Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tymoteuszka z miasteczka Tomaszów Mazowiecki w woj. łódzkim. Mam przejechane 44869.90 kilometrów w tym 3180.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.36 km/h i się wcale nie chwalę. Odwiedziłam województwa: łódzkie, śląskie, mazowieckie, warmińsko-mazurskie, kujawsko - pomorskie, pomorskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tymoteuszka.bikestats.pl

Archiwum bloga




Wpisy archiwalne w kategorii

łódzkie

Dystans całkowity:30206.26 km (w terenie 2373.00 km; 7.86%)
Czas w ruchu:1326:36
Średnia prędkość:18.84 km/h
Maksymalna prędkość:55.40 km/h
Suma podjazdów:574 m
Suma kalorii:11367 kcal
Liczba aktywności:699
Średnio na aktywność:43.21 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 51.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 19.07km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrożnie, czyli z przygodą

Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 04.06.2012 | Komentarze 7

Po wczorajszej wycieczce zmoglo mnie dość szybko i już krótko po 21.00 byłam w łóżku. O dziwo wstać mi się nie chciało.
Czyżby zmiana pogody nadchodziła?
Odpuszczam sobie ranną mszę, zatem pójdę po wycieczce, na 18.00.
Jak nigdy, ubieram się w rowerowe bardzo powolnie, czyżbym niechętnie to robiła?

Myślę, myślę na szybko gdzie by tu jechać?
Wymyśliłam, że dawno mnie nie było w okolicach Sławna.
Bez mapy się nie wybieram.

Jadę przez Niebieskie.

wywierzyska w Rezerwacie Niebieskie Źródła, dziś pięknie je widać ;), a to za sprawą dobrego nasłonecznienia © Tymoteuszka


Tuż za Smardzewicami moje oczy widzą nowiutki asfalt. Cóż za radość, ten kawałek drogi był katastroficzny.
Jednak to był tylko kawałek równego asfaltu jak stół i nie cieszyłam się nim zbyt długo.

Od Twardej droga wiedzie stopniowo, lekko w górę.

niedługo trwa moja radocha z powodu nowiutkiego asfaltu © Tymoteuszka


kapliczka w Twardej © Tymoteuszka


kto przewagę ma? © Tymoteuszka


Za lasem, przed Wygnanowem rozpościera się piękny widok na Wzgórza Sławieńskie.
Podjeżdżamy, a raczej podchodzimy z Czarnym Bocianem pod wiatraki, ale nie tak blisko, tylko na wysokości kapliczki w polu.

jedziemy, a raczej....człapiemy © Tymoteuszka


Żeby zrobić takie ujęcia, musiałam wejsć na czyjeś pole, przepraszam.

weszłam na czyjeś pole, przepraszam © Tymoteuszka


musiałam, bo tu tak pięknie jest © Tymoteuszka


Nie wjeżdżam do Sławna, omijam go bokiem, kieruję się w nieznaną mi drogę. Przejeżdżam przez wieś o ciekawej nazwie Ostrożna i od razu narzuca mi się pomysł na tytuł wycieczki ;)
W tej chwili z tego się śmieje, ale później nie będzie mi do śmiechu.

Ostrożnie... :) © Tymoteuszka


takie tam, przy drodze © Tymoteuszka


chata w drodze do Trojanowa © Tymoteuszka


druga chata © Tymoteuszka


i trzecia chata, chat tu bez liku © Tymoteuszka


Widzę coś dużego, skręcam, jadę zobaczyć.

o dziwo, tego nie mam na mapie... © Tymoteuszka


tego też nie mam na mapie, czyżby kolejne moje odkrycie? © Tymoteuszka


tego dworu? też nie mam na mapie, stoi on w Dąbrówce, za Trojanowem © Tymoteuszka


koło Dworu, za ogrodzeniem stoi wyrzeźbiony w drzewie Chrystus? © Tymoteuszka


koło Dworu też stoi to coś, co to? © Tymoteuszka


Ciekawe. :)
Wracam i kieruję się zgodnie ze znakiem na Modrzewek.

w kierunku Modrzewka, stoi młyn, byłam tutaj już, z kolegą Marcinpt :) © Tymoteuszka


Stoję na rozstaju dróg i nie wiem którą wybrać.
Na skróty przez las, do Wincentynowa.
Czy też w prawo, asfaltem w kierunku Inowłodza, dłuższa i nieryzykowna droga, że tak powiem.

