Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w kategorii

solo

Dystans całkowity:27615.84 km (w terenie 2221.50 km; 8.04%)
Czas w ruchu:1196:48
Średnia prędkość:19.06 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:116 m
Suma kalorii:10657 kcal
Liczba aktywności:681
Średnio na aktywność:40.55 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 100.50km
  • Teren 8.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 20.72km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do zagrody wyobraźni w Tarasce

Niedziela, 10 sierpnia 2014 · dodano: 11.08.2014 | Komentarze 4

startuje o 6.00.
Cel wieś Taraska - zagroda wyobraźni.
Po drodze odwiedzam dawno nie widziany Sulejów.

Rzut na Kopalnię Biała Góra
Rzut na Kopalnię Biała Góra © Tymoteuszka

Niebieskie Źródła we mgle
Niebieskie Źródła we mgle © Tymoteuszka

Chatka
Chatka © Tymoteuszka

Kościół w Błogich Rządowych
Kościół w Błogich Rządowych © Tymoteuszka

Pomnik przed kościołem
Pomnik przed kościołem © Tymoteuszka

Nie lepiej by było
Nie lepiej by było "Witamy"? © Tymoteuszka

W tej chwili witam się z Sulejowem.
Na chwilkę wpadam na cmentarz. Niestety, nic nie przywiązuje mojej uwagi oprócz studni.

Studnia
Studnia © Tymoteuszka

Po 30 km jazdy robi się gorąco, a co będzie gdy będę wracała do domu?

Na szlaku
Na szlaku © Tymoteuszka

Brama Hotelu Podklasztorze
Brama Hotelu Podklasztorze © Tymoteuszka

Z innej perspektywy na Podklasztorze
Z innej perspektywy na Podklasztorze © Tymoteuszka

Boczna wieża
Boczna wieża © Tymoteuszka

Widok na sulejowski most
Widok na sulejowski most © Tymoteuszka

W Sulejowie chcę zobaczyć jak wygląda kamieniołom wapienia, zaznaczony na mapie, akurat znajduje się on na drodze, którą dziś wybrałam, więc jadę.
Nad przepaścią kamieniołomu wapienia w Sulejowie
Nad przepaścią kamieniołomu wapienia w Sulejowie © Tymoteuszka

Wapień to chyba tutaj był, ale kiedyś.

Krajobraz przypominający mi Suwalszczyznę, a to tylko zakątek Sulejowa
Krajobraz przypominający mi Suwalszczyznę, a to tylko zakątek Sulejowa © Tymoteuszka

Wejście do Zagrody Wyobraźni
Wejście do Zagrody Wyobraźni © Tymoteuszka

Trafiłam, tam gdzie chciałam :) Wcelowałam w ścieżkę prowadzącą do Zagrody. Mapa mi w tym momencie nie pomogła, bo nie ma tego miejsca zaznaczonego.

We wsi Taraska
We wsi Taraska © Tymoteuszka

Zagroda znajduje się na posesji prywatnej. Niestety nie dane mi było do niej wejść. Niedziela, bardzo wczesna pora onieśmieliła mnie, by zadzwonić pod podany numer.

Na południe od Sulejowa
Na południe od Sulejowa © Tymoteuszka

Kiedyś tu wrócę.

Pośród lasów
Pośród lasów © Tymoteuszka

By nie wracać tą samą drogą do Sulejowa, by się przeprawić przez Pilicę, jadę przez lasy równiutką drogą, którą dojadę do Dąbrowy nad Czarną.

Okazałe drzewo
Okazałe drzewo © Tymoteuszka

Kościół w Dąbrowie nad Czarną
Kościół w Dąbrowie nad Czarną © Tymoteuszka

Kościół jest otwarty, nie ma mszy, więc wchodzę śmiało.

