Info
Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskieWięcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 5
- 2019, Wrzesień10 - 12
- 2019, Sierpień15 - 15
- 2019, Lipiec7 - 11
- 2019, Czerwiec14 - 24
- 2019, Maj15 - 32
- 2019, Kwiecień9 - 11
- 2019, Marzec6 - 6
- 2019, Luty3 - 7
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik5 - 5
- 2018, Wrzesień7 - 15
- 2018, Sierpień9 - 33
- 2018, Lipiec14 - 28
- 2018, Czerwiec14 - 36
- 2018, Maj14 - 40
- 2018, Kwiecień15 - 32
- 2018, Marzec5 - 14
- 2018, Luty2 - 2
- 2018, Styczeń3 - 5
- 2017, Grudzień2 - 2
- 2017, Listopad3 - 3
- 2017, Październik11 - 27
- 2017, Wrzesień8 - 16
- 2017, Sierpień11 - 28
- 2017, Lipiec13 - 31
- 2017, Czerwiec7 - 17
- 2017, Maj15 - 51
- 2017, Kwiecień11 - 23
- 2017, Marzec9 - 30
- 2017, Luty6 - 13
- 2017, Styczeń6 - 17
- 2016, Grudzień3 - 7
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik15 - 23
- 2016, Wrzesień11 - 32
- 2016, Sierpień15 - 35
- 2016, Lipiec11 - 21
- 2016, Czerwiec5 - 14
- 2016, Maj11 - 17
- 2016, Kwiecień6 - 13
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 10
- 2015, Listopad2 - 2
- 2015, Październik7 - 20
- 2015, Wrzesień11 - 32
- 2015, Sierpień15 - 33
- 2015, Lipiec20 - 35
- 2015, Czerwiec16 - 28
- 2015, Maj16 - 42
- 2015, Kwiecień20 - 57
- 2015, Marzec15 - 45
- 2015, Luty12 - 21
- 2015, Styczeń5 - 12
- 2014, Grudzień5 - 12
- 2014, Listopad12 - 24
- 2014, Październik11 - 24
- 2014, Wrzesień8 - 24
- 2014, Sierpień11 - 19
- 2014, Lipiec12 - 31
- 2014, Czerwiec14 - 20
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 22
- 2014, Marzec6 - 31
- 2014, Luty1 - 5
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień4 - 5
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 10
- 2013, Wrzesień4 - 8
- 2013, Sierpień12 - 35
- 2013, Lipiec12 - 46
- 2013, Czerwiec6 - 18
- 2013, Maj11 - 33
- 2013, Kwiecień10 - 31
- 2013, Marzec3 - 15
- 2013, Luty4 - 24
- 2012, Grudzień4 - 16
- 2012, Listopad11 - 38
- 2012, Październik16 - 81
- 2012, Wrzesień19 - 66
- 2012, Sierpień21 - 54
- 2012, Lipiec30 - 164
- 2012, Czerwiec23 - 110
- 2012, Maj24 - 158
- 2012, Kwiecień28 - 124
- 2012, Marzec26 - 83
- 2012, Luty13 - 31
- 2012, Styczeń9 - 25
- 2011, Grudzień15 - 38
- 2011, Listopad17 - 37
- 2011, Październik19 - 53
- 2011, Wrzesień22 - 9
- 2011, Sierpień22 - 10
- 2011, Lipiec19 - 31
- 2011, Czerwiec2 - 3
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2015
Dystans całkowity: | 754.50 km (w terenie 51.00 km; 6.76%) |
Czas w ruchu: | 37:07 |
Średnia prędkość: | 20.33 km/h |
Maksymalna prędkość: | 36.00 km/h |
Liczba aktywności: | 20 |
Średnio na aktywność: | 37.73 km i 1h 51m |
Więcej statystyk |
- DST 26.50km
- Czas 01:23
- VAVG 19.16km/h
- VMAX 33.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa wieczorna z bocianem niczym Duchem :P
Środa, 29 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 1
Pod wiatr © Tymoteuszka
Startuje dopiero o 18.40, późno, ale dziś cieplej jak w poniedziałek.
Przez cały czas delektuje się widokami, zobaczcie sami :)
Wiejski TIR przeznaczony do przewozu siana ;) © Tymoteuszka
Oszalałam z zachwytu na ten widok :) © Tymoteuszka
Bocian w locie :p © Tymoteuszka
Bocian niczym Duch Święty ;) © Tymoteuszka
Na rogatkach miasta wspomagam się Grześkiem i Snicersem :p
W mieście się czerwieni :) © Tymoteuszka
- DST 25.00km
- Czas 01:17
- VAVG 19.48km/h
- VMAX 34.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Szczury, nutrie czy inne zwierzaki?