Wybieram ten pierwszy wariant, jadę przez las.

czas zacząć przygodę leśną, ale ostrożnie :) © Tymoteuszka


strumyk, jest dobrze, mam go na mapie, jadę dalej.... © Tymoteuszka


W lesie zaczyna się mój mały koszmar.
Na drodze widzę duże ślady jakiegoś zwierzęcia.
Pocieszam się, że może to być oń, ale z drugiej strony przecież tutaj nie biegnie żaden szlak w pobliżu.
W głowie układam plan awaryjny: uciekanie na drzewo.
Tylko jak ja to zrobię, gdy nigdy nie chodziłam po drzewach?
Ze strachu spociłam się :) serce wali.
Zakopuję się w piachu, mózg nie domaga, gubię się, bynajmniej mi się tak wydaję, nie wiem gdzie jestem. Cicho, muszę się uspokoić i coś wymyśleć, spotykam jedną polanę drugą, zgadza się z mapą.....
jest pole nawet kilka pól, jest dobrze, myślę...
wjeżdżam tu, napewno za nim jest Wincentynów....

chyba się odnaleźliśmy z Bocianem, biedny musiał się położyć na chwilkę, bo było gorąco w tym lesie © Tymoteuszka


Trafiłam, Wincentynów mnie uratował :)

budynek z kamienia w Wincentynowie © Tymoteuszka


Nie ryzykuję po drodze, dość na dziś wrazeń, jadę 713 do Tomaszowa.

stary dąb przy DW713 © Tymoteuszka


Po drodze, kierowca doprowadza mnie do porządku trąbiąc na mnie, za krzywo jechałam. :)

zakopiańska kapliczka na Białobrzeskiej w Tomaszowie © Tymoteuszka


Wiatr dziś mniej dokuczliwy jak wczoraj.

tuż za torami drewniana willa stoi © Tymoteuszka


burzą, aby mogła tędy pobiec nowa ulica "Biblioteczna" Tomaszów w budowie jednym słowem © Tymoteuszka

niektórzy powariowali, co Wy widzicie w tym Euro? ehhhhh © Tymoteuszka


&feature=related">Ostrożnie Maleo Reggae Rockers

  • DST 50.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 17.54km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pomiędzy wiatrakami

Sobota, 2 czerwca 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 5

Sobota.
Nie dane mi było być na Lednicy.
Nie dane mi też było być na zawodach.

Więc sobotę spędzam w pracy.
A po pracy, żeby choć na chwilkę zapomnieć, o tym że mnie tam nie ma....

Niestety, od razu po pracy nie udaje mi się wyjść na rower.
Są sprawy ważniejsze.

Wyruszam dopiero ok. 16.00
Wiatr nie daje spokoju.
Wieje, jak zwykle, z zachodu.
I jak zwykle Tymoteuszka jedzie na zachód :)
Czy ja lubię pokonywać przeciwności, a może słabości? ;)

Dzięki naszej nowej mapie Jezioro Sulejowskie i okolice....wiem, gdzie mnie jeszcze nie było i czego nie widziałam.
Kierunek: Wiaderno - Młoszów - Zarnowica - Zwierzyniec - Stanisławów - Jadwigów - Kolonia Zawada - Tomaszów

Mam tutaj coś do odnalezienia, czy się uda?
Zobaczymy.

Mapa 1:35000, nie mam kompasu, ważna jest mapa, poradzimy sobie.

kwiatek :) © Tymoteuszka


Zakład karny w Goleszach Dużych © Tymoteuszka


można pojeżdzić konno, tu zaczyna się Łódzki Szlak Konny © Tymoteuszka


Tu nie pisze, że to teren prywatny, nie ma zakazu, więc wjeżdżam...i co?
A no to, że dostaję obsztyk od pana, że to teren prywatny itd. itp.
No cóż, zawijam kiecę i lecę.

Dawny Folwark w Goleszach - tutaj mi się oberwało od przemiłego pana... © Tymoteuszka


Szukałam i znalazłam, mój pierwszy łup.

mogiła z 1864r, w lesie koło Golesz, na czarnym szlaku rowerowym © Tymoteuszka


W pobliżu jest jeszcze jedna mogiła.
Idę na poszukiwania.

idę na poszukiwania drugiej mogiły z II wojny światowej, ta powinna stać blisko asfaltu, w lesie.... © Tymoteuszka


Niestety, tej nie udaję mi się odnaleźć.

niestety, nie udało mi się jej znaleźć, choć wydawało się, ze jest tak blisko...starsznie zarośnięty ten las... © Tymoteuszka


W stronę Żarnowicy...

jedna z wielu chat, w Żarnowicy Dużej © Tymoteuszka


A tam czekają na mnie duuuuuże wiatraki, jeden po jednej, drugi po drugiej stronie jezdni.

jeden wiatrak po jednej stronie - widzicie tęczę? :) © Tymoteuszka


drugi wiatrak, po drugiej stronie jezdni, w promieniach słońca © Tymoteuszka


W lesie koło Wolborza kolej na następną mogiłę dnia.

