Info

Więcej o mnie.










Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik6 - 5
- 2019, Wrzesień10 - 12
- 2019, Sierpień15 - 15
- 2019, Lipiec7 - 11
- 2019, Czerwiec14 - 24
- 2019, Maj15 - 32
- 2019, Kwiecień9 - 11
- 2019, Marzec6 - 6
- 2019, Luty3 - 7
- 2018, Listopad1 - 0
- 2018, Październik5 - 5
- 2018, Wrzesień7 - 15
- 2018, Sierpień9 - 33
- 2018, Lipiec14 - 28
- 2018, Czerwiec14 - 36
- 2018, Maj14 - 40
- 2018, Kwiecień15 - 32
- 2018, Marzec5 - 14
- 2018, Luty2 - 2
- 2018, Styczeń3 - 5
- 2017, Grudzień2 - 2
- 2017, Listopad3 - 3
- 2017, Październik11 - 27
- 2017, Wrzesień8 - 16
- 2017, Sierpień11 - 28
- 2017, Lipiec13 - 31
- 2017, Czerwiec7 - 17
- 2017, Maj15 - 51
- 2017, Kwiecień11 - 23
- 2017, Marzec9 - 30
- 2017, Luty6 - 13
- 2017, Styczeń6 - 17
- 2016, Grudzień3 - 7
- 2016, Listopad6 - 6
- 2016, Październik15 - 23
- 2016, Wrzesień11 - 32
- 2016, Sierpień15 - 36
- 2016, Lipiec11 - 21
- 2016, Czerwiec5 - 14
- 2016, Maj11 - 17
- 2016, Kwiecień6 - 13
- 2016, Marzec3 - 3
- 2016, Luty3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 10
- 2015, Listopad2 - 2
- 2015, Październik7 - 20
- 2015, Wrzesień11 - 32
- 2015, Sierpień15 - 33
- 2015, Lipiec20 - 35
- 2015, Czerwiec16 - 28
- 2015, Maj16 - 42
- 2015, Kwiecień20 - 57
- 2015, Marzec15 - 45
- 2015, Luty12 - 21
- 2015, Styczeń5 - 12
- 2014, Grudzień5 - 12
- 2014, Listopad12 - 24
- 2014, Październik11 - 24
- 2014, Wrzesień8 - 24
- 2014, Sierpień11 - 19
- 2014, Lipiec12 - 31
- 2014, Czerwiec14 - 20
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 22
- 2014, Marzec6 - 31
- 2014, Luty1 - 5
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Grudzień4 - 5
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik4 - 10
- 2013, Wrzesień4 - 8
- 2013, Sierpień12 - 35
- 2013, Lipiec12 - 46
- 2013, Czerwiec6 - 18
- 2013, Maj11 - 33
- 2013, Kwiecień10 - 31
- 2013, Marzec3 - 15
- 2013, Luty4 - 24
- 2012, Grudzień4 - 16
- 2012, Listopad11 - 38
- 2012, Październik16 - 81
- 2012, Wrzesień19 - 66
- 2012, Sierpień21 - 54
- 2012, Lipiec30 - 164
- 2012, Czerwiec23 - 110
- 2012, Maj24 - 158
- 2012, Kwiecień28 - 124
- 2012, Marzec26 - 83
- 2012, Luty13 - 31
- 2012, Styczeń9 - 25
- 2011, Grudzień15 - 38
- 2011, Listopad17 - 37
- 2011, Październik19 - 53
- 2011, Wrzesień22 - 9
- 2011, Sierpień22 - 10
- 2011, Lipiec19 - 31
- 2011, Czerwiec2 - 3
Wpisy archiwalne w kategorii
niezwykłe
Dystans całkowity: | 11859.50 km (w terenie 748.50 km; 6.31%) |
Czas w ruchu: | 548:26 |
Średnia prędkość: | 16.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1095 m |
Liczba aktywności: | 185 |
Średnio na aktywność: | 64.11 km i 3h 58m |
Więcej statystyk |
- DST 119.00km
- Czas 07:28
- VAVG 15.94km/h
- VMAX 44.50km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyprawa od Pienin do Ponidzia z Darkiem - dzień 1
Niedziela, 12 sierpnia 2018 · dodano: 22.08.2018 | Komentarze 5

