Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 32.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 15.48km/h
  • VMAX 35.20km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne pożegnanie z Alistar i popracowe pole kwiatów

Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 7

Z samego rańca odprowadzić Alistar w bezpieczne miejsce ;), czyli skomplikowany wyjazd z Tomaszowa i przeprawa przez S8.
Szkoda. Tak było fajnieeeeee.
Zawsze co dobre, to się szybko kończy.

Dziś z Alistar przejeżdżałyśmy tędy, mówiłam jej, że przyjadę tu dziś po pracy i sfoce pole kwiatowe, które mieści się wzdłuż ulicy Wierzbowej, koło ogródków działkowych, ale nie tylko tam :)
Więc jestem :)

piękne kolory ma ta lilia © Tymoteuszka


Ale najpierw pojadę nad staw, nakarmić kaczki :)

w locie © Tymoteuszka


nad stawem w parku © Tymoteuszka


mydlnica, tak? Alistar, uczyła mnie nazywać kwiatki, dzięki :) © Tymoteuszka


może rumianek komuś potrzebny? © Tymoteuszka


puchatki ;) - podobają mi się bardzo © Tymoteuszka


drobniutkie żółciutkie ;) © Tymoteuszka


zupełnie jak gniazdo ta roślina wygląda © Tymoteuszka


to coś, przypomina mi owoc granat, który z resztą uwielbiam :) © Tymoteuszka


różowa gwiazdeczka ;) © Tymoteuszka


pomarańczowa lilia też jest piękna © Tymoteuszka


różowy dzwoneczek? ;) © Tymoteuszka


tak się w dzisiejszych czasach parkuje - na chodniku/ścieżce, jak nie ma z jednej strony miejsca, to po drugiej się znajdzie © Tymoteuszka


Po drodze zajrzałam na cmentarz, by powyrywać chwasty, które rosną jak grzyby po deszczu.

Raniutko bardzo dobrze mi się jechało, bo w towarzystwie :), po pracy, tak od niechcenia, żółwiowatym tempem polowałam na kwiatki, wiatr tak jakby stawał mi na drodze.... i słonko zaszło, i zrobiło mi się zimno, o.
Jednym słowem popołudnie rowerowe do bani.

I jeszcze te dzieci wyjeżdżające pod prąd z Rynku, wprost pod koła roweru!!!!
Bluźniłam jak szewc, jeszcze długo po zdarzeniu - ostatnio tylko w ten sposób odreagowywuje...nie zdawały sobie sprawy, co mogłoby się stać.
A jakby to był samochód?


Komentarze
Tymoteuszka
| 09:51 czwartek, 12 lipca 2012 | linkuj Alistar - należą Ci się wielkie brawa i gratulację za wytzrymałość!!!!
Więc klaszcze!!!! :p
Tyle km i to na zachód, waw. Dodam, że na zachód jeździ się o wiele trudniej niż na wschód.
alistar
| 19:26 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Tymoteuszko, pięknie te kwiatki sfociłaś :)
Jak sobie przypomnę nazwy pozostałych kwiatków (jak odpocznę ;) ), to napiszę ;)

Oświadczenie: alistar dotarła do domu; na dwóch kołach; robiąc swoją życiówkę :D
Tymoteuszka
| 09:41 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Iwa - dzięki.
anwi - dzięki, Alistar w tej chwili powinna pedałować w stronę domu, czyli na zachód :)
petra - :)
amiga - tak.
amiga
| 07:50 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Pożegnania zawsze są ciężkie, ale pewnie kolejne spotkanie już jest zaplanowane :)
petra
| 06:01 środa, 11 lipca 2012 | linkuj Szerokiej drogi dla Alistar, a kwiaty piękne jak z „ATLASU KWIATÓW I ZIÓŁ”
anwi
| 19:58 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj Piękne, kwiatowe pożegnanie.
A gdzie teraz ruszyła Alistar?
Iwa
| 18:50 wtorek, 10 lipca 2012 | linkuj Piękne to kwiecie :) Różowe dzwoneczki to chyba malwy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa azega
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]