Idę szukać, czy znajdę?

gdzie ta mogiła? szukam © Tymoteuszka


znalazłam, ta stoi w lasku koło Zwierzyńca - Wolborza © Tymoteuszka


obok krzyża leżą dwie płyty © Tymoteuszka


nowy zjazd z nowym rondem na wysokości Wolborza - tędy będziemy się przprawiać przez S8 © Tymoteuszka


Nie przejżdżam S8 w budowie, bo to mordęga, kieruję się teraz na Stanisławów.
Po drodze mam do odszukania cmentarz żydowski, bynajmniej tak jest opisany na mapie, w lesie.


w kierunku Młoszowa, jadę odszukać cmentarz żydowski, zaznaczony na nowej mapie, czyżby to był on? tylko gdzie macewy? © Tymoteuszka


Zastałam tutaj bardzo dużo kamieni, ale żadnej macewy tu nie widzę.
Teren jest obłożony kamieniami, w środku też kamienie, czyżby to był cmentarz.
Trudno powiedzieć, wszystko jest szczelnie zarośnięte mchem.
Kilka kamieni ogołociłam z mchu, ale nie było żadnych macew, ani niczego podobnego, żeby stwierdzić fakt.

leśna sztuka :) © Tymoteuszka


stosik/kopiec sianka © Tymoteuszka


pierwszy raz udało mi się wjechać na wiadukt w Jadwigowie, w dole S8 © Tymoteuszka


drogą serwisową do Kolonii Zawada © Tymoteuszka


w Kolonii Zawada © Tymoteuszka


taki będziemy mieli centrum miasta? to się okaże w 2014r :) //aktualnie w budowie// © Tymoteuszka


Wycieczkę uważam za udaną, choć mogłoby tak nie wiać.
I ta jedna mogiła, nieodnaleziona, daję mi do myślenia.
Tak do końca, to nie udało mi się zapomnieć, o tym, o czym napisałam na samym poczatku.
Kategoria łódzkie, solo, drewniane


  • DST 20.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 19.05km/h
  • VMAX 42.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod prąd

Piątek, 1 czerwca 2012 · dodano: 02.06.2012 | Komentarze 2

Po pracy na krótką przejażdżkę po okolicy.
Po pierwsze czarne chmury w koło.
Po drugie wieje jak głupi.

czarne chmury zostawiam za sobą © Tymoteuszka


kwiatek © Tymoteuszka


Jadąc pod wiatr, silny wiatr, nie mogę oddychać, zatyka mnie.
Muszę zmienić trasę.

przy takim wichrze drzewa się wyginają © Tymoteuszka


We Wiadernie zmieniam plany z powodu wiatru w twarz, nie jadę na Jadwigów, bo z tamtego kierunku wieje, dopiero by mnie przewiało i udusiło, skręcam więc w stronę Nagórzyc. Tu mnie choć troszkę drzewa osłonią.

drzewo jak choinka :) © Tymoteuszka


na zakręcie śmierci © Tymoteuszka


Trasa podziemna w Grotach Nagórzyckich czynna tylko do 16.00, być może już niedługo to się zmieni © Tymoteuszka


Groty przejmuję Skansen Rzeki Pilicy, także miejmy nadzieję, że będą dłużej czynne. Bo jak tak dalej będzie, to....

Park Linowy nad Pilicą w Tomaszowie Maz. - muszę tam kiedyś zajrzeć... © Tymoteuszka


DDR z Grot Nagórzykich w stronę centrum © Tymoteuszka


DDR góra - dół - góra © Tymoteuszka


DDR na wysokości wodociągów © Tymoteuszka


wodociągi Tomaszów © Tymoteuszka


dziś tak szalał wiatr, że łamał drzewa, to stało w Alejach Piłsudskiego. © Tymoteuszka


A w sobotę....miałam tu być, na kolejnej Lednicy koło Poznania, niestety nie będę.
Na pocieszkę.

">Lednica
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 8.00km
  • Czas 00:26
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

ostatni maja - miasto

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 01.06.2012 | Komentarze 7

Po mieście.
Po sklepach rowerowo-turystycznych.
Nie dostałam tego, co chciałam dostać. :(
Więc, na pocieszenie:

zrobiłam sobie prezent na Dzień Dziecka ;) © Tymoteuszka


drugi prezent na Dzień Dziecka © Tymoteuszka


o. :)
Kategoria łódzkie


  • DST 26.50km
  • Teren 4.50km
  • Czas 01:23
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

artystycznie tak ;) + mini konkurs

Środa, 30 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 13

Dziś wygospodarowałam troszkę czasu i wyruszyłam po pracy w trasę:
T.M. - Wola Wiaderna - Wiaderno - Babi Dół - tama na Zalewie Sulejowskim - Smardzewice - Biała Góra - T.M.

