę miej
W drodze swojej nie ustawaj
Żebyś doszedł dokąd chcesz
Niech marzenia staną się
Twoja nocą, twoim dniem
Głosem serca w życiu
Kieruj się
Kategoria drewniane, nad brzegami, niezwykłe, solo