Wnętrze jego
Wnętrze jego © Tymoteuszka

Nawa główna
Nawa główna © Tymoteuszka

Do domu jadę przez Radonię.
W Twardej zerkam na zegarek i postanawiam skręcić w stronę kościoła drewnianego, który zawsze jest zamknięty kiedy przejeżdżam koło niego. Dziś może być inaczej, gdyż jest niedziela, godzina przedpołudniowa, chyba po 10.00, więc może się uda i poraz pierwszy do niego wejdę. Nie powiem, jestem bardzo ciekawa jego wnętrza.

Kościół w Twardej otwarty
Kościół w Twardej otwarty © Tymoteuszka

Udało się, wierni wychodzą z Mszy, więc ja wchodzę :)
O dziwo, we wnętrzu mało drewna, dziwne.
Za to w miarę skromnie, czyli tak jak lubię.

Wnętrze drewnianego kościoła w Twardej
Wnętrze drewnianego kościoła w Twardej © Tymoteuszka

Smardzewice omijam bokiem, jest dziś tam tłoczno, bowiem przy Sanktuarium postój obiadowy ma Warszawska Pielgrzymka Akademicka.

Jadę zatem troszkę dłuższą drogą do domu, przez Młoszów i dalej Stanisławów, gdzie napotykam na swojej drodze idących na południe, zmierzających na Jasną Górę Warszawską Pielgrzymkę Osób Niepełnosprawnych.
Mijam kilka grup, ale zapewne jest ich więcej.

Grupy pielgrzymki osób niepełnosprawnych z Warszawy
Grupy pielgrzymki osób niepełnosprawnych z Warszawy © Tymoteuszka

Tu już po żniwach
Tu już po żniwach © Tymoteuszka

przybliżony ślad z wycieczki



  • DST 25.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 23.81km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ile sił w nogach

Piątek, 8 sierpnia 2014 · dodano: 10.08.2014 | Komentarze 1

Rzut na Kopalnię Biała Góra
Rzut na Kopalnię Biała Góra © Tymoteuszka

Wieczorkiem.
Po okolicznych pagórkach i dolinkach.
Ile sił w nogach.
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 90.00km
  • Czas 04:29
  • VAVG 20.07km/h
  • Temperatura 40.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Tworzyjanek, szlakiem Muzeum w Przestrzeni

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 05.08.2014 | Komentarze 2

Startuje o 6.00 przy 17 stopniach ciepła.
Kończę jazdę o ok. 11.30 przy 50 stopniach w słońcu.
Uff, jak gorąco.
Zimna kąpiel i wiadro herbaty nieco pomagają.

Do Tworzyjanek chciałam pojechać tydzień temu, nie udało się.
Dziś musi się udać, mimo potwornie upalnego dnia.

Tu zginęliśmy
Tu zginęliśmy © Tymoteuszka

Chwilka refleksji
Chwilka refleksji © Tymoteuszka

Z Tomaszowa jadę w kierunku północnym, przez Ujazd, Budziszewice, Regny.
Na wysokości Nowego i Starego Redzenia odbijam w prawo, zatrzymuje się w Katarzynowie przy pomniku, zaznaczonym na mapie.

Józef Piłsudski
Józef Piłsudski © Tymoteuszka

Stąd jadę do wsi Felicjanów, gdzie jest cmentarz ewangelicki w opłakanym stanie. Widzę na nim tylko drzewa, co prawda jest otoczony murem, ale nic poza tym. Nieco dalej przed przejazdem kolejowym napotykam:

Muzeum w Przestrzeni
Muzeum w Przestrzeni © Tymoteuszka

Trzeba zsiąść z roweru i udać się przez pole do lasku, gdzie znajduje mogiłę:

Mogiła Ofiar Hitleryzmu w Felicjanowie
Mogiła Ofiar Hitleryzmu w Felicjanowie © Tymoteuszka

Stąd już niedaleko do celu mojej podróży, czyli Tworzyjanek.
Tutaj, spotykam kolejną tablicę "Muzeum w Przestrzeni". A to ciekawe.