Czarne chmury nie dawały spokoju, pachniało deszczem, ale zaryzykowała.
Chłodno.

kwitnąco © Tymoteuszka


zza chmury © Tymoteuszka


będzie sianko © Tymoteuszka


Zebrało mi się dziś na kwiatki.
Miałam szczęście, bo po drodze było ich baaaardzoo dużo.
Jestem w szoku, nawet je zauważam ;), w końcu je widzę.
I to w dodatku nie w Arboretum w Rogowie, tylko przy zwykłej drodze :)

artystycznie © Tymoteuszka


kwiatki © Tymoteuszka


kwiatki © Tymoteuszka


artystycznie © Tymoteuszka


artystycznie tak ;) © Tymoteuszka


mak, duży mak :) © Tymoteuszka


drogą nad Zalew Sulejowski © Tymoteuszka


w Parku © Tymoteuszka


przepuściłam dziada, a on zakurzył :( © Tymoteuszka


koło Rezerwatu Niebieskie Źródła © Tymoteuszka


Tu, nie jadę główną aleją w Rezerwacie, tylko decyduję się na bardziej dziką ścieżynkę, koło Pilicy.

artystycznie :) © Tymoteuszka


Czego wcale nie załuje, pięknie tutaj jest.

czarne chmury i wyschnięta Pilica © Tymoteuszka


w oddali most na Pilicy © Tymoteuszka


artystycznie tak :) © Tymoteuszka


KONKURS

Którędy Tymoteuszka pojechała/poszła?

1) pod mostem?

pod mostem? © Tymoteuszka


2) po skarpie?

po skarpie? © Tymoteuszka


3) po schodach?

czy po schodach? © Tymoteuszka


Pierwsza prawidłowa odpowiedź będzie nagrodzona.
Osoba, która zwycięży konkurs, będzie oczywiście powiadomiona i dodatkowo będzie miała przywilej wymyślenia tejże nagrody. Oczywiście nagroda ta musi być rowerowa i realna, tzn. do zrobienia ;) Nierealna nagroda będzie nie zrealizowana :p
Trochę po Chińsku, ale co mi tam.
Rozumiecie?
Zwycięzce ogłoszę jutro?, żeby potrzymać Was w niepewności :)

Tradycyjnie już przejeżdżam przec centrum, aby zobaczyć temperaturę na termometrze, bo w liczniku nadal w *F, nie w *C. :)

rewitalizacja centrum Tomaszowa, zaczęta, wreszcie nareszcie :) © Tymoteuszka


  • DST 21.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

poniedziałek i wtorek na zakupowo-rowerowo ;)

Wtorek, 29 maja 2012 · dodano: 30.05.2012 | Komentarze 0

Jazda po mieście, której nie cierpię, tu i tam.
Zaległości odrobione.

W koszulce rowerowej i kamizelce przeciwwietrznej, było nawet cieplutko :)

Ostatnio nie mam czasu na dłuższą przejażdżkę po pracy.
Nagromadziło się za dużo, teraz po mału odrabiam zaległości.

Ważne, że wszystkie okna umyte z tych cholernych pyłków.
Apsik!!!!
aaaa, no i z tabletkami przeciwalergicznymi już się nie rozstaję. Trawy dają mi w kość, tzn. w nos.

Min. do rowerowego po rękawki, których nie było.
Były, ale rozmiar M okazał się dla mnie za duży.
Na pocieszenie obkupiłam się w 2 sztuki ro-ro, jedno na lato, drugie na zimne dni, oraz kominiarkę na zimę ;).
Tymoteuszka lubi mieć coś pod szyją, szczególnie jak jest chłodno.
Kategoria solo, łódzkie


  • DST 93.00km
  • Czas 04:33
  • VAVG 20.44km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

pomaluj mój świat....wsiąść do pociągu - czyli w wielkim i pięknym ogrodzie w Rogowie :)

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 9

Uwaga ponad 50 zdjęć, także kto nie ma czasu i cierpliwości...chyba, że chce oko nacieszyć, bo jest na czym.

Po wczorajszej wycieczce odkrywczej, dziś pora na Rogów i Arboretum, czyli pomaluj mój świat.
Z Tomaszowa jadę do Koluszek PKP.
Trudno mi było wtarabanić się do pociągu. Eh te trzy schody i takie wąskie :)
Dawno pociągiem nie jechałam, oj dawno.
Konduktor nie policzył mi biletu za rower, dziękuje.

na dworcu w Tomaszowie w oczekiwaniu na pociąg do... © Tymoteuszka


do Koluszek :), już jestem © Tymoteuszka


W Koluszkach motam się trochę, mam kłopoty z dojechaniem do tej właściwej drogi na Brzeziny ;)
Nie mam czytelnych map, jedynie skrawki wydrukowane wcześniej w domu.
Ciężko się tak jeździ po obcym terenie.
Tutaj robi się pagórkowato. Niedaleko są Wzniesienia Łódzkie, to rzut beretem.
Kołuje w Brzezinach.

