Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 33.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 40.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

na pociąg do...

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 01.10.2012 | Komentarze 2

W porównaniu do wycieczki wczorajszej , ta dzisiejsza, niedzielna to jakiś przypadek.

Z rana na dworzec PKP na pociąg do Łodzi, którego nie było - no tak, rozkłady jazdy czasami się zmieniają :(
Chciałam tam dotrzeć koleją Polską, a wrócić na dwóch kołach, na miescie jak i po drodze do Tomaszowa coś zobaczyć.
Spóźniłam się ok. 20 min., przyjechałam punktualnie wg. starego rozkładu, eh.
Fajnie mi się zaczyna niedziela.
Wieje jak skurczybyk.

Na peronie rozkładam mapę i planuję nieplanowaną na dziś, trasę.
Postanawiam jechać w kierunku zachodnio-południowym, do Witawa - gdzie zobaczę drewniany kościół, którego nie widziałam, a także do Milejowa - góruje tam kościół w stylu gotyku nadwiślańskiego.

Gdy jadę przez miasto, nagle otwiera mi się klapka w głowie, i rezygnuje nagle z wycieczki do tych miesjc, gdyż straszliwie wieje, ledwo co wyciągam 18 km/h.
Nie chcę tak się męczyć jadąc kilkadziesiąt kilometrów. A po drugie mam chorobę za sobą i nie chcę mieć jej ponownie.

Zbaczam więc do domu.
Pije kawkę na rozgrzanie i zjadam zupę.

Po chwili korzystam z okazji jechania 2CV do Poświętnego na największy odpust w regionie, nie lubię tłumów, ale nie pogardze kursu Cytrynką :)
Po drodze jest wesoło, ponieważ wszyscy się uśmiechają na widok Cytrynki.

Po przejażdżce dostaję kopa i już wiatr mi nie przeszkadza w wyprowadzeniu Czarnego Bociana na spacer.
Słońce świeci, nie mam zamiaru siedzieć w miejscu.

Jadę odwiedzić dawno niewidziany pałac i park w Ujeździe. Pewnie już w scenerii złotopolskiej jesieni.

nowa DDR na ul. Orzeszkowej © Tymoteuszka


Nie jadę główną drogą, choć jest tam DDR, ale dróżkami przez wioski: Komorów II, Zaborów II, Sangrodz, by uchronić się choć troszkę od wiatru.

beeeee:)

meeee © Tymoteuszka


nad Piasecznicą © Tymoteuszka


Ludzie zachowują się czasami gorzej niż świnie.

pomysł ludzi © Tymoteuszka


śmieci wyrzucone przez ludzi koło młyna w Zaborowie © Tymoteuszka


Gdy dojeżdżam do młyna nad Piasecznicą, ukazuje mi się widok nowo wylanego asfaltu, szok, przecież tutaj było kawałek terenu.
Sterta śmieci także wywołuje u mnie szok.

tu przecież była droga terenowa, dziś jest asfaltowa autostrada © Tymoteuszka


niespotykany dom i jego komin © Tymoteuszka


W Sangordzu kieruję się na DDR w kierunku Ujazdu.

DDR z Tomaszowa do Ujazdu © Tymoteuszka


Rynek w Ujeździe © Tymoteuszka


kolorowa jesień © Tymoteuszka


reklama :) © Tymoteuszka


Teraz jestem na terenie parku pałacowego.
I tutaj doznaję kolejnego szoku.
Moim oczom ukazuję się nowo obtynkowany i pomalowany pałac.
Zupełnie inaczej wygląda niż kilka miesięcy temu.
Waw.

dywan kwiatowy na wodzie © Tymoteuszka


park pałacowy w Ujeździe © Tymoteuszka


odrestaurowany pałac w Ujeździe © Tymoteuszka


A tak wygladał nie tak dawno:

pałac w Ujeździe w remoncie, ciekawe jaka będzie elewacja? © Tymoteuszka


już nie w surowym stanie © Tymoteuszka


W parku nad wodą karmię kaczki i siebie.
Kaczki nie są zainteresowane. No cóż.

park pałacowy w Ujeździe © Tymoteuszka


i kto tutaj mówił, że nie ma grzybów?;) © Tymoteuszka


nasze cienie © Tymoteuszka


pałac przykryty drzewami © Tymoteuszka


Opuszczam Ujazd, w drodze powrotnej:

nad stawami w Sangrodzu © Tymoteuszka


Tak wygląda Bielina dziś:

wyschnięta Bielina © Tymoteuszka


A tak wyglądała kiedy to Alistar zawitała do mojego miasta:) :

Alistar: "siedze i myślę, może tak popłynąć? :) © Tymoteuszka


część mojego miasta z wiaduktu w Łazisku © Tymoteuszka


rzeka Wolbórka w Tomaszowie © Tymoteuszka


niczym Czarna Hańcza //rz. Wolbórka// © Tymoteuszka


Powinnam na wstępie to napisać, ale napiszę na końcu.
Dziś miał do Tomaszowa przyjechać kiri i pojeździć ze mną po okolicy, mimo chęci z Jego strony i mojej, nie wyszło.
Nic się nie stało, nie gniewam się i nadal czekam :)

PS. wrzesień gorszy od kwietnia, chyba się starzeje, albo nadzwyczajniej mi się nie chce kręcić?


Komentarze
Iwa
| 16:05 poniedziałek, 1 października 2012 | linkuj Oooo, opieńki :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]