Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 43.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.97km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W pole, z bolącym kregosłupem

Sobota, 26 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 4

Od co najmniej 10 dni kręgosłup daje mi w kość.
Myślałam, że to musi tak być, zanim się przyzwyczaję do nowego siodełka.
Po kilku dniach położenie siodełka zostało skorygowane, poszło niżej...
I nic, kręgosłup coraz bardziej boli, jego dolna część, ogonowa.
Co robić?
Jadę, co będzie to będzie. Później może narzucą mi się jakieś wnioski...co jest grane.

W polu
W polu © Tymoteuszka

Zmierzam nie wiem dokąd.
Po drodze korci mnie, żeby zboczyć i zobaczyć co na polnej ścieżce mnie spotka.
Ta, jest pierwsza z nich. Tutaj poszukuje malutkiego stawu, który widnieje na mapie. Niestety, nic nie znajduje, woda chyba z niego wyparowała ;)

Kolorowa kapliczka
Kolorowa kapliczka © Tymoteuszka

We wsi Maksymów zaskakuje mnie miły zakątek na którym znajdują się dwa boiska do gry w siatkówkę plażową, a także wiata z ławami, grill i nie tylko.

Maska
Maska © Tymoteuszka

Po drodze bocianów kilka spotykam.
Przepraszam za plamki na obiektywie.

Bocian
Bocian © Tymoteuszka

Mijam znaną mi już białą kapliczkę.

Biała kapliczka
Biała kapliczka © Tymoteuszka

Później w Olszowie mijam

Dwór Jabłońskich z XIX w
Dwór Jabłońskich z XIX w © Tymoteuszka

Skręcam w prawo zgodnie z kierunkowskazem na wsi Popielawy, tutaj zerknę na młyn oraz dwór, w którym kiedyś mieściła się szkoła?

Drewniany młyn w Popielawach Poprzecznych
Drewniany młyn w Popielawach Poprzecznych © Tymoteuszka

Dwór w Popielawach
Dwór w Popielawach © Tymoteuszka

Z drugiej strony
Z drugiej strony © Tymoteuszka

Drogą wojewódzką 713, strasznie ruchliwą dojeżdżam do Bukowa (ufff, żyję, nikt mnie nie przejechał ani potrącił), gdzie ponownie skręcam w prawo, tu kończy się asfalt, nieco później kończy się utwardzona droga i nie mam innego wyjścia jak popedałować przez pole.
Na zdjęciu powyżej, po prawej stronie widać ciemne chmury, z których być może coś wyrośnie?

Tu się kończy droga, dalej przebijam się prowizorką przez pola
Tu się kończy droga, dalej przebijam się prowizorką przez pola © Tymoteuszka

A burza goni mnie
A burza goni mnie © Tymoteuszka

Zaczyna grzmieć, a ja w polu, eh. Daleko do domu, czy zdąże?
Skręcam  w lewo na Stasiolas.
Uciekam przed burzą, ta mi się wydaje. Jak na złość nie mam siły, nie czuje już kręgosłupa.

Dzisiaj pawer w nogach nie istnieje
Dzisiaj pawer w nogach nie istnieje © Tymoteuszka

Zabytkowa kapliczka w Ujeździe
Zabytkowa kapliczka w Ujeździe © Tymoteuszka

Chmury coraz czarniejsze, otaczają mnie  z trzech stron. Będzie lać? Ni teraz, proszę.

Zatrzymuje się przy zdewastowanej chacie w Komorowie i chcę zrobić zdjęcie, ale najpierw muszę zsiąść z roweru.
Nie mogę zadrzeć nogi do góry, by się od niego "uwolnić". Po kilku próbach, udaję mi się.
Oj, chyba bez prochów się nie obejdzie.
Już wiem, że niedzielne plany z wycieczki w okolice Koluszek pójdą w łeb.
A miało być tak pięknie.

W domu przestawia mi się klepka na właściwe miejsce w głowie i świta mi, że ten ból kręgosłupa, jego dolnej części to są korzonki.
A tym bardziej, że w pewnym momencie nie mogę wstać z krzesła.
Oj będzie się działo, a raczej będę miała zapewnione kilka dni leżakowania.



Komentarze
Marta84
| 18:13 poniedziałek, 4 sierpnia 2014 | linkuj pięknie i klimatycznie :)
Tymoteuszka
| 12:31 piątek, 1 sierpnia 2014 | linkuj Byłam u lekarza, byłam w szpitalu na prześwietleniu, czy ono coś wskaże? Tego nie wiem. Może coś będę wiedzieć w poniedziałek.
Z kręgosłupem nie od dziś mam problemy, więc może to dawna wada się odezwała?
Na chwilę obecną do jakiegoś stopnia ból zabijają prochy.
A co będzie dalej, zobaczymy.
Gozdzik
| 06:26 środa, 30 lipca 2014 | linkuj Karolina ja tam się nie znam na ortopedii i innych tam kręgosłupach, ale wydaje mi się ze zmiana siodełka bez drastycznej zmiany wysokości ( a i to wydaje mi się mało realne) nie mają wpływu na kręgosłup.. tak mi się wydaje. Jeśli byś ustawiła źle kąty to albo byś spadła w tył albo leciał do przodu, a to jest wkurzające od razu wiec..... Może w pracy jakoś siedzisz źle... Nie wiem ... nie znam się na tym :-)... ale kręgosłup to raczej poważna sprawa i lepiej udać się do znachora-specjalisty.
amiga
| 09:12 poniedziałek, 28 lipca 2014 | linkuj Patrząc na zdjęcie "Dwór Jabłońskich" nie podejrzewałbym, że ten budynek ma taką historię i że jest dworem..., strasznie zaniedbany,. Za to zaskakuje mnie zawsze gdy jedzie się mało uczęszczanymi ścieżkami i trafia się na kapliczkę to zawsze jest zadbana, trawa przystrzyżona, udekorowana, często palą się świece... Kto się tym opiekuje? Ktoś tam musi dziennie zajrzeć... Za to lubię gdy jadę w nocy trafić na takie miejsce z palącymi się świecami, zniczami... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cichs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]