Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 22.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 17.84km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wsiąść do pociągu....

Wtorek, 14 sierpnia 2012 · dodano: 14.08.2012 | Komentarze 2

W niedzielę się nie popisałam jeżdżąc na rowerze.
Wczoraj miałam dzień bez roweru.
Dzisiaj miałam wsiąść do pociągu i jechać, być na Jasnej tak jak dokładnie rok temu.
A zostałam w domu :(
Widać, plany mi nie służą. Ktoś mi je ciągle modyfikuje.

Wiele czynników spowodowało, że zostałam, rozsądek wygrał.

Przestraszyłam się czarnych chmur, wiatru, który urywa głowę i ewentualnego deszczu, który miał lunąć, ale nie lunął, ale padało.
Brak pewnego noclegu, był, ale nie pewny.
Brak śpiwora. Bez niego, pod chmurką? - nieeeeeeee.
Przeszkodził także klient, kiedy ja już miałam zamykać sklep, aby się nie spóźnić na pociąg na 16.28 do Częstochowy, ten kupował i kupował.

Po nie przespanej nocy, po 4 godzinach snu miałabym się udać rowerem do domu, trasa 130 km, z plecakiem na plechach i z wiatrem w twarz...
Rozsądek wygrał. Miękka jestem? Na pewno.

Dzisiaj miało być czuwanie salezjańskie, na które czekam z utęsknieniem cały rok.
Nie było. :(

Wsiadłam więc na rower, by na chwilę zapomnieć.
Byle gdzie, jechać i podziwiać świat.

czarne chmury nad miastem © Tymoteuszka


moja ścieżynka będzie miała nowiutki asfalcik :) © Tymoteuszka


nowiutkim asfaltem przejadę się kiedy indziej, teraz muszę się przebić przez to pole © Tymoteuszka


Przez pole jedzie mi się fatalnie, ledwie wyciągam 10-12 km/h, trzęsę się, jakbym jechała po kocich łbach, ale za to jakie widoczki :)

widzę czarne łoczy ;) © Tymoteuszka


Patrzyła na mnie, tak jakby chciała zaraz mnie zjeść na kolację :) © Tymoteuszka


Bocian po pasa w trawie © Tymoteuszka


wreszcie asfalcik :) © Tymoteuszka


wiatr © Tymoteuszka


gdzieś koło zagrody © Tymoteuszka


gwiazdeczka © Tymoteuszka


gwiazdeczki © Tymoteuszka


tak silny wiatr, że połamał niektóre drzewa © Tymoteuszka


zachód © Tymoteuszka


zosiek samosiek © Tymoteuszka


ostatni widok na zachodzące słońce © Tymoteuszka
Kategoria drewniane, łódzkie, solo



Komentarze
marcinpt
| 20:35 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj "Gdzieś koło zagrody" ładne kwiaty rosną, na tle tak bardzo naturalnych faktur drewna. Sęczki i pączki konkurują przed obserwatorem, które mają się bardziej rzucać w oczy...Wszędzie można się dopatrzeć piękna....
anwi
| 20:04 wtorek, 14 sierpnia 2012 | linkuj No cóż, tym razem nie spotkałyśmy się. Ja też dziś pracowałam do późna.
Myślę, że 25, czy też 26 uda się. Dziś Krzysiek powiedział , że zawody na Pustyni Siedleckiej odwołane, prawdopodobnie oboje będziemy mieli czas. Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa orzyz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]