W stronę Przełomu Dunajca © Tymoteuszka
Niedziela. To jest ten dzień, w którym zaczynamy z Darkiem kolejną naszą rowerową wyprawę, choć dojazd na miejsce będzie pokonywany samochodami. Kierunek okolice Łącka, camping nad Dunajcem. Kiedy jestem gdzieś pod Kielcami dostaję wiadomość.
Postanawiam zatrzymać się na chwilę na parkingu. To wiadomość od Darka. Nie jest optymistyczna. Awaria. Co teraz, co robić? Męska decyzja. Postanawiamy spotkać się już w górach, nie gdzieś po drodze, to bez sensu.
Camping Wietrznice zaskakuje.
Jest mniejszy niż wydawał się na zdjęciach.
Dużo ludzi, nie ma gdzie zaparkować aut.
Nie ma ograniczeń korzystania z wody, jest stołówka, w kranie gorąca woda, jest prąd.
To wszystko co nam potrzeba.
Na miejscu jestem wcześniej.
Szybkie rozpakowanie się, zrzucenie rowerów z aut i pora rozruszać kości.
Kierunek Niedzica i Zakopane. Choć z tym ostatnim bym się jeszcze wstrzymała, gdyż obawiam się, że będziemy mieli za mało czasu na dojazd i powrót.
Im bliżej Krościenka, tym tłoczniej na jezdni.
Korek. Trzeba go jakoś ominąć. Na szczęście nie musimy w nim stać. Jedziemy dalej, chodnikiem.

Korek przed Krościenkiem n. Dunajcem © Tymoteuszka
Po drodze podziwiamy widoki.
W Szczawnicy kierujemy się drogę wzdłuż Dunajca, utworzoną specjalnie dla pieszych i rowerzystów. Z racji, że dziś niedziela, turystów tu co niemiara. Trzeba się zatrzymywać, zwalniać, uważać.

Turystów bez liku na ścieżce wzdłuż Dunajca © Tymoteuszka
Za Czerwonym Klasztorem przekraczamy Dunajec fikuśną ;) kładką pieszo-rowerową.
W Sromowcach podjeżdżamy pod kościółek, który dziś spełnia rolę galerii.

Sromowce i drewniany kościółek - dziś galeria © Tymoteuszka

Wnętrze kościoła w Sromowcach © Tymoteuszka
W Niedzicy wjeżdżamy na wzgórze zamkowe, skąd roztaczają się piękne widoki.
Gorąco, pora uzupełnić zapasy wody, bo uschniemy. W samym miasteczku tłumy, nie podoba mi się to.
Trudno się tu poruszać.

Zamek w Niedzicy z innej strony :) © Tymoteuszka

Na hali © Tymoteuszka
Wracamy drogą po słowackiej stronie. Przez Leśnicę.
Tu zdecydowanie spokojniej.
W Czerwonym Klasztorze zmuszeni pojechać Przełomem Dunajca - innej drogi tutaj nie ma.
Teraz, na spokojnie mamy okazję przyjrzeć się zachowaniom kajakarzy, wodzie, nurtowi itd....bo przecież jutro czeka nas górski spływ kajakowy tym pięknym odcinkiem. Mamy wszelkie obawy, ale cóż. Co będzie to będzie.

W Czerwonym Klasztorze © Tymoteuszka

Wzdłuż Dunajca © Tymoteuszka

Przełomem, raz w cieniu © Tymoteuszka

...raz w słońcu © Tymoteuszka
W drodze powrotnej wjeżdżamy na chwilę w głąb Słowacji, a także pokonujemy ostry podjazd na punkt widokowy w Szczawnicy oraz zatrzymujemy się na chwilkę w Tylmanowej, by uchwycić ostatnie promienie słoneczka.

Wracamy ze Słowacji © Tymoteuszka

Z punktu widokowego w Szczawnicy © Tymoteuszka

W Tylmanowej zachodzi już słońce © Tymoteuszka
Na campingu trochę się ogarniamy, przygotowywujemy kolację i siebie do spania.
Dobranoc.
Jutro kolejny dzień przygód. :)
Pozdrawiamy.
P.S. Dystans łączony z wcześniejszymi moimi krótkimi wyjazdami.
Kategoria małopolska, nad brzegami, niezwykłe, w towarzystwie, z "Amuletem"
- DST 78.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Poraz kolejny niedzielny wschód słońca
Niedziela, 5 sierpnia 2018 · dodano: 10.08.2018 | Komentarze 1

Wschodzi © Tymoteuszka
Gorąco, ponownie wyjeżdżam na wschód słońca.
Kiedy jednak go jeszcze nie ma, jest zdecydowanie chłodniej, aż należy oddychać pełną piersią.
I to robię.