Kolejny przystanek na szlaku Muzeum w Przestrzeni
Kolejny przystanek na szlaku Muzeum w Przestrzeni © Tymoteuszka

Zaskakują mnie budynki, opuszczone, zaniedbane, a jednocześnie takie piękne.
Pośród lasów, stawów, rzeczki Mrogi.
Kiedyś musiało tutaj tętnić życie.
Dziś jest inaczej.

Starocie w Tworzyjankach
Starocie w Tworzyjankach © Tymoteuszka

Na terenie prywatnym w Tworzyjankach
Na terenie prywatnym w Tworzyjankach © Tymoteuszka

Drewniany mostek na Mrodze
Drewniany mostek na Mrodze © Tymoteuszka

Nad stawem
Nad stawem © Tymoteuszka

Kolejnym przystankiem są pobliskie Lisowice.

Lisowice i dusicha znad Mrogi
Lisowice i dusicha znad Mrogi © Tymoteuszka

Gdzie znajduje się piękny pałac.

Pałac w Lisowicach z XVIII/XIX w., obecnie mieści się tam Dom Pomocy Społecznej
Pałac w Lisowicach z XVIII/XIX w., obecnie mieści się tam Dom Pomocy Społecznej © Tymoteuszka

Kładka między stawami koło Lisowic
Kładka między stawami koło Lisowic © Tymoteuszka

Nad stawem
Nad stawem © Tymoteuszka

Pora wracać.

Rochna i drezwa pomnikowe
Rochna i drezwa pomnikowe © Tymoteuszka

Zatrzymuje się w Koluszkach przy

W Koluszkach
W Koluszkach © Tymoteuszka

Na szlaku Muzeum w przestrzeni
Na szlaku Muzeum w przestrzeni © Tymoteuszka

Tą chatę też można zaliczyć do Muzeum w Przestrzeni :)
Tą chatę też można zaliczyć do Muzeum w Przestrzeni :) © Tymoteuszka

Przez Regny, koło jednostki wojskowej.

Pomnik koło jednostki wojskowej
Pomnik koło jednostki wojskowej © Tymoteuszka

Wspaniała chata niedaleko Tomaszowa
Wspaniała chata niedaleko Tomaszowa © Tymoteuszka

Dzisiejszego dnia nabawiłam się wysypki spowodowanej przez słońce.
Bez wapna się nie obejdzie.



  • DST 37.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 21.35km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po południu

Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 05.08.2014 | Komentarze 0

Rowerem można też płynąć
Rowerem można też płynąć © Tymoteuszka

Port nad Zelewem Sulejowskim
Port nad Zelewem Sulejowskim © Tymoteuszka




  • DST 49.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 19.34km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W tygodniu

Piątek, 1 sierpnia 2014 · dodano: 01.08.2014 | Komentarze 3

Malowane niebo
Malowane niebo © Tymoteuszka

Kiedy ból kręgosłupa nieco zelżał, wyjechałam raz o wschodzie raz o zachodzie słońca.
Zazwyczaj jest tak, że zawsze patrzymy co na dole, na poziomie naszego wzrostu, ja dziś popatrzyłam na górę stąd "Malowane niebo". Nie mogę się na nie napatrzeć.

Niczym pałac, stara fabryka
Niczym pałac, stara fabryka © Tymoteuszka

Rosa, nie pajęczyna
Rosa, nie pajęczyna © Tymoteuszka

Wschód słońca
Wschód słońca © Tymoteuszka

Ruina zakładów Wistom
Ruina zakładów Wistom © Tymoteuszka

Tutaj mógłby być garaż piętrowy?
Tutaj mógłby być garaż piętrowy? © Tymoteuszka
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 43.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.97km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

W pole, z bolącym kregosłupem

Sobota, 26 lipca 2014 · dodano: 28.07.2014 | Komentarze 4

Od co najmniej 10 dni kręgosłup daje mi w kość.
Myślałam, że to musi tak być, zanim się przyzwyczaję do nowego siodełka.
Po kilku dniach położenie siodełka zostało skorygowane, poszło niżej...
I nic, kręgosłup coraz bardziej boli, jego dolna część, ogonowa.
Co robić?
Jadę, co będzie to będzie. Później może narzucą mi się jakieś wnioski...co jest grane.