drewniany kościół w Brzezinach © Tymoteuszka


a przy nim drewniana dzwonnica © Tymoteuszka


klasztor i parafia OO. Franciszkanów pw. św. Franciszka z Asyżu w Brzezinach © Tymoteuszka


kościół św. Ducha w Brzezinach z 1737-1750r. © Tymoteuszka


kirkut w Brzezinach © Tymoteuszka


brama była zamknięta, tylko to udało mi się wychwycić © Tymoteuszka


puk puk puk, oto ja, zagubiona owca Twa... © Tymoteuszka


Wyjeżdżam na trasę w kierunku Rogowa - tutaj kolejny przystanek.
Jest 21 stopni, ale odczuwalna wyższa, wieje wiatr, który osusza usta.

przez góry i doliny © Tymoteuszka


pałac w Rogowie © Tymoteuszka


mapa arboretum w Rogowie © Tymoteuszka


Bez komentarza :)

arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka

alpinarium © Tymoteuszka


alpinarium © Tymoteuszka


alpinarium © Tymoteuszka


alpinarium © Tymoteuszka


alpinarium © Tymoteuszka


założyciel alpinarium © Tymoteuszka


alpinarium © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


arboretum © Tymoteuszka


Z Rogowa jadę ponownie krajówką do Jeżowa, cały czas na wschód.

kolejna gmina zaliczona ;) © Tymoteuszka


chaty w Jeżowie © Tymoteuszka


kościół w Jeżowie © Tymoteuszka


pw. św. Józefa-Oblubieńca NMP © Tymoteuszka


wybudowany został w latach 1907-1914 © Tymoteuszka


tabernakulum jest metalowe pancerne z obrazem Najświętszego Serca Pana Jezusa © Tymoteuszka


malowidła ścienne i piękne witraże w środku © Tymoteuszka


organy © Tymoteuszka


w kruchcie kościoła © Tymoteuszka


od frontu, wybudowany jest w stylu noegotyckim, trójnawowy © Tymoteuszka


chata w Jeżowie © Tymoteuszka


z cmentarza żydowskiego w Jeżowie została chyba tylko brama :( © Tymoteuszka


cmentarz wojenny z 1939r. w Jeżowie © Tymoteuszka


Z powodu goniących mnie niezaciekawych chmur, postanawiam szybko kierować się w stronę domu, czyli na południe. Z tej szybkości zapominam o jeszcze jednej atrakcji Jeżowa - drewnianej kaplicy cmentarnej.
Jestem wściekła na siebie, dzielił nas tylko rzut beretem.
eh.

Omijam główną trasę na Tomaszów bokiem i kieruję się na wieś Góra.
Tam wg mapy stoi młyn na rzece Rawce, która z resztą jest Rezerwatem.
Ciekawe w jakim jest stanie.

w stronę Góry, widoki zachęcają do pedałowania :) © Tymoteuszka


młyn w Górze © Tymoteuszka

robi wrażenie © Tymoteuszka


Dalej już znaną mi drogą, więc jestem już u siebie :)
Chmury nadal mnie gonią.

prywatnym dwór w Węgrzynowicach © Tymoteuszka


kościół w Budziszewicach © Tymoteuszka


dziś był otwarty i udało mi się wejść tylko do kruchty, dużo światła - lubię takie :) © Tymoteuszka


pałac w Ujeździe w remoncie, ciekawe jaka będzie elewacja? © Tymoteuszka


rynek w Ujeździe © Tymoteuszka


w drodze, bliżej domu, czem prędzej.... © Tymoteuszka


Dojeżdżam do domu, wipijam hettolitry kawy i herbaty, wchodzę do wanny i....ulewa!!!
ufff, zdążyłam :) była godzina ok. 16.00

Ogarniam się z brudu, zjadam obiadek i pedałuję na mszę do kościoła na Niską, po której jest koncert muzyki Gospel zespołu ze Stanów Zjednoczonych.
Tymoteuszka lubi gospel :)

plakat koncertu :) to dziś :p © Tymoteuszka


The Worship Experience © Tymoteuszka


Dłonie od klaskania mi drętwieją :)

koncert odbył się w kościele św. Rodziny w Tomaszowie (Filipinii :p ) © Tymoteuszka


Świetny był!!!
Dziękujemy!!!
Po koncercie spotykam się z Anetą (też jej się podobał :)), z którą idziemy na spacer, okrężną drogą do domów.

Sympatyczny dzień i wieczór :)
Kategoria drewniane, łódzkie, solo


  • DST 71.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 20.88km/h
  • VMAX 47.80km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niech spadnie z nieba złoty deszcz - poszukiwania

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 13

Niech spadnie, ponieważ tak sucho w lasach to ja nie pamiętam kiedy było.
Jadę dziś po pracy na wycieczkę odkrywczą w rejony Inowłodza.
Mam tam coś do odnalezienia, co cały czas mi siedzi na serduchu.
Więc muszę, obadać sytuację.