Po żniwach © Tymoteuszka

Jeszcze go nie widać © Tymoteuszka

Przewalone drzewo tarasuje © Tymoteuszka

Kwiat dyni © Tymoteuszka

Co ty tam robisz? © Tymoteuszka
Gdzieś tam w oddali widzę jak się chmurzy. Niedobrze.
Obieram kierunek przeciwny i oddalam się od chmury. Jest mi z tym lepiej.

Czuje w kościach, że będzie się działo © Tymoteuszka

Wreszcie ciutkę wyszło © Tymoteuszka

Po pagórkach © Tymoteuszka

Bocianki 4 © Tymoteuszka
Po drodze słucham bardzo przyjemnej dla ucha muzyki.

Śpiewające fortepiany? © Tymoteuszka
Postanawiam też zajrzeć na chwilę do Rezerwatu, po chwili okazuje się, że komary stąd mnie szybciej przepędzą. Tną niemiłosiernie.
Uciekam.

W Rezerwacie © Tymoteuszka

Niebieskie Źródła © Tymoteuszka

Jak tu zielono © Tymoteuszka

Tu też :) © Tymoteuszka

Pod Areną Lodową © Tymoteuszka

Na kaczej wyspie, Wolbórka tu jeszcze płynie © Tymoteuszka

Wśród drzew © Tymoteuszka

W nowym, starym Parku Bulwary © Tymoteuszka
Na chwilkę wychodzi sońce, ale zaraz po tym błyska się.
Na ziemię spadają ogromne, zimne krople.
Czyżby w tej chwili miało zacząć padać, lać?

W Parku Bulwary © Tymoteuszka

DDR-ka z kostki © Tymoteuszka

Ta kamienica jest w trakcie przeobrażenia wewnętrznego i zewnętrznego © Tymoteuszka
Noooo, kiedy to rower wjeżdża na podwórko zaczyna lać :)
Udało się, zdążyliśmy.

Chmurzy się coraz bardziej © Tymoteuszka
Padało, lało, padało. A my w domku :) Dzięki Bocianie, mój Czarny.

Ewakuację czas zacząć. Idzie burza © Tymoteuszka
Kategoria nad brzegami, łódzkie, solo, niezwykłe
- DST 101.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Wschód słońca z Anetą
Niedziela, 29 lipca 2018 · dodano: 10.08.2018 | Komentarze 2

Koło wiatraków © Tymoteuszka
Dziś umawiam się z Anetą, nieznajomą ;)
Na starcie już czeka na mnie, dochodzi 4:30.
Nieznajoma Aneta z Anglii, okazuje się znajomą Anetą :)
Znamy się z lat "kościelnych". Ustalamy kierunek.
Wschód słońca koniecznie chcemy obejrzeć i koniecznie chcemy dziś chować się w cieniu, gdyż zapowiada się kolejny gorący dzień.
Powrót do domu planujemy na ok. 11:00.

We mgle © Tymoteuszka

Za wiatrakami © Tymoteuszka

Schowana dynia © Tymoteuszka

Przy polu słonecznikowym © Tymoteuszka

Maliny u kogoś w ogródku © Tymoteuszka

Wychodzi na jaw ;) © Tymoteuszka

Nad wodą © Tymoteuszka

Z mgiełką © Tymoteuszka

Słoneczny dzień © Tymoteuszka

Pod pałacem - Wolbórz © Tymoteuszka

Przed kościołem - Wolbórz © Tymoteuszka

Wóz konny © Tymoteuszka

Pierwsze bociany na dzisiejszej trasie © Tymoteuszka

Folwark © Tymoteuszka

Pod jabłonią © Tymoteuszka

Kolejne gniazdo z bocianami © Tymoteuszka

Na łące © Tymoteuszka

Nad Wolbórką © Tymoteuszka

Jeszcze jedno gniazdo © Tymoteuszka

Wnętrze kościoła w Będkowie © Tymoteuszka
W cieniu, na ławce w parku w Bedkowie robimy dłuższą przerwę.

Park w Będkowie © Tymoteuszka

Szalona wiewióra © Tymoteuszka

Drewniany koło Będkowa © Tymoteuszka

W Parku ujazdowskim © Tymoteuszka
Robi się nieprzyjemnie gorąco. Na szczęście nie mamy wiele kimlometrów do pokonania, może jakieś 12?

