Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 65.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 19.12km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na spalsko - inowłodzkiej ziemii

Niedziela, 25 maja 2014 · dodano: 27.05.2014 | Komentarze 3

Tablica przy Malinowej
Tablica przy Malinowej © Tymoteuszka

Ze względu na panujące od jakiegoś czasu upały, postanawiam dziś wyjechać z samego rańca, tzn. zaplanowałam wyjazd na 5.00 rano.
O 5.00 niestety nie odważyłam się wyjechać gdyż na niebie straszyło, pojawiły się ciemne chmury. Poco mam się stresować?
Mogę wyjechać później.
Nic, do odważnych świat należy. Wyjechałam o 8.00 ufff :)

Na granicy Lasów Spalskich
Na granicy Lasów Spalskich © Tymoteuszka

Ciemne chmury mnie nie opuszczały, co chwilę też straszyły czymś mokrym ;)

Coraz więcej takich deptaków na wsiach
Coraz więcej takich deptaków na wsiach © Tymoteuszka

Błękitu dziś nie ujrzałam, za to ujrzałam coś innego, strach w oczach i potworny ból w prawym kolanie.
Czyżby odezwała się ponownie łękotka?
Oj, tylko nie to, proszę.
Męczę się z bólem jakieś 20 km. Nie mogę kręcić prawą nogą. Co robić?
Wpadam na genialny pomysł, aby zastąpić ją lewą, którą dwa razy mocniej naciskam.
Ale.....tak się nie da jechać.
Wpadam na kolejny genialny pomysł. Zatrzymuje się, zsiadam z roweru, zaczynam chodzić w tę i nazad.
Ale to nic nie daje.

Drewniana willa
Drewniana willa © Tymoteuszka

Męczę się jeszcze trochę, zanim wpadnę na trzeci, jak się okaże trafny pomysł.
Zakładam nogawki na obydwie nogi.
Jest mi w nich cieplej. I kolano przestaje pomału boleć.
Huraaaa!
A już chciałam skończyć z tą męczarnią i pojechać do domu.

Odwiedzam Konewkę.

Przystanek Konewka
Przystanek Konewka © Tymoteuszka

Całuje klamkę przy bramie.
Jest wcześnie, za wcześnie.

Przy bramie wjazdowej na teren bunkrów w Konewce
Przy bramie wjazdowej na teren bunkrów w Konewce © Tymoteuszka

Nad rzeczką Gacią
Nad rzeczką Gacią © Tymoteuszka

Klimat Konewkowy :)
Klimat Konewkowy :) © Tymoteuszka

Chata Konewkowa
Chata Konewkowa © Tymoteuszka

Kieruje się na Inowłódz, dawno mnie tam nie było.

Niczym wodospad
Niczym wodospad © Tymoteuszka

Szutrem wprost do Teofilowa
Szutrem wprost do Teofilowa © Tymoteuszka

Taras widokowy w Teofilowie
Taras widokowy w Teofilowie © Tymoteuszka

Kopalnia chalcedonitu w Inowłodzu
Kopalnia chalcedonitu w Inowłodzu © Tymoteuszka

Cmentarz żydowski wygląda coraz gorzej.
Szkoda.

Znak drogowskaz
Znak drogowskaz © Tymoteuszka

Cmentarz żydowski w Inowłdozu
Cmentarz żydowski w Inowłdozu © Tymoteuszka

A raczej pozostałości po cmentarzu
A raczej pozostałości po cmentarzu © Tymoteuszka

Wjeżdżam w polną dróżkę, wydaje mi się, że wyjadę na wysokości zamku.
Wydaję mi się.
Ta biała belka - przeprawa - jest nie do osiągnięcia - za głęboko - a ja latać nie umiem, chociaż jestem z Bocianem.

Przeprawa na drugą stronę
Przeprawa na drugą stronę © Tymoteuszka

Teraz czołgam się na górę po kamieniach.

Pod górę po kamieniach na wzgórze
Pod górę po kamieniach na wzgórze © Tymoteuszka

By podziwiać panoramę.

Widok ze wzgórza
Widok ze wzgórza © Tymoteuszka

W oddali można dostrzec ruiny zamku Kazimierza
W oddali można dostrzec ruiny zamku Kazimierza © Tymoteuszka

Idzi :)
Idzi :) © Tymoteuszka

Przy tarasie widokowym w Zakościelu
Przy tarasie widokowym w Zakościelu © Tymoteuszka

Można popłynąć
Można popłynąć © Tymoteuszka

Wracam do Inowłodza.
Wrota zamkowe też zamknięte, bodajże o 10.00 otwierają.

Ruiny zamku
Ruiny zamku © Tymoteuszka

W Inowłodzu
W Inowłodzu © Tymoteuszka

Przedstawiam Państwu zamkowego bocianka:)

Koło zamku znalazł miejsce na swoje gniazdko
Koło zamku znalazł miejsce na swoje gniazdko © Tymoteuszka

W oddali była synagoga
W oddali była synagoga © Tymoteuszka

Wracam do domu, nie chcę bardziej przeciążać kolana.

Pole makowe
Pole makowe © Tymoteuszka

Jak myślicie? Tędy będzie przebiegać ścieżka rowerowa, czy może coś innego?

Ulica św. Antoniego w remoncie
Ulica św. Antoniego w remoncie © Tymoteuszka



Komentarze
amiga
| 07:33 środa, 28 maja 2014 | linkuj Niestety... w "naszych" miastach jest inaczej, ścieżki często są wyznaczane w najgorszy możliwy sposób, często przed wyborami i po to aby pokazać jaki to Śląsk jest rowerowy. Efekt jest taki, że część rowerówek lepiej omijać... bo są niebezpieczne, czasami wolę ryzykować zapłacenie 50zł mandatu niż wypadek związany z jazdą DDr-ką. Najgorsze co można zrobić to zainstalować wysokie odbojniki uniemożliwiające ucieczkę w razie problemów a na taki pomysł wpadli w Rudzie Śląskiej..., a ja ... mieszkam przy ulicy która prowadzi prym w Katowicach pod kątem ilości potrąconych rowerzystów. Od początku ta DDR-ka to była jedna wielka pomyłka... Większość kierowców nie zauważa/ nie spodziewa się rowerzysty jadącego po niej z prawej strony.

Przy okazji.... Co z kolanem?
Tymoteuszka
| 14:56 wtorek, 27 maja 2014 | linkuj Nie, nie mam wolnego dziś, a wycieczka była w niedzielę :)
Na remontowanej ulicy św. Antoniego ma być podobno ścieżka rowerowa odgrodzona łańcuchem od chodnika, czy w Waszych miastach w taki sam sposób odgradzają pieszych od rowerzystów?
amiga
| 13:59 wtorek, 27 maja 2014 | linkuj Pomiędzy drzewami to pewnie będzie deptak, ew z opcją jazdy rowerem...
Tabliczka na kirkucie wygląda jakby ją jakiś graficiarz wymalował... masakra.

Chwila, chwila..., wyjeżdżam o 8:00? Masz wolne?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa potka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]