Nie ma i nie będzie kilometrów w terenie, bo tak na prawdę nie wiem ile ich było, sporo.

koniec miejskiego odcinka ścieżki do Spały, a zarazem początek leśnej ;) © Tymoteuszka


przy ścieżce © Tymoteuszka


ścieżka dydaktyczna w Spale © Tymoteuszka


kapliczka w Królowej Woli © Tymoteuszka


Gdzieś tam znajduje się cmentarz żydowski, byłam tam kiedyś, ale za Chiny nie mogłam go znaleźć, może tym razem się uda?

Kopalnia w Inowłodzu, gdzieś tutaj musi być żydowski cmentarz © Tymoteuszka


Udało się, ale ile ja się nachodziłam po tym lesie....to już moje.
A on był na wyciągnięcie ręki.
Nie widziałam go, myślałam, ze macewy będą stać, a nie leżeć w ziemi....
eh, całe życie człowiek się uczy.

znalazłam go po wcześniejszym obejściu całego lasku © Tymoteuszka


prawie wszystkie macewy leżą © Tymoteuszka


dwie z nich tylko stoją © Tymoteuszka


cmentarz żydowski w Inowłodzu © Tymoteuszka


stoi kilka zniczy © Tymoteuszka


jest bardzo zniszczony © Tymoteuszka


kto umie Hebrajski? © Tymoteuszka


jedna z macew © Tymoteuszka


na terenie kopalni w Inowłodzu jest nawet schron :) © Tymoteuszka


Poszukuję jeszcze kapliczki na Przeprośnej Górce, o której dowiedziałam się całkiem niedawno, trzeba tam jechać.
Ale po drodze na Górkę Przeprośną jadę w stronę zamku, zobaczyć co z odbudową.

ruiny zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu po mału pną się do góry © Tymoteuszka


Harcerska Gra Terenowa, jeden z punktów kontrolnych :) © Tymoteuszka


chciałabym mieć taką ;) © Tymoteuszka


studnia na Placu Kazimierza w Inowłodzu © Tymoteuszka


Górka ta, to prawdziwa góra.
Jest.

jestem na Górce Przeprośnej © Tymoteuszka


na Górce stoi ta kapliczka © Tymoteuszka


zamartwiający się Chrystus © Tymoteuszka


widok z Przeprośnej Górki w Inowłodzu © Tymoteuszka


Jadę w kierunku Centrum Chrześcijańskiego w Zakościelu.
Na terenie ośrodka stoi piękna willa drewniana. Mają na terenie też piękny bujany most, ale nie wiem czy da mi się go sfocić?
Byłam w tym ośrodkuk kilka lat temu na obozie tygodniowym, prowadzą go protestanci z mojego miasta.

do Centrum © Tymoteuszka


jestem na terenie prywatnym, ale udało mi się zrobić fotkę willi na terenie Centrum Chrześcijańskiego w Zakościelu © Tymoteuszka


kościółek romański w Inowłodzu © Tymoteuszka


przy tarasie widokowym w Zakościelu © Tymoteuszka


Pilica © Tymoteuszka


łódź © Tymoteuszka


bocian :) © Tymoteuszka


Czarny Bocian w kawiatkach - on tak bardzo lubi i bardzo często... ma to w genach ;) © Tymoteuszka


pięknie się ubrałeś :p © Tymoteuszka


czyżby to był bażant?, kolejny tej wiosny.... © Tymoteuszka


Z Inowłodza kieruję się do Gliny.

droga do Gliny to przekleństwo © Tymoteuszka


czytałam, że w tym roku mają ją naprawić, tylko teraz który odcinek?, może ten? oby, proszę!!! © Tymoteuszka


tak jakby paprocie jerozolimskie? © Tymoteuszka


kapliczka w Glinie © Tymoteuszka


otworzyłam drzwiczki © Tymoteuszka


i prawie weszłam do niej :) © Tymoteuszka


kolejna kapliczka w Glinie, tym razem w drzewie © Tymoteuszka


I tutaj, na zakręcie bronie się po mistrzowsku przed upadkiem, oj, ale byłoby gorąco, a to wszystko przez głupi kamień na drodze.

rozlewisko rzeczki Strugi © Tymoteuszka


Wracam, ale nie dziurawym asfaltem, ale cały czas czarnym/zółtym szklakiem rowerowym.
Trochę wyobraźnia w lesie mnie ponosi.

w Rezerwacie Konewka © Tymoteuszka


Jestem blisko miejsca, w którym stała kiedyś willa Gierka, niedawno ją zburzyli, także został tylko pusty plac i jak się później okaże, sterta gruzu pozostawiona w lesie.

tutaj, stała kiedyś willa towarzysza Gierka © Tymoteuszka


rozebrali ją w tym roku, spóźniłam się nie co....gruz z owej willi leży w środku lasu, eh...na pamiątkę? © Tymoteuszka


Wracam przez Spałę i DDR do Tomaszowa.

na skrzyżowaniu, centrum Spały © Tymoteuszka


o 17.00, na terenie kościoła polowego w Spale rozpoczął się ślub :) © Tymoteuszka


czyżby przyszła do nas zima? ;) © Tymoteuszka


  • DST 46.50km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 19.65km/h
  • VMAX 35.80km/h
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

"cieszyć się z tego, co mam..."

