Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 50.50km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.30km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekonesans

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · dodano: 24.07.2012 | Komentarze 14

Tytuł blogu zobowiązuje ;)
Więc proszę, oto jestem, Posterunkowa Tymoteuszka :)
Czuwam na straży ;)

Posterunkowa się melduje :p © Tymoteuszka


Przejdźmy teraz do dzisiejszej wycieczki.
Zaczęła się mniej więcej tutaj.
I to po pracy, czyli mniej więcej 17.30 :)
Jestem w szoku, że aż tyle kilometrów....
Jednak jest Dzień i dzień.

Dzisiaj jest ten Dzień.

widok na część miasta © Tymoteuszka


Zostawiam miasto w tyle.

młyn w Kolonii Zawada © Tymoteuszka


Pierwotny plan wycieczki bnył taki, że miałam dziś ochotę na przejażdżkę po wsiach, ze wsi ode wsi, różnymi drogami, raz skręcić w lewo, raz w prawo..moze też czasami zawrócić....
I tak miałam zacząć wycieczkę od Łaziska po....do Tomaszowa.

Tak się jednak nie stało.
Kierownica skręciła w inną stronę i tak postanowiłam sobie pojechać najpierw do Wolborza, ale nie przez wsie, tylko obok S8, nowo powstałymi drogami i dróżkami, zobaczyć czy się da tędy jako tako przejechać.
Wybrałam część zachodnią S8.

obok S8 © Tymoteuszka


Po drodze napotykam na przejścia dla zwierząt.

przejącia dla zwierzątk są duże i małe © Tymoteuszka


Jadę i jadę, a tu nagle wyrasta mi coś:

obawiałam się tego, muszę zawrócić i przejść na drugą stronę © Tymoteuszka


Ups, muszę zawrócić, przejść na drugą stronę S8 i mieć nadzieję, że mi się uda przejechać stroną wschodnią.

kanalik © Tymoteuszka


W Wolborzu znów przecinam S8, ale tutaj już mam wygodny "tunelik" ;).

wjazd do Wolborza © Tymoteuszka


Nawierzchnia jaką jadę, jest bardzo zróżnicowana.
Od piaszczystego piachu ;), po przez coś czerwonego, 5 warstw asfaltu, po beton.

Jedzie mi się wyśmienicie, pusto na tych dróżkach, gdyż tutaj mają tylko wstęp pojazdy do budowy....choc solidnie wieje, pola i zgórza robią swoje.

wiatrak © Tymoteuszka


Jadę coraz dalej i postanawiam, że niedaleko jest Piotrków Trybunalski, to może zrobić dalszy rekonesans i nie zawracać.
Za niecały miesiąc wybieram się na tygodniową wyprawkę rowerową....a przecież startuje z Piotrkowska Pielgrzymką Rowerową na Jasną Górę....i nie mam zamiaru się tłuc po drodze, która doprowadza mnie do szewskiej pasji, czyli przez Wiaderno, Golesze, Koło, Piotrków.
Muszę znaleźć jakąś alternatywną ścieżynkę.
No więc jadę dalej.

żniwa, nie za wcześnie? © Tymoteuszka


machina © Tymoteuszka


pomnik przy S8 © Tymoteuszka


Udaje mi się dojechać do pierwszego zjazdu na Piotrków, więc jestem szczęśliwa, że ten wariant się udał.

Jadę z powrotem.
Tym razem obieram wariant po wschodniej jezdni S8, która jest cała pusta, gdyż ruch samochodowy odbywa się po jej lewej stronie.
Cały beton mój.
Ale niestety jest brudny, w kamieniach i innych śmieciach, a także muszę się kilka razy przeprawiać przez coś takiego.

bywały i takie niespodzianki © Tymoteuszka


zachód słońca © Tymoteuszka


kapliczka leśna przy wjeździe do Tomaszowa © Tymoteuszka


Będę musiała jeszcze raz się przejechać tą trasą przed wyruszeniem na pielgrzymkę i dalej na wyprawę, gdyż mogę zastać po drodze jakieś nieprzuyjemne niespodzianki na drodze.
A nie uśmiecha mi się targać - dźwigać Reksa z całym ekwipunkiem.
Kategoria łódzkie, solo



