Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 67.00km
  • Czas 03:33
  • VAVG 18.87km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

na zachód i mój pierwszy rosół w życiu

Niedziela, 30 października 2011 · dodano: 31.10.2011 | Komentarze 4

Niedziela.

Od rana chmurzasto, a może mglisto?, już sama nie wiem.
Prognozy pogody dobijają człowieka.
Czekając na domowiników, aż przyjadą z cmentarza, postanawiam wyjąć gary i ugotować mój pierwszy rosół w życiu. Zrobić taką miłą niespodziankę.

Kiedy się pojawili w domu, ubieram się i w drogę. Nawet pojawiło się słońce, ale na chwilę. Kiedy ruszam, zachodzi.
Czyżby ono, Tymoteuszki się wystraszyło?

I tak prawie do końca mojej trasy. Temperatura skacze. 13, 11, 10, a na końcu wycieczki 9 stopni.
Wiatr w twarz, że ja muszę zawsze obierać nie ten kierunek.
Ale warto się troszkę pomęczyć z przeciwnościami, wtedy stajesz się bardziej pewien siebie.
Kto mówił, że będzie łatwo?

Trasa, oczywiście z mapą na kierownicy. Nie trafiłabym do tylu atrakcji bez niej ;)

Tomaszów Maz. - Kol. Zawada - Zawada - Chorzęcin - Łaknarz - Żywocin - Ewcin - Drzazgowa Wola - Łaknarz - Lubiatów - Baby - Gościmowice - Gajkowice - Moszczenica - Wolbórz - Chorzęcin - Zawada - Kolonia Zawada - Dąbrowa - Tomaszów Maz.

parafia w Chorzęcinie pw. św. Małgorzaty z 1888r. © Tymoteuszka


kapliczka w Żywocinie © Tymoteuszka


Tutaj miłe zaskoczenie, bo na mapie droga gruntowa, a przed oczami nowiutki afalcik. Przez moment zdryfiłam, a może źle jadę, nie tą drogą?

tu miała być droga gruntowa, a jest nowiutki asfalt - ale niespodzianka :) © Tymoteuszka


Mapa mówi, że w Ewcinie jest drewniana chata, szukam i znajduje:

chata w Ewcinie © Tymoteuszka


A tu serialowy Zakrzew ni stąd ni z owąd ;)

to ten Zakrzew z serialu? oj chyba nie.... © Tymoteuszka


Po drodze gorzelnia, a na przeciw:

koło gorzelni © Tymoteuszka


i dalej

pałacyk w Lubiatowie © Tymoteuszka


Halo, czy ktoś tutaj mieszka?

tu też pałacyk w Lubiatowie © Tymoteuszka


Kierunek Baby.

ostro pod górę © Tymoteuszka


Po jednej stronie drogi Baby, a po drugiej Kiełczówka.

jedna droga, diwe miejscowości: po lewej Baby, po prawej Kiełczówka © Tymoteuszka


Na przejeździe kolejowym muszę swoje odstać, więc wyciągam jabłko i szamam.
Po chwili pociąg przejeżdza, szlaban się otwiera, jabłko ląduje w buzi.
Z aszlabanem dostrzegam kościół, staje koło niego i co?, jabłko lśduje na ziemi. Już sobie pojadłam.

parafia w Kiełczówce, albo Babach, już sama nie wiem... © Tymoteuszka


Wchodzę do środka, kościół pusty, bo przed chwilką skończyła się Eucharystia.

wewnątrz kościoła © Tymoteuszka


Wiatraczki

co to by była wycieczka bez elektrowni wiatrowych, minęłam ich sporo po drodze © Tymoteuszka


młyn w Gajkowicach © Tymoteuszka


A tu już droga powrotna.
Moszczenica.

staw w Moszczenicy © Tymoteuszka


park w Moszczenicy © Tymoteuszka


parafia Moszczenicka © Tymoteuszka


krzyż przydrożny © Tymoteuszka


kolorowe - uśmiechnięte przedszkole w Moszczenicy © Tymoteuszka


Wolbórz.

parafia pw. sw. Mikołaja XV-XVI, XVII w. w Wolborzu © Tymoteuszka


W pobliżu Tomaszowa.

budowa S8, wiadukt w Kolonii Zawada © Tymoteuszka


koniki © Tymoteuszka


już puścili ruch samochodowy na nowo wybudowaną nitkę S8, teraz kolej na budowę drugiej nitki © Tymoteuszka


Panny do góry kiecki, bo Tomaszów Mazowiecki!!! © Tymoteuszka


ul. Krzyżowa, zawsze nią jadę, bliziutko domu :) © Tymoteuszka


Po drodze wjeżdżam na cmentarz, obadać sytuację.
I co widzę?

Ludzie, czy Wy naprawdę nie macie na co wyadawać pieniędzy?
Już widzę jak to będzie we Wszystkich Świętych.
Na jednym grobie: 5 wiązanek, po 20 kwiatów w jednym wazonie, plus do tego 16 zniczy.
Masakra.
Przepraszam, ale to wszystko wygląda jak choinka w Boże Narodzenie.
I jeszcze te futra na kręgosłupach ludzi i czapka z lisa na głowie, szpilki na nogach.
Sory, ale nie tędy droga.

Umarły wolałby, gdybyś przyszedł dwa razy w miesiącu, zapalił jeden znicz i położył jednego kwiatka na grobie.
A nie, tylko w ten jeden dzień w roku, ustrajać grób, tak aż wszystko zacznie spadać.
Liczy się, że pamiętasz, że masz go w sercu, a nie to co na grobie.

Pojechałabym jeszcze dalej, ale raz, że od dziś ciemno robi się szybciej, dwa - chce się wykąpać, a trzy - zdążyć do kościoła na 18.00.


Komentarze
Tymoteuszka
| 18:46 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj marusia, dziękuje. Rosół smakował, bez dokładek się nie obyło ;) został wciągnięty nosem.
marusia
| 16:38 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Rosół domownikom smakował? ;)
Tymoteuszka
| 08:58 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj Syla, dopóki pogoda jest, no. Ale już niedługo koniec.
Chyba, że będziemy mieć zimę z + 8 stopniami ciepła :p
pozdr.
SylaNaRowerze
| 08:55 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj A kto mówił, że chowa rower na zimę? że koniec sezonu już nastał? A ku koleżanka dzielnie napiera nadal :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa usplu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]