W polu
W polu © Tymoteuszka

Zmierzam nie wiem dokąd.
Po drodze korci mnie, żeby zboczyć i zobaczyć co na polnej ścieżce mnie spotka.
Ta, jest pierwsza z nich. Tutaj poszukuje malutkiego stawu, który widnieje na mapie. Niestety, nic nie znajduje, woda chyba z niego wyparowała ;)

Kolorowa kapliczka
Kolorowa kapliczka © Tymoteuszka

We wsi Maksymów zaskakuje mnie miły zakątek na którym znajdują się dwa boiska do gry w siatkówkę plażową, a także wiata z ławami, grill i nie tylko.

Maska
Maska © Tymoteuszka

Po drodze bocianów kilka spotykam.
Przepraszam za plamki na obiektywie.

Bocian
Bocian © Tymoteuszka

Mijam znaną mi już białą kapliczkę.

Biała kapliczka
Biała kapliczka © Tymoteuszka

Później w Olszowie mijam

Dwór Jabłońskich z XIX w
Dwór Jabłońskich z XIX w © Tymoteuszka

Skręcam w prawo zgodnie z kierunkowskazem na wsi Popielawy, tutaj zerknę na młyn oraz dwór, w którym kiedyś mieściła się szkoła?

Drewniany młyn w Popielawach Poprzecznych
Drewniany młyn w Popielawach Poprzecznych © Tymoteuszka

Dwór w Popielawach
Dwór w Popielawach © Tymoteuszka

Z drugiej strony
Z drugiej strony © Tymoteuszka

Drogą wojewódzką 713, strasznie ruchliwą dojeżdżam do Bukowa (ufff, żyję, nikt mnie nie przejechał ani potrącił), gdzie ponownie skręcam w prawo, tu kończy się asfalt, nieco później kończy się utwardzona droga i nie mam innego wyjścia jak popedałować przez pole.
Na zdjęciu powyżej, po prawej stronie widać ciemne chmury, z których być może coś wyrośnie?

Tu się kończy droga, dalej przebijam się prowizorką przez pola
Tu się kończy droga, dalej przebijam się prowizorką przez pola © Tymoteuszka

A burza goni mnie
A burza goni mnie © Tymoteuszka

Zaczyna grzmieć, a ja w polu, eh. Daleko do domu, czy zdąże?
Skręcam  w lewo na Stasiolas.
Uciekam przed burzą, ta mi się wydaje. Jak na złość nie mam siły, nie czuje już kręgosłupa.

Dzisiaj pawer w nogach nie istnieje
Dzisiaj pawer w nogach nie istnieje © Tymoteuszka

Zabytkowa kapliczka w Ujeździe
Zabytkowa kapliczka w Ujeździe © Tymoteuszka

Chmury coraz czarniejsze, otaczają mnie  z trzech stron. Będzie lać? Ni teraz, proszę.

Zatrzymuje się przy zdewastowanej chacie w Komorowie i chcę zrobić zdjęcie, ale najpierw muszę zsiąść z roweru.
Nie mogę zadrzeć nogi do góry, by się od niego "uwolnić". Po kilku próbach, udaję mi się.
Oj, chyba bez prochów się nie obejdzie.
Już wiem, że niedzielne plany z wycieczki w okolice Koluszek pójdą w łeb.
A miało być tak pięknie.

W domu przestawia mi się klepka na właściwe miejsce w głowie i świta mi, że ten ból kręgosłupa, jego dolnej części to są korzonki.
A tym bardziej, że w pewnym momencie nie mogę wstać z krzesła.
Oj będzie się działo, a raczej będę miała zapewnione kilka dni leżakowania.