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 3

Po pracy.
Jadę na cmentarz, zapalić znicze dziadkom.
Po drodze zmieniam plany dzisiejszego wyjazdu, z powodu złego doboru stroju, zdecydowanie za zimno mi jest w krótkim rękawku.
Jadę na południowy zachód. A miałam do Inowłodza, odkryć to, czego jeszcze nie odkryłam - zostawię może tę wycieczkę na jutro?

">cieszyć się

"Arka Noego"

Dla Ciebie siedzę dla Ciebie chodzę A h D
Dla Ciebie skaczę na jednej nodze A h D
Najlepszą modlitwę na świecie znam E fis D
Cieszyć się z tego z tego co mam E fis D

Czy mam wszystko - czy mi brakuje
Kiedy się modlę – mówię dziękuję
Najlepszą modlitwę na świecie znam
Cieszyć się z tego z tego co mam

Proszę za mamę proszę za tatę
Żebym nie biła się więcej z bratem
Najlepszą modlitwę na świecie znam
Cieszyć się z tego brata co mam
Najlepszą modlitwę na świecie znam
Cieszyć się z tego brata co mam
Najlepszą modlitwę na świecie znam
Cieszyć się z tego z tego co mam

prywatny staw w Woli Wiadernej © Tymoteuszka


Po drodze do Jadwigowa zastanawiam się czy otworzyli drogę na budowie i czy będę mogła przez nią przejechać, albo przejść. Inaczej będę musiała się wrócić i znów zmienić trasę.

Z nadzieją...

otworzyli moją drogę "na dół" w Jadwigowie © Tymoteuszka


Po betonie...

zmuszona jechać po betonowej S8 © Tymoteuszka


Po czym, tarabanie się przez pole, by móc sfocić młyn, który zawsze widzę z drogi, nigdy tak blisko.

dziś udało mi się podjechać bardzo blisko tego młyna, przez pole.... © Tymoteuszka


wiatrak © Tymoteuszka


Kieruję się na Wolbórz, dawno mnie tu nie było.

krowa i kopki siana po drodze do Wolborza © Tymoteuszka


A W Wolborzu...

Kaplica św. Anny z 1886-87r. w stylu neogotyckim © Tymoteuszka


krzyż © Tymoteuszka


tak jakby dwie Wolbórki ;) © Tymoteuszka


Kręce się tuta dość długo, sprawdzam wszystkie zakamarki tego miasta.

starych chałup tu bez liku © Tymoteuszka


ta jest nie co zarośnięta © Tymoteuszka


kościół parafialny w Wolborzu © Tymoteuszka


pw. św. Mikołaja © Tymoteuszka


wybudowany w latach 1148-1215 © Tymoteuszka


casino? © Tymoteuszka


donic - butów było kilka © Tymoteuszka


Pałac Biskupów Kujawskich w Wolborzu © Tymoteuszka


został on wybudowany w latach 1768-73 © Tymoteuszka


przez biskupa Antoniego Ostrowskiego © Tymoteuszka


Z Wolborza kieruję się na Stanisałwów, ale najpierw czeka mnie przeprawa przez S8. Przeprawa okazuję się nie lada wyczynem ;)
Wybudowany jest zjazd dla samochodów, ale już pieszych i rowerzystów nie brali pod uwagę, my musimy tłuc się po piachach i spękanej ziemi do przejścia przez trasę.
No to się tak tłukę ;)
Dopadł mnie wiatr w twarz i nie chciał odpuścić do końca.

Po drodze zauważam znak.
Ciekawy znak.
Jadę, choć nie wiem ile do celu jest kilometrów i jaką drogą....
polną....z piachem po pachy....Bocian od DYMNA nie widział tyle piachu.

jedziemy - nie może być tam za daleko, chociaż? © Tymoteuszka


Trafiliśmy.

kapliczka jest © Tymoteuszka


amen. © Tymoteuszka


bocianie gniazdo też jest © Tymoteuszka


tutaj szlak konny pokrywa się ze szlakiem rowerowym © Tymoteuszka


Warto było się telepać po piachach, widoki, wiatraki, górki i dolinki, cud miód.