Nad stawami © Tymoteuszka

Budują nową DDR-kę na ul. Grota Roweckiego © Tymoteuszka

Pewnie będzie tu ciąg pieszo-rowerowy z kostki, ale cóż ja na to? ul. Grota Roweckiego © Tymoteuszka
Po rozstaniu, na koniec dokrętka plus jeszcze coś ;)
Kategoria drewniane, zamki i pałace, w towarzystwie, niezwykłe, nad brzegami, łódzkie
- DST 45.00km
- Czas 02:30
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 31.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek wieczorem
Piątek, 27 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 2

Po opadach © Tymoteuszka
Po obfitych opadach deszczu, kiedy to słońce wyszło, po pracy wybieram się na rundkę po okolicy.
Dużo rowerzystów dziś na trasie.
W lesie nieco chłodniej, ale parno. Widać liczne zamglenia.
Nad Sulejowskim życie umarło.
A i udało mi się odkryć nową, szutrową, leśna drogę :)
Trzeba będzie udać się tam w bliskiej przyszłości.

W lesie jest bardzo wilgotno © Tymoteuszka

W Babim Dole © Tymoteuszka

Opuszczony Babi Dół © Tymoteuszka

Leśne promienie słońca © Tymoteuszka

W dół, do zielonej wody © Tymoteuszka

Nad zieloną wodą © Tymoteuszka

W leśnym zakątku © Tymoteuszka

W drewnianym okienku © Tymoteuszka

W drugim drewnianym oknie © Tymoteuszka

Nowa szutrowa, leśna autostrada. Dziś tedy nie pojadę. © Tymoteuszka

Na skrzyżowaniu © Tymoteuszka

Nowa kapliczka z rogami © Tymoteuszka

Zachodzi © Tymoteuszka

Zaszło za chmurę © Tymoteuszka

W sadzie jabłka się czerwienią © Tymoteuszka

Pojawia się mgła © Tymoteuszka

Na św. Antoniego, na deptaku © Tymoteuszka

Na Placu Kościuszki dziś się dzieje, muzyka gra © Tymoteuszka

Zaczyna się spektakl © Tymoteuszka
Kategoria nad brzegami, solo, niezwykłe, łódzkie
- DST 106.00km
- Czas 07:00
- VAVG 15.14km/h
- VMAX 37.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Po ziemii wieluńskiej z Darkiem
Niedziela, 22 lipca 2018 · dodano: 31.07.2018 | Komentarze 3

Młyn w Kochlewie © Tymoteuszka
Wyjątkowo bez opisu.
Darek tak ładnie opisał tę wycieczkę, że polecam Jego opis :) wpis amigi

Na Wyżynie Wieluńskiej © Tymoteuszka

Czaszka w okolicach Wielunia © Tymoteuszka

Ruda - neorenesansowy dwór z 1857r. © Tymoteuszka

W Wieluniu © Tymoteuszka

Pod Domem Kultury w Wieluniu © Tymoteuszka

Wieluń i bodajże Straż Miejska © Tymoteuszka

W Wieluniu © Tymoteuszka

Urząd Miasta w Wieluniu © Tymoteuszka

Wieluń © Tymoteuszka

Pod Basztą Prochownia w Wieluniu © Tymoteuszka

Pod Basztą Męczarnia - Wieluń © Tymoteuszka

I oto dowód :) © Tymoteuszka

Na wieluńskim Rynku © Tymoteuszka

Wieluń - tu stał budynek Kolegium Pijaskiego © Tymoteuszka

To w Wieluniu rozpoczęła się wojna © Tymoteuszka

Pod kosciółkiem - Wieluń © Tymoteuszka

Gaszyn k. Wielunia - kościółek z XVI w. © Tymoteuszka

Po drodze natkneliśmy się na cmentarz choleryczny © Tymoteuszka

Widoki cudne © Tymoteuszka

Ożarów - mury barokowego pałacu © Tymoteuszka

Muzeum Wnętrze Dworskich w Ożarowie © Tymoteuszka

Wiatrak k. Ożarowa © Tymoteuszka

Wiezrbie - kosciółek z XVI w. © Tymoteuszka

Wnętrze kosciółka w Wierzbie © Tymoteuszka

Ups, nie pojadę dalej © Tymoteuszka

Popowice - późnogotycki kościółek z ok. 1520r. © Tymoteuszka

Polną drogą, szlakiem rowerowym © Tymoteuszka

Szlakiem rowerowym - okolice Wielunia © Tymoteuszka

Do Źródełka Objawienia - okolice Kałuż w Załęczańskim Parku Krajobrazowym © Tymoteuszka