  • DST 37.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po otwarciu wystawy po polnych dróżkach

Piątek, 25 lipca 2014 · dodano: 26.07.2014 | Komentarze 2

Dziś otwarcie wystawy
Dziś otwarcie wystawy © Tymoteuszka

Po otwarciu wystawy, kwiatach i bombonierkach, kamerach i gazetach czas na odreagowanie :)
W stronę grot, później za ostrym podjazdem na Wiaderno, przez Jadwigów do polnych ścieżek.

Budynek, w którym pokazana jest wystawa
Budynek, w którym pokazana jest wystawa "Na drugi brzeg Pilicy" © Tymoteuszka

Fragment piaskowca z Grot Nagórzyckich
Fragment piaskowca z Grot Nagórzyckich © Tymoteuszka

Będzie zabawa, będzie się działo
Będzie zabawa, będzie się działo © Tymoteuszka

Na sprzedaż?
Na sprzedaż? © Tymoteuszka

Wzdłuż rzeki Wolbórki.
Po nieznanym terenie.

Polnymi dróżkami
Polnymi dróżkami © Tymoteuszka

Tu bocianów bez liku, moje za głośne zachowanie sprawiło, że 4 bociany poderwały swe skrzydła i odleciały.

Wzdłuż rzeki Wolbórki
Wzdłuż rzeki Wolbórki © Tymoteuszka

Aż do mostku nowo poznanego :)
Aż do mostku nowo poznanego :) © Tymoteuszka

Panie, jak się pan ma?
Panie, jak się pan ma? © Tymoteuszka

Nieco później podjeżdżam znów do góry.

Pod górę
Pod górę © Tymoteuszka

Widok z górki na parafię w Chorzęcinie
Widok z górki na parafię w Chorzęcinie © Tymoteuszka

Między a między :)
Między a między :) © Tymoteuszka

W domu jestem ok. 21.00


  • DST 6.00km
  • Czas 00:20
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zaproszenie na wystawę do końca października br

Wtorek, 22 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 5

Zapraszam na wystawę
Zapraszam na wystawę © Tymoteuszka

Gdybyście byli gdzieś w pobliżu, bądź przy okazji...

Zapraszam na wystawę w imieniu Jerzego, współtowarzysza rowerowych wycieczek, z którym nie da się zabłądzić.
Ta wystawa to Jego zasługa.

''Skansen Rzeki Pilicy wraz z Podziemną Trasa Turystyczną "Groty Nagórzyckie" zapraszają na otwarcie wystawy pt. „Na drugi brzeg Pilicy”, które odbędzie się w piątek, 25 lipca 2014 roku o godzinie 15.00 w Galerii pod Grotami. Prezentowane na wystawie zdjęcia autorstwa dwojga tomaszowskich entuzjastów regionalnej historii i turystyki rowerowej: Karoliny Gruszczyńskiej i Jerzego Pawlika są efektem niezwykłej akcji dokumentacyjnej, przeprowadzonej w 2013 roku z inspiracji Skansenu Rzeki Pilicy. Miała ona na celu sfotografowanie możliwie w tym samym czasie wszystkich przepraw przez rzekę Pilicę od jej źródeł aż po ujście do Wisły. Było to pierwsze takie przedsięwzięcie w historii Pilicy.
Zamiar ten został zrealizowany w okresie od 1 lipca do 20 listopada ubiegłego roku w trakcie siedmiu jednodniowych wypraw rowerowych. Podczas nich Jerzy Pawlik pokonał na rowerze łącznie około 750 km. Najdłuższa trasa – z Tomaszowa Maz. do Warki i z powrotem wyniosła prawie 230 km! W dwóch spośród tych wypraw Jerzemu Pawlikowi towarzyszyła Karolina Gruszczyńska, a w dwóch innych – Marek Wawrzeńczyk.
Rezultatem akcji są zdjęcia 77 przepraw pilickich w postaci nie tylko mostów, ale także najmniejszych nawet kładek. Taki zestaw daje niepowtarzalną okazję do poznania i porównania konstrukcji tych przepraw, z których wiele stanowi świadectwo wielkiej inwencji i zaradności budowniczych. Jednocześnie wędrując wraz z autorami zdjęć z biegiem coraz szerszej Pilicy można zachwycać się wyjątkowym, naturalnym pięknem tej rzeki.
Atrakcyjnym uzupełnieniem wystawy są dwa modele ze Zbiorów Skansenu Rzeki Pilicy. Jeden z nich przedstawia wykonaną z niezwykłą precyzją w skali 1:160 miniaturę mostu drogowego na Pilicy w Białobrzegach Radomskich, a drugi – nieistniejącego pilickiego promu w Mysiakowcu (skala 1:10). Piątkowy wernisaż będzie połączony z oficjalną inauguracją wystawienniczej „Galerii pod Grotami”, funkcjonującej od niedawna w obiekcie przy Grotach Nagórzyckich".

