Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 68.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:38
  • VAVG 18.72km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wąwóz i Delta Luciąży

Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 08.10.2013 | Komentarze 2

Po przerwie, po długiej przerwie, wreszcie tutaj wpadłam, wreszcie pokręciłam.
Przez te dni nieobecności mojej tutaj, dużo się działo.
Były chwile odpoczynku, śmiechu, chwile nabierania głębokiego oddechu, delektowania się świeżym, morskim powietrzem. Chodzenie z mamą na plażowe spacery :) i tym samym udoskonalanie jej chodu.
Były też chwile takie, których nie chcielibyśmy przeżywać.
Chwile smutku i płaczu. Bo na kogoś był ten czas, czas odejścia. Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się stało.

Nadal się dzieje...

A tymczasem, nastała ta niedziela, październikowa, rowerowa niedziela, czy ostatnia w tym miesiącu?

Wybieram się na rowerową przejażdżkę z Towarzyszem Jerzym.
Byle gdzie.

Mijamy Wiaderno, Młoszów, Golesze, w Lubiaszowie decyduje się na pokazanie Jerzemu cmentarza ewangelickiego (jestem tutaj po raz drugi).

Jedna z płyt na cmentarzu ewangelickim w Lubiaszowie © Tymoteuszka


Stąd zielonym szlakiem rowerowym przez Rezerwat Lubiaszów docieramy do Barkowic Mokrych, skąd roztaczają się piękne widoki na Zalew Sulejowski. Byłam w tym miejscu nie jeden raz, ale nigdy nie zainteresował mnie napis na mapie: //wąwóz//. Dzisiaj jest inaczej. Szukamy go po prawej stronie drogi asfaltowej, ale po drodze dowiadujemy się, że ta część wąwozu jest bardzo zarośnięta, lepiej udać się do drugiej części, znajdującej się po lewej stronie drogi.

Jeden z punktów widokowych koło Zalewu Sulejowskiego © Tymoteuszka


Więc nieco się cofamy, wjeżdżamy pod górę i zaraz skręcamy w polną ścieżkę prowadzącą do kilku gospodarstw.
Tam też, koło płotu jednego z nich jest strome zejście do niego.
Widząc zejście paniczny strach mnie ogarnia. Nie schodzę.

Strach w oczach © Tymoteuszka


Tymczasem Jerzy schodzi i fotografuje.

W wąwozie koło Zalewu Sulejowskiego © Tymoteuszka


Ta część wąwozu rozciąga się aż po brzegi Zalewu © Tymoteuszka


Im dalej, tym bardziej jest on zarośnięty © Tymoteuszka


Zdjęcia wąwozu są autorstwa współtowarzysza wycieczki © Tymoteuszka


Co dalej?
Niedaleko wąwozu znajduje się schron we wsi Nowa Wieś.
Dlatego też mam ochotę tam pojechać i go odnaleźć.
Jednak Jerzy ma inny pomysł, nie wiem jeszcze jaki.
A jednak, wreszcie zobaczę Deltę Luciąży.

W tamtym roku wybrałam się tam z koleżanką z Piotrkowa, ale niestety nie udało nam się dojechać do celu, gdyż zatrzymało nas błotko po drodze :)

Dziś jest inaczej.

Kładkami w Delcie Luciąży © Tymoteuszka


Czuję sie tutaj jakbym była nad Jeziorem Wigry © Tymoteuszka


Tylko, że kładka w wydaniu Suwalszczyzny wygląda tak:

jedna z kładek na Cichomowiźnie © Tymoteuszka


A tak w wydaniu Sulejowskim:

Kolejna kładka © Tymoteuszka


Pani jesień w krasie © Tymoteuszka


Ścieżką docieramy do Sulejowa.

Ruiny pieca wapiennego © Tymoteuszka


Sulejowski most na Pilicy w remoncie © Tymoteuszka


Herb Sulejowa © Tymoteuszka


Skwer zatopiony kolorami © Tymoteuszka


Z Sulejowa w drogę powrotną do Tomaszowa udajemy się szosą przez Błogie Szlacheckie.

Kościół w Błogich Szlacheckich z 1785-89r © Tymoteuszka


W tej miejscowości, w tym kościele © Tymoteuszka


Tutaj też robimy popas, byśmy nie osłabli po drodze.

Dziękuję współtowarzyszowi za wspólne rowerowanie i ukazanie tego, czego jeszcze moje oczy nie widziały.


Komentarze
Tymoteuszka
| 13:22 wtorek, 18 października 2016 | linkuj Witam. Byłam w tym miejscu dawno temu i nie za bardzo pamiętam, w kótrym to miejscu było.
Ale coś mi świta, że to tu: https://www.google.pl/maps/place/Poziomkowa+6,+97-330+Barkowice+Mokre/@51.4030979,19.8598664,571m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47198c4cc8df1b8b:0xa67f3e002929f8d5!8m2!3d51.403059!4d19.8603029 Nie jestem pewna, czy wyśiwetli dobrze, ale od południa musisz skręcić z głównej drogi na prawo w polną ścieżkę. Pamiętam, że mijaliśmy jakieś gospodarstwo.....na wysokości narożnika ogrodzenia jest strome zejście do wnętrza wąwozu...
Gość | 17:44 poniedziałek, 17 października 2016 | linkuj Witam, czy mógłbyś dodać jakieś bliższe wskazówki gdzie dokładnie jest wąwóz w Barkowicach Mokrych ? Mieszkam niedaleko Piotrkowa Tryb. i chętnie odwiedziłbym to urokliwe miejsce. Fajny blog, gratuluję pasji :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]