Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 77.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 04:20
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

"...bo każda święta chodzi uśmiechnięta...", czyli dookoła Zalewu Sulejowskiego

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 15

Dziś radosna niedziela w kościele, mimo Wielkiego Postu, dlatego też radosny wpis.
A tak wogóle to ja uwielbiam się uśmiechac, no. :)


Na dziś umówiłam się z Martą z miasta Piotrków Trybunalski.
Miejscem naszego spotkania było Koło.
Do Koła miałam non stop pod wiatr, mimo tego, srednia na liczniku wyniosła 19 km/h. Gnałam, ażeby się nie spóźnić, bo ksiądz w kościele troszkę za dużo ogłoszeń miał i czytał równe 10 minut.
Wyjechałam spod kościoła o 10.40, a byłyśmy umówione na 12.00.
Do Koła mam równe 25 km z domu.

Tak się złożyło, że wjechałyśmy równocześnie na skrzyżowanie, przy którym stoi sklep spożywczy. To się nazywa zgranie :)

byłyśmy tutaj w tym samym czasie, co do sekundy. To się nazywa zgranie, co? © Tymoteuszka


Z Koła pojechałyśmy do Barkowic Mokrych, położonych nad Zalewem Sulejowskim, wioska położona jest tuż nad brzegami Jeziora, na terenie górzystym, z punktami widokowymi na okolicę.
w Barkowicach na punkcie widokowym, za mną Zalew Sulejowski © Tymoteuszka


Zalew Sulejowski, na wysokości Barkowic © Tymoteuszka


Z Barkowic Mokrych docieramy do kolejnej wioski nad Zalewem, Barkowic, stamtąd postanawiamy dotrzeć terenem na tereny, gdzie rzeczka Luciąża wpływa do Pilicy, tzw. Murowaniec.
Odstrasza nas wszechobecne błoto.
Wracamy zpowrotem.
Zajrzymy tutaj, kiedy będzie sucho i wszystko wyparuje, czyli latem :)

odtraszyło nas błoto, przed nami delta Luciąży, przy Pilicy. Jest pretekst by przyjechać tutaj kolejny raz. © Tymoteuszka


Docieramy znów do Barkowic i tam robimy popas z widokiem na Jezioro.

Kiedy zrobiłyśmy mały popas w Barkowicach, biedrona nam towarzyszyła. Miło było. © Tymoteuszka


Biedrona nas polubiła. A my ją.

Dojezdżamy razem do Przygłowa, gdzie się rozstajemy.
Marta jedzie w stronę Piotrkowa, ja Sulejowa, gdzie chwilkę się pokręcę.

Liciąża w Przygłowie © Tymoteuszka


Mam cykora przed jazda po tak ruchliwej drodze, jaką jest DK12. Od czasu do czasu zanoszę modlitwy, by mnie nie zdmuchnęli.
Udało się.
Przekraczam granicę.

u bram Sulejowa, DK12 © Tymoteuszka


w oddali widać Podklasztorze © Tymoteuszka


Tutaj wpadam na chwilkę na Rynek, cykam zdjęcie kościołowi.

kościół w Sulejowie pw. św. Floriana z 1903 r. murowany z cegły, w stylu neogotyckim © Tymoteuszka


kościół św. Floriana w Sulejowie © Tymoteuszka


Później przekraczam Pilicę i kieruję się w stronę Podklasztorza (Opactwo cystersów), później Tomaszowa.

Podklasztorze © Tymoteuszka


Opactwo Cystersów, XII-XIII, XVIII w. © Tymoteuszka


w opactwie znajduje się min. barokowy kościół św. Tomasza z XIII w. © Tymoteuszka


przekraczam wszelkie granice © Tymoteuszka


Po drodze mijam kapliczkę, która przykuła moją uwagę.
Zgodzicie się ze mną, że jest jedyna w swoim rodzaju?
A może widzieliście już taką?

przykuła moją uwagę © Tymoteuszka


Jadę przez Błogie Szlacheckie, gdzie stoi zabytkowy kościół.

kościół pw. Nawiedzenia NMP i św. Mikołaja w Błogich Szlacheckich © Tymoteuszka


kościół ten zbudowany został w latach 1785-89 © Tymoteuszka


Później laskiem.
Po drodze spotykam się ze sarenką, która przecina mi drogę, przebiega na drugą stronę, nie zdążam nawet zachamować, ucieka.
Bardzo miłe spotkanie.
Sympatyczny z niej zwierzak. :)

wśród choinek © Tymoteuszka


Przez Smardzewice do domu.

Dziś zaplanowałam podróż 100 kilometrową, nie udało się jak widać.
Siedzenie trochę pobolewa.
Uda też.
O kręgosłupie nie wpsomnę, a to wszystko wina tego ciężkiego plecaka, który jest zawsze ze mną.
No i brak pampersa w portalach ;) Za twardo mi było.