Poniedziałek, 27 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 1
Żegnam czarne chmury, dzięki nim trochę zmokłam :P © Tymoteuszka
Dziś chłodno, w ciągu dnia przeszło kilka burz, pod koniec dnia zaświeciło światełko, więc jadę......
Daleko nie zajechałam.......zaczęło lać, dobrze, że zawinęłam na przystanek, który mnie uratował przed zmoknięciem.
Łapie mnie ostatnia chmura.....to ta na górze.
Później widzę tylko słońce i błękitne niebo.
Jadę w stronę pobliskich pagórków.
Nad Wolbórką © Tymoteuszka
Woda w Wolbórce niczym w Czarnej Hańczy :) © Tymoteuszka
Po pagórkach © Tymoteuszka
Przejeżdżam koło rozlewiska we wsi Zawada.
Kątem oka coś widzę....
Hamuje i zawracam, dojeżdżam w to miejsce.
Stoję nad brzegiem i patrzę, fotografuje owe zwierzaki, zastanawiam się jak się one nazywają, do kogo je przypiąć?
Bóbr?
Jest ich cała rodzinka, mama i dzieciaki....
Dwoje maluchów się kąpie, reszta je liście, mama oddalona pilnuje kolejne dzieci.....
To nie może być bóbr, gdyż one mają ogon cienki i długi.
To może szczury wodne?
Nieeeee, przecież ja się szczurów panicznie boję i zaraz uciekam, a tu siedzę nad brzegiem i patrzę jak zahipnotyzowana....
Masakra jakaś, pogięło mnie już całkiem?
W domu przeglądam zdjęcia i porównuje je ze zdjęciami zwierzątek w necie.....
Wyszło mi, że to nutrie?..............
W każdym bądź razie to gryzonie :)
Koniec dedukcji. Szkoda czasu na rozmyślanie.
Kto Ty jesteś? © Tymoteuszka
Tam siedzi mama małych zwierzaków © Tymoteuszka
Mały mordek :) © Tymoteuszka
Pagórków ciąg dalszy © Tymoteuszka
Letnie pola © Tymoteuszka
Z przykrością patrzę na poniższy obrazek.
Aż się serce kraje, gdy masz świadomość, że niedługo ta pora roku się skończy.
Eh....
To już żniwa ;), idzie jesień © Tymoteuszka
Miasto na horyzoncie zakryte zielenią © Tymoteuszka
Zachód słońca na granicy Łaziska i Tomaszowa © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo, nad brzegami
- DST 24.50km
- Czas 01:17
- VAVG 19.09km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorna niedzielna rudna
Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 28.07.2015 | Komentarze 2
Dosiądziesz się? pytają nieśmiało © Tymoteuszka
Końcówka trasy z napotkaną po drodze Malwinką jadącą na rowerze tuż obok spacerujących rodziców.
Ciocia Karolina dołączyła do Malwinki i tak stworzyłyśmy peleton, dojeżdżając do mety naszego wspólnego rowerowania z prędkością 8km/h :)
Było wesoło.
Kategoria łódzkie, solo, w towarzystwie
- DST 36.00km
- Czas 01:59
- VAVG 18.15km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
W poszukiwaniu rajdowiczów podążających na Hel :)
Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 1
O rajdowiczach rowerowych, którzy to podążają z Zakopanego na Hel dowiedziałam się zupełnie przypadkiem, z onetu :)Zaczęłam szukać informacji co, gdzie i jak? wiem, że będą oni przejeżdżać przez moje miasto, Tomaszów.
Później natknęłam się na ich stronę na https://www.facebook.com/RoweremNaHelSDM z której z resztą też nie mogłam się doszukać informacji jaką trasą jadą, w jakim miejscu nocują....itd.
Próby skontaktowania się z ekipą skończyły się na informacji o noclegu w mieście, tzn. dowiedziałam się, że nocują gdzieś na obrzeżach miasta, koło Niebieskich Źródeł, koło kościoła.
Moje poszukiwania zaczęły się wieczorem w piątek, kiedy to objechałam wszystkie miejscowe parafie, wznowiłam je rano w sobotę, już po uzyskaniu odpowiedzi o noclegu.
Szukałam rowerów, szukałam wozu, który z nimi jedzie, szukałam logo rajdu, szukałam rowerów, szukałam kilkunastu osób......
Nie udało mi się ich znaleźć, za mało informacji, za mało szczegółów....