Przy Źródełku © Tymoteuszka

Żródełko Objawienia © Tymoteuszka

Ołtarz leśny w Dolinie Objawienia © Tymoteuszka

Leśną Drogą Krzyżową © Tymoteuszka

Obiad nad Wartą © Tymoteuszka

Zgubiliśmy się - nad Wartą © Tymoteuszka

Przy Granatowym Źródle © Tymoteuszka

Granatowe Źródło © Tymoteuszka

Lasem, przez piachy © Tymoteuszka

Stado owiec © Tymoteuszka

Tablica informacyjna © Tymoteuszka

Przed wapiennikiem © Tymoteuszka

Działoszyn i jego pałac © Tymoteuszka

Działoszyńska parafia © Tymoteuszka

Na Górę Wiatrakową w Działoszynie © Tymoteuszka

Na Górze Wiatrakowej © Tymoteuszka

Kolejna Droga Krzyżowa obok © Tymoteuszka

Szlakiem w dół © Tymoteuszka

Kwatera na cmentarzu w Działoszynie © Tymoteuszka

Działoszyn - zespół stodół © Tymoteuszka

Koniec piachów, skręcamy na niebieski © Tymoteuszka

Kamion - mini kościółek © Tymoteuszka

Wejscie do kosciółka © Tymoteuszka

Okienko © Tymoteuszka

Ołtarz Główny - Kamion © Tymoteuszka

Mostem drewnianym nad Wartą © Tymoteuszka

W lesie k. Warty Darek znalazł kanie © Tymoteuszka

Kanie na śniadanie, obiad czy kolację? © Tymoteuszka

Wzgórze armatnie w Krzeczowie © Tymoteuszka
Kategoria niezwykłe, nad brzegami, łódzkie, drewniane, czaszki, zamki i pałace, z "Amuletem", w towarzystwie
- DST 68.00km
- VMAX 30.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Świąteczny wschód słońca
Niedziela, 15 lipca 2018 · dodano: 21.07.2018 | Komentarze 1

Uciekająca © Tymoteuszka
Niedziela, to na dziś, na teraz, na już zaplanowąłam bardzo wczesny wyjazd rowerowy.
Jest bardzo wcześnie, kiedy się budzę. Wyruszam kiedy jest jeszcze ciemnawo.....
i jadę....wyjeżdżam z miasta, by podziwiać wschód gdzieś z perspektywy pól, łąk, gdzie widać czysty horyzont....niebo.

Bocianów bez liku © Tymoteuszka

Czworaczki w gnieździe © Tymoteuszka

O wschodzie © Tymoteuszka

Dzisiejszy wschód © Tymoteuszka

Czworaczki poraz kolejny © Tymoteuszka

Na wschodzie © Tymoteuszka

Ferma słonecznikowa © Tymoteuszka

Niezapomniane miejsce © Tymoteuszka

Coś ty za jeden? ;) © Tymoteuszka

Polna droga © Tymoteuszka

Chmurzy się dziś © Tymoteuszka

Bocian © Tymoteuszka

Jak zaczarowany © Tymoteuszka

Kle kle kle © Tymoteuszka

Przed chatą © Tymoteuszka

W chacie się dzieje © Tymoteuszka

Przez las © Tymoteuszka

Wieża kościelna © Tymoteuszka

Przed chorzęcińską parafią © Tymoteuszka

W lesie © Tymoteuszka

Nowe tablice się pojawiły © Tymoteuszka

Sosnowym borem, sosnowym lasem © Tymoteuszka
- DST 78.00km
- Czas 04:31
- VAVG 17.27km/h
- VMAX 37.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Ta niedziela...z miodem i po jabłuszko ;)
Niedziela, 8 lipca 2018 · dodano: 09.07.2018 | Komentarze 3
Plany....się pozmieniały na tę niedzielę.Rodzinka wyjechała, Pszczyna się oddaliła, a na rajd Oddziałem Sama w końcu nie dotarłam.
Musiałam zacząć intensywnie nad następnym planem.
I tak zrodziła się myśl, a może by tak po miód???
Oczywiście, żeby nie było łatwo, okrężną drogą.
Wyjechałam z rańca, kiedy nie jest jeszcze tak gorąco.
Z biegiem czasu starałam się, aby trasa przebiegała wśród lasów.