Powyższy tekst i afisz pozwoliłam sobie ściągnąć ze źródła:
http://www.powiat-tomaszowski.pl/content.php?sid=f...
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 22.50km
  • Czas 01:02
  • VAVG 21.77km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem powoli i ospale

Poniedziałek, 21 lipca 2014 · dodano: 22.07.2014 | Komentarze 0

Rodzinka łabędziowa :)
Rodzinka łabędziowa :) © Tymoteuszka

Serwisówkami, bez jakiejkolwiek napinki.
Dziś już przyjemniej, chłodniej, może to z powodu wiatru?
Pod dłońmi nowe manetki, pod kolor roweru.
Z komórką i kluczami nie na plecach, a pod siodełkiem :)
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 133.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 05:48
  • VAVG 22.93km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do czterech dworów, czyli straszna wycieczka

Niedziela, 20 lipca 2014 · dodano: 21.07.2014 | Komentarze 3

Oooo, będę sławna ;)
Oooo, będę sławna ;) © Tymoteuszka

Co niektórzy wyjechali tuż po północy (respekt przed gośćmi - trzymam kciuki), inni dopiero wyjadą o 7.00 rano (współczuje).
Mnie udaje się pozbierać i wyjechać ok. 6.00, a miałam o 5.00, cóż, będę jęczeć po drodze.
Dzisiaj skieruje się na zachód, mam w planie obejrzeć pałace/dwory w okolicy Tuszyna.

Napotkany po drodze
Napotkany po drodze © Tymoteuszka

Na rynku w Wolborzu
Na rynku w Wolborzu © Tymoteuszka

Staw w Moszczenicy
Staw w Moszczenicy © Tymoteuszka

Dwór w Rękoraju
Dwór w Rękoraju © Tymoteuszka

Teren prywatny.
Tuż obok znajduje się park podworski.
Tu znajdował się drewniany dwór konstrukcji zrębowej z XIX stulecia, dziś jest inaczej i trudno budynek nazwać dworem, czy został on przebudowany?

Prywatne wiatraki?
Prywatne wiatraki? © Tymoteuszka

Kolejny dwór na mojej drodze znajduje się we wsi Dziwle.
Jednak od razu rzuca mi się niecodzienna konstrukcja kapliczki - przypomina piramidę. Jadę zobaczyć ją z bliska.

Kapliczka-piramida w Dziwlach
Kapliczka-piramida w Dziwlach © Tymoteuszka

Kapliczka stoi w pobliżu zespołu dworskiego w Dziwlach
Kapliczka stoi w pobliżu zespołu dworskiego w Dziwlach © Tymoteuszka

Przez okienko
Przez okienko © Tymoteuszka

Zespół dworski z XVIII - XIX w w Dziwlach
Zespół dworski z XVIII - XIX w w Dziwlach © Tymoteuszka

Tutaj zmieniam pierwotne plany i zamiast na północ, jadę na południe, czy dobrze robię? - to się okaże.

Kolejny przystanek to Grabica, a w niej drewniana kapliczka cmentarna.