Przejeżdżałam koło tegoż kościoła w pobliżu rezerwatu Niebieskie Źródła 4 razy, rankiem i wieczorem, poszukiwania się nie powiodły.
Mogę tylko życzyć Wam szerokiej drogi :) dojedźcie bezpiecznie do celu :)
Lapidarium przy parafii NMP w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Ocalałe zabytkowe płyty nagrobne © Tymoteuszka
W tym miejscu znajdował się pierwszy cmentarz rzymskokatolicki w Tomaszowie © Tymoteuszka
Parafia NMP w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Parafia św. Antoniego w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Parafia św. Jadwigi w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Dzwonnica przy parafii NSJ w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Parafia NSJ w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Parafia św. Rodziny w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
To koło tej parafii podobno nocowali. Eh, byłam tu 4 razy......
Parafia ewangelicko-augsburska w Tomaszowie Maz © Tymoteuszka
Powyższe zdjęcia zrobione zostały w piątek wieczorem.
Poniższe rankiem sobotnim :), padało :(
Wapienniki tomaszowskie © Tymoteuszka
Wschód słońca w okolicy wapienników © Tymoteuszka
Łabędzia rodzina © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, nad brzegami, solo
- DST 27.00km
- Czas 01:21
- VAVG 20.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
6 bocianów pośród 7 wiatraków :)
Czwartek, 23 lipca 2015 · dodano: 24.07.2015 | Komentarze 1
Najpierw do fryzjera, zamówić wizytę na przyszły tydzień.Bez zdjęć.
Bez zatrzymywania się.
Bez napinki.
Pełen luz i blues ;)
W polach praca się zaczyna :( Idzie jesień?
Na koniec zajrzałam na cmentarz.
Przed 20.00 byłam już w domu.
Kategoria łódzkie
- DST 40.00km
- Teren 11.50km
- Czas 01:58
- VAVG 20.34km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Brzustowa
Czwartek, 23 lipca 2015 · dodano: 23.07.2015 | Komentarze 4
Po wschodzie © Tymoteuszka
Na dziś miałam plan, aby wstać o 4.00 i zaraz pojechać na przejażdżkę.
Stało się inaczej, tzn. pojechałam, jak widać, ale o 5.30, czyli na dzień dobry mam półtorej godziny w plecy.
No cóż, może uda mi się odwiedzić Brzustów?, bo tam chcę dzisiaj trochę pokołować.
Czas na poranną toaletę © Tymoteuszka
Z rana jest jeszcze przyjemnie. Choć i tak jakbym mogła, to bym się rozebrała i pojechała w samym bikini :P
Nie potrzebne mi były dziś długie galoty, ani żadna bluza ;)
Wyjeżdżając z miasta jadę aż do Sługocic terenem, przez Rezerwat Niebieskie Źródła, Wąwał, żółtym szlakiem rowerowym, później szutrem. Dopiero w okolicach osady łowieckiej w Sługocicach odbijam na asfalt.
Łabędziowa rodzinka © Tymoteuszka
Powalone drzewo w Rezerwacie Niebieskie Źródła © Tymoteuszka
Wycinka trwa © Tymoteuszka
Rankiem w lesie © Tymoteuszka
W Brzustowie najpierw jadę na punkt widokowy.
W Brzustowie na punkcie widokowym © Tymoteuszka
Później w okolice cmentarza.
Nie wchodzę na jego teren, gdyż nie widzę ani jednego starego grobu....na którym mogłaby być czaszka :)
Widać stąd miejscowy cmentarz © Tymoteuszka
Kapliczka koło punktu widokowego w Brzustowie © Tymoteuszka
Zjeżdżając z punktu spotykam babcinę w chuście, wpycha rower pod górę z 2 baniami mleka....pytam czy nie pomóc....starowinka odmawia, więc daje spokój i jadę dalej.
Pełna chata :) © Tymoteuszka
Teren odsłonięty nico, zatem spoglądam na niebo i zastanawiam się, czy ryzykować jazdą na pobliską Dąbrowę, czy też nie?
Wróżę z chmur.
Podejmuje decyzję i jadę, jest blisko.....więc może zdążę przed deszczem?
Koło leśniczówki na mapie odnajduje punkt, w postacie lipy, więc czemu tam nie podjechać?
No i jestem :)
Moim oczom ukazała się wielka, piękna lipa pośród pól, tuż obok lasu.
Stara lipa koło leśniczówki Dąbrowa koło Brzustowa © Tymoteuszka
Mając w pamięci nieciekawe chmury pedałuje teraz w stronę domu.
Po większości asfaltem, ale też odcinkiem terenowym.