Trzy rowerowe swięte krowy. Mandat od Posterunkowej, w ilości 3 © Tymoteuszka

Pod Ruską Chatą © Tymoteuszka

Na drugą stronę torów © Tymoteuszka

Pasieka nr.1 © Tymoteuszka

Pasieka nr.2 © Tymoteuszka

Przez lasy © Tymoteuszka

Nad stawem, czy to czapla? © Tymoteuszka

Nad wodą, w cieniu dziś przyjemniej © Tymoteuszka

Tutaj kupię miód :) © Tymoteuszka

Pasieka nr.3 © Tymoteuszka

Miód lipowy, kupiony © Tymoteuszka

A może czarną porzeczkę? © Tymoteuszka

I znów w lesie © Tymoteuszka

W Parku Krajobrazowym © Tymoteuszka

Kilkanaście takich skrzyneczek wisiało. Jakie one mają zadanie? © Tymoteuszka

Rzeczka płynie © Tymoteuszka

Nad stawem, w środku lasu © Tymoteuszka

Na wodzie © Tymoteuszka

Jak przyjemnie © Tymoteuszka

Soczyście © Tymoteuszka

Czyżby miało padać? © Tymoteuszka

To ja, dziwna, potargana, inna, zwariowana, zła i cicha © Tymoteuszka

Chyba coś spadnie © Tymoteuszka

Przed inną kapliczką © Tymoteuszka

Pod jabłonią. Jabłuszko było pycha, robaka ominęłam ;) © Tymoteuszka

Chyba zaraz z nieba spadnie złoty deszcz © Tymoteuszka
Burza, a nawet kilka burz przeszło nieco później. Na szczęście już dojechałam do domu.
Deszcz zamienił się w ulewę, długo padało. Dobrze, że byłam już pod dachem.
Pod wieczór wyszło słońce, okienko słoneczne było całkiem przyjemne, zatem trzeba było się podnieść z leżakowania i przejść. :)
Kategoria łódzkie, nad brzegami, niezwykłe, solo
- DST 46.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Imienionowa runda
Czwartek, 5 lipca 2018 · dodano: 06.07.2018 | Komentarze 5

Podczas imieninowej rundki © Tymoteuszka
Który to tydzień uderzającego gorąca do głowy?
Ostatnio chodzę przybita? zmęczona?
To może czas na przejażdżkę? ;)

Między obłokami © Tymoteuszka

A kuku © Tymoteuszka

Prawie na horyzoncie © Tymoteuszka

Jeszcze takiego ujęcia nie było ;) © Tymoteuszka

Zaczyna się wieczór © Tymoteuszka
- DST 55.00km
- Czas 02:45
- VAVG 20.00km/h
- VMAX 33.00km/h
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Z tęczą
Wtorek, 26 czerwca 2018 · dodano: 28.06.2018 | Komentarze 3

Chmury się kłębią © Tymoteuszka
Zwykły dzień tygodnia. Wyjeżdżam tuż po pracy i śmigam ile się da. Jak się później okaże głównym obiektem fotograficznym będą niebo i chmury.

Krajobraz © Tymoteuszka

Coraz więcej chmur © Tymoteuszka

W lesie © Tymoteuszka

Tęcza się pojawiła © Tymoteuszka

Będzie padać? © Tymoteuszka

Dopadł mnie deszcz, zmokłam nieco © Tymoteuszka
- DST 45.00km
- Sprzęt Czarny Bocian
- Aktywność Jazda na rowerze
Rankiem niedzielnym
Niedziela, 24 czerwca 2018 · dodano: 26.06.2018 | Komentarze 4
Zdjęcia z niedzielnego zachodu słońca.Natomiast na wycieczkę pojechałam z rańca, bez aparatu.

Piękne kolorki © Tymoteuszka

Można patrzeć i patrzeć © Tymoteuszka

Z parą w tle © Tymoteuszka

Zachód słońca © Tymoteuszka

Pomarańczowo-czerwono © Tymoteuszka

Z kołderką © Tymoteuszka

Bardziej pastelowo © Tymoteuszka

Na dole pas się czerwieni © Tymoteuszka

Między obłokami © Tymoteuszka

Dobrej nocy © Tymoteuszka

Robi się ciemno © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, niezwykłe, solo, z "Amuletem"