jakie widoczki na około..... © Tymoteuszka


piachu też jest pod dostatkiem © Tymoteuszka


na szlaku konnym też są informacje, co, gdzie? © Tymoteuszka


Gdy słońce chowa się za chmury, robi mi się chłodno.
Tym bardziej, że po drodze sporo lasów.
Czem prędzej do domu.
Mam jeszcze kawałek drogi do pokonania.
Kategoria łódzkie, solo


  • DST 34.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 18.38km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Czarny Bocian
  • Aktywność Jazda na rowerze

o niebo lepiej

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 25.05.2012 | Komentarze 1

O niebo lepiej:

z nasmarowanym łańcuchem ;)
z gojącym palcem też ;)

Schować się w lesie.
Czyli droga do Spały znakomita w tym przypadku jest :p
Dziś poraz pierwszy założyłam kamizelkę z Lidla, i dobrze zrobiłam, chłodno i wietrznie. Zdała egzamin.

„O niebo lepiej”

(uuu)

1.
Kochaj tak, jakby Cię nigdy nikt nie zranił,
A tańcz tak, jakby nikt nie patrzył.
Śmiej się tak, jak tylko dzieci śmieją się.
Żyj tak, jakby tu było niebo.

Refren:
Na ziemi jest o niebo lepiej,
I każdy cud zwykły jest
Codziennie zdarza się.
Na ziemi jest o niebo lepiej,
Dziękować nigdy nie przestanę,
Że życie jest
Dobrze, że jesteś.

(uuu)

2.
Nie jest tak, że niepotrzebnie tutaj jesteś – (nie, nie,)
Nie jest tak, że to nieważne jaki. - ( nie jest, nie jest, nie, nie, nie.)
Dobrze wiem-nieprzypadkowo dziś to słyszysz – (uuu)
Dobrze wiem-nigdy nie było tu takiego jak Ty! – (ha aaa)

Refren:
Na ziemi jest o niebo lepiej,
I każdy cud zwykły jest
Codziennie zdarza się.
Na ziemi jest o niebo lepiej,
Dziękować nigdy nie przestanę, - (uuu)
Że życie jest…

Bridge:
Będą chwile zwątpień-jak cień
W cieniu tym wypocznij i wiedz, że ta niepewność
Może dobra być, jak chleb…
Jeśli o tym wiesz…

Refren:
Na ziemi jest o niebo lepiej,
I każdy cud zwykły jest
I codziennie zdarza się.
Na ziemi jest o niebo lepiej,
Dziękować nigdy nie przestanę, - (uuu)
Nigdy nie przestanę
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie…

Refren:
(Na ziemi jest o niebo lepiej,
I każdy cud zwykły jest
I codziennie zdarza się.
Na ziemi jest o niebo lepiej)
Dziękować nigdy nie przestanę, - (uuu)
Że życie jest…

Dobrze, że jesteś.
(uuu)
Muzyka i słowa – Mieczysław Szcześniak


droga do Spały © Tymoteuszka


Dziś, o dziwo, po drodze nie widziałam, ani nie słyszałam żadnego majówkowego nabożeństwa przy krzyżach - nie ta godzina?
Za to dzieci pierwszo komunijnych wychodzących z kościołów było sporo.

kapliczka przy drodze do Spały, zawsze ją widzę od tyłu © Tymoteuszka


W Spale sprawdzam wszystkie zakamarki....
tu i tam

ciuchcia Spalska © Tymoteuszka


Rezydencja Spalska © Tymoteuszka


Dużo turystów w Spale, szkolne wycieczki, nawet jedna przyjechała bodajże ze Słowacji.
Sezon w Spale czas zaczynać.

i autokar z zagranicy się znalazł © Tymoteuszka


żubr stoi na miejscu © Tymoteuszka


tablica 1 © Tymoteuszka


tablica 2 © Tymoteuszka


Jadę w stronę sosny na szczudłach i obeliska św. Huberta.

wjazd do Centralnego Ośrodka Sportu w Spale © Tymoteuszka


przy Lordzie © Tymoteuszka


przy obelisku św. Huberta © Tymoteuszka


historia z nim związana © Tymoteuszka


św. Hubert © Tymoteuszka


zbliżam się do sosny na szczudłach © Tymoteuszka


przy sośnie © Tymoteuszka


ile ja się nameczyłam, żeby choć jedno ujęcie tu wyszło ;) © Tymoteuszka


W stronę Ciebłowic.

są i rowery są i kajaki © Tymoteuszka


Postanawiam po drodze skręcić na prawo, w stronę Pilicy, zobaczyć co się tam kryje.
Jestem tutaj poraz pierwszy.

przez piachy dotarłam tutaj. Jestem tu pierwszy raz, zakole Pilicy © Tymoteuszka


a na łąkach Ciebłowickich Bocian spotkał bociana :)

bociana spotkałam © Tymoteuszka


na Ciebłowickich łąkach © Tymoteuszka


Po drodzę sobie nuciłam Mietka melodyję.
Lubię Go :)

">o niebo lepiej