Drewniana kaplica w Grabicy
Drewniana kaplica w Grabicy © Tymoteuszka

Stoi ona koło cmentarza
Stoi ona koło cmentarza © Tymoteuszka

Dalej na południe przystaje przy drewnianym młynie

Drewniany młyn w Boryszówku
Drewniany młyn w Boryszówku © Tymoteuszka

oraz stojącym na wzgórzu kościele barokowym w Krzepczowie

Kościół barokowy w Krzepczowie
Kościół barokowy w Krzepczowie © Tymoteuszka

Z 1720-1750 r
Z 1720-1750 r © Tymoteuszka

Dzwonnica kościelna
Dzwonnica kościelna © Tymoteuszka

Jadę dalej na południe, zdobyć kolejny dwór.

To ma być dwór w Mzurkach z 1830r
To ma być dwór w Mzurkach z 1830r © Tymoteuszka

Dwór w Woźnikach - Kolonia z poł. XIX w
Dwór w Woźnikach - Kolonia z poł. XIX w © Tymoteuszka

Tu zmieniam kierunek jazdy na wschodni, wiatr nadal przeszkadza.
Rezygnuje z obejrzenia dworu w Rokszycach na rzecz kościoła w Gomulinie i pomnika w Majkowie Dużym.

Kościół w Gomulinie
Kościół w Gomulinie © Tymoteuszka

Do pracy w Niedziele?
Do pracy w Niedziele? © Tymoteuszka

Bohaterom
Bohaterom © Tymoteuszka

Majków Duży
Majków Duży © Tymoteuszka

Przede mną Piotrków, czyli znane mi okolice.
Jednak wjeżdżam do niego z nieznanej mi strony i po kilku kilometrach czeka na mnie niespodzianka w postaci drewnianego kościółka/kaplicy? Stoi on tuż koło Focus Meal, czyli w samym centrum miasta, o dziwo nigdy go nie widziałam.

Niespodzianka - drewniany kościół w Piotrkowie
Niespodzianka - drewniany kościół w Piotrkowie © Tymoteuszka

Parafia bł. Jana Pawła II

Nie wiedziałam, że drewniany jest i w Piotrkowie
Nie wiedziałam, że drewniany jest i w Piotrkowie © Tymoteuszka

Dalej czeka na mnie kolejna niespodzianka w postaci otwartych drzwi cerkwi prawosławnej.

Napotykam otwarte drzwi cerkwi piotrkowskiej, wejdę do niej poraz pierwszy
Napotykam otwarte drzwi cerkwi piotrkowskiej, wejdę do niej poraz pierwszy © Tymoteuszka

Biją dzwony, inaczej niż w kościołach ;), drzwi otwarte, na pewno niedługo będzie nabożeństwo, zatem wejdę do środka.
Chłodno, pięknie, kolorowo, pięknie.
Niestety kartka: zakaz fotografowania, rzuca się w oczy, więc się powstrzymuje.
A tak pięknie tam. Szkoda.

Do domu wybieram drogę bardziej zacienioną, mimo pory przed południowej, jest już strasznie gorąco.

A cóż to? - rajd rowerowy?
A cóż to? - rajd rowerowy? © Tymoteuszka

Przez Swolszewice docieram do Smardzewic, a stamtąd przez Jeleń w okolice Spały, gdzie przez resztę dnia próbujemy naliczyć nieskończoną ilość spływających kajaków :)

Pilicą kajaki płyną
Pilicą kajaki płyną © Tymoteuszka

Spalona na raka docieram po 17.00 do domu.
Po pół godzinie zaczyna padać, lać i nawet grzmieć.
Uffff, jak gorąco.
Tego dnia wiał potworny, południowy wiatr, który po zmianie planów dał mi w kość, mimo tego starałam się szybko pedałować, by nie jechać w samo południe, bo dzisiaj nie oto mi chodzi.
Pogoda dziś zabójcza jest.
Na szczęście nie zapomniałam o piciu.

Kategoria drewniane, łódzkie, solo