Komentarze
alistar
| 06:40 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj Tymoteuszko, dla takich indywiduów najboleśniejsze jest ignorowanie ich, jako że karmią się tym, że ktoś ich zauważa. Odważni są tylko anonimowo.
Gostek ewidentnie niedowartościowany.
Zawsze możesz ustawić komentarze, że będą tylko dla zalogowanych.
anwi
| 06:05 wtorek, 31 lipca 2012 | linkuj Nie ma na BS nikogo takiego jak Ferhlik. Zapewne to ta sama osoba co anonimowy "gość".
Masz wroga - może nie chciałaś z nim się spotykać, może nie mógł za Tobą nadążyć i nie może Ci tego wybaczyć?
Tymoteuszka
| 09:40 poniedziałek, 30 lipca 2012 | linkuj NOOOOO! Tego jeszcze nie było!!!!!
Do Ciebie, niejaki Ferhliku - chamskie i bezczelne posunięcie, zero, pusty, zasrany łeb.
Ferhlik | 21:26 piątek, 27 lipca 2012 | linkuj tak jezdzisz kolo tej trasy,jak sie domyslam to pewnie szukasz tam miejsca do pracy ,,niezobowiazujace,,:) jak chcesz to załatwie ci kilku klientow...
Tymoteuszka
| 11:17 czwartek, 26 lipca 2012 | linkuj alistar i mors - niestety, przebierać to tylko w przebierańce, czyt. Ostatki ;), więc musicie poczekać do lutego/marca? przyszłego roku ;)
Kajman - tak :P
mors
| 21:33 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Ooo, zakonnica - koniecznie! :>
Pozostałe przebieranki też mile widziane, chociaż to mocno odbiega od tematyki rowerów.. no ale dla takiego samochodu można zrobić wyjątek. ;)

Monocykl jak najbardziej można przypiąć - za koło.
Czasami przypinam, ale rzadko, no bo kto i po co mialby to ukraść? ;]
Kajman
| 17:03 środa, 25 lipca 2012 | linkuj To ta Cytrynka taty?
alistar
| 13:22 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Pamiętam, mówiłaś o "zastosowaniach" Cytrynki...
Ale i tak jestem zaskoczona :)
To teraz czekam na zdjęcie Twoje, w habicie i kornecie, w Cytrynce :D
Tymoteuszka
| 13:09 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Nie niedłubałam nic :)
Otóż Cytrynka jest wykorzystywana do różnych dziwnych sytuacji.
Np. bramki na wesela, albo rozwody, albo jak tam kto sobie życzy....
Cytrynka to smieszne autko, więc musi być śmiesznie :o
Przebrać się za zakonnicę i jechać? - co za problem?
alistar
| 13:00 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Aaaaaa!!!!! A ja tak beztrosko z Tobą jeździłam!!!!.... ;)
Kufer z tyłu widziałam, ale "koguta" i napisu nie... Czy Ty może coś podłubałaś przy tej fotce ;P

Machina wygląda jak z filmu s.f. ;)
Tymoteuszka
| 12:31 środa, 25 lipca 2012 | linkuj Iwa- nie dzięki mnie, auto wymiata. ale dzięki.
mors - jak widzisz - ma 4 koła i jeździ.
a jaki jest ubaw w trakcie tej jazdy :P
Chcesz pożyczyć kajdanki?, mów śmiało, ale zaraz, moncykla chyba się nie przypnie, bo i jak? ;P
mors
| 19:52 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj /tzn. bez "no właśnie" - ja miałem na myśli tę machinę na gąsienicach, a Iwa - Cytrynkę/. :]
mors
| 19:50 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj No właśnie? To jakaś maszyna, czy szalona wizja artystyczna, czy co? :>

Tymoteuszka tak się wczuła, że pewnie już nawet rower przypina kajdankami. :)))
Iwa
| 11:15 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj Auto wymiata :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa osobo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]