Park w Wąwale © Tymoteuszka
Na końcówce, w mieście ścigam się z autobusem linii nr 8, on dogina jezdnią, ja DDR :)
W domu jestem ok. 7.30, uffff, jak już było gorąco.
Rozpływam się, włażę do chłodnej wody, jaka ulga :p
PS. Na mapie trzeba będzie co nieco pozmieniać :) Panie Piotrze, odezwę się do Pana :p
Kategoria łódzkie, solo, nad brzegami
- DST 21.00km
- Czas 01:06
- VAVG 19.09km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Z rańca, bez różańca ;)
Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 22.07.2015 | Komentarze 3
Stoliku nakryj się © Tymoteuszka
Wczoraj zrobiłam sobie przerwę od rowerowania.
Za to zajęłam się innymi sprawunkami. W końcu nie samym rowerem człowiek żyje.
Dziś za to obudziłam się po 5.00, wtedy też jeszcze widać było błękitne niebo......ale z czasem pojawiły się ołowiane chmury i zrobiło się ponuro, ale za to było tylko 18 stopni.
Pojechałam na godzinną pętelkę, gdyż na dłuższą jazdę nie było mnie dziś stać.
Może uda się po pracy? kto wie?
Powyższe zdjęcie przedstawia wnętrze chatki ze Skansenu w Pszczynie.
- DST 53.00km
- Teren 2.00km
- Czas 02:36
- VAVG 20.38km/h
- VMAX 36.00km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziki i bociany
Poniedziałek, 20 lipca 2015 · dodano: 21.07.2015 | Komentarze 2
Ciekawe dokąd nim dojadę? :) © Tymoteuszka
Celem dzisiejszego wieczornego wyjazdu będzie looknięcie, czy strażacy uprzątnęli gałąź drzewa, która zwaliła się na drogę po nocnych burzach.
Ale zanim tam dojadę na poczekaniu wymyślam sobie okrężną trasę do tego miejsca.
Ktoś w tym miejscu pewnie zginął © Tymoteuszka
Powyższym szutrem dojechałam tylko do tego ośrodka/rancha?
"Dubeltówka" © Tymoteuszka
Dalej postanawiam wjechać na prawie nieuczęszczany odcinek starej "Gierkówki", czyli Drogi Krajowej 8.
Dlaczego nieuczęszczana?, no może uczęszczana przez mieszkańców oraz skracających sobie dojazd do Lubochni....odkąd wybudowali na nowym śladzie w tym miejscu pobliską S8.
Na zakręcie ;) starej trasy "Gierkówka", obok po nowym śladzie biegnie S8 © Tymoteuszka
Tu cisza i spokój. Odcinek starej "Gierkówki" to odcinek od Lubochni do Emilianowa.
Na wysokości Lubochni skręcam w drogę prowadzącą do oczyszczalni ścieków....
Bociany dwa © Tymoteuszka
Podchodzę bliżej, odfruwają © Tymoteuszka
Teraz zmierzam drogą wzdłuż lasu, którą nie wiem dokąd dojadę?
Koło lasu © Tymoteuszka
Tędy prowadzi szlak konny, niestety za oczyszczalnią skręca do lasu.....co mnie odstrasza o tej porze dnia.
Po drugie nie wiem w którym miejscu bym wyjechała, podejrzewam, że w okolicach Luboszew, Glinnika?, ale nie jestem pewna.
Zawracam i doginam asfaltem w stronę Jednostki Wojskowej na Glinniku.
W tył zwrot :) //po nawrocie// © Tymoteuszka
Rowerowym szlakiem © Tymoteuszka
Po drodze spotykam dziki małe i duże ;)
Kto znajdzie dzika/i? ...z daleka © Tymoteuszka
Przez uśpioną już Spałę zmierzam do miejsca potraktowanego przez jeden z piorunów.
Połamana gałąź drzewa uprzątnięta © Tymoteuszka
Ucierpiało © Tymoteuszka
Zachód słońca z kominami w tle © Tymoteuszka
- DST 47.00km
- Czas 02:12
- VAVG 21.36km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Mglistym porankiem
Niedziela, 19 lipca 2015 · dodano: 20.07.2015 | Komentarze 6
Mglisty poranek niedzielny © Tymoteuszka
Upały dają człowiekowi w kość.
Nie mam zamiaru, nie jestem na tyle głupia, by wychodzić i jeździć w środku dnia.
To może się odbić na zdrowiu wcześniej czy później.
Postanawiam dziś wyjechać raniutko, udaję się przed 6.00.
Zatem do dzieła.
dom - wiaderno - nagórzyce - smardzewice - tomaszów - ciebłowice - spała - ddr - dom
Podziwiam poranne mgiełki, póki jeszcze są, bo zaraz znikną gdzieś.
