Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 67.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Grotowic i Luboczy

Sobota, 29 października 2011 · dodano: 30.10.2011 | Komentarze 5

Sobota.
Po pracy, o 14.30, kiedy to już się wyszykowałam pora na wycieczkę z działu : tam gdzie mnie nie było - odkrywanie tego co mi nieznane.
I tak padło dziś na Grotowice, czytając mapę, znalazłam tam park zabytkowy, a w nim kapliczkę upamiętniającą bitwę pod Guzowem z 1607 roku oraz jakieś tam stare drzewo.
Drugą miejscowością na mojej trasie jest Lubocz, znajdująca się na trasie Łódzkiej Centralnej Magistarli Rowerowej, zaznaczona na czerwono. Tam z kolei jest zabytkowy most nad Luboczanką.

Jadąc przez Spałę, Królową Wolę zkręcam na ohydną, dziurawą drogę w kierunku Gliny, no nic, jakoś to przezyje.

W glinie na chciwlkę się zatrzymuje, aby troszkę pofocić.

Kapliczka leśna w Glinie © Tymoteuszka


Kapliczka w Glinie © Tymoteuszka


rowerowy zawrót głowy © Tymoteuszka


Kwatera myśliwska w Glinie © Tymoteuszka


Z Gliny ruszam na Rzeczycę, tutaj przez przypadek jadę skrótem, który na mapie jest utwardzoną drogą, a dzisiaj pięknym nowiutkim asfaltem, z którego wcale bym nie zjeżdżała. Jadąc nim do końca skręcam na dość ruchliwą DW726, aby po chwili zjechać na uliczkę osiedlową w kierunku Łęgu.

A po drodze mam takie oto widoki:

prawie góry © Tymoteuszka


Czuje się jakbym była w górach.

prawie jak w górach © Tymoteuszka


w Grotowicach czas na pokonanie góry © Tymoteuszka


Niestety po dojechaniu do Grotowic czeka na mnie niemił niespodzianka.
Otóż Park, jest ogrodzony, zamknięty. Nie mam jak tak się dostać.
Pozostaje mi tylko podziwianie bramy.

brama Parku zabytkowego w Grotowicach - niestety nie dano mi tam być. © Tymoteuszka


pola, a za polami DolinaPilicy © Tymoteuszka


I tutaj zapada decyzja, aby odpuścić sobie Lubocz, z racji, że się robi po mału ciemnawo. Ani grama słońca robi swoje, ciemne chmury starszą deszczem.

Piwnice w Brzezinach koło Grotowic © Tymoteuszka


kolejna piwnica © Tymoteuszka


staw w Łęgu i znów pod górę... © Tymoteuszka


parafia pw. św. Katarzyny w Rzeczycy © Tymoteuszka


zbudowana w latach 1889-1891 © Tymoteuszka


nowość!!! to jest mój super zakup © Tymoteuszka


a tu w środku, jedna z tras, licząca 100 km. © Tymoteuszka


W Spale już ciemno, przez las niemiło się jedzie, dobrze, że od czasu do czasu przejeżdża jakies auto, bo zaczynam nic nie widzieć i swirować.
Na rogatkach miasta czuje się już pewnie i u siebie :) uffff


Komentarze
SylaNaRowerze
| 08:53 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Pogubiłam się z tymi fotami - przy komentarzu pokazuje się inna i w profilu inna. Alechodziło mi o to, że ta w czerwieni jest bardzo OK :)
SylaNaRowerze
| 08:51 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Pamiętam, pamiętam - to przy tym bocianie dołączył do nas Burek-Szarik :) Ale mam nadzieję na zwiedzanie kolejnych zakątków ziemi tomaszowskiej i już kombinuję, że i ja przewodnik muszę zakupić :)

p.s. fajne było to poprzednie zdjęcie profilowe :D
Tymoteuszka
| 08:34 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Syla, w Łęgu już byliśmy na naszej wspólnej wyprawie Adventura, pamiętasz? Nawet zajechaliśmy do początku Brzezin, ale musieliśmy wrócić, bo PK leżał gdzie indziej ;)
Przewodnik jest wyśmienity. Przeczytałam go jednym tchem, trasy głównie prowadzą polnymi, leśnymi drogami, ale jest i też asfalt, Anwi. :)
Przy opisie trasy jest zawsze mapka i co warto zobaczyć. Ciekawa książka.
anwi
| 07:23 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Ciekawa trasa. Przewodnik i ja pewnie zakupię.
SylaNaRowerze
| 22:24 niedziela, 30 października 2011 | linkuj Fajna wycieczka, zazdroszczę Ci takich okolic do rowerowania! Przewodnik wygląda naprawdę ciekawie, kiedyś koniecznie musimy się jeszcze spotkać i wybrać w jedną z tych tras, może tę ze zdjęcia? :)

Chociaż muszę przyznać, że wokół Łodzi też da się jeździć ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa marli
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]