Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 82.00km
  • Czas 03:46
  • VAVG 21.77km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Browar Trybunalski masło ubijać

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 3

Po pracy śmigam do Piotrkowa, najkrótszą drogą, bo nie mam za wiele czasu, gdyż na 17.00 muszę wrócić i pojechać jeszcze dalej, na północ, do Lubochni.

Ale najpierw Piotrków.
Dziś odbywa się tam Biesiada Trybunalska.
Pędze niczym zły dzik, bo czas mnie goni.
Mam nadzieję na spotkanie z Marcinem, ale jak się później okaże, kiedy ja byłam na Rynku, On był na tamie w Smardzewicach.

w środkowej Polsce też są wiatraki :) © Tymoteuszka


na piotrkowskim rynku Biesiada Trybunalska - coś dla piwoszy :) © Tymoteuszka


Chciałam zrobić mu niespodziankę, nie udała się, trudno.

Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej w Piotrkowie Trybunalskim, wnętrze jest piękne. © Tymoteuszka


Szybko uciekam z piwnej imprezy (dużo ludzi, hałas, muzyka)- odstraszają mnie.

Prezenciarnia :) © Tymoteuszka


Plac Stefana Czarnieckiego © Tymoteuszka


Zespół osiemnastowiecznych synagog w Piotrkowie, obecnie mieści się tutaj Miejska Biblioteka Publiczna © Tymoteuszka


Wracam inną drogą, w ten sposób robię rekonesans planu trasy B dojazdowej do Piotrkowa na strat Rowerowwej Pielgrzymki na Jasną.

w tym miejscu zamordowano 560 niewinnych żydów 20 grudnia 1942 roku © Tymoteuszka


Po drodze nie robię żadnej przerwy - błąd.

zmierzam do kwietnego raju - Żarnowicy © Tymoteuszka


Po przejechaniu całego miasta i niecałych 70 km, zmierzając na północ w stronę Lubochni dopada mnie zgon.
Nie mam już nic do picia. Pragnę.
Słabo mi, nie mam siły pedałowac, jednak muszę wykrzesać troszkę sił, aby dojechac do pierwszego sklepu.
Jest już godzina 17.00, więc konkurs ubijania masła w Lubochni już się zaczął, nie zdąże, bo mam jeszcze jakieś 11 km i to przez las, którego nie znam, więc postanawim obrać kierunek wschód i jadę ścieżynką do Spały, gdzie w pierwszej kolejności zaliczam sklep i posiłkuje się.

po 70 km należy się jakaś przerwa, prawda? wcześniej zaliczyłam zgon, teraz tylko pragnę. © Tymoteuszka


goncik :) © Tymoteuszka


w czasie ratowania własnego życia, cudownymi napojami spogladam w niebo, a tam...latają sobie © Tymoteuszka


centrum Spały znajduje się pod opieką konserwatora zabytków © Tymoteuszka


Wracam do Tomaszowa.
Jest mi lepiej.

w Tomaszowie na jednej z ulic stoją obok siebie: stary i nowy - niezbyt ładnie to wygląda.. © Tymoteuszka


kapliczka na ul. Mireckiego © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo



Komentarze
amiga
| 09:16 poniedziałek, 6 sierpnia 2012 | linkuj Nid odbrze gdy padają baterie, niedobrze gdy nie ma nic do picia, a temperatura daje się we znaki
Kajman
| 19:48 niedziela, 5 sierpnia 2012 | linkuj Sanktuarium wygląda jak kopia wileńskiej Ostrej Bramy
anwi
| 18:52 niedziela, 5 sierpnia 2012 | linkuj Ładny ten młyn. Goncik też uroczy. Masz co podziwiać w swoich stronach.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atrza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]