Przed 6.00 rano © Tymoteuszka
Chatka w Babim Dole © Tymoteuszka
W szeregu zbiórka :) © Tymoteuszka
Dolina Pilicy © Tymoteuszka
Przed Sanktuarium św. Anny w Smardzewicach © Tymoteuszka
I.N.R.I © Tymoteuszka
Przy stawach w Tomaszowie Białobrzegi zatrzymuje się by sfotografować roślinność, a tu nagle po nogami taki członek rodziny żyjących mi się ukazuje :P Ale sztuka.
Duży ślimak © Tymoteuszka
Głodny?, ja także :) © Tymoteuszka
Parafia w Tomaszowie - Białobrzegach © Tymoteuszka
Otwarty kościół, więc wchodzę do wnętrza i widzę.
Msza dopiero będzie, nieco później.
W środku jest tylko jedna pani, która od czasu do czasu spogląda na mnie, nie wiadomo czemu?
Wnętrze kościoła - podoba mi się tu :) © Tymoteuszka
Z Białobrzeg, przez Ciebłowice kieruję się na Spałę.
Pośród drzew jest nieco chłodniej. Mimo wczesnej godziny porannej robi się już gorąco.
Ciuch ciuch na przejeździe w Ciebłowicach © Tymoteuszka
W okolicach boiska do piłki nożnej i boisk do siatkówki plażowej, w Ciebłowicach można sobie odpocząć.
Nie tak dawno temu postawili tutaj dwie ławki zachęcające do przycupnięcia przed pokonaniem długiego podjazdu :p
Tylko dlaczego wokół tyle śmieci?
Czterej panowie z Ciebłowic ;) © Tymoteuszka
Dosiądziesz się? pytają nieśmiało © Tymoteuszka
Nieco dalej zauważam złamaną gałąź drzewa, która leży na połowie jezdni.
Dzwonię na straż pożarną, mają się tym zająć za jakąś godzinę.
Ciekawe czy sprzątnęli ten bałagan?
Po wczorajszej niejednej burzy © Tymoteuszka
W lesie jest nieco chłodniej, a i obrazki są tu niesamowite.
Jezdnia nadal mokra.
Przez las © Tymoteuszka
Dziś, teraz z mostu w Spale nie ujrzymy nawet tomaszowskich kominów © Tymoteuszka
W Spale luz, choć widać jak co niektórzy turyści wstali....
Na terenie spalskiej kaplicy polowej © Tymoteuszka
Świeżo odnowione stacje drogi krzyżowej © Tymoteuszka
Rozglądam się co jakiś czas, chmury nadchodzą, wiatr się wzmógł, zatem trzeba będzie chyba zawinąć i pojechać do domu.
Na dziś zapowiadane są w całej Polsce burze, opady, grady....
Wracam DDR Spała - Tomaszów.
Mnóstwo u nas takich kapliczek © Tymoteuszka
W mieście kieruje się w stronę dworca PKP i PKS.
Dworzec PKP w Tomaszowie Maz. z zewnątrz wygląda jako tako, gorzej w środku © Tymoteuszka
Komu ona przeszkadzała? © Tymoteuszka
Przy ul. Skłodowskiej Curie wyrósł oto ten budynek.
Sekta się wybudowała, czyt. Królestwo Jechowy © Tymoteuszka
Nieopodal budują nam nową ulicę od podstaw, zakończył się etap podziemny, będzie miała po obu stronach DDR-y :), pewnie z kostki brukowej, bo jakże inaczej by było?
Nowa ulica Chopina w budowie - "obwodnica wewnętrzna miasta" wraz z DDR-ami w obu kierunkach :) © Tymoteuszka
Miejsce Pamięci Narodowej © Tymoteuszka
Kategoria solo, nad brzegami, łódzkie, drewniane
- DST 31.00km
- Teren 15.50km
- Czas 01:36
- VAVG 19.38km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Po lesie, min. koło Małych Grot
Piątek, 17 lipca 2015 · dodano: 18.07.2015 | Komentarze 1
Małe Groty © alistar
Zdjęcie przedstawia alistar na tle Małych Grot kilka lat temu :)
Dziś, mimo pory wieczorowej, gorąco uderza w czachę. Zjeździłam teren między Małymi Grotami, gdzie to zakopywałam sie w piasku po pachy, w okolicach Smardzewic, Jelenia...
Na jutro zapowiada się kocioł, więc odpuszczę jazdę, może by tak wstać niczym mors, o 4.00 i jechać po wschód słońca?