Komentarze
marcinpt
| 17:44 sobota, 24 marca 2012 | linkuj ~Tomassac -masz absolutną rację, jeśli chodzi o sposób jeżdżenia po głównych drogach. Ja jeżdżąc po nich (jeśli naprawdę już muszę) robię tak samo. Przez jakiś czas jeździłem max. przy prawej krawędzi i samochody pchały się na trzeciego,było to bardzo niebezpieczne. A odnośnie "boleści",dobry amortyzator i siodełko rozwiązuje sprawę definitywnie. Przerabiałem ten temat przez wiele lat na "własnej skórze" :) Pozdrawiam
Tymoteuszka
| 08:53 sobota, 24 marca 2012 | linkuj Tomassac, dziękuje.
Główne trasy omijam szerokim łukiem, ale czasami nie ma innej drogi i trzeba nią jechać.
Wyobraź sobie, jak jeżdżę sama, to bardzo często sobie śpiewam, moje ulubione piosenki, przeważnie reggae lub z nurtu dobrej muzyki (kdm.pl). Pomagają w pedałowaniu, wtedy też przestaje myśleć o zmęczeniu, po prostu są dobre na kryzys w drodze.
Pozdrawiam.
Tomassac
| 21:38 piątek, 23 marca 2012 | linkuj Masz ciekawe wpisy.
3 grosze wtrącę:
- jazda głównymi drogami: uważam, że najważniejsze to nie bać się i nie jechać przy samej krawędzi. Jak robię TIRowi miejsce, to on to wykorzysta i będzie wyprzedzał nawet wtedy, gdy z naprzeciwka pojedzie drugi TIR. A jak pojadę 0,5 - 0,7m od krawędzi to te pół metra zostawiam sobie na manewr i zniechęcam kierowcę do wpychania się na trzeciego.
- modlitwa: Mi się dobrze śpiewa. Ostatnio próbowałem różaniec, ale z powodu natężenia ruchu nie szło dobrze. Ale akty strzeliste zawsze pomocne.
- boleści siedzenia, kręgosłupa itp. Rower poziomy lekiem na brak komfortu.
Pozdrawiam
Tomek
marcinpt
| 09:33 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj Utrudnień na Dk12 Piotrków-Sulejów obecnie już nie ma. Ale odradzam jazdę nawet poboczem tej trasy.Ona jest wąska,i Tiry zaczepiają o rowerzystów.Można zastępczo jechać równoległą drogą Piotrków,Witów,Kałek,Przygłów - Sulejów( tu jest trochę gorzej,częściowo trzeba jechać przez osiedle domków).
Tymoteuszka
| 09:13 czwartek, 22 marca 2012 | linkuj artmac, dzięki.
Przejechałam tylko 4 kilometrowy odcinek tej drogi, także mogę Ci tylko powiedzieć, że na tym odcinku nie ma żadnych utrudnień na drodze. A co dzieje się w poblizu Piotrkowa, tego nie wiem.
artmac | 19:43 środa, 21 marca 2012 | linkuj bardzo fajna wycieczka;)
A tak przy okazji czy są jeszcze roboty drogowe na dk12 do Piotrkowa Tryb.?
Tymoteuszka
| 14:34 środa, 21 marca 2012 | linkuj thegenerat, dzięki i nie ma za co :P
arizona74, pewien jesteś? ;)
anwi, miło mi, no wiesz, kategoria "w towarzystwie" miała się zapełniać w wyniku postanowienia wielkopostnego, zobaczymy co dalej? :)
anwi
| 07:00 wtorek, 20 marca 2012 | linkuj Opactwo Cystersów piękne. Otworzyłaś mi w głowie szufladkę ze wspomnieniami.
Kolejna wycieczka w kategorii "w towarzystwie", teraz pewnie coraz rzadsze będą samotne wypady.
arizona74
| 19:39 poniedziałek, 19 marca 2012 | linkuj Odnoszę wrażenie że znam ta trase
Tymoteuszka
| 21:49 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Syla, Pewnie, że modlitwa nie zaszkodzi :p, a i pomaga, doświadczyłam tego niedawno na osobistym przypadku :) mam jeszcze wiele pomysłów, gdzie mogłabym pojechać. Nie mówię głośno, ale Łódź i Sereczyn też mam w planach i jeszcze wiele wiele innych. Dzięki za zaproszenie. Swoją drogą, dawno się nie widziałyśmy.
Kajman, skupiałam się, aby nie przekroczyć ciągłej na poboczu, bo wtedy nie byłoby tego wpisu. A Podklasztorze i Opactwo widnieje we wcześniejszym wpisie, trzeba zajrzeć do 2011 r.
jeremiks, dziękuje.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za miłe komentarze.
SylaNaRowerze
| 21:25 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj modlitwa chyba nie zaszkodzi ;)
Kajman
| 20:55 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Na ruchliwej drodze trzeba się raczej mocno skupić a nie modlić:)
Opactwo Cystersów imponujące:)
Świetna trasa:)
SylaNaRowerze
| 18:46 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj łał, niezła wycieczka :)
podziwiam Cię, że zawsze masz pomysły gdzie tu jeszcze można pojechać i zobaczyć coś ciekawego. W okolicach Łodzi też coś byś znalazła, więc przyjeżdżaj :)

Kondycja widzę coraz lepsza :) A to dopiero początek sezonu. Zrobisz i stówkę, może za tydzień :)
jeremiks
| 17:24 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj Śliczne fotki :) Początek sezonu imponujący :) Pozdrówka
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa piera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]