Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




  • DST 18.50km
  • Czas 00:55
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza jazda po zabiegu

Poniedziałek, 15 października 2012 · dodano: 16.10.2012 | Komentarze 8

...po zabiegu chirurgicznym.
W piątek przed 13.00 wybiła godzina zero :)
Czekał mnie zabieg chirurgiczny u stomatologa chirurga pozbywający mnie zęba mądrości. ;( brrrr
Nie wiedziałam co mnie czeka, natomiast wiedziałam, że najgorsze dopiero przede mną. Czy to będzie fikcja, a może bajka, a może prawda?
Zobacze, każdy przypadek jest inny.

Wiedziałam tylko tyle, że obejdzie się bez anestozjologa, czyli będę znieczulona miejscowo, nie ogólnie.

Samo wyrwanie choć nie bolało, było bardzo nieprzyjemne.
Zawsze na fotelu zamykam oczy, by nie widzieć co w koło mnie się dzieje, może i dobrze, bo nie jestem tak zestresowana. Choć tym razem było go sporo, ze stresu było mi bardzo gorąco, doktorowi z resztą też, ileż on musiał włożyć w ten zabieg siły....
Nie będe tutaj opisywać co się działo, co mi robiono, bo może kogoś zniechęcę?
Zabieg zakończyło zszycie (3 lub 4 szwy), które po 10 dniach powinny być usunięte. Szycie też było nijakie, bo czuć było nitkę jak po języku się ciągnęła. wrrrr.

Zostałam poinformowana czego mi nie wolno, a co wolno.
Więcej było tego na nie.

Nie jeść, nie pić ileś tam godzin po zabiegu, nie myć zębów, tylko je dokładnie i powolnie płukać, nie palić papierosów (mnie to nie dotyczy).
Później jeść i pić, ale chłodne rzeczy i miękkie (dosłownie jak niemowlak).
Nie skakać, nie schylać się, nie jeździć rowerem przez weekend!!! Nie męczyć się.
W miarę upływu dni, zmienić dietę na bardziej urozmaiconą.
Najlepiej położyć się i umierać :p

W tej chwili doszłam do jedzenia chleba, kroje go na małe kawałeczki jak babuleńka.

Zdjęcia niedzielne - w tak ładną pogodę nie mogłam zboleć, że nie wystawie roweru, akurat w tym dniu był zorganizowany Festiwal Podróżniczy - poszłam z Anetą, by w razie mojego złego samopoczucia mogła mnie odprowadzić do domu.

Jazda poniedziałkowa - już mnie korciło, jazda była ostrożna (omijałam jak mogłam dziury) i nie za szybka.

nierowerowa niedziela © Tymoteuszka


zapraszam Państwa na I Festiwal Podróżniczy Tomaszów Maz. © Tymoteuszka


stoisko Drużyny Słowian i Wikingów „Sława z OK. Tkacz © Tymoteuszka


Przyleciała nawet pszczoła z Parku Mirokosmos © Tymoteuszka


spotkanie na temat © Tymoteuszka


2 spotkanie na temat © Tymoteuszka


moje fotki na konkursie © Tymoteuszka


Najgorsze były godziny po zabiegu, zwijałam się z bólu - wtedy podobno warto się przespać, ale jak tu spać, kiedy cię boli?
Teraz jestem na bardzo silnych lekach przeciwbólowych, robię zimne okłady na polik - puchne po nocy, ale już jest lepiej, bo to 4 doba po operacji.

W poniedziałek, za niecały tydzień idę na zdjęcie szwów, myślę, że obejrzy mi tą ranę, czy się dobrze goi czy też nie.
Kategoria łódzkie, solo



Komentarze
amiga
| 13:46 piątek, 19 października 2012 | linkuj Oby jak najszybciej problem się rozwiązał
Tymoteuszka
| 12:43 piątek, 19 października 2012 | linkuj amiga - :), choć raz :p, właśnie go mam ;(, skrzep był, ale za mały, całości nie pokrywał, prawdopodobnie mam słabą krzepliwość krwi :(. Dziś idę na trzeci opatrunek (wsadza 3 tabletki do dziury). eh.
krzara - nie za bardzo.
krzara
| 22:02 czwartek, 18 października 2012 | linkuj Ważne, że masz to już za sobą.
amiga
| 14:35 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Ok. Masz rację, ja z tym nie miałem problemu...
Tymoteuszka
| 14:21 wtorek, 16 października 2012 | linkuj amiga - nie masz racji, zębodół tworzy się wtedy, kiedy robisz to, co zakazane przez jakiś okres czasu, wtedy odrywa się skrzep i powstaje dziura okrywająca miejsce, w którym był korzeń. Więcej na ten temat np. tutaj http://www.dentysta.eu/dla-pacjenta/355-powiklania-po-ekstrakcji-suchy-zebodol
amiga
| 12:26 wtorek, 16 października 2012 | linkuj W zasadzie to się nie dziwię. Ale ból czułem tylko po tym jak zeszło znieczulenie. Rano następnego dnia było już ok. tyle, że jak pisałem plułem krwią a zębodół to norma, przez kilka tygodni będzie po tym jeszcze ślad... . Sam zabieg jest mimo wszystko starsznie nieprzyjemny, niby nie czuć bólu, ale te odgłosy... wrażenie jest takie jakby łamali kości... brrrrr.
Rok temu pozbywałem się 2 zębów po leczeniu kanałowym. rozleciały się po jakimś orzechu. Po prostu pękły i nie było sęsu ich ratować...
Tymoteuszka
| 12:01 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Co mi robił? Opisać mogę na podstawie czucia, które miałam, choć bólu nie było, widzieć nie widziałam.
1. Walił młotem w zęba.
2. Tak jakby wwiercał się w niego.
3. Chwycił i rwał z całej siły, pomagałam mu - przyciągając głowę do oparcia.
4. Czyścił?
5. Zszywał ranę.
6. Włożył opatrunek.
Sam zabieg nie bolał, spokojnie amiga.
Antybiotyki muszę jednak pobrać do końca.
Ja bym się bała z tym rowerem tuż po zabiegu - nie zrobił Ci się zębodół?
Każdy przypadek ósemki jest inny, pamiętaj. Opowiadał, że miał faceta, który nie dał się ruszyć po jednym znieczuleniu - musiał mu wstrzknąć dwa razy, ups.
amiga
| 11:24 wtorek, 16 października 2012 | linkuj Masakra, co oni Ci robili? Mnie po wyrwaniu bolało jedynie kilka godzin. Rano jeszcze delikatnie plułem krwią ale to tyle. I nikt mi nie mówił, że nie mogę jeździć na rowerze..., inna sprawa, że godzinę po zabiegu i tak siedziałem w